Na wspomniane wskazówki składały się tu i ówdzie prześwitujące w rozmowach informacje, ale także: moje impresje i moje przeczucia Waszych osobowości. Oczywiście, nie wszystkich udało mi się wyobrażeniowo uchwycić...
Jeśli, podczas przeglądania tych obrazów, na Państwa twarzach na chwilę zagości uśmiech (pozbawiony urazy do tej, która na podobną rzecz się poważyła), będę rada 🙂
W tym wątku szambo robisz ty, jakby ci zależało, by szambo było: dwa wpisy, dwa z okolic gówna.
?
Mietłe to ty masz w pokoju.. zamiatasz czy odlatujesz
Po co miotła, skoro jest Ford Thunderbird? 😁
A jak Pani zagospodarowuje tę "wolną" rękę? Bo ja czasami pstrykam palcami w takt muzyki 😌
Ford Thunderbird, rocznik 1966 to samochód Louise, którą mi Pani przypomina, a która to wraz ze swoją przyjaciółką, Thelmą po Stanach podróżowała, m. in. po Arizonie 🙂
Z drugą ręką nic nie robię, tak jakby jej nie było, dokladnie jak na tym obrazie.
Tak w ogóle, to uwielbiam tzw. "filmy drogi", pierwszy był "Znikający punkt", klasyka. "Autostopowicz". No i Quentin Tarantino "Grindhouse: Death Proof". Ech, chyba sobie coś obejrzę...
Death Proof odświeżałam sobie najdalej przed miesiącem, może dwoma 😎
Grindhouse - Planet Terror przed trzema ☺️
Trochę odważne kolorki ale mnie odmładzają więc ok :)
Jeśli Autorka pozwoli to wkleję jako avatar.
Przewidziałam to i już zawczasu przygotowałam odpowiedź twierdzącą. Przynajmniej, jeśli o mnie idzie 😉
Trzeba było przekonwertować na jpeg ale udało się!
Dzięki :)
A jo to co?
Nie miałam śmiałości, ale jak jest zgoda, to domalujemy jutro 😎
Ty się nie liczysz.
Co do innych obrazków - niektóre są przeinteligencjowane, jak choćby ten podpisany "pers".
Jeszcze raz dzięki 😍
Biorąc pod uwagę, że obraz prezentuje "przedział idealny" 🙂 to ten futerał na akordeon nie może być detonatorem, nawet jeśli ciut takowy przypomina... 🙃
Pozdrawiam z deszczowego dziś Krakowa.
To ja jeszcze ponownie i dobrze przemyślę, czy rzeczywiście chcę zostać poetkę 🤪
PS A te kolczyki, to rzeczywiście pomysł i inwencja AI (ja jej kolczyków malować nie kazałam) - ta bestia bywa samodzielna...
Dziękuję za obraz, podoba mi się, choć teraz będę miał łamigłówkę, "co autor miał na myśli", chyba że Pani podpowie, jakimi wskazówkami zainspirowała AI, do "namalowania" mojej osobowości.
Zieleń lubię, ogólnie przyrodę, kiedyś trenowałem strzelectwo, trener pilnował, byśmy dużo przebywali w zielonym otoczeniu, ma zbawienny wpływ na oczy, które w kolorze zielonym odpoczywają i się wzrok wyostrza.
Pzdr.
Jako że to prezent, pozwolę sobie wydrukować jako obraz-pamiątkę, będzie testem dla gości, co o nim sądzą, jako obrazie osobowości, ciekawe co będą mówić.
jedynie ten symboliczny blok nie mogę rozgryźć.
Bingo 😁
Jutro wyjawię drugą część zagadki ☺️