Co wolno niemieckiemu wojewodzie, to nie tobie Polski Narodzie! Zapomniałeś chyba Narodzie jak za rządów Tuska, Polska była krajem płynącym niemieckim mlekiem i ruskim miodem? Niepoprawnym, jak na zdjęciu wyżej, te prawdy wbijano do głowy kopniakami.
No nie może być tak, według Niemców, że Polska będzie wydawała setki miliardów złotych / dolarów na różne cele nie po myśli "wojewody". Polską nie mogą rządzić patrioci, dla których priorytetem są polskie interesy i szybki rozwój Polski. Potężna polska Armia w sojuszu z USA to wręcz zagrożenie dla Niemców!
Najbliższe miesiące będą decydujące dla przyszłości Polski. Niemcy chcą złamać Polskę politycznie i gospodarczo oraz narzucić Polakom rządy swoich przydupasów. Próbowałam to przekazać w mojej poprzedniej notce "Komu bije dzwon". Jeśli Polska ulegnie, to pozostałe kraje Wschodniej Flanki pójdą gładko naszym śladem.
Czego nie napisałam w notce "Komu bije dzwon"? Nie napisałam że to "grilowanie Polski" ma jeden cel: podyktowanie nam i całej UE nowego Traktatu Akcesyjnego do UE, gdzie federalizacja Europy jest głównym elementem tego planu. O pełnym uzależnieniu Polski od Niemiec we wszystkich dziedzina już nie wspomnę, bo to oczywista oczywistość, zwłaszcza kiedy przeczyta się program wyborczy rządzącej w Niemczech koalicji - i komu posyła się wsparcie w torbach z "Biedronki". Pomyślałam, że każdy inteligentny człowiek doczyta między wierszami - a rozwinęłam myśl o kilka innych ważnych punktów. No cóż, że totalna opozycja ma wpojoną mentalność niewolnika, to wiem od dawna. Ja jednak liczę na to, że rządzą nami twardziele. Czy się pomyliłam?
Dziękuję za uwagę.
To jest notka dla inteligentnego czytelnika. Więc musisz się wysilić. Ale ja całą noc próbowałem i już to rozkminiłem. Sam musisz zdecydować, czy taka analiza jest zadowalająca.Otóż za poprzedników i jeszcze bardziej poprzedników władza tak zupełnie " na chama" spuszczała wpierdol przy częstej pomocy "aktywistów", a teraz aktywiści jedynie się przyglądają jak władza demonstruje dawanie wpierdol przy zachowaniu najnowszych kanonów higieniczno sanitarnych.
Nie ściemniaj, wasi kodomici i UBywatele nie tylko się przyglądają :-)
Każda strona ma aktywistów swoich. Ale czasem usuwają barykady. Jak trzeba wpierdol spuścić innym. To tak jak z kibolami albo innym elementem. Ci od Cracovii mogą się pojednać z każdym żeby wiślakom łomot spuścić( i na odwrót), co nie znaczy, że chwilowym sprzymierzeńcom po chwili zębów nie wybiją.
Tym co wypisujecie wypełniacie wszelkie kibolskie kryteria jak na zawołanie.
Właśnie wypełniacie wszelkie kryteria postawionej tezy i kibolskiej metafory, dajecie sobie z Tuskiem po gębach, mimo że mając niezbite dowody uczestnictwa w największej w ostatnich wiekach hucpie, dopiero co pospołu glanowaliście davidowych -jak to powtarzacie- " foliarzy.
Nie przypominam sobie abym w jakims spędzie tuska uczestniczył, a to, że Tutsi i Hutu identyfikować się jakoś muszą, to już inna sprawa.
Przedstawienia dwóch objazdowych cyrków pod kierownictwem Tuska I Kaczyńskiego w czasie których nie ma rzeczowej dyskusji a są jedynie pokazy tresury pcheł i nadawanie na konkurencję, to właśnie dawanie sobie po pysku. Zna Pani kandydatów na kandydatów na prezydenta , czy posła/senatora że swojego okręgu? Kiedy Pani o nich usłyszy? Jak wydrukują gotowe listy? Zagłosuje na nich świadoma swego wyboru?
Medialne wrzutki typu latajjący z reklamówką koło granicy oszołom z jednej, a na przyklad " niesforna" żona ministra z drugiej, to dawanie sobie po pysku, którym żyją obie strony od kilku lat.
A po cichu, niczym nie niepokojona władza kombinuje, przepycha, lub próbuje przepchnąć na przykład ograniczenie obrotu gotówkowego, albo ściemnia i zarzeka się, że na pewno będzie weto,bo to Polska racja stanu, żeby godzinę później ogłosić że podpisała ws/ystko jak leci i osiągnęła sukces.
Owszem zauważyłem. Ale agresja jednych, objawiająca się zazwyczaj ujadaniem nie powinna przeszkadzać w kierowaniem krajem, tworzeniem sensownego prawa itd przez powołanych przez większość do rządzenia drugich. To nie jest żadne usprawiedliwienie. Żadne . Albo się chce coś zrobić, albo nie.
I to jest główny zarzut do tego udawanego rządu i prezydenta.
Przywołuje Pani jedynie kolejne codzienne odsłony medialnego bicia piany, które nie ma wpływu nie wnosi nic pozytywnego do życia i poprawnej organizacji państwa. Nie powstaje żaden pomysł którego przekucie na projekty rozwiązań prawnych usprawniających jego funkcjonowanie. Od siedmiu lat trwa codzienna g. burza, a cała para adresowana pierwotnie na reorganizacje pokomunistycznego państwa idzie w gwizdek. Gwizdek, w który posłowie partii rządzących i ministrowie dmą bez opamiętania zamiast zajmować się realizacją tego co obiecywali.
Dodatkowo podaje Pani wyjątkowo niefortunny przykład poseł Spurek, której "wybryki" nie różnią się wiele od wybryku futerkowej ustawy Kaczyńskiego. Trudno mi nawet tak w kilku słowach opisać nieporównywalny ogrom szkodliwości działalności Kaczyńskiego w tej mierze tu i teraz w zestawieniu z domniemanym kiedyś w przyszłości pani europoseł. A należało by tutaj zacząć od natychmiastowej utraty poparcia i zaufania w coraz to nowych środowiskach.
Przy okazji ustawy futerkowej został odstrzelony jeden z najlepszych ministrów rolnictwa, Jerzy Ardanowski. Ale co sobie Sake z Angelą pogadały o geniuszu Prezesa, to ich.
No jakoś tak " dziwnie" się składa, że najrozsądniejsi ministrowie z tej ekipy albo wylatują, albo mają ostro pod górkę
Jako zadeklarowanej zwolenniczce Kaczyńskiego i rządów obecnego wariantu PiS informuję zatem, że od próby przepchnięcia tego kuriozum przez Sejm zaczęło się poważne tąpnięcia nastrojów społecznych i poparcia dla obozu rządzącego . Utrącenie ministra Ardanowskiego, sprzeciwiającego się temu choremu pomysłowi skutecznie zniechęciło poważną część najbardziej zainteresowanego elektoratu. Jeśli dołożyć dotego rzucenie na pożarcie/sorry z sformułowanie, ale tak to wyglądało/ ministra Szyszko tylko dlatego że walczył o najbardziej istotne dla polskiej racji stanu interesy leśnictwa środowiska i klimatu, to otrzyma Pani efekt spadku poparcia w najsilniejszej do tej pory części elektoratu PiS- mniejszych miast i wsi. A to przełoży się na najbardziej prawdopodobne w tej chwili wyniki w nadchodzącym roku. I wy zaprzysięgli wyznawcy Kaczyńskiego , którzy nie przyjmują od lat żadnych argumentów,m zostaniecie ze swym poparciem i wiara w wodza jak Himilsbach ze swoim angielskim. Pogrążając ostatecznie jakiekolwiek sny -jeśli ktoś przed 2015 rokiem je miał-o uzdrowieniu państwa niestety.
Śp. Szyszko który realizował przedwyborcze zobowiązania PiS wobec branży drzewnej i leśniczej polegające na niekontrolowanej wycince starodrzewu którego pozysk opuszczał bez obróbki granice Polski walczył o interesy polskich lasów?
Bez przesadyzmu. Wojnę z kibolami, czyli jak w niezwykle kulturalnym Poznaniu nazywa się kibiców, rozpoczął PDT, po tym jak kibice skandowali Tusku ma tolę, twój nierząd obalą kibole. No i obalili na spółkę z kelnerami z Sowy, ale trudno ich nazwać aktywistami Zjednoczonej Prawicy. Ot fanatyczni kibice sportowi, którzy okazali się być patriotami, a nie zdrajcami jak PDT. :-)
KTO NIBY JEST TYMI "TWARDYMI CZŁOWIEKAMI"?
Zyd Morawiecki,który podpisuje w Berlinie WSZYSTKO,co mu podsuną...eunuch wykastrowany...nie tylko z nabiału.
Duda? Ten [cenzura] który spełnia rozkazy żony i jej mocodawców z Izraela?
Rau? Też żyd nasłany przez Kneset
Błaszczak? Który śmiertelnie się boi pająków?
Ja od 2017,czyli od zamachu Dudy,pisałem do Ziobry,żeby zrobił secesję i obalił ten nibyrząd...przyszła "plandemia",była druga okazja Ziobro przespał.
Teraz Kaczyński zwala wszystko na Ziobrę...wszystko co UE robi,to wina Ziobry!!!
Pokażcie mi jakąś TV,która pokazuje SP...ZAKAZ...jak za Urbana...
PS.Czytam teraz Wielka Polskę Ziemkiewicza...powrót RAZ-a do SF....on oszalał,albo ma demencję...Z KIM ON CHCE BUDOWAĆ TĘ POLSKĘ???
Wrzucam post scriptum na temat książki RAZ-a,a ty ad personam szpony i kły na mnie...
Kobieto,istoto z waginą i macica (?) ad meritum,nie ad personam!!!
Ale to pewnie kamień na dinozaura...
2 Rzeczpospolitą udało się stworzyć bazując na-jak to RaZ kiedyś określił- żywiole zamieszkującej w przybliżeniu podobne tereny nad Wisłą. Jeśli w jakiś sposób da się osiągnąć poziom ówczesnej żywioły, to może taka budowa się mimo wszystko powiedzie.
PS A już myślałem, że to ja tu jestem największym pesymistą.