Ten temat budzi ostatnio wiele dyskusji i kontrowersji, zwłaszcza w UE. Dzisiaj kolejne państwo w UE zeszło na drogę "faszyzmu": Włochy wcześniej Polska, Węgry, Szwecja oraz ich wspólnicy w UE i na Świecie: GB, USA, Litwa, Łotwa, Estonia, Rumunia oraz Ukraina. W tym ostatnim państwie, Rosja jako zbrojne ramię UE, stara się wykorzenić "faszyzm" z Europy. W tym kontekście nowym Premierem Włoch zostanie, jak to piszą na forach, jakaś SS-manka. Ciekawie się zapowiada, bo starej faszystowskiej nomenklaturze nadaje się dzisiaj nowe znaczenie. Poniżej garść tych zmian:
SS-manka - Siostra Samarytanka
SS-man - Społecznik Socjalny
NSDP - Niemiecka Socjalistyczna Dzicz Parlamentarna
GESTAPO - Główny Europejski Trybunał Praworządności
... itd. większość nowomowy nie nadaje się do druku więc pominę, każdy może znaleźć w sieci te sprośne "kawałki". Od siebie dodam, że autorami tej nowomowy są głównie Niemcy i ich przydupasy, inne nacje czasem się tylko odgryzają. Stalin wiecznie żywy! Chcesz pokonać swojego przeciwnika? Musisz go odhumanizować i oskarżyć go o faszyzm. Rosja na Ukrainie daje przykład jak to się robi. Niemiecki sojusznik Rosji robi dokładnie to samo, jeszcze pokojowymi metodami, ale kto wie co będzie jutro jeśli niepoprawni się nie zastosują do niemieckich wskazówek. W Europie rzeczywiście zachodzą wręcz rewolucyjne zmiany w różnych państwach. Ostra zima to przyspieszy. Myślę że UE runie z wielkim hukiem wraz z klęską Rosji na Ukrainie. "Faszystowska" część Europy ostro podziękuje Niemcom za opiekę. Dobra Europejska Zmiana zbliża się szybkimi krokami.
W tym kontekście jakże niemiłą wiadomością dla Niemiec będzie jutrzejsze otwarcie polskiej rury gazowej. No cóż, możemy Ursuli pokazać solidarnościowy środkowy palec co do gazu za blokowane środki z KPO - i co nam zrobicie? A jak twierdzi Jontek góral, zima idzie ostra. Ja żadnego szwaba pod dach nie przyjmę - mam już trzy rodziny ukraińskie pod opieką, więc do Moskwy Niemiaszki.
Dziękuję za uwagę.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5193
Akurat to przykład jak się przegrywa wojnę, a nie wygrywa. Byłem zdumiony kiedy zobaczyłem w lutym Putlerka bredzącego w tiwi coś o faszystach na Ukrainie, którzy tam ponoć rządzą :-)
Nie słyszałem p. Czajkowskiego, ale słyszałem p. Verhofstadta, który możliwe że powtórzył za p. Czajkowskim brednie o marszu 60 tysięcy faszystów ulicami Warszawy :-)