Zapadła decyzja o wystąpieniu o reparacje wojenne i odszkodowania za to, co Niemcy uczynili w Polsce w latach 1939-1945; polskim obowiązkiem jest ich zgłoszenie - powiedział w czwartek, w 83. rocznicę wybuchu II wojny światowej, prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jak wskazał, w relacjach międzynarodowych jest tak, że jeśli jedno państwo drugiemu uczyni wielkie szkody, to później, po ewentualnej porażce wojennej czy w innych okolicznościach zmieniających sytuację, musi te szkody wyrównać. "I nie ma żadnego powodu, żeby Polska była wyłączona z działania tej zasady".
"Przyjęcie takiego stanowiska oznacza przyjęcie takiej postawy, którą można określić jako wyraz pewnego, bardzo daleko idącego, chorobliwego wręcz kompleksu - kompleksu niższości. Kompleksu, który z natury rzeczy nie może być podstawą żadnej dobrej polityki państwowej, żadnej dobrej polityki narodowej, nie może stanowić czegoś, co buduje. To może być tylko podstawa drogi ku nowemu zniewoleniu, ku nowym stratom" - mówił Kaczyński.
W czwartek na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się uroczysta prezentacja raportu o stratach wojennych, jakie Polska poniosła w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. W wydarzeniu biorą udział m.in. premier Mateusz Morawiecki, prezes partii rządzącej - PiS Jarosław Kaczyński, marszałek Sejmu Elżbieta Witek oraz Arkadiusz Mularczyk poseł PiS, który kierował zespołem przygotowującym raport dotyczący reparacji. Prace nad dokumentem trwały 5 lat.
Premier Morawiecki: „Ten raport jest wystawieniem rachunku. Tym, którzy są winni zbrodni na Polakach”
"Niebywała bezczelność ze strony niektórych Niemców i wielu komentatorów była szokiem dla większości Polaków, gdy narracja brzmiała, że Polacy są współwinni. To pomieszanie pojęć, to kłamstwo, nieprawda i musimy dać temu odpór" - mówił premier Polski Mateusz Morawiecki podczas prezentacji raportu o stratach wojennych na Zamku Królewskim w Warszawie.
Jak zaznaczył szef polskiego rządu - "jesteśmy dziś zobowiązani do tego, żeby policzyć dziś wszystkie straty i za te straty wystawić odpowiedni rachunek. Tym, którzy są temu winni. Zło się nie kończy. Zbrodnie będą się powtarzać. I się powtarzają".
"Pamięć i przestroga. Przestroga również dla przyszłości. To niezwykle ważne dzieło, którego podjął się zespół Arkadiusza Mularczyka. To wielki krok w wyjaśnieniu tych zbrodni" - oznajmił.
"Myślimy o tych stratach jako o stratach wojennych. Ale dochodziło do takich aktów również wśród zwykłych Niemców. W wielu pamiętnikach Polaków znajdujemy takie właśnie fakty. Pamiętajmy o tym, że zwykli Niemcy dokonywali grabieży na własną rękę. A państwo niemieckie robiło to w sposób systemowy"- zaznaczył.
Straty Polski to ponad 1,5 biliona dolarów !! Tyle są nam winni Niemcy za reparacje wojenne. wskutek wojny i przesunięcia granic państwo polskie w ciągu 7 lat utraciło ok. 11,2 mln obywateli, podczas II wojny światowej do niewolniczej pracy wywieziono ponad 2 mln 100 tys. polskich obywateli; przepracowano 4 miliony 881 tys. roboczolat. - Każdy z tych robotników przymusowych pracował średnio 2 lata i 9 miesięcy.
Ogólna kwota strat Polski - 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych, co w przeliczeniu daje 1 bilion 532 miliardy 170 milionów dolarów.
Podczas wojny Niemcy zabrali Polakom i przekazali do zgermanizowania ok. 196 tys. polskich dzieci, z których udało się odzyskać jedynie 30 tysięcy. - Zostały zabrane tylko dlatego, że były zdrowe i ładne, według chorych niemieckich kryteriów czyste rasowo - na tym polegała ich wina - powiedział. Podczas wojny 590 tys. polskich obywateli zostało inwalidami, nie tylko w wyniku bezpośrednich działań wojennych, ale także z powodu eksperymentów pseudomedycznych i przetrzymywania w obozach koncentracyjnych - mówił Mularczyk, który jest przewodniczącym rady Instytutu Strat Wojennych im. Jana Karskiego. Zaznaczył, że ponad milion osób zapadło na gruźlicę głównie ze względu na długotrwałe niedożywienie w czasie okupacji. Jak mówił w Zamku Królewskim Mularczyk, oszacowano kwotę ok. 4 bilionów 330 miliardów złotych z tytułu ofiar śmiertelnych. - To jest czysto ekonomiczna wycena życia ludzkiego, wyłącznie przez pryzmat utraty PKB – nie uwzględnia cierpienia i rozbitych rodzin czy urazów psychicznych - powiedział. Mularczyk tłumaczył, że średnie utracone wynagrodzenie jednej ofiary śmiertelnej oszacowano na ponad 800 tys. zł, czyli ok. 200 tys. dolarów amerykańskich w cenach z 2021 r.
Niemcy chciały z Polski uczynić naród parobków. W sumie straty w dobrach kultury i dziełach sztuki poniesione w wyniku działań wojennych i okupacji niemieckiej wyniosły około 19,31 mld złotych- przekazał Mularczyk. Dodał, że:
"Głównym zamiarem okupanta było uczynienie z Polaków narodu parobków, pozbawionego własnej kultury i sztuki, dlatego z tak dużą determinacją przystąpili do niszczenia polskiego dziedzictwa narodowego, materialnego, osobowego i organizacyjnego."
W wyniku napaści Niemiec na Polskę we wrześniu 1939 roku Polska w wyniku II wojny światowej utraciła szanse rozwojowe odczuwalne są one do dzisiaj. Niemcy wymordowali kwiat inteligencji narodu, zniszczyli prawei całkowicie przemysł, rozkradli dobra kultury narodowej i majątki zwykłych obywateli budując do dzisiaj swoją potęgę gospodarczą."Według tego raportu - w roku 1951 zniszczona wojną Polska - na głowę jednego mieszkańca miała średnio 113 proc. dochodu w porównaniu do dochodu per capita mieszkańca Hiszpanii. Czterdzieści lat później wynosił on 38 proc. Niebywała utrata wielkich szans rozwojowych daje się mocno odczuć także dziś". Cała gospodarka, całe państwo Polskie nie mogło się normalnie rozwijać" i musimy o tym wiedzieć, bo strata ponad 5 mln 200 tys. ludzi to pewnego rodzaju liczba, której nie jesteśmy w stanie sobie w ogóle wyobrazić.
Niemcy nigdy tak naprawdę nie rozliczyły się ze swoich zbrodni wobec Polski, NAJWYŻSZY JUŻ NA TO CZAS. Inaczej trudno o dobrosąsiedzkie stosunki między narodami nawet mimo sprzedajnej i agenturalnej postawy totalnej opozycji w Polsce.
Żródło :
https://niezalezna.pl/45…
https://niezalezna.pl/45…
https://www.bankier.pl/w…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 7857
A czy powstał oficjalny dokument rządowy? Czyli czy rząd wystąpił z jakąś oficjalną, prawną procedurą? Zarówno wewnętrzną, wykazującą stanowisko rządu jak i zewnętrzną, przekazującą to stanowisko Niemcom czy komuś innemu?
Czy przedstawiono jakie kroki i kiedy w tych kwestiach zostaną podjęte?
Czy w takich sprawach coś do powiedzenia ma Sejm?
-Tak teraz kolej na notę dyplomatyczną; o podjęcie rokowań.
Tak to jest prymitywne
Założymy się ?
Proszę mi wskazac choćby 1 moj komentarz na przestrzeni ostatnich dwóch lat, który by się nie sprawdził. Niestety.
Przyznam trochę mnie ubodło, ale na kobiety obrażać się nie wypada. U nas w maglu raczej wszyscy pojęli, że niebawem zostanie przedstawione stronie niemieckiej tłumaczenie, następnie jak wskazałem, brak negocjacji przyspieszy notę dyplomatyczną i jestem gotów się o to założyć. Skąd więc „PIS już schrzani, a przede wszystkim ośmieszy temat”, na razie ośmiesza się opozycja poza PSL-em, prace trwają i kto nie będzie miał najmniejszych szans?
Trzeba jednak odróżnić bilion amerykański równy miliardowi w Polsce, od biliona w Polsce, czyli tysiąca miliardów. Jak się powie w USA bilion to oni zrozumieją że miliard, czyli tyle co nic dla budżetu.
Oczywiście można się zawsze czepiać o tamto, o siamto, ale ten materiał jest czymś nad czym można dyskutować i jest stanie się odniesieniem do obliczeń niemieckich, które zapewne się pojawią. Oczywiście będą i dalsze prace, tym razem o odszkodowania od Rosji Sowieckiej, ale to jest temat przyszłościowy i o wiele trudniejszy.
Na razie mamy Niemcy, czyli największego agresora w II WŚ, który napadł na Polskę i mamy prawo żądać tych reparacji!
A tak naprawdę to samy Niemcy winny wyjść z taką propozycją, choćby ze względów moralno-etycznych, które powinny charakteryzować Niemców jako najważniejszego członka UE.
Ale gdzież tam. U nich dalej funkcjonuje wszczepiony im antypolski.
Pzdr
Proszę nie rozmywać niemieckiej odpowiedzialności za zniszczenia dokonane przez Niemców podczas wojny.
A kto miałby ten Królewiec odzyskać i dla kogo ?
Może jeszcze skarga do Pana Boga ?
To chyba najlepsze .
"A kto miałby ten Królewiec odzyskać i dla kogo ? "
Najprostsza odpowiedź brzmi: Państwo polskie dla Polaków !!!
Wiemy, że ruscy nie śmierdzą pieniędzmi, a zatem w ramach reparacji zamiast płacić rublami powinni oddać nam okupowany od wojny okręg królewiecki. Jeśli uważasz to za niemożliwe, to po co wogóle tu komentujesz ?!
Widzisz, obecnie występujemy do Niemiec o reparacje wojenne - bez skargi do Pana Boga ! Czy ty to ogarniasz swoim umysłem ?!!
P.S. Środki z reparacji wojennych od Niemiec będą również przeznaczone dla was lewacy ! Otóż, rząd planuje wydać kilka miliardów i zakupić dla was jedną z niezamieszkałych wysp greckich. Dostaniecie „one way tickets” i dopiero tam będziecie mogli budować waszą demokrację, dobrobyt i zielony kraj mlekiem i miodem płynący !
zgoda, ale ty zaraz za mną, żebym cię zajobie przypadkiem nie zgubił !!!
Dzieciak jesteś , jajca ogolić i do przedszkola . Na razie to występujecie do Niemców , tylko rząd żadnego wniosku do nikogo nie złożył . Jeżeli to ogarniasz inaczej to zapytaj kogoś , kto wie . Póki co to przedwyborcza hucpa i tyle . Będzie jak zwykle . Z resztą Szwaby powiedzą Nie , bo nie , a rząd powie aha no to tak . Króliczka będą gonić i nawet parę osób na tym gonieniu się dorobi .
Nie pajacuj , bo to wstyd niedługo będzie za takich "patriotów " neofitów jak Ty , Ten Zeus czy reszta "Londyńczyków"
A propos
Ruscy śmierdzą kasą teraz bardziej niż kiedykolwiek . Niemcy o to zadbali . tylko co z tego ?
I jeszcze wybory trzeba wygrać , bo teraz to Tusek pewnie złoży wniosek za dziadków z wehrmachtu przeciw Polsce . A potem sam wypłaci .