Viessmann, szparagi a sprawa polska: od sukcesu do sukcesu

Szanowni.

W.Cz. PT Premier Mateusz Morawiecki specjalnie przyjechał na wkopanie kamienia węgielnego pod fabrykę pomp cieplnych firmy VIESSMANN w Legnicy, a przy okazji podzielił się na Twitterze bon-motem o szparagach, pisząc że: "...Firma Viessmann wybuduje w Polsce fabrykę, w której powstanie nawet 3 tys. nowych miejsc pracy. Jeszcze niedawno Polacy jeździli do Niemiec zbierać szparagi. Dziś niemieckie inwestycje technologiczne trafiają do Polski...", a w efekcie "dobry Niemiec" ma podobno "dać pracę" trzem tysiącom Polaków.

Co prawda każdy Polak zaczynający własną działalność gospodarczą tworzy miejsce pracy co najmniej dla siebie, a jakoś nie jest na tę okoliczność specjalnie rozpieszczany, ale to dlatego, że rząd W.Cz. PT p. Premiera Morawieckiego jest nastawiony wybitnie anty-przedsiębiorczo, aczkolwiek tylko co do rodzimej przedsiębiorczości mikro-. Dlaczego, nie wiem, może kiedyś się dowiemy.

Nie jest moim zadaniem pouczać W.Cz. PT Premiera o technice, choć w sumie mógłby sobie gdzieś o tym poczytać, ale generalnie zrobienie lodówki nie jest raczej jakimś nadzwyczajnym wysiłkiem technologicznym w początkach XXI w., nawet w Polsce po ośmiu latach rządów PO i ponad czterech rządu p. Premiera (czas premierostwa p. Szydło, to w ogóle epoka jak z bajki, "szczególnie, proszę Pana, w porównaniu"), niemniej zamiast zastanowić się, co jest przyczyną że nie ma w Polsce możliwości produkcji prostych sprężarek z wymiennikami ciepła, p. Morawiecki cieszy się, że "dobry Niemiec" będzie miał w Polsce "czi tysiące chlopa zu arbiet" za niewielkie pieniądze, jakby był właścicielem niewolników z którymi nie za bardzo ma co robić.

Bardzo możliwe, że w natłoku spraw umknęło mu, że przy wspomnianym zbieraniu szparagów, brandenburski bauer płaci prawie 10 EUR/h (bo musi, jako że to jest minimalne wynagrodzenie w Niemczech, w dodatku właściwie "na rękę"), natomiast w naszym kwitnącym kraju taka płaca sytuuje w kategorii "klasy wyższej" (no bo "klasa średnia", wg. "Polskiego Ładu", to była pensja do 11.200 PLN brutto miesięcznie, powyżej to już ma być "klasa wyższa").

No to teraz policzmy, z czego się tak p. Premier naprawdę cieszy...

Otóż przez dwa miesiące sezonu szparagowego, gdzie zasuwa się dzień w dzień po 12 godzin dziennie, zaczynając grubo przed świtem, za te sześćdziesiąt dni przywozi się (oczywiście teoretycznie) 7.200 EUR, co przy dzisiejszym kursie daje kwotę ok. 34 tys. PLN - jak by nie patrzeć, co najmniej 15 "tysi" miesięcznie "na rękę", plus zakwaterowanie i jakaś micha, niechby i ryżu, a więc ministerialna "klasa wyższa" całą gębą.

Załóżmy teraz, że VIESSMANN będzie chciał polskim pracownikom płacić średnią krajową (choć pewnie w części postawi na zatrudnienie Ukrainek, więc tu może być okazja do "oszczędności"), co oznacza, że pracownik polski będzie go kosztował 7,5 tys. PLN brutto/brutto miesięcznie, czyli ok. 90 tys. brutto/brutto rocznie.

Z tej kwoty polski pracownik otrzymuje 54 tys. rocznie "na rękę" (konkretnie prawie 4,5 tys. PLN miesięcznie), tyle że z tego jeszcze musi się utrzymać, a więc płacić za mieszkanie, prąd, dojazdy, no i jakoś się wykarmić. Jak się zmieści w trzech tysiącach miesięcznie, co łatwo uzyska mieszkając w przyczepie i - zgodnie z radą prezesa Comarchu - "żrąc mniej mięsa", to w zasadzie odłoży rocznie tyle, ile "wyciągnie" miesięcznie "na rękę" przy szparagach, o ile zdrowy będzie i nie trafi mu się wizyta u dentysty.

Ale W.Cz. PT p. Premier ma rzeczywiste powody do radości: otóż VIESSMANN za każdego "polacken" na średniej krajowej odprowadza do Skarbu Państwa prawie 40 tys. PLN rocznie, nie licząc VAT od wynagrodzenia netto/netto (jak by nie patrzeć, kolejne 17-18% od tych 54 tys. "na rękę", czyli ok. 10 tys. rocznie), więc w sumie za trzy tysiące tak wynagradzanych pracowników, Skarb Państwa zasili się kwotą 150 mln PLN (no bo 50 tys. PLN x 3.000 pracowników = 150 mln PLN).

Ale coś za coś - skoro VIESSMANN ma produkować na rynek polski, no to te pieniądze (oczywiście powiększone o swoją marżę, koszty inwestycji, koszty korzystania z marki VIESSMANN, koszty licencji na produkcję sprężarek, koszty wyposażenia fabryki w sprzęt kupowany w Niemczech, no bo gdzie, etc.) ściągnie z rynku polskiego, czyli wszyscy się na ten kolejny sukces zrzucimy.

Za to na pewno nie będziemy mieli polskich wytwórców pomp ciepła, no bo dystrybucja poprzez OBI, LeRoi Merlin i Castoramę nie jest dla wszystkich, a tam próg wejścia jest tak postawiony, że przy produkcji jednostkowej staje się to nieopłacalne.

Niby można by było zastosować narzędzia z "Industry 4" na stworzenie sieci drobnych producentów takich pomp, czy elementów do nich do samodzielnego montażu przez kupującego czy też przez serwis instalacyjny (kolejna szansa dla mikro- i małych), ale przecież VIESSMANN,  w przeciwieństwie do polskich rzemieślników czy małych firm, nie płaci 9% składki zdrowotnej od dochodu, no i ma podatek 19% (po odliczeniu WSZYSTKICH kosztów, choćby to miało być importowane z Niemiec powietrze), a nie 32% jak nasi - w efekcie szwabska firma płaci "jak z łaski" parę groszy dochodowego, a nasi ponad 40%, niech żyje "Polski Ład", tylko dlaczego tu...

Ciekawe, kiedy w Zjednoczonej Prawicy wreszcie się zorientują, że cały "Polski Ład", te rzekome rewolucje w podatkach etc., były tak naprawdę przygotowaniem do złamania resztek samodzielności Polaków i przejęcia Polski przez Niemcy w ramach porozumienia niemiecko-rosyjskiego, przypieczętowanego trzymaniem szwabów przez ruskich za pysk za pomocą gazu.

Na szczęście Ukraina się towarzystwu postawiła, więc sprawa jeszcze nie jest pogrzebana, ale bez pogonienia tego towarzystwa rzekomo pro-europejskiego, a w rzeczywistości pro-niemieckiego (zaś w efekcie końcowym: de facto prorosyjskiego)  i radykalnej zmiany polityki państwa wobec mikro- oraz małych, tak aby dać im maksymalnie dużo przestrzeni do wolnego działania dla zwiększenia bazy podażowej (jak w 1989 r. reformami Wilczka - wtedy też była inflacja i to dużo większa), zima może być dla ZP egzaminem nie do przejścia.

Ale czasu jest coraz mniej, a następcy Wilczka nie widać... 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

17-07-2022 [14:33] - wielkopolskizdzichu | Link:

To że PiS jest najbardziej proniemieckim rządem w Polsce od czasów Hansa Franka wiadomo nie od dziś.
Ciemny lud daje się brać na plewy tekstami o odszkodowaniach za II WŚ i pokrzykiwaniem Jarkacza podczas gdy każdy inwestor  szwabski ma rozkładany czerwony dywan i powitanie szampanem.

BTW
"Dziwnym" jest dlaczego nasz największy sojusznik, ten za oceanu ma wielką niechęć do inwestowania w Polsce.

Obrazek użytkownika Darek65

18-07-2022 [08:38] - Darek65 | Link:

Przecież kapitał amerykański już jest w Polsce, to choćby banki wiadomej nacji. I ich fundusze inwestycyjne. Może poukrywane pod innymi nazwami.

https://twitter.com/coolfonpl/...

https://twitter.com/ChopAntoni...

Obrazek użytkownika u2

18-07-2022 [23:59] - u2 | Link:

PiS jest najbardziej proniemieckim rządem w Polsce

No właśnie, dlatego totalniacy prześcigają się w służalczości wobec Niemców. To wygląda komicznie. Na przykład europoseł Kohut niedawno błysnął na ćwierkaczu :

https://twitter.com/LukaszKohu...

Ciągłe atakowanie Niemców - naszego największego sojusznika od ponad 50 lat - w tak trudnych geopolitycznie czasach - to coś pomiędzy odwiecznym, polskim wymachiwaniem szabelką, a totalną głupotą.

8:47 PM · Jul 17, 2022

Obrazek użytkownika Es

17-07-2022 [15:43] - Es | Link:

Do bilansu doliczybym jeszcze koszt wakacji podatkowych i wkładu własnego państwa czy samorządów w postaci terenu i infrastruktury towarzyszącej chociażby
Sęk w tym, że polski kapitał zdolny ponieść koszty wdrożenia produkcji choćby tak relatywnie prostego produktu jak pompa ciepła, nie powstał jako efekt tworzenia nowoczesnej myśli technicznej ani potencjału produkcyjnego i nadal działalnością w tej sferze zainteresowany nie jest. Kontynuując paramafijne tradycje, korzystniej jest przecież łupić ludzi zarządzając zbudowanymi na koszt państwa autostradami, czy- wiedząc o nadchodzącym przewale fit for fifty- przejąć za pół ceny farmy wiatrowe, niż zainwestować w produkcję chociażby gwoździ.  Mikrofirmy o których Pan wspomina nie są w stanie ponieść kosztów opracowania nadającego się do produkcji prototypu, kosztów atestów, legalizacji i obsługi gwarancyjnej, przy zapewnieniu jego dobrej jakości na starcie i opłacalności finansowej. (Wyjściem jest "kopiowanie na żywca" gotowych opracowań pod własną marką, na czym wzbogaciła się cała Azja zresztą- ale,żeby nie było, że do czegokolwiek namawiam,:=))
Można by w zasadzie pytać rządzących o funkcjonowanie prawa, w imię którego nie można pod rygorem oskarżenia o wspieranie nieuczciwej konkurencji, dofinansować rodzimych producentów, podczas gdy większego z tym problemu nie ma w przypadku takiego Viessmanna, czy innego Volkswagena. Wiem, odezwą się pewnie zaraz jacyś mądrale, że to zupełnie inne mechanizmy. Ale zatem co miał na myśli Morawiecki, bredzący ,za przeproszeniem, o Polsce będącej w niedalekiej przyszłości potentatem elektromobilności? Dlaczego nigdy nie widziałem , nie słyszałem zadanego pytania  jak , na czyj koszt mamy się stać tym imperium? I odpowiedzi na nie w szczególności. Takich pytań Polacy i dziennikarze stawiać nie lubią. Wolą poruszać się w romantycznie baśniowym świecie. A ci którzy się wyłamują stają się automatycznie "piątą kolumną" lub inną onucą.
Brak następcy Wilczka to nie deficyt intelektualny, ale problem przewartościowania polskiej polityki. Wilczek napewno nic by nie osiągnął, gdyby główne założenia swoich reform oparł o instrukcje forsowane przez własnych i kremlowskich twardogłowych.

Obrazek użytkownika Francik

18-07-2022 [23:28] - Francik | Link:

Widzę, że mit Wilczka trwa w najlepsze. Nie oszukujmy się, reformy towarzysza Wilczka to był taki NEP, którego celem było uwłaszczenie nomenklatury - czyli towarzyszy Wilczka. Oczywiście zwykli Polacy też coś mogli skorzystać handlując na Stadionie Dziesięciolecia czy w tzw. szczękach. Jak już towarzysze się nachapali przejmując za półdarmo majątek narodowy NEP się skończył. Teraz mądrość etapu nakazywała niszczenie potencjalnej konkurencji dla postkomunistycznego biznesu. Tak więc nie ma co się Wilczkiem podniecać, on był tylko wykonawcą decyzji starszych i mądrzejszych.

Obrazek użytkownika Es

19-07-2022 [10:19] - Es | Link:

@Francik
Wilczek nie był cudotwórcą. To co "wymyślił", lub tylko podpisał szło wpoprzek bardzo mocnym żądaniom grupy twardogłowych, aby w czasie gdy wszystko w socjalistycznej gospodarce się posypało, jeszcze bardziej przykręcać śrubę. 
Można, patrząc z jednej strony stwierdzić, że ułatwienia w prowadzeniu tzw działalności gospodarczej to tylko kamuflaż dla rabunku majątku narodowego przez bezpiekę i czerwonych. Ale z drugiej strony to był impuls dla mikro biznesu- w tym dla wszystkich chętnych zaczynać go od wspomnianych przez Ciebie " szczęk" .  
Dla porównania: " cudotwórca" Balcerowicz spowodował, że firmy prywatne okrzepłe nawet już całkiem nieźle w biznesie zaczęły z dnia na dzień padać tysiącami, a ludzie zaczęli myśleć nie o biznesie ale jak i gdzie dać nogę z tego bagna

Obrazek użytkownika Czesław2

17-07-2022 [16:12] - Czesław2 | Link:

Widzi Pan, autorze, marzeniem większości Polaków jest zbieranie szparagów lub kręcenie kółkiem u Niemca. Nauka, praca koncepcyjna itp odpada. Jeśli do tego dodać, że światowa finansjera do tego Polaków przeznaczyła i np kredyt na takie przedsięwzięcie prywatne jak produkcja pomp ciepła odpada, to jest jak jest.
Przecież 100% unijnych środków poszło na infrastrukturę dla Niemców w Polsce i parę fontann, żeby nie było pretensji.

Obrazek użytkownika juur

17-07-2022 [16:27] - juur | Link:

Sumienia nie macie? PMM niedosypia by zdążyć na kolejne otwarcie montowni, która buduje potęgę gospodarczą,  raczej nie naszą. Ale zawsze to jakaś potęga. Co można poradzić, że nasi rodzimi przedsiębiorcy to złodzieje w odróżnieniu przyjaznych szwabów jak np. Hans G. jak twierdzi sam prezes. Chyba wie co mówi? Właściwie to widać, że nasi przedsiębiorcy, rolnicy czy też węgiel mają jedną, podstawową wadę, są nasze.

Obrazek użytkownika Czesław2

17-07-2022 [16:53] - Czesław2 | Link:

Przecież Viessmann czy Daikin nie budują tu fabryk dla Polaków. Polska ma dać darmową działkę, infrastrukturę, tanią energię i niewolników do pracy. Sprzedadzą tam, gdzie dadzą więcej.

Obrazek użytkownika RinoCeronte

17-07-2022 [17:06] - RinoCeronte | Link:

Zaraz, zraz czy chodzi już o wymianę Mateusza Morawieckiego na kogoś bardziej koszernego?

Obrazek użytkownika Es

17-07-2022 [17:43] - Es | Link:

A co? Ten niby nie wypełnia dostatecznie swoich zadań?

Obrazek użytkownika Czesław2

17-07-2022 [18:03] - Czesław2 | Link:

@RinoCeronte Nie rozumiem pytania. czy my mamy jakikolwiek wpływ na to, kto będzie rządził? Na całym świecie premierów wystawiają banksterzy. Można mieć wybór tylko między dżumą a cholerą.

Obrazek użytkownika Marek Kudła

17-07-2022 [17:34] - Marek Kudła | Link:

Jeszcze fabryka nie stoi, a już rozpoczyna się jątrzenie !  Paskudne !!!

Obrazek użytkownika Es

17-07-2022 [20:08] - Es | Link:

Spoza drzewa nie widzisz lasu. Dla ciebie to játrzenie .Klasyka desantowców na nb.

Obrazek użytkownika Marek Kudła

17-07-2022 [21:02] - Marek Kudła | Link:

@ Es
Jeśli komuś nie odpowiadają moje omentarze to proszę je kuźwa pomijać bez zbędnego pier*dolenia pod nimi !

Obrazek użytkownika Es

17-07-2022 [21:36] - Es | Link:

To po kiego ch ty komentujesz czyjeś wpisy głąbie

Obrazek użytkownika AŁTORYDET

18-07-2022 [18:13] - AŁTORYDET | Link:

Panie doktorancie z filozofii, ci nasi "przedsiębiorcy", dość niechętnie próbują robić coś innowacyjnego. Osławione tarcze antykryzysowe, zostały chętnie wzięte, firmy jeszcze chętniej zamknięte, a pieniądze wpuszczone np. w mieszkania na wynajem. Taki na ten przykład, Tusk jr., 400 tysi przytulił, po czym firmę zamknął. A co do kradzieży obcych pomysłów, to poseł Palikota, niejaki Dębski, świetnie radził sobie w tej  kwestii. Ciekawe, jak boleśnie ukarał go sąd w Pruszkowie.... 
Osobiście, to cudów nie oczekuję po średnich, małych i mikro- przedsiębiorcach. To, co mogło ten biznes rozwinąć, zlikwidowano za czasów Syryjczyka Tadeusza (podobno znał się ze śp. Mirosławem Dzielskim). Z tym Wilczkiem, to dalibyście sobie spokój. Trochę powagi. 
 

Obrazek użytkownika Obserwator_3

18-07-2022 [19:35] - Obserwator_3 | Link:

1. Piszę o przedsiębiorcach, a nie "przedsiębiorcach" (choć po ostatnich trzech latach jest ich rzeczywiście jakby mniej...);
2. Rozróżniaj między przedsiębiorczością (jako kreatywnym przekształcaniem otoczenia) a "geszefciarstwem" (jako metodą poszukiwania możliwości zarobienia na czymkolwiek);
3. skoro Tuska jr., Palikota czy jego poplecznika klasyfikujesz jako przedsiębiorcę (a nie "przedsiębiorcę"), to co mam poradzić?
4. a czy Ty w ogóle wiesz co zrobił Wilczek? Znaczy, w praktyce?

Obrazek użytkownika AŁTORYDET

18-07-2022 [19:44] - AŁTORYDET | Link:

ad-1) Obydwie grupy, są nie do odróżnienia.
ad-2) J.w. 
ad-3) J.w.
ad-3) Popelnił samobójstwo?