
Weteranów Putas nie chce i raczej nie może zmobilizować do wojska, bo to grozi epidemią Kowida. Odsetek chorych w tej grupie był olbrzymi i nie wiadomo jak wygląda faktyczny stan zdrowia tych ludzi. Młodzież się buntuje i podpala punkty werbunkowe, więc i tu jest duże ryzyko, że do broni dorwie się spory odsetek wrogów Putina. Co pozostało Putinowi? Pozostały zakłady karne i szpitale psychiatryczne oraz dalekowschodnie wszelkiej maści "kałmuctwo". No i są jeszcze najemnicy którzy liczą na spore pensje i możliwość rabowania i gwałtów na białasach. To wszystko, to głownie armia z odzysku. Mało wartościowa operacyjnie, a w taktyce nowoczesnej wojny zielona. Mięso armatnie przeznaczone na rzeź. Putin nawet tego nie ukrywa i ubiera toto w sprzęt z odzysku śmierdzący jeszcze trupem. To będzie dla Ukraińców cel łatwy do zlikwidowania i okazja na kolejne masowe przejęcia sprzętu - wystarczy atrakcyjna cena w euro i gwarancja powrotu z łupem po wojnie.

FOTO: Podobno to tylko sobowtór, ale radzę dokładnie zbadać DNA, bo jak obserwuję Putina, to prawdopodobnie złapano oryginał a ten niedomagający w Moskwie to sobowtór.
Jak na tym tle wygląda obrona Ukraińców? Z najnowszych doniesień z frontu wynika że w ciągu ostatniej doby zniszczono w Donbasie kolumnę kilkudziesięciu czołgów i innych wozów bojowych. Oberwańcy i najemnicy zostali rozstrzelani przez artylerię dalekiego zasięgu świeżutko dostarczoną na front. Natomiast na słynnej Wyspie Węży otworzyła się kolejna "czarna dziura" w którą masowo wpadają oberwańcy i ich sprzęt poganiane ukraińskimi rakietami. W ciągu tygodnia po stronie ukraińskiej, do walki wejdą nowe wozy bojowe i nowoczesne siły lotnicze typu F15 i F16. Żeby tak jeszcze udało się zwerbować parę szybkich kutrów rakietowych na Morze Czarne i odblokować ukraińskie porty. Na front dociera także artyleria rakietowa plus systemy radarowe. Żadna ruska bateria nie będzie już bezpieczna, bo zasięg nowej broni przewyższa ruską donośność o co najmniej 25 km. Ruska propaganda już spuszcza z tonu i przygotowuje dzicz na ewentualną klęskę. A ja, no cóż, szykuję się do wyjazdu latem na Ukrainę, do Kijowa, na paradę zwycięstwa nad ruską dziczą.
Dziękuję za uwag
FILM: Bayraktar kosi ruskich oberwańców na Wyspie Węży
Będą kacapy uciekać wpław przez Morze Azowskie i Czarne :-)
Rekiny już ostrzą zęby - "hamburger z moskala" to ponoć najlepsze danie dla rekinów. Ciekawe kto ich wypuścił do Morza Czarnego?
Ma zapewne Parkinsona, dlatego trzyma się, aby nie pokazywać drgawek.
Nie naciśnie czerwonego guzika, bo ciągle liczy na Niemców, a NIemcy liczą ciągle na jego surowce.