Polska i Ukraina podpisały specjalną umowę w sferze bezpieczeństwa i obronności...Dokument jest niejawny. Pojawiają się "jaskółki" budowy nowego sojuszu w Europie Środkowej?
- Podpisaliśmy z premierem Mateuszem Morawieckim dokument dotyczący wsparcia dla Ukrainy w sferze bezpieczeństwa i obrony. To jest dokument o wielkim dla nas znaczeniu, jeden z bardzo ważnych kroków w obszarze przekazania specjalnych technologii i specjalnego wsparcia w dziedzinie bezpieczeństwa i obrony –powiedział premier Ukrainy podczas konferencji prasowej dodając, że nie może ujawnić treści umowy.
Premier Ukrainy dodał, że Warszawa przekazała Kijowowi pomoc w obszarze obrony o wartości 2 mld dolarów.
Premier Ukrainy uczestniczył w czwartek w międzynarodowej konferencji darczyńców na rzecz Ukrainy. Łącznie udało się zebrać ponad 6,3 mld euro, które zostaną przeznaczone na dalszą pomoc humanitarną dla Ukrainy.
Bez wsparcia Zachodu, Ukraina nie będzie w stanie długo walczyć z Rosją. A widać, że Rosjanie chyba będą chcieli przejść w zamrożoną wojnę na wyniszczenie. Taka wojna mogłaby trwać długo, od kilkunastu miesięcy do nawet kilku lat, jeśli Rosji udałoby się powiększyć rysy w zjednoczonym Zachodzie. Żeby Ukraina mogła dalej walczyć to przede wszystkim będzie potrzebować bezpiecznego zaplecza.
Do tego premier Ukrainy kreśli wizję polsko-ukraińskiego sojuszu i deklaruje gotowość do obrony Polski.
- Ukraina jest gotowa bronić Polski, walcząc razem o naszą wolność, demokrację, o wspólną przyszłość. To może być podstawą dla naszego wspólnego sojuszu obronnego przeciwko agresorowi, który nam grozi przez setki lat - okupował nasze kraje, zabijał naszych przodków. Teraz przyszedł z wojną na teren Ukrainy i oba nasze kraje są zjednoczone i przeciwdziałają tej agresji. - powiedział Szmyhal w TVP.
A kilka kilka dni temu w wypowiedzi dla polskich mediów prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski mówił:
- Polska, 38 milionów ludzi, doskonale wie, że kiedy ktoś będzie ją napadać, to będzie ją bronić łącznie 76 milionów ludzi(), bo my będziemy po waszej stronie.
Prezydent Zełenski mówił też m.in. o swojej wdzięczności dla narodu polskiego, który, jak podkreślał, udzieliła ukraińskim uchodźcom "bezprecedensowego wsparcia".
Warto pamiętać jeszcze o jednym. Im lepiej będzie szła współpraca polsko-ukraińska tym mocniej będzie działać rosyjska propaganda i agentura, która będzie chciała poróżnić Polskę i Ukrainę. Dlaczego? Bo sojusz polsko-ukraiński jest zagrożeniem dla imperialnych dążeń Rosji. Polska i Ukraina mające wsparcie ze strony USA, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Finlandii i innych państw zachodu będą śmiertelnym zagrożeniem dla Rosji. Do tego w perspektywie kilkunastu lat w interesie USA jest, aby w Europie Środkowej powstał silny blok państw, które będą w stanie samodzielnie postawić się Rosji, bo Stany Zjednoczone mają jeszcze na głowie Chiny...
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3641
Niech kacapy lepiej patrzą, czy aby żółta nawałnica się nie zbliżała do kacapii :-)
„Mam szczęście, że w ogóle żyję, szliśmy po krawędzi”…Ostatnią kroplą [goryczy] była misja bojowa, w której najemnicy działali wspólnie z ukraińskimi poborowymi. Na stanowisku, które było ostrzelane przez rosyjskie czołgi, dwóch ukraińskich żołnierzy podniosło się po eksplozji. Vali próbował ich powstrzymać, ale nie słuchali. Kilka sekund później poleciał na nich pocisk „z jubilerską precyzją”. „Wybuch był straszny. Nagle straciłem słuch i poczułem ból głowy. To było straszne”. Vali zdał sobie sprawę, że nie można już dłużej pomagać Ukraińcom…„Pachniało śmiercią. Trudno to opisać, okropny zapach spalonego mięsa, siarki i chemikaliów. Nieludzki zapach”…Potem Vali zadzwonił do swojej żony.”Próbował wyjaśnić, że był świadkiem dwóch zgonów. Powiedział: Myślę, że zrobiłem już wystarczająco dużo, prawda? Zrobiłem wystarczająco? Jakby chciał, żebym powiedziała mu, żeby wrócił do domu…Dla większości najemników, którzy przekroczyli granicę, proces poszukiwania jednostki, do której mogliby dołączyć, był chaotyczny i ciężki: „Zełenski dzwonił do wszystkich, ale oficerowie na miejscu byli całkowicie bezradni. Nie wiedzieli, co z nami zrobić”…Najemnicy również sami zdobywali żywność i benzynę. „Nawet żywność często dawali nam cywile. Tak samo benzyna, żeby zatankować samochód. Ciągle trzeba coś załatwiać, znać odpowiednich ludzi”…
Kilka tygodni później najlepiej wyszkolonych najemników wybrał Główny Zarząd Wywiadu Ukrainy i według ich [wskazówek] zaczęli brać udział w operacjach za liniami wroga. Reszta wędruje po wynajmowanych mieszkaniach i czeka, aż ktoś zgodzi się przyjąć ich do swojego oddziału…W tym samym czasie większość najemników zdecydowała się na powrót do domu. „Wielu ludzi przyjeżdża na Ukrainę i chce walczyć, ale wyjeżdżają z podkulonymi ogonami ” mówi Vali…Ostatecznie Vali przyznaje, że sam oddał dwa strzały w okna „żeby przestraszyć” wroga, a w rzeczywistości nigdy nie był w jego zasięgu. „To wojna technologii, w której dzielni ukraińscy żołnierze ponoszą duże straty pod ostrzałem i tracą wiele okazji z powodu braku przeszkolenia technicznego”;
https://t.me/razved_dozo…
Źródło; https://www.lapresse.ca/…
Czyżby już kanadyjskie media uprawiały kremlowską propagandę?...
Jego trzeci strzał będzie już celny
Jebnie w twój pusty dzban
Cieszysz się?
"Kto tym idiotom powiedział, że Putin chce zakończyć Operację Specjalną do 9 maja?
Ławrow w wywiadzie dla włoskiej sieci telewizyjnej Berlusconiego Mediaset powiedział wyraźnie -
Pytanie: Czy konflikt zakończy się do 9 maja? Czy jest jakiś powód, by mieć nadzieję, że tak się stanie?
Sergey Lavrov: Nasi żołnierze nie będą sztucznie wyznaczać czasu swoich działań na żaden termin, w tym Dzień Zwycięstwa.
9 maja będziemy uroczyście obchodzić, jak zawsze. Będziemy pamiętać o wszystkich, którzy zginęli, aby wyzwolić Rosję i inne byłe republiki ZSRR, aby wyzwolić Europę od nazistowskiej zarazy.
Tempo operacji na Ukrainie zależy przede wszystkim od konieczności minimalizacji zagrożeń dla ludności cywilnej i rosyjskiego personelu wojskowego.
Zachodni debile mend-ialni znowu wymyślają jakiś bon mot, żeby potem się nabijać, jak w przypadku "klęski w zdobyciu Kijowa". A naród głupi wszystko kupi......"
A co na takie teksty rodem z Kremla - Służby ? pewno już wiedzą ? bo muszą !
Coś się słabo starasz ruska onuco. Tyle wpisów nieobsłużonych !