Ukraina została w wielkim stopniu odcięta od Morza Czarnego. Niestety, to sukces Rosji, a huczne otrąbianie każdego zestrzelonego rosyjskiego samolotu czy śmigłowca, zniszczonego czołgu czy transportera opancerzonego lub „zlikwidowanego”(trochę to nowomowa…) rosyjskiego generała - nie przesłoni faktu, że choć Moskwa ponosi rzeczywiście zapewne olbrzymie straty w sprzęcie i w ludziach, to posuwa się do przodu. Szczęście w nieszczęściu, że czyni to dużo wolniej, niż być chciała i niż tego oczekiwała. Zapewne też warunki atmosferyczne – słynne na tamtych ziemiach wiosenne roztopy - które już kiedyś paraliżowały działania Niemiec przeciwko Sowietom podczas II wojny światowej, a teraz służyły naszemu wschodniemu sąsiadowi, teraz przestają mu służyć.
Rosja straciła na tej wojnie znaczącą liczbę żołnierzy elitarnych jednostek, zwłaszcza powietrzno-desantowych oraz brygad czołgów. Jednak dysponując blisko 150-milionowym krajem (dokładnie 144 miliony obywateli) ma z czego dobierać. Co z tego, jeśli nowi żołnierze nie będą specjalnie wyszkoleni – przecież Rosji Putina, ta k jak Sowietom Stalina- chodzi o „mięso armatnie”. Związek Sowiecki kiedyś nie zważał na olbrzymie straty żołnierzy w pierwszych miesiącach wojny dotychczasowych sojuszników czyli III Rzeszy Niemieckiej i ZSRS - tylko chciał wroga zalać swoją żołnierską masą. Mam nieodparte wrażenie, że teraz Federacja Rosyjska – formalno-prawna córka Związku Sowieckiego - chce zastosować wobec Ukrainy identyczną strategię…
*tekst ukazał się na portali wio.wa.pl (03.05.2022)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1312
//... nie przesłoni faktu, że choć Moskwa ponosi rzeczywiście zapewne olbrzymie straty w sprzęcie i w ludziach, to posuwa się do przodu. //
Nie bardzo rozumiem co chce pan przez to powiedzieć?
Czyżby rzetelne informacje podawane przez bohatersko broniących się Ukraińców były zwykłym kitem? Przecież stosunek sił jest 2 do 1 na korzyść Ukrainy więc to niemożliwe!
Przyznam szczerze, że mnie, jako wiernego oglądacza TVP Info takie stwierdzenie mocno bulwersuje. I jestem przekonany, że nie tylko mnie co z pewnością potwierdzą komentatorzy NB.
Czy pan, panie europośle, nie sieje przypadkiem niepotrzebnego defetyzmu albo, nie daj Boże, nie przeszedł na "ciemną stronę mocy"?
Mimo wszystko ukłony.
//ale nieuchronnie prowadzą do nasilenia kłopotów gdzieć od III-go kwartału.Rosyjski przemysł jest w zapaści //
Muszę cię uspokoić sake. Komponenty i półprodukty w ogromnej większości produkują Chiny.
A zapaść i to prędzej niż na jesień czeka Europę zachodnią - energetyczna, przemysłowa i żywnościowa.
Rosja się wyżywi i ogrzeje.
Inwestuj w wełnę sake!
I zacznij już dziergać :)
//albo musi złamąć opór Ukrainy albo złamać jedność Zachodu//
"Jedność" zachodu i NATO już została złamana. Prezydent Chorwacji już zapowiedział, że zawetuje akcesję Finlandii do NATO.
//A w kwestii zawetowania to jeszcze wiele może się zmienić,żyjemy jak walejdoskopie.//
Oczywiście, że może. Mogą np. zawetować Węgry. Orban lubi się z Putinem. Da jakiś rabacik na gaz i ropę... :))
O blokowaniu Ukrainy już dawno mówili.