O energetyce nieco...

 
Chiny ukończyły pierwszy 1000- MW blok elektrowni Shanghaimiao, największej tego typu budowanej w kraju. A wybudują jeszcze trzy takie same. Niemcy w ubiegłym roku zbudowali elektrownię węglową Datteln IV w Zagłębiu Ruhry i kopcą tak, że dym przesłania wizję „zielonego kretyństwa” grubego Franka z EU. Japonia idzie w energetykę węglową, a my obecnie rozbieramy w Elektrowni Ostrołęka budowany tam 1000 – megawatowy blok (supernowoczesny na warunki nadkrytyczne) . Koszt całości budowy ok. 6 mld, a zaawansowanie robót było szacowane na 1,6 mld. I poszło toto w błoto podobnie jak 2 mld $ z trupem atomowego Żarnowca. Nas na to stać?! Premier  Morawiecki podpisał był w Brukseli cyrograf, że zamknie kopalnie, elektrownie i elektrociepłownie w najbliższej 20-latce. Pozostanie nam wiatr, słońce i atom. Panele solarne (wg Siemensa) mają sprawność ~6%. Fermy wiatrowe na Bałtyku to śpiewka dość odległa. Pono projektuje się porty pod ich obsługę, bazy logistyczne i produkcyjne, ale nikt nie wie kiedy i jak te połacie morza pod wiatraki oczyścić z wraków, niewybuchów, zatopionych tam po wojnie gazów bojowych itp. trucizn. Wieść poszła radosna o wyborze lokalizacji pod pierwszą elektrownię atomową w Choczewie. A ja się nieśmiało pytam – dlaczego nie w Żarnowcu? Badania środowiskowe (wieloletnie) przeprowadzone i zdokumentowane. Droga dojazdowa (wyprofilowana pod gabaryty reaktorów przy transporcie) od głównej trasy S-6 – jest. Potężna stacja transformatorowa zdolna zasilać pracującą w pobliżu elektrownię wodną. Ten szczytowo-pompowy gigant to 4 x 168 MW z wirujących turbun Francisa (budowałem to). Linia kolejowa z Wejherowa na budowę – jest, jeno trakcje spece od „mieć miedź” – ukradli, ale to pestka. Starych płyt pod reaktory nowe nie da się wykorzystać. Wykonane z kruszywem typu serpentynit nie dadzą się nawet wysadzić trotylem.  Ponoć są chętni do uruchomienia na nich zakładu produkcji monokryształów krzemu. Najczystsze w kraju powietrze i najmniejsza amplituda drgań skorupy ziemskiej mierzona w jakiejś tam nano skali. Jednym słowem potencjalna „dolina krzemowa”. Ale ad rem. Nowe płyty reaktorowe można by umiejscowić tam gdzie kiedyś była wieś Kartoszyno, w kierunku Tyłowa,  kilometr na południe. Przemyślny wójt pobliskiego Gniewina już ten teren wykupił czeka na korzystne propozycje od inwestora. I być może się przeliczył.Ktoś spyta – a czy wystarczy wody w Jeziorze Żarnowieckim do chłodzenia wielkich reaktorów? Te radzieckie to miały być 4x 440 MW typ WWER. I starczało wody. Gdyby teraz (przy założeniu 4x1000MW) pojawił się problem chłodzenia, to też jest ciekawe rozwiązanie. To eutroficzne jezioro o powierzchni 1650 ha jest zbiornikiem rynnowym. Płycizna z brzegu i ok. 50 m głębokości rynna. Niemcy w trakcie wojny mieli koncepcję wykorzystania tego jeziora na leżakowisko i bazę naprawczą dla bandyckich łodzi podwodnych - U-Bootów. Jak miały tam się dostać? A przewidywany był przekop kilku kilometrów rzeczki Piaśnicy, aż do Dębek i morza. Nawet ww. wójt podchwycił ten pomysł by pogłębić Piaśnicę i na jezioro mogłyby wpływać jachty pełnomorskie, by cumować przy wybudowanej tu marinie. Ekolodzy, koszty etc. to były bariery nie do przejścia a i sam pomysł rewolucyjny nawet jak na nasze czasy. Jakieś wstępne umowy Naimski z Tchórzewskim podpisywali z Amerykanami na budowę atomówek. Teraz kiedy Ameryką trzęsie zombie Bidet, trzeba o tym zapomnieć. Dobra pora, by wejść w alians z Francuzami. Żabojady to potęga 75% energii z atomu. W sejfach mają już projekty reaktorów IV-tej generacji, realizację których przewiduje się na lata 2040~50. To sprzymierzenie daje nam siłę do walki z Niemcami, którzy są przeciwni atomowi. A w Brukseli nie mamy jak dotychczas silnych wspierających nasze koncepcje antyfederalistyczne wątpliwych przyjaciół zza Odry. Kiedyś Wajda wymyślił greps z wynurzającym się z Bałtyku orłem. W imię tego happeningu skrobnąłem  fraszeńkę:
Rzekł jeden Niemiaszek zza Odry:
Ten numer z orłem – nie dobry…
Spod wody wynurzy się cały –
- dlaczego on kusi być – biały!?
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika u2

13-02-2022 [19:08] - u2 | Link:

A ja się nieśmiało pytam – dlaczego nie w Żarnowcu?

Byłem tam na wczasach na przełomie wieków w fajnym ośrodku w Nadolu. Mijałem pańską wodną elektrownię. Po drugiej stronie jeziora widziałem początki budowy elektrowni atomowej, której budowę zastopowali ponoć "zieloni". Ale to było w czasach, kiedy wszystko sie waliło i nie było już kasy na nic.

Choczewo może mniej turystyczne okolice obecnie i dlatego tam planują.

Obrazek użytkownika Jan1797

13-02-2022 [20:16] - Jan1797 | Link:

Dokładniej rzecz ujmując - w miejscowości Lubiatowo-Kopalino (gm. Choczewo) nad morzem. Wybór odpowiedniej lokalizacji nie był prosty - w grę wchodziły aż 92 proponowane miejsca, a ostatecznie wybierano pomiędzy Lubiatowo-Kopalino, a Żarnowcem, gdzie nadal znajdują się fundamenty nieukończonej budowy elektrowni atomowej z lat 80. https://www.benchmark.pl/aktua...
Mam jednak pytanie, co poniższe fakty mówią o  terenie inwestycyjnym?
https://www.rynek-kolejowy.pl/...
Miasto Gdańsk sprzedało fragment terenu z bocznicą kolejową, po której jeździły pociągi do zakładu należącego do hutniczego giganta ArcellorMittal. Prywatna firma bocznicę rozebrała, pozbawiając tym samym możliwości dojazdu do producenta. 

Obrazek użytkownika u2

15-02-2022 [00:20] - u2 | Link:

Dokładniej rzecz ujmując - w miejscowości Lubiatowo-Kopalino (gm. Choczewo) nad morzem.

W dyskusji pod cytowanym artykułem jest atak na p Obajtka, bo ma tam ponoć działkę.

Ciekawsze jest, że w dyskusji cytuje się artykuł z Deutsche Welle z 2014, w którym autorzy twierdzą iż Niemcy nie mają już gdzie składować materiałów radioaktywnych, nie tylko paliwa, ale również kombinezonów, czy elementów budowlanych :

https://www.dw.com/pl/odpady-a...

A przecież mogliby się dogadać z Rosją, z którą tak kombinują jak koń pod górę :-)

Obrazek użytkownika Jan1797

17-02-2022 [21:06] - Jan1797 | Link:

W dyskusji pod cytowanym artykułem jest atak na p Obajtka, bo ma tam ponoć działkę.
-------------------------------
Działkę przy przyszłej elektrowni to chyba dobrze świadczy o inwestycji:-)
Zdumiewający bałagan przy składowaniu materiałów radioaktywnych w relacji DW -nieprawdopodobne.