Sól świętej Agaty strzeże od ognia chaty

Dziś 5 lutego Kościół obchodzi wspomnienie św. Agaty, panny i męczennicy. W polskiej tradycji ludowej święcimy sól, chleb i wodę i dziś jest ten dzień! Za wstawiennictwem Świętej mają one chronić nas i nasze domostwa od pożaru i od innych przeciwności. W dawnych wiekach istniało także przekonanie, że akcesoria te, a zwłaszcza sól, wrzucone do ognia tłumią go i powodują, że przestaje się rozprzestrzeniać. Wspomnienie o tym, niegdyś powszechnym, zwyczaju zachowało się między innymi w ludowych przysłowiach: „Gdzie święta Agata, Bezpieczna tam chata.”, czy też inne: „Sól świętej Agaty, Strzeże od ognia chaty.”.
Tradycja mówi, że pochodziła z miasta Katania na Sycylii, ze znamienitego rodu rzymskiego, i odznaczała się nieprzeciętną urodą. Żyła prawdopodobnie w latach 235 – 251, za panowania cesarza Decjusza (249 – 251), kiedy to miały miejsce jedne z najbardziej krwawych w historii rzymskiego imperium prześladowania chrześcijan. O jej życiu i męczeństwie opowiadają liczne apokryfy i hagiograficzne legendy, znane na naszym kontynencie, już od wczesnego średniowiecza. Jako młoda i niezwykle urodziwa Agata, po przyjęciu wiary chrześcijańskiej, złożyła ślub czystości i dlatego odrzuciła rękę prefekta Katanii Kwincjusza. To doprowadziło butnego Rzymianina do furii, który mszcząc w jego mniemaniu osobistą zniewagę, nakazał ją uwięzić z powodu wyznawanej wiary chrześcijańskiej. A kiedy nie pomogły przekonywania, a nawet groźby, znalazła się z jego rozkazu w domu rozpusty, gdzie w cudowny sposób zachowała dziewictwo. W końcu po okrutnych torturach spalono ją na rozżarzonych węglach. W ikonografii przedstawiano św. Agatę z kleszczami, którymi ją szarpano, odciętymi podczas męczeństwa piersiami złożonymi na misie oraz z płonącą świecą w ręku - symbolem Chrystusa.
Doczesne szczątki Świętej spoczywają w Katanii, które to miasto, jak chce tradycja, dzięki jej orędownictwu ocalało w czasie wybuchu wulkanu Etny. Gdy obudził się groźny wulkan grożąc zniszczeniem całej okolicy, jak pisze w Żywotach Świętych ksiądz Piotr Skarga: „[...], a kamienie wielkie jako kule ogniste wypadały, na ulice wyszła procesja niosąc welon wydobyty z grobu św. Agaty, i wtedy potok wulkanicznej lawy zatrzymał się przed murami miasta.”. Od tej pory w Katanii, co roku w dniu swojej patronki, mieszkańcy uczestniczą w uroczystej procesji, podczas której ulicami miasta obwożony jest relikwiarz Świętej. Od wieków czczono ją też jako patronkę zawodów mających kontakt z ogniem: giserów, kominiarzy, ludwisarzy, odlewników, a także jako orędowniczkę w chorobach piersi i opiekunkę karmiących matek. Uważano ją również za wspomożycielkę w czasie pożarów, zwłaszcza spowodowanych przez uderzenie pioruna.

 
Św. Jan Paweł II pielgrzymuje w 1994 r. do relikwii św. Agaty w Katanii na Sycylii

 
Bazylika Katedralna św. Agaty w Katanii na Sycylii. Nasz wielki rodak św. Jan Paweł II pielgrzymował w 1994 r. do relikwii św. Agaty, modlił się i zawierzał męczennicy czystość ciała i wierność Chrystusowi, aż do przelania krwi, modlił się także gorąco za Kościół święty, modlił się za nas wszystkich. Dlatego dziś i my możemy poświęcić te kilka chwil, choćby w tych dniach, by pomodlić się szczerze i gorąco do św. Agaty, o łaskę czystości serca i ciała, szczególnie teraz gdy cywilizacja śmierci owładnęła już wieloma ludźmi i to w wielu miejscach na świecie. Szczególnie zagrożona jest młodzież i dzeici, które gorszy się, już nawet w biały dzień w szkołach publicznych w Polsce. To nie do uwierzenia! A wszystko dlatego, iż dynamicznie rozwija się demoniczna ideologia gender, który musi być zatrzymana, inaczej zniszczy umiłowanie prawa naturalnego i prawdy, po czym sprowdzi na ziemię i narody ogień piekielny III wojny światowej. Po temu polecam każdemu, te chwile ze św. Janem Pawłem II. Film opublikowany 7 lutego 2014 r., a zatem:
 
https://youtu.be/-VQnvQUbsjQ

 
Pielgrzym z plecakiem soli choć obrzęd jest zwyczajnie nieznany
 
Tytułem świadectwa powiem, że od kilkunastu lat, każdego roku z rzędu na ojczystej, potem na szkockiej ziemi, na ziemi angielskiej, a obecnie ponownie na szkockiej, biegnę z dużym pakunkiem soli do kościoła i proszę uprzejmię kapłana, właśnie o błogosławieństwo soli św. Agaty. Czynię to zwykle już po mszy świętej, a mam tej soli zwykle tyle, że wystarcza mi spokojnie na cały rok, a jeszcze hojnie mogę się podzielić z innymi. Naturalnie jeśli mamy kontakt z polskim kapłanem, to zwyczjnie nie powinno być problemu, jeśli jednak trafi się obcokrajowiec, to cierpliwie trzeba mu wyjaśnić na czym polega nasz stary (zwyczaj), mówiąc że to taki nasz b. stary religios castom. Tu Glasgow, czy tam w Watford k. Londynu obrzęd ten jest zwyczajnie nieznany i zwykle budzi zdziwienie, ale to wcale nie przeszkadza mi osobiście, by tradycji stało się zadość i już kilka minut później, wracam do domu obładowany solą św. Agaty. Jestem wtedy zwykle taki szczęśliwy, a przy tym spokojny, spełniony, a nawet dumny z siebie, jak ktoś kto właśnie wykonał kawał dobrej roboty.
A oto przygoda jaka zdarzyła mi się jeszcze na ziemi polskiej, na ziemi dolnośląskiej, mianowicie w Wambierzycach w Sanktuarium Matki Bożej Królowej Rodzin. Działo to się w środę 4 lutego 2004 r. : „[...] Około 16.00 pobiegłem do Bazyliki Matki Bożej Wambierzyckiej. Nie udało mi się znaleźć drogi przez wzgórza i pola i dlatego pobiegłem przez Radków. To było jednak o wiele dalej, niż zakładałem (ok 12 km). Tak że się spóźniłem, wszedłem właśnie gdy czytano słowa Pisma Św. Wcześniej kupiłem w Wambierzycach dwa duże chleby i trzy kilo soli.
Nabożeństwo było piękne. Stałem między ołtarzem ofiary, a ołtarzem głównym i wptrywałem się w cudowną Figurkę Matki Bożej Wambierzyckiej. Byłem szczęśliwy, że już po raz drugi mogłem nawiedzić, to święte miejsce. Modliłem się gorąco i czułem, jak wielka w moim sercu wyzwala się wiara, a przede wszystkim miłość, która rodzi nadzieję, ta zaś nie może nas zawieźć. Po błogosławieństwie końcowym poszedłem do zakrystii i poprosiłem kapłana, by poświęcił mi sól i chleb bowiem niestety spóźniłem się dziś na mszę świętą i zapewne święcenie ogólne, już się odbyło. A on na to, że wspomnienie św. Agaty przypada jutro, a nie dziś. Byłem b. zaskoczony, że się tak pomyliłem, ale zaraz przytomnie dzięki łasce Bożej, powiedziałem tak: ‘Ale dzisiaj jest już wigilia św. Agaty, więc już możemy dziś poświęcić ten chleb i sól, czy mogę prosić?’. Kapłan zaraz powiedział z radosnym uśmiechem: ‘Oczywiście że można!’. Wziął kropidło i książeczkę, pięknie odmówił błogosławieństwo św. Agaty i poświęcił. Byłem jakże szczęśliwy. Wczoraj błogosławieństwo św. Błażeja, a dziś i to w Bazylice Wambierzyckiej błogosławieństwo św. Agaty. [...]” .

Dziś nie wyobrażam sobie że nie mam soli św. Agaty w moim domu. Codziennie używamy z żoną Marią soli św. Agaty i częstokroć odczuwamy Jej pomoc i duchową obecność. Naprawdę warto mieć sól św. Agaty w swoim domu! Św. Agato módl się za nami, abyśmy wiedzieli, jak postępować mamy. Z Panem Bogiem
 
 

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika u2

05-02-2022 [11:01] - u2 | Link:

mam tej soli zwykle tyle, że wystarcza mi spokojnie na cały rok, a jeszcze hojnie mogę się podzielić z innymi

Proszę jednak uważać ze spożywaniem soli. Jest niezwykle niebezpieczna dla pańskiego serca i układu krążenia.

Obrazek użytkownika Slawomir Tomasz Roch

05-02-2022 [11:17] - Slawomir Tomasz Roch | Link:

Szanowny Panie u2 od wieków znane jest stare, mądre, ludowe, polskie porzekadło: "Co za dużo to nie zdrowo". Tyczy się to wszystkich aspektów naszego życia, także żywienia, także soli, alkoholu i innych. Pozdrawiam b. serdecznie STRoch

Obrazek użytkownika u2

05-02-2022 [11:50] - u2 | Link:

"Co za dużo to nie zdrowo"

Tu nie chodzi o to porzekadło. Sól to tzw. biała śmierć. Nie należy jej w ogóle używać w kuchni.

Obrazek użytkownika Slawomir Tomasz Roch

05-02-2022 [16:29] - Slawomir Tomasz Roch | Link:

Panie u2 każdy kto kiedyś spróbował jakieś niedosolonej potrawy, wie...co znaczy brak soli..... . Dlatego właśnie sól w swoim domu na pewno warto mieć, a prawdziwą tragedią jest zwietrzała sól...nadaje się tylko na wyrzucenie...na wysypanie na drogę. Po temu nawet Jezus Chrystus powiedział do swoich uczniów: „Wy jesteście solą dla ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi. Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu. Tak niech świeci wasze światło przed ter, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie.”. (Mt 5,13-16)
Widzimy zatem jasno i klarownie jak sam Jezus przemawia do uczniów...i porównuje ich do soli i światła, czyli Wy jesteście solą - czyli wy nadajecie światu smak.... . Wreszcie Wy poprzez swoje świadectwo pokazujecie jak się żyje pełnią życia. Czytaj więcej: https://www.verbumdei.com.pl/2...
 

Obrazek użytkownika u2

05-02-2022 [16:39] - u2 | Link:

Panie u2 każdy kto kiedyś spróbował jakieś niedosolonej potrawy, wie...co znaczy brak soli.....

Panie Roch, pan Bóg daje znaki nam zwykłym śmiertelnikom. Onegdaj, kiedy byłem na gościnnych występach na Łotwie, wtedy jeszcze Związek Radziecki, kupiłem książkę pana W. Bragga pt. Cud głodówki, oczywiście po rosyjsku. Tam było sporo autoreklamy, ale i dobrych rad. Pan Bragg wyliczał trzy białe śmierci : cukier, sól i białą mąkę. Po trzech dekadach doszedłem do wniosku, że ... miał rację. Aby dłużej cieszyć się życiem trzeba stosować odpowiednią dietę i być aktywnym fizycznie.

Obecnie, po pobycie mojego ojca w szpitalu na oddziale kardiologii nie stosuję soli do zupy, ani do ziemniaków. W końcu normalnie się czuję, a i mój ojciec wygląda dużo lepiej.

PS. Konserwy również zawierają dużo soli, ale czasami grzeszę i jem konserwy.

Obrazek użytkownika Roz Sądek

05-02-2022 [15:39] - Roz Sądek | Link:

@u2
Jeśli Pana komentarz ma być żartem, to jest żartem wyjątkowo prostackim.
 

Obrazek użytkownika u2

05-02-2022 [16:00] - u2 | Link:

Żart ? Moja matka zmarła na kardiologii. Mój ojciec leżał niedawno tam, ale wyszedł żywy. Panie "roz sądek", sól to nie żarty, to biała śmierć.

Obrazek użytkownika Slawomir Tomasz Roch

05-02-2022 [11:32] - Slawomir Tomasz Roch | Link:

Krew świętej Agaty
 
Dzisiaj obchodzimy jej wspomnienie. Młoda dziewczyna, rzymianka z III wieku. Wpadła w oko namiestnikowi Sycylii oraz Bogu Najwyższemu. Jednak to temu Drugiemu obiecała duszę i ciało. W szale zazdrości  niedoszły kochanek wykorzystał obowiązujący dekret Decjusza o prześladowaniu chrześcijan. Najpierw skierowana do lupanaru (zabicie dziewicy dla zabobonnych Rzymian oznaczało gniew bogów i nieszczęście), następnie torturowana i rzucona na żarzące się węgle. Z domu publicznego usunęła ją szefowa przybytku, nie mogła przezwyciężyć jej cnoty. Tortury, w tym obcięcie piersi nie złamały jej męstwa, jedynie upodobniły do Oblubieńca, który wysłał św. Piotra, aby ją uzdrowić. Wtedy oskarżono ją o czary (co za podobieństwo do Chrystusa oskarżonego o bezbożność!), i skazano na śmierć. Żar węgli dopełnił ofiary jej żarliwego serca. 
Imię św. Agaty przez wieki szeptane było w Kanonie mszalnym. Wraz z innymi świętymi kobietami Agata wymieniana była (i czasem wciąż jest) jako filar Kościoła, aby w triumfalnym pochodzie zbawionych prowadzić nas do głębi Eucharystii i do nieba. Na jej krwi wyrósł Kościół sycylijski i powszechny. Jej podwójne zwycięstwo dziewictwa i męczeństwa wciąż jest dla nas życiodajne. Czy więc nie była za Kościół współodpowiedzialna.... . Czytaj więcej: https://ecclesiadesolata.blogs...
 

Obrazek użytkownika Slawomir Tomasz Roch

05-02-2022 [16:38] - Slawomir Tomasz Roch | Link:

Chleb i sól św. Agaty od ognia ustrzeże chaty! W wielu kościołach 5 lutego we wspomnienie św. Agaty święci się sól, chleb i wodę. Za wstawiennictwem świętej mają one chronić nas i nasze domostwa, mieszkania od niebezpieczeństw pożaru i od innych przeciwności. Dlaczego poświęca się sól? Tłumaczy to piękna legenda związana ze św. Agatą. Przed przeszło trzystu laty w krakowskich składach niedaleko Bramy Grodzkiej wybuchł groźny pożar, miasto uratowała od zagłady pewna stara żebraczka, rzucając w płomienie sól św. Agaty, co sprawiło, że ogień zgasł. Czytaj więcej na stronie: http://www.pch24.pl/chleb-i-so...
 

Obrazek użytkownika Slawomir Tomasz Roch

05-02-2022 [16:53] - Slawomir Tomasz Roch | Link:

Tradycja mówi, że św. Agata pochodziła z Sycylii z szanowanego rodu rzymskiego. Odznaczała się niezwykłą urodą. Żyła prawdopodobnie w latach 235-251, za panowania cesarza Decjusza (249-251), kiedy to doszło do z jednych z najkrwawszych w historii prześladowań chrześcijan. Agata po przyjęciu wiary w Jezusa miała złożyć ślub czystości i odrzucić rękę prefekta Katanii Kwincjusza. Ten w akcie zemsty kazał ją uwięzić i po okrutnych torturach spalić na rozżarzonych węglach. W ikonografii przedstawiano św. Agatę z kleszczami kata oraz z płonącą świecą w ręku – symbolem Chrystusa. Czytaj więcej: https://www.niedziela.pl/artyk...
 

Obrazek użytkownika Slawomir Tomasz Roch

05-02-2022 [17:29] - Slawomir Tomasz Roch | Link:

Błogosławieństwo soli w dniu św. Agaty. Przy poświęceniu soli kapłan może wypowiedzieć taką formułę modlitwy dla przykładu: „Módlmy się: Wszechmogący, wieczny Boże pokornie błagamy Twoją niezmierną łaskawość w ojcowskiej swej dobroci racz pobłogosławić tę sól, którą stworzyłeś i dałeś na użytek rodzajowi ludzkiemu. Niech wszystkim, którzy jej użyją przysporzy zdrowia duszy i ciała, a cokolwiek jej się dotknie lub będzie nią posypane, niech zostanie uwolnione od wszelkiej nieczystości oraz napaści złego ducha. Przez Chrystusa, Pana naszego. W. Amen.”.
Modlitwa pobrana z portalu Wspólnota Przymierza Rodzin "Mamre" Organizacja Kościoła Katolickiego (Archidiecezja Częstochowska). Czytaj więcej: https://www.katolik.pl/forum/r...