Masa krytyczna Tuska w Tusku

Jeśli chodzi o przepowiednię, że koniec rządów partii obywatelskiej jest na wyciągnięcie ręki, to ja jestem raczej sceptyczny. Nie tylko dlatego, że zachłysnął się taką perspektywą Marek Migalski, co jest oczywiście czynnikiem ważnym, lecz niedecydującym. Przypomnę jednak, że to jest ten sam doktor politologii, który chyba w styczniu 2011 oznajmił światu ostateczny i marny koniec partii Palikota. Z jednoczesnym wskazaniem na bliski i nieubłagany sukces swojego Pejotenu. Gdzie są dzisiaj oba ugrupowania, każdy widzi. To tyle, jeśli chodzi o sukcesy europosła Migalskiego w dziedzinie jasnowidzenia politycznego.

Nie ulega natomiast wątpliwości, że sypie się dotychczasowy wizerunek Donalda Tuska, a co za tym idzie, również Platformy. Po pierwsze Tusk przestał być nietykalny dla mainstreamowych mediów. Z prostej przyczyny – doszedł do takiej granicy piarowskiego fałszu, że grozi to spadkiem wiarygodności popierających go dotychczas bezkrytycznie dziennikarzy. A oni minimalnej granicy wiarygodności przekroczyć nie mogą, bo stąd mają swój chleb powszedni, a niektórzy i konfitury.

Po drugie, na przełomie obu kadencji Tusk zadarł ze wszystkimi, którzy mu się nawinęli. W języku wojskowym mówi się, że otworzył zbyt wiele frontów. Ostatnio z ludźmi bardzo młodymi, którzy nie tylko stanowią grupę potężną liczebnie, ale też – co być może ważniejsze – najbardziej „wyrywną" do publicznego protestu. Przy czym wcale nie musiał z nimi zadzierać. Umowę ACTA podpisał z czystej arogancji i złych emocji, które biorą w nim górę przy lada sprzeciwie lub obnażeniu jego niekompetencji.

I tu dochodzimy do „po trzecie”. A po trzecie jesteśmy świadkami spiętrzenia problemów Tuska, które to spiętrzenie jest rezultatem sumy niekompetencji. Ta suma właśnie zbliża się do masy krytycznej – wszystko się sypie w jednym czasie. Kompromitująca klapa z ustawą refundacyjną, wyhamowanie modernizacji infrastruktury,  finansowanie przez niebogaty przecież kraj zamożnych bankrutów ze strefy euro, tragikomedia w rzekomo zreformowanej prokuraturze, nieprawdy raportu Millera, nieszczęsna umowa ACTA, paliwo po 6 złotych.

A przecież wszyscy mają jeszcze w pamięci serial drogowo-kolejowy Grabarczyka zakończony nagrodą w postaci wicemarszałkostwa. Pamiętamy uchwaloną nocną porą poprawkę ograniczającą dostęp do informacji publicznej. Dopiero co zapadły wyroki za wałbrzyskie fałszerstwo wyborcze partii Tuska. Cyrk z tłumaczeniem raportu Millera. Świeżo zakonotowaliśmy jego przedwyborczą obietnicę deregulacji państwa, a tuż po wyborach ruch w przeciwną stronę - utworzenie nowego ministerstwa cyfryzacji dla faworyta. Jawna hucpa z fasadową prezydencją unijną za sto dziesięć milionów euro. Seria ignoranckich nominacji rządowych.

A przy tym wszystkim równoległy wysyp błazeńskich wypowiedzi i tłumaczeń z szeroko rozumianego obozu władzy, który jest jednak uosabiany przede wszystkim z Tuskiem. Graś, Koziej, Boni, Kidawa-Błońska, Niesiołowski. W tych zawodach przoduje rzecznik premiera, kojarzony jako jego najbliższy współpracownik. Po odsuniętych w rezultacie afery hazardowej najbliższych konfidentach premiera, Drzewieckim, Schetynie i Chlebowskim, mamy Grasia, kolejną osobę utożsamianą z Tuskiem, a która wywołuje raz to gromki śmiech, raz  wściekłość. To z kolei efekt skłonności Tuska do otaczania się delikwentami znanymi z poprzedniej epoki pod symbolem BMW - Bierni, Mierni, ale Wierni.

No i po czwarte sam premier. Gładkomówiący i gładkokłamiący zestaw piarowski. Nie ma chyba obietnicy, której by dotrzymał, nie ma przyrzeczenia, którego by nie złamał. Mamy dokładną powtórkę z poprzedniej kadencji – imponujący zestaw wyborczych postulatów, który okazuje się stekiem kłamstw. Już dzisiaj wiadomo, że główne postulaty z expose będą niezrealizowane. A kiedy piar przestał wystarczać, to okazuje się, że poza nim nic nie ma. Podejrzenie o wspomaganie swojej międzynarodowej kariery pod przykrywką pożyczki dla strefy euro. Ani wiedzy, ani kompetencji, ani woli. Bezgraniczna arogancja i zadufanie. Klasyczna deprawacja z powodu nadmiaru władzy. Syn klasy próżniaczej w pełnym rozkwicie.

Jednak do końca partii obywatelskiej jeszcze daleko. Jeszcze przed nimi wiele posunięć. Mogą zreorganizować rząd raz i drugi, klasyczne zagranie. Wywalić z sań Grasia, Niesiołowskiego i kogo tam jeszcze. Zmienić koalicję. W nieskończoność boksować się w parlamencie korzystając z konstytucyjnych sztuczek. Mogą wreszcie odsunąć w cień swoje słoneczko z Sopotu. Zastąpić go jakimś innym słoneczkiem. Mogą się jeszcze  szamotać w swoim bajorze. Jednak woda nad nimi już zaczyna zamarzać.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika J-J

29-01-2012 [20:43] - J-J (niezweryfikowany) | Link:

Jego światło wypaliło dziurę w PO a ci co zostali to najwierniejsi z wiernych i trzęsą się ze strachu żeby nie podpaść wszechwładnemu.Nie sądzę też żeby najbardziej "obrotna" partia koalicyjna zrezygnowała z władzy chociaż na kilka dni.

Obrazek użytkownika Seaman

30-01-2012 [09:22] - Seaman | Link:

Każde słoneczko kiedyś musi zajść.

Obrazek użytkownika kajtek

30-01-2012 [22:50] - kajtek (niezweryfikowany) | Link:

no co Wy tak jedziecie po "naszm ukochanym''płemierze?Przecież on taki kul.Przez przypadek dzisiaj się dowiedziałam z wrażych mendiów, że ryżego popiera az 60 % Polaków.Zdajecie sobie sprawę 60%?,to kłamstwo powinno zaowocować trzęsieniem ziemi tylko pod tym budynkiem i pochłonąć przez wielką dziurę.Czego im z całego serca życzę.Słów brak na tego typa.

Obrazek użytkownika Gośćola

29-01-2012 [23:34] - Gośćola (niezweryfikowany) | Link:

ja prorokuje. ustapi. i zastapi siebie . samym soba.

Obrazek użytkownika kanadyjczyk

29-01-2012 [23:35] - kanadyjczyk (niezweryfikowany) | Link:

Moge tylko poprzec wszystko co "seaman" powyzej wyliczyl: Marek Migalski przekroczyl granice smiesznosci i jak najbardziej na tytul profesora pôlitologii nie zasluguje.
Jezeli idzie o sprawy PO, to nie daj Boze aby Tusk "usunal Grasia, Niesiolowskiego i kogo tam jeszce". Moze mu to przysporzyc zawolennikow. Uwazam, ze ci wlasnie panowie wybitnie szkodza Platformie. Niechaj te kundle ujadaja jak naglosniej....

Obrazek użytkownika Seaman

30-01-2012 [09:28] - Seaman | Link:

"nie daj Boze aby Tusk "usunal Grasia, Niesiolowskiego i kogo tam jeszce". Moze mu to przysporzyc zawolennikow"

Racja! O tym nie pomyślałem.

Obrazek użytkownika misio

30-01-2012 [02:05] - misio (niezweryfikowany) | Link:

bo to całkiem świadoma i celowa polityka - rozwalić w Polsce wszystko co się da. Na płaszczyźnie międzynarodowej dokładnie to samo - maksymalnie Polskę zmarginalizować.
Postrzeganie Tuska jako nieudacznika jest zupełnym nieporozumieniem, proszę na niego spojrzeć raczej z perspektywy berlińskich mocodawców - nadzwyczaj sprawny i skuteczny z niego realizator niemieckich interesów.

Obrazek użytkownika Taka jedna

30-01-2012 [09:08] - Taka jedna (niezweryfikowany) | Link:

Jestem tego samego zdania co "misio". Tusk oficjalnie ma obiecane za dwa i pół roku wysokie stanowisko w Unii. Obecnie, w przyspiesznym tempie przystąpił do sprowadzenia Polski do jakiegoś peryferyjnego, nic nie znaczącego regionu. Do tego był wyznaczony i z tego będzie rozliczany. Polska to nienormalność - motto, którego nie zmienił, którego się nigdy nie wyparł.

Obrazek użytkownika Seaman

30-01-2012 [09:31] - Seaman | Link:

Właśnie widzimy jego "sprawność". Sypie się na naszych oczach. To że został zatrudniony przez Merkel do realizacji niemoieckich interesów nie przesądza, że jest kompetentny. Jeszcze nie wieczór...

Obrazek użytkownika marco.kon

30-01-2012 [08:53] - marco.kon (niezweryfikowany) | Link:

absolutnej? W celu reformowania gospodarki i finansów, zlikwidowania korupcji ? Spełnienia obietnic wyborczych? Dbania o polskie interesy ?
>> A b s o l u t n i e N I E. <<
Jedynym celem była i jest ochrona układu WSI/GRU, który to układ rozkradał i niszczył polską gospodarkę i finanse od samego początku "transformacji" czyli od 1989 roku. Skutki tego odczuwamy dzisiaj a nasze dzieci będą już tylko niewolnikami . Potworni Oszuści mają już prawie dwa lata pełnię władzy i co robią ? Sprzedają Polskę.

Obrazek użytkownika SUPER KACZOR

30-01-2012 [08:53] - SUPER KACZOR (niezweryfikowany) | Link:

Jeśli chodzi o przepowiednię, że koniec rządów partii obywatelskiej jest na wyciągnięcie ręki, to ja jestem raczej sceptyczny,

Zupełna zgoda,to co robi Umiłowany Przywódca wyłamując się z granicy absurdalnego piarowskiego fałszu jakim nas tyle lat karmią "niezależni" dziennikarze.Ale ONI nigdy nie wystąpią orwarcie przeciwko niemu.To jest jedna banda związana ściśle tymi samymi interesami,POprzez swoich mocodawców.Symulacja: nagle wszystkie "niezależne mendia"zaczynają tłuc w Słońce Peru,przypisując mu wszystkie plagi egipskie.To PO roku wszystkie lemingi stawiałyby pomniki p.Paczyńskiemu a PIS miałby zapis w Konstytucji,że tylko ON będzie mógł być jedyną partią w Polsce do końca świata.Tak to działa,tutaj raczej chodzi o świadomość tych,którzy się teraz zbuntowali, na ile będą zdeterminowani i świadomi.To właśnie podniesienie świadomości społeczeństwa, jest tym detonatorem,który to wszystko rozwali.Tylko,że absurdalne Volty Peruwiańczyka jest coraz ciężej tłumaczyć, jego dyżurnym psom.Jednak to Donald trzyma wszystkich w PO za mordę,zobacz PO przykładzie Schetyny,czy ktoś mu się wychyli.A różne kosmetyki i konfiguracje mające na celu reorganizację rządu-nierządu.Donek ma opanowane do perfekcji.Dopóki lemingi to kupują to nasz Dobroczyńca jedzie ostro PO bandzie.Pzdr

Obrazek użytkownika Seaman

30-01-2012 [09:33] - Seaman | Link:

Jeśli przestanie dawać gwarancję trwania sitwy przy władzy, to zaręczam, że pogonią go z najwyższą łatwością. Bez wahania. To polityka, a nie romans.

Obrazek użytkownika SUPER KACZOR

30-01-2012 [19:56] - SUPER KACZOR (niezweryfikowany) | Link:

Chociaż ważne są czynniki o których napisałeś i Cogito.W każdym przypadku, będzie i tak decydować pamięć: leminga_wyborcy.ONE pamiętają tylko tydzień PO wyborach, o tym mówię.A nie zanosi się na to, żeby nagle zrobiły krok do przodu.Mimo,że stoją na krawędzi urwiska.

Obrazek użytkownika cogito

30-01-2012 [09:13] - cogito (niezweryfikowany) | Link:

Może na koniec tuskowych jeszcze musimy poczekać, ale ze jest nieuchronny to nie ulega wątpliwości. Chroni go jeszcze tylko cały ten unijny kołchoz ze swoimi sztuczkami i obiecankami. Głownie chodzi o kasiorę,na która licza "wyborcy" , a która dostana już tylko szczęśliwi posiadacze hektarów zasianych orzechem. A że w kołchozie panika,która skłania pajaców z nadania do ruchów przypominających działania komisarzy ludowych z matki protoplastki Sojuza Nieruszimych Respublik "Swabodnych", to koniec nadejdzie prędzej czy później. Merkelowa już boi się, ze zabraknie konfitur dla swoich, Sarkozy choć ja obściskiwał i obśliniał w lubieżnych powitaniach teraz widzi jaka jest lojalność teutońska i miłości DDR Kanzlerin.A Tusk? No cóż jest tylko daniem w tej biesiadzie. Pożartym na przystawkę. I on to wie. teraz tylko trzeba zachapać ile się da i wy... na antypody. Tak tłumacze sobie te niewytłumaczalne zjawiska w naszej polityce, które są jak inwazja obcych. I nie jest to ET.
Pozdrawiam C

Obrazek użytkownika Seaman

30-01-2012 [09:35] - Seaman | Link:

Racja. To nie jest niekończąca się opowieść:)
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Gosia

30-01-2012 [09:31] - Gosia (niezweryfikowany) | Link:

Już się do znanych mi POwców nie odzywam. A niedługo będę na nich pluć. Jak to się skończy? Jeszcze nie wiem, ale mam takie myśli...!!!

Obrazek użytkownika Seaman

30-01-2012 [15:36] - Seaman | Link:

Na wszelki wypadek nie noś przy sobie ostrych narzędzi. Dla własnego dobra...:)

Obrazek użytkownika hera

30-01-2012 [11:35] - hera (niezweryfikowany) | Link:

Zawsze mozna powiedziec: A wezcie sie odpier..cie!
W przypadku Komisji McCarthego to zadzialalo! Ale mam watpliwosci, czy zadziala na te czerepy rubaszne? Ale powiedziec zawsze mozna i miec nadzieje, i nie grzeszyc strachem. Strach to bolszewizm!

Obrazek użytkownika Seaman

30-01-2012 [15:37] - Seaman | Link:

A niech się odp...lą:)

Obrazek użytkownika leda

30-01-2012 [14:32] - leda (niezweryfikowany) | Link:

obawiam sie,ze TU-154 bedzie korzystal z doswiadczen kadry z KC PZPR czyli jak zagrozenie bedzie zbyt blisko to zrobi fajerwerk pt. karuzela stanowisk, jeden dostanie kopa w gore,drugi na ambasadora itd.,a gawiedz z TVNu bedzie bila brawo jaki to on madry tylko byl otoczony glupolami. Narazie widze,ze ten co ma Tole to boi sie tylko ulicy....czyli kazdy ma swoja piete Achillesowa. leda

Obrazek użytkownika Seaman

30-01-2012 [15:39] - Seaman | Link:

Oczywiście, że szmaciarze będą ściemniać i odwlekać...

Obrazek użytkownika Lila

30-01-2012 [18:24] - Lila (niezweryfikowany) | Link:

"Ani wiedzy, ani kompetencji, ani woli. Bezgraniczna arogancja i zadufanie."- łomatko, to rys charakterystyczny "człowieka naznaczonego geniuszem przez palec Boży"?

"Co to będzie, gdy słoneczko zajdzie za daleko
Wiernych sobie pozasmuca, radość sprawi kretom
Co to będzie, kiedy zgaśnie, gdy rano nie wstanie
Albo będzie koniec świata albo zmartwychwstanie!" - nasze "słoneczko" już zaszło bardzo za daleko, ale układ słoneczny jeszcze trwa.

Obrazek użytkownika polak

30-01-2012 [22:03] - polak (niezweryfikowany) | Link:

Słusznie Pan zauważył, koniec Donalda Tuska, w zasadzie, wg mnie pewny, choć, i tutaj się z Panem zgodzę, odległy w czasie. Pamiętać musimy jednak o tym, jak w zasadzie wyglądała cała historia III RP - w zasadzie rządzi jedna "grupa interesu" reprezentowana przez różne partie, które w razie potrzeby spuszcza się do sedesu (SLD), albo same dogorywają (UW). I obawiam się, że teraz będzie podobnie, gdy wrzód zbytnio nabrzmieje, to się go przetnie wprowadzając np. palikocięta, a przecież istnieje jeszcze ktoś taki jak Bronisław Komorowski, o silnych, bo wojskowych wpływach, i po ugotowaniu Tuska on może coś tam próbować robić dla zachowania status quo.
Pokonać Tuska jako Tuska jest łatwo, sam się podkłada, pokonać ten obóz - bardzo trudno.

Pozdrawiam