Noworoczny prezent "gwiazdkowy"dla Putina od Amerykanów

USA rozpoczynają produkcję swojej najnowszej zrzucanej z powietrza amunicji jądrowej

Narodową Administracja Bezpieczeństwa Jądrowego (NNSA) Departamentu Energii Stanów Zjednoczonych rozpoczęła produkcję najnowszego wariantu broni jądrowej zrzucanej z powietrza. Agencja ogłosiła, że ​​23 listopada pierwsza jednostka produkcyjna programu przedłużania życia B61-12 zjechała z linii jako pierwsza z przewidywanych 400 do 500 głowic.

Opracowany podczas zimnej wojny, B61 jest główną bombą atomową zrzucaną z powietrza od 1968 roku. W przeciwieństwie do większej strategicznej bomby B83, może być przenoszony nie tylko przez ciężkie bombowce, takie jak B-52 i B-2. , ale także przez szeroką gamę samolotów myśliwskich eksploatowanych przez Siły Powietrzne USA i kraje NATO.

Obecnie istnieją cztery wersję B-61: 3, 4, 7 i 11. Trzy z nich to taktyczna broń nuklearna, a jedna to strategiczna broń nuklearna, ale mają wspólną konstrukcję o zmiennej wydajności, która pozwala im eksplodować z siłą w zależności od potrzeb od 0,3 do 340 kiloton TNT. Ponadto mogą nosić różne bezpieczniki i mogą spaść na łuk balistyczny lub opóźnić lot do przodu, wykorzystując opór powietrza, aby opaść prawie prosto w dół.

Departament Obrony USA zdecydował się zmodernizować B61, wprowadzając nowy wariant o nazwie B61-12, który odnawia, przetwarza lub zastępuje wszystkie komponenty jądrowe i niejądrowe.

Powodem tego jest nie tylko zastąpienie trzech z poprzednich czterech wariantów jednym, który będzie służył przez kolejne 20 lat, ale także, docelowo, zastąpienie B83 o mocy jednej megatony. Po zakończeniu zimnej wojny trudno byłoby usprawiedliwić umieszczenie tak dużej bomby w Europie lub Azji, a wyposażając B61-12 w zespół Boeing Tailkit, nowa bomba może wylądować w promieniu 30 m (100 stóp) od celu. co oznacza, że ​​może użyć znacznie mniejszej siły wybuchu, od 0,3 do 50 kiloton, aby ją zniszczyć przy znacznie mniejszych uszkodzeniach ubocznych.Celem tego zabiegu jest nie tylko zastąpienie 3 z 4 starych wariantów (zostaje tylko strategiczny Mod 11) nowym, który będzie służył przez kolejne 20 lat, ale i docelowo zastąpienie nim bomby strategicznej B83 o mocy 1 megatony.

Pierwszy B61-12 wejdzie do eksploatacji w maju 2022 r., a ostatnia jednostka produkcyjną zostanie ukończona do 2026 r., kosztem 28 mln USD każda. Te 700-funtowe (320 kg) bomby będą kompatybilne z większością obecnych bombowców  a także może być zrzucana z szerokiej grupy samolotów dostępnych na wyposażeniu US Air Force i krajów NATO, jak B-1, B-2, B-52, FB-111, F-100, F-104, F-105, Generał Dynamics F-111, F-4, A-4, A-6, A-7 F-15 i F-15E, F-16, F/A-18, F-117, F-35 oraz Tornado IDS

Koszt każdej głowicy to ok. 28 mln USD, co oznacza, że Stany Zjednoczone przeznaczyły na ten cel co najmniej 11 mld USD (przy produkcji 400 sztuk).   

„Dzięki temu programowi dostarczamy Departamentowi Obrony system, który poprawia dokładność i zmniejsza wydajność bez zmiany cech wojskowych, jednocześnie poprawiając bezpieczeństwo i niezawodność” — mówi Jill Hruby, podsekretarz stanu Departamentu ds. Bezpieczeństwa Jądrowego i Administrator NNSA. „Prace nad B61-12 zapewnią również, że głowica będzie mogła być dostarczana z powietrza zarówno na obecne, jak i przyszłe platformy, aby spełnić wymagania Departamentu Obrony”.

Źródło: NNSA
https://newatlas.com/military/usa-production-b61-12-air-dropped-nuclear-munition/