Polska i drony

Bezzałogowe aparaty latające, czyli tzw. drony, zrewolucjonizowały ostatnio współczesne pole walki.  Było to szczególnie widoczne podczas tegorocznej wojny między Azerbejdżanem a Armenią o Górski Karabach.  We wczorajszym [3.12.2021] numerze "Gazety Polskiej Codziennie" Jerzy Lubach zamieścił artykuł "Dał nam przykład Azerbejdżan".  Tekst ten ukazał się również w portalu Niezalezna.pl {TUTAJ}.  Czytamy w nim:

  "Stąd Azerbejdżan w tytule, bo wprawdzie dronów używano okazjonalnie już wcześniej w walkach na Bliskim Wschodzie, ale dopiero błyskawiczna zwycięska kampania armii azerskiej przeciw posiadającej olbrzymią przewagę w broni pancernej i artylerii obronie armeńskiej wykazała niespodziewanie duży potencjał dronów użytych w innowacyjny sposób.
Nie jestem ekspertem, ale wystarczy poczytać prawdziwych znawców, by dojść do ciekawych wniosków. Otóż walki w Karabachu ujawniły, że tak zachwalane rosyjskie systemy przeciwlotnicze, nawet najnowocześniejsze, w które siły armeńskie były wyposażone w sporych ilościach, wobec używanych przez Azerów izraelskich i tureckich dronów okazały się niemal całkowicie bezradne. Było to spowodowane nie tylko zaletami samych dronów, ale nader umiejętnym ich użyciem. Także pod względem psychologicznym – czające się godzinami w powietrzu tuż poza zasięgiem radarów systemów przeciwlotniczych drony atakowały w momencie, gdy żołnierze armeńscy dokonywali zmiany posterunków lub udawali się na posiłek, co wkrótce wytworzyło swego rodzaju psychozę u przeciwnika. Bezkarnie niszczące czołgi i potężne haubice pociski tzw. amunicji krążącej wystrzeliwanej lub naprowadzanej przez niewidzialne do ostatniej chwili drony obniżyły morale armeńskich oddziałów do tego stopnia, że na licznych filmach azerskich można zobaczyć, jak Ormianie, słysząc charakterystyczny dźwięk nadlatującej znikąd maszyny, zamiast rzucać się do broni przeciwlotniczej rzucają się do panicznej ucieczki. (...)
   a jak na koniec zwycięskich walk mógł się pochwalić prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew, jego systemy bezzałogowe zniszczyły 114 czołgów, a więc ponad połowę stanu całej armeńskiej armii, i sześć baterii dalekiego zasięgu S-300, stanowiących najważniejszą część armeńskiego systemu obrony przeciwlotniczej i wysławianych przez Rosjan jako niezawodne! Stało się tak dlatego, że rosyjskie zestawy przeciwlotnicze najczęściej nie były w stanie wykryć dronów odpowiednio wcześniej.".

  A jakie wnioski wyciąga z tego Polska?  W cytowanym artykule Jerzy Lubach napisał:

  "Wnioski dotyczące WP są według eksperta dość optymistyczne, o ile – jak w znanym powiedzeniu – generałowie nie będą się przygotowywali do wojny poprzedniej, ale przestawią się na strategię wyprzedzającą, gdyż Polska posiada ośrodki naukowe i przemysłowe, które są w stanie dostarczyć własne rozwiązania. „Trzeba tylko, tak jak Azerbejdżan, opracować jasny i konsekwentnie realizowany program wojny dronowej, który dodatkowo będzie innowacyjny – zaskakując ewentualnego przeciwnika. Polski przemysł jest na to gotowy, jak chociażby Grupa WB. Ma ona w swojej ofercie zarówno amunicję krążącą (np. Warmate) i drony (np. Flyeye, FT-5 »Łoś«), jak i rozwiązania bardziej kompleksowe, np. Wampir (W2MPIR), który pozwala na pokonanie i przełamanie obrony przeciwnika. Wszystkie te konstrukcje zostały opracowane przez polskich inżynierów, a więc gwarantują pełną autonomiczność i bezpieczeństwo ich wykorzystania” – pisze Maksymilian Dura na portalu Defence24.
  Oceniając pozytywnie interwencyjny zakup tureckich dronów Bayraktar TB-2, które sprawdziły się w Karabachu, ekspert zwraca uwagę, że Rosjanie prawdopodobnie przechwycili dzięki Ormianom kilka takich bezzałogowców i pracują już nad sposobem ich neutralizowania, aby więc mieć pewność, że własne systemy bezzałogowe będą operowały bez zakłóceń, trzeba je po prostu produkować u siebie.".

  Wynika stąd, że możemy produkować drony i wykorzystywać je w obronie naszego kraju.  Nie koniec na tym.  Rozwijamy też urządzenia służące do zwalczania dronów.  Komentator Imć Waszeć opublikował pod moją przedwczorajszą notką {TUTAJ} komentarz {TUTAJ}.  Napisał w nim:

  "Wrz 2020: Polska firma Hertz Systems z Zielonej Góry zaprezentowała swój system ochrony antydronowej HAWK. To najnowocześniejsze tego typu rozwiązanie. W jego skład wchodzi również, używany w razie potrzeby "karabin", służący do neutralizacji dronów. Na lotnisku w Przylepie Hertz System z Zielonej Góry prezentowała swój system antydronowy HAWK, włącznie z systemem Hawk Hacking System, opracowanym wspólnie z izraelską firmą, zajmującą się technologiami wojskowymi.
Systemy antydronowe z Tarnowa na poligonie
Paź 2021
W ostatnim czasie Wojsko Polskie we współpracy ze służbami państwowymi po raz kolejny przeprowadziło testy urządzeń do wykrywania i przeciwdziałania bezzałogowym statkom powietrznym. Zakłady Mechaniczne „Tarnów” S.A., Kubara Lamina S.A. i Wojskowa Akademia Techniczna zaprezentowały na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce dwa najnowsze systemy kinetycznego i niekinetycznego zwalczania dronów.
Kinetyczny system zwalczania dronów został opracowany przez tarnowskich inżynierów jako odpowiedź na rosnącą proliferację powietrznych bezzałogowców oraz zwiększone zapotrzebowanie na systemy je zwalczające. Głównym jego zadaniem jest ochrona infrastruktury krytycznej, takiej jak np. lotniska.".

  Widać więc, że Wojsko Polskie przygotowuje się zarówno do używania dronów, jak i do ich zwalczania.  Bardzo mnie to cieszy.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika u2

04-12-2021 [20:43] - u2 | Link:

Wojsko Polskie przygotowuje się zarówno do używania dronów, jak i do ich zwalczania

Oprócz samolotów bez głowy, ważne jest używanie własnej głowy. Tutaj nie zawsze podziwiam wojaków, którzy polecieli po Mirosławcu całym sztabem do Smoleńska.

Obrazek użytkownika RinoCeronte

04-12-2021 [21:12] - RinoCeronte | Link:

Mogą być bezzałogowe byle nie były bezalkoholowe.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

04-12-2021 [21:28] - NASZ_HENRY | Link:

Szkolenie w studium wojskowym UW nie poszło na marne ☺☻
 

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

04-12-2021 [21:43] - Imć Waszeć | Link:

Trzeba jeszcze wrócić na moment do tej gdańskiej konferencji, gdzie wypowiadali się generałowie, Bartosiak i różni specjaliści od wojskowości i ruskiej doktryny wojennej. Został tam nakreślony gigantyczny problem, który nie doczekał się rozwiązania. Chodzi o wczesne wykrycie mobilizacji rusków. O ile w przypadku zanalizowanych elementów ćwiczeń Zapad taka mobilizacja i koncentracja byłaby widoczna z satelity, zaś sama procedura przerzutu wojsk koleją zajęłaby ponad 20 godzin, to gdy Rosja utworzy bazy sprzętu na Białorusi, zaś wojsko przerzuci po cichu do tych baz np. pod pretekstem ćwiczeń, to mogą być w Warszewie w ciągu kilku godzin. Trzeba na to patrzeć pod kątem szybkości naszych zdolności mobilizacji i rozwinięcia strategicznego dywizji, które generałowie określili w apelu do polityków słowami "wyprowadźcie możliwie najwcześniej żołnierzy spod ognia przeciwnika" (rakiety z Królewca na bazy i koszary). Zwyczajne drony nam w tym nie pomogą. Co zatem możemy zrobić? Otóż możemy w tym celu przysposobić cyberdrony, które byłyby pasywne aby nie wzbudzać podejrzeń, a których zadaniem byłoby obserwowanie dziwnych ruchów, zachowań i przemieszczeń użytkowników aplikacji telefonicznych i mediów społecznościowych. Zresztą Putin pewnie już wpadł na ten pomysł niezależnie i od tego roku większość VPN-ów i tego rodzaju aplikacji jest w Rosji zakazana. Tak więc może być z tym różnie. Za to dużo moglibyśmy się dowiedzieć tą drogą o przygotowaniach do "dziwnej wojny" naszych "sojuszników", zwłaszcza Niemców.

Obrazek użytkownika Jabe

04-12-2021 [23:07] - Jabe | Link:

Oj, nie warto było wpychać Putinowi Łukaszenki w łapy.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

05-12-2021 [08:39] - NASZ_HENRY | Link:

Sam wlazł ☻☺
 

Obrazek użytkownika Jabe

05-12-2021 [12:03] - Jabe | Link:

Nie, to owoc dekad ciężkiej pracy naszych gagatków z braćmi Kaczyńskimi na czele.

Obrazek użytkownika Tezeusz

05-12-2021 [18:09] - Tezeusz | Link:

Murem za Polskim Mundurem !