Samoupodlenie

Właśnie przeczytałam samokrytykę Siemoniaka. Dorosły facet tłumaczy się szefowi z prywatnego życia. Jak można dać się tak upokorzyć ?
Matko, jak bardzo trzeba nie mieć poczucia własnej godności, żeby takie rzeczy pisać.
Dla osobistej kariery tak się poniżać? Tak się skundlić! 


                  
Paliłem, ale się nie zaciągałem. 
Cieszyłem się, ale się nie uśmiechałem. 
Byłem na urodzinach, ale wódki nie piłem. 

I ta "figura" była ministrem MON, człowiek bez twarzy i  kręgosłupa moralnego. a powinien być co najwyżej ministrem obrony własnego tyłka. Zwykła łachudra. Jeszcze chwila a Siemoniak będzie pytał Tuska co na śniadanie lub obiad 
Całe lata się naśmiewali, że w PIS wszyscy się słuchają Prezesa i chodzą na baczność, a tutaj PO prostu licznik żenady wyp...w kosmos 
Ta internetowa samokrytyka Siemoniaka jest tak gigantycznym samoupodleniem, że człowiek się zastanawia, jak tak nisko można upaść. W głowie się nie mieści w jaki łatwy sposób Tusk potrafi wdeptać swych żołnierzy w glebę .Proponuję Siemoniakowi żeby uklęknął przed Tuskiem i żeby go po rękach całował i żałował za grzechy i bił się w piersi i żeby TVN to pokazała. To już robi się Korea Północna a nie Polska demokratyczna.