Bloger Toyah, czyli schadenfreude

  Nigdy nie lubiłam blogera Toyaha [Krzysztofa Osiejuka], ale chetnie czytałam jego książki i notki.  Uważałam go za dobrego blogera i porządnego człowieka.  Ze zdumieniem przeczytałam więc dziś [22.04.2021] fragment wpisu na jego blogu {TUTAJ}:

  "Jak czytelnikom „Polski Niepodległej” wiadomo, rubryka ta stara się od samego początku utrzymywać nastrój raczej pogodny, tym razem jednak chciałbym zacząć od refleksji zdecydowanie ponurej i oto od razu – zachowując oryginalną pisownię – przedstawiam zamieszczoną na Facebooku wypowiedź znanej nam aż nazbyt dobrze pisarki Marii Nurowskiej:
Od roku jestem tzw. niepełnosprawna. Udar głowy, ze wszystkim można sobie poradzić.ale nie z udarem głowy w godzinach nocnych. Budzsisz się i nie bardzo wiesz, co cię obudziło.Po chwili czujesz b:ól rozsadzający połowę czaszki!Ból nie do wytrzymania.Budzisz opiekunkę. ona mierzy ci ciśnienie; pani Mario wysokie. chronimy wątrobę! No jasne... znosić te igły na połowie głowy, które są jakieś jak nie z tego świata...Może uda się zasnąć....wiem,że nie, że będę jakimś strzępem ludzkim,który musi doczekać godziny, gdy Można Wziąć lek”.
Wiadomość straszna, a jeśli zwrócimy uwagę na formę jej podania, wręcz wstrząsająca, przy okazji jednak zmuszająca do sięgnięcia nieco głębiej, bo kiedy to zrobimy, trafimy na dość dawny, bo jeszcze sprzed trzech lat, komentarz Nurowskiej zamieszczony na tym samym Facebooku, następującej treści:
Stało się, zrobiłam laleczkę prokuratora Piotrowicza i wbijam w nią szpilki. Jego dni są policzone”.
Ktoś powie, że rozważanie owej serii, jak widać, nadzwyczaj niefortunnych wypadków, ma w sobie coś z bardzo paskudnego okrucieństwa, jednak nie o okrucieństwo tu chodzi. Żaden bowiem normalny człowiek, który ma w sobie choć odrobinę współczucia, nie będzie tu próbował tryumfować, zwłaszcza gdy, jak sądzę, niemal każdemu z nas zdarzylo się, i to nie raz, przekląć kogoś kim szczególnie mocno gardzimy. Tu jednak mamy do czynienia z czymś znacznie gorszym niż zwykłe życzenie komuś wszystkiego najgorszego; tu stoimy wobec jak najbardziej realnej modlitwy do Szatana, a tu już nie ma mowy o odruchach. Dlatego zachęcam wszystkich czytających mój dzisiejszy komentarz, by przekazali tę wiadomość jak najszerzej, by nie dali sobie wmówić, że mają do czynienia z jakąś „karmą”. Nie tym razem i nie w tym wypadku.".

  No cóż, wpisałam w Google "Nurowska udar" i natrafiłam na tekst Małgorzaty Kalicińskiei {TUTAJ}:

  "Maria Nurowska pisarka i odważny człowiek, wrażliwa kobieta dochodzi powoli do zdrowia po przebytym udarze. Bardzo Jej brak w przestrzeni publicznej, bo niewiele z nas - pań (i panów) piszących zabiera głos "z serca" w sprawach społeczno politycznych.
Pani Maria zawsze z nami, gorąca, pisząca prawdę, nie zważając na to, czy ta prawda pozbawi jej grona czytelniczek, czy ...doda.
ZDROWIA Pani Mario!"

  Wynika z tego, że choroba p. Nurowskiej jest faktem, a nie jakimś fejkiem i nie należy z niej szydzić.  Dalszy ciąg wpisu Toyaha sugeruje, iż uważa on Nurowską za satanistkę i sądzi, że dostała za swoje.  Mnie to jednak wygląda na zwykłą "schadenfreude" - radość z tego, że osobę której nie lubimy i którą gardzimy dotknęło jakieś nieszczęście.  Na koniec przytoczę więc powiedzenie: "Nie ciesz się dziadku z cudzego przypadku.". 

 

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika spike

22-04-2021 [19:07] - spike | Link:

"Dalszy ciąg wpisu Toyaha sugeruje, iż uważa on Nurowską za satanistkę i sądzi, że dostała za swoje.  Mnie to jednak wygląda na zwykłą "schadenfreude" - radość z tego, że osobę której nie lubimy i którą gardzimy dotknęło jakieś nieszczęście."
to już jakaś aberracja, gdzie tu jest ta radość z czyjegoś nieszczęścia? ja widzę tylko stwierdzenie faktu, a skoro p.Nurowska życzyła komuś cierpienie i nieszczęścia, korzystając z satanistycznej laleczki, to tego wykluczyć nie można, tak już jest w czarnej magii, że przekleństwo wraca do jego właściciela. Swoją drogą czy p.Nurowska faktycznie zrobiła laleczkę prok.Piotrowskiego, pokazała ją, jeżeli tak i wierzy w jej moc, to również powinna wierzyć, że sprzymierzyła się z Szatanem przeciw Bogu, a to nie zostaje bezkarne.

Obrazek użytkownika u2

22-04-2021 [19:39] - u2 | Link:

„Stało się, zrobiłam laleczkę prokuratora Piotrowicza i wbijam w nią szpilki. Jego dni są policzone”.

Ano, paranie się czarną magią zwykle ma odwrotne skutki od zamierzonych.

Taki Nergal jak potrzebował bodajże szpiku do przeszczepu to udawał nawróconego i pobożnego, ale jak już operacja się udała, a pacjent przeżył, to znowu wyszło szydło z worka.

Co do p. Nurowskiej to czytałem jej książkę pt. "Mój przyjaciel zdrajca" i może być, nie jest to jakaś zła książka. Ale teraz to takie modne wśród gwiazd pop-kultury, być przeciwko dobrej zmianie, bo tak. Pani Nurowska wpisuje sie w ten nurt, zupełnie niepotrzebnie. Ludzie nie są głupi i nie lubią satanistycznych praktyk. Choć można dzięki temu uzyskać "rozgłos". Ale czy na pewno taki "rozgłos" jest dobry ?

Obrazek użytkownika Jabe

22-04-2021 [20:05] - Jabe | Link:

Może ma jakąś zadawnioną ze stanu wojennego urazę do prokuratorów?

Obrazek użytkownika u2

22-04-2021 [20:27] - u2 | Link:

Historia prokuratora Piotrowicza jest ogólnie znana. Prokurator Piotrowicz ratował opozycjonistów. Jeden ocalony przez prokuratora Piotrowicza co prawda się zbiesił i zaczął obgadywać pana prokuratora, ale fakty są za panem prokuratorem.

Zwykle w jednym szeregu z prokuratorem Piotrowiczem jest stawiany sędzia Kryże, syn tego słynnego sędziego Kryże z PRL, który skazał na śmierć m.in. ojca znanego aktora Pawła Wawrzeckiego, oskarżonego w aferze mięsnej. Sądzi Kryże, będą krzyże.

Typowa socjotechnika z fabryki trolli w celu zaciemnienia obrazu, polegająca na zestawieniu dobrej osoby z rzekomo złą osobą.

Obrazek użytkownika Jabe

22-04-2021 [22:04] - Jabe | Link:

Jedyny fakt, który Pan podał, to ten, że jeden z ocalonych „obgaduje pana prokuratora”. Przypadek sędziego Kryże, wcześniejszego pupila naczelnego antykomunisty, trolluje nieskazitelną świetlistość obrazu, więc należy się mieć szczególnie na baczności.

Obrazek użytkownika u2

22-04-2021 [22:16] - u2 | Link:

Fabryka trolli znowu się mota, nie potrafi sprawdzić prostych faktów, co za lenie w tej fabryce :

https://pl.wikipedia.org/wiki/...

Antoni Pikul w 2015 stwierdził, iż Stanisław Piotrowicz wobec niego zachowywał się przyzwoicie, jak na komunistycznego prokuratora, działającego w stanie wojennym, a jego mowa oskarżycielska na rozprawie sądowej bardziej przypominała mowę obrońcy[7], a w 2016 powiedział, że Stanisław Piotrowicz w jego sprawie palcem nie kiwnął[10].

 

Obrazek użytkownika Centrystka

23-04-2021 [01:49] - Centrystka | Link:

Historia prokuratora Piotrowicza jest ogólnie znana. Prokurator Piotrowicz ratował opozycjonistów.
Taka historia tow.prok.Piotrowicza nie jest znana  ogólnie, więc chyba tylko tobie, widocznie zasłyszałeś ją  od wielu  uratowanych przez niego opozycjonistów, o których jakoś świat nie słyszał. Sam Piotrowicz też zapewne o ratowaniu opozycjonistów nie opowiadał na szkoleniach aktywu PZPR-owskiego,którego to szkolenia był w  prokuraturze kierownikiem i za  co m.in. otrzymał od partii krzyż zasługi.Ale skoro sam oberprezes tak go  hołubi, to i ty bezmyślnie musisz także. Wszak to wuc,nieomylny sędzia wyrokuje kto jest komunistycznym wrogiem,szkodnikiem i zarazą,a kto nie - jego faktyczne zasługi dla komuny nie mają żadnego znaczenia,ważne, że doświadczenie takiego typa może się teraz PiS-owi przydać. No i się przydaje,np. do czystki kadrowej w sądownictwie zwanej żartobliwie reformą tegoż.

Obrazek użytkownika AŁTORYDET

22-04-2021 [21:35] - AŁTORYDET | Link:

Też nie przepadam tj. nie czytam Toyaha. Ale zerknąłem na jego blog i inkryminowany tekst. Maria Nurowska, życzyła Piotrowiczowi udaru! Czyniła to z pełną świadomością, dziękując Agnieszce Holland, za "specjalistyczne" wskazówki. Nie znalazłem u Toyaha niczego zdrożnego. Wpisy Nurowskiej mnie przeraziły. To satanistyczny obłęd. Pan Bóg nie lubi takich "żartów". Żył kiedyś pewien PAN, który w kampanii wyborczej wyraził życzenie, by wygrał jego kandydat, uznając go za jedynego prezydenta, godnego, by go pochować. I stało się...

Obrazek użytkownika spike

23-04-2021 [09:13] - spike | Link:

Co do prokuratora Piotrowicza, jedyny zarzut jest taki, że był prokuratorem w stanie wojennym, a ci co najwięcej o tym wrzeszczą, sami byli pupilkami PRLu, wielu jak się po czasie okazało, było donosicielami, np. wielu sędziów różnych sądów kariery robili też w tych czasach, wielu wydaje skandalicznie wyroki, teraz jak mogą donoszą na Polskę, tylko i wyłącznie w swojej obronie stanowisk, pozycji, nikomu nie przeszkadza fakt, że największa partia krzykaczy wprowadziła komunistycznych działaczy do parlamentu UE, nikomu nie przeszkadzał Kiszczak, Jaruzelski, byli ludźmi honoru, a już wściekła obrona słynnego kapusia Bolka, bije rekordy, Podałem tylko kilka przykładów tych "sprawiedliwych", co to mając nie jedną belkę w oku, rozpaczają nad źdźbłem Piotrowicza.

Obrazek użytkownika Jabe

23-04-2021 [10:16] - Jabe | Link:

Ci, co najwięcej wrzeszczą o walce ze złogami komuny, zarazem gloszą nieskalaną niewinność prokuratora Piotrowicza. Zapewne „wielu” było donosicielami (jak się po czasie okaże), co tłumaczyłoby ich obłudę.

Obrazek użytkownika u2

23-04-2021 [14:12] - u2 | Link:

"nikomu nie przeszkadza fakt, że największa partia krzykaczy wprowadziła komunistycznych działaczy do parlamentu UE"

Dokładnie, im to nie przeszkadza, że partyjny beton z PZPR, typu Miller, czy Cimoszewicz są na intratnych posadkach w PE w Brukseli. Widać mają taką z nimi "umowę", aby po trupach Polaków robić karierki polityczne.

Obrazek użytkownika ruisdael

23-04-2021 [10:22] - ruisdael | Link:

spike -w sedno!!!

Obrazek użytkownika Centrystka

23-04-2021 [20:06] - Centrystka | Link:

Ale chórek obrońców tow.prok.Piotrowicza zakwiczał po moim komentarzu,a co jeden kwik, to głupszy i pozbawiony jakichkolwiek merytorycznych argumentów. Gdzie macie tych uratowanych przez Piotrowicza opozycjonistów? Kto kiedykolwiek słyszał o takim ratowaniu przez niego w czasach komuny,zwłaszcza w okresie trwania i zaraz po ustaniu stanu wojennego? Tę legendę tworzył o sobie sam Piotrowicz bez jakichkolwiek dowodów,który załapał się w wolnej Polsce znowu do prokuratury i chcąc pozyskać sobie przychylność Kościoła, wsławił się umorzeniem śledztwa przeciwko księdzu pedofilowi z Tylawy,bo "on tylko sadzał sobie dziewczynki na kolanach i bawili się w ciumkanie (!)" . W końcu po wznowionym śledztwie już bez udziału Piotrowicza,ksiądz pedofil został skazany sądownie. A co do stanowisk byłych komuchów, to właśnie Piotrowicz najwięcej skorzystał dostając nominację na sędziego TK (a raczej tzw.TK) z wielkimi zaszczytami,przywilejami i nie mniejszą pensją oraz długim okresem kadencji.Jednym słowem: warto czasami być zwykłą kanalią.

Obrazek użytkownika szara_komórka

24-04-2021 [09:26] - szara_komórka | Link:

"Jednym słowem: warto czasami być zwykłą kanalią."
- To tak z doświadczenia, prawda? :-)
 

Obrazek użytkownika Centrystka

24-04-2021 [19:25] - Centrystka | Link:

@szara komórka
Przecież w5aźnie napisałam o kogo chodzi - nie umiesz czytać ze zrozumieniem najprostszego krótkiego tekstu? No cóż - jak się ma tylko jedną szarą komórkę...

Obrazek użytkownika szara_komórka

24-04-2021 [09:34] - szara_komórka | Link:

To, że miała rzeczywiście udar czy wyskrobała coś na papierze nie zwalnia jej z ponoszenia odpowiedzialności za swoje chamskie wybryki.
Toyah nie cieszył się z jej choroby tylko przestrzegł innych przed zabawą zapałkami.