11 państw bez ratyfikacji

Dużo słyszymy o tym, że Polska wciąż nie ratyfikowała Funduszu Odbudowy i że ma to rzekomo grozić zablokowaniem nam unijnych pieniędzy. Tymczasem aż 11 państw członkowskich UE jeszcze nie ratyfikowało porozumienia finansowego z grudnia 2020. Ba, co więcej, piec państw w ogóle nawet w przybliżeniu nie określiło, kiedy to nastąpi. Wśród tych krajów są między innymi – poza Węgrami – Niemcy czyli „motor” integracji europejskiej, a także Holandia i Austria. Ostatnio w wywiadzie dla jednego z polskich mediów na brak ratyfikacji tego porozumienia w Polsce zwrócił uwagę szef frakcji Europejskiej Partii Ludowej w PE , niemiecki polityk Manfred Weber (CDU-CSU). Rzecz w tym, że jego kraj również nie ratyfikował tego porozumienia. Nastąpiło to zresztą na skutek hamulca zaciągniętego przez tamtejszy Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe. Przypomina mi to sytuację sprzed parunastu lat, gdy niemieccy politycy i niemieckie media poganiały Polskę, aby przestała się ociągać i ratyfikowała Traktat Lizboński – tyle że sam Berlin ratyfikował go już po … naszym kraju! Czyżby „co wolno wojewodzie, to nie Tobie ...”?

*Tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (31.03.2021)
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek1taki

08-04-2021 [08:15] - Marek1taki | Link:

Może jednak wypadałoby mieć odrobinę krytycyzmu i przyznać się przed samym sobą, że w Unii możemy być albo na kolanach albo wcale. Ta prawda nie była tajemnicą już przed zapisaniem się do tego nowego marksistowskiego raju bo tzw. okres przystosowawczy trwał wiele lat i polegał na stawianiu absurdalnych warunków, które z niewiadomych przyczyn były przyjmowane. Nic się nie zmieniło.