Pyrrusowe zwycięstwo (2)

Patryk Jaki: 

"Tragedia całej sytuacji polega na tym, że wkrótce wszyscy, którzy dziś śmieją się z „weta”, pochowają się jak rozporządzenie zacznie funkcjonować. Będzie to tak potężna broń, że będzie mogła decydować o wyniku wyborów w kraju (...) Będzie można zablokować Polsce nawet wszystkie środki bo np. nie przyjmie kwot imigrantów. A do tego wkrótce będziemy płatnikiem netto (...) I niestety, wtedy żadne krzyki, że nie dotrzymują „wytycznych” nie pomogą, bo będzie podpis Polski pod rozporządzeniem. Mówię o tragedii, bo wcale się nie cieszę, że czas, tak jak po „lipcu” przyzna nam racje, bo będzie to jednocześnie dramatem Polski (...) "Chcę tylko, abyście wiedzieli, że naprawdę zrobiliśmy wszystko co można było, aby to powstrzymać. Zamawialiśmy opinie prawne krajowe, zagraniczne, robiliśmy konferencje, groźby, prośby - nic nie było w stanie powstrzymać premiera, który chciał to podpisać (...) 
Do czasu jego podpisu w lipcu, rozporządzenie od 2 lat nie było uchwalane(bo wszyscy wiedzieli ze to łamanie traktatów). Jednak po podpisie Polski w lipcu to co stało 2 lata, zostało w kilka tygodni zakończone. Wykorzystali katastrofalny błąd polskiej delegacji [1]".

Zbigniew Kuźmiuk: 

"Wczoraj w PE odbyła się debata dotycząca tzw. praworządności czyli wydatkowania przyszłych środków budżetowych bez korupcji, defraudacji i zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych.
Okazuje się, że ustalenia Rady z 10 i 11 grudnia nie tylko nie satysfakcjonują większości w PE, wręcz przeciwnie skłaniają do różnego rodzaju eksperymentów, których celem jest podważenie tych ustaleń.   
Wiodące frakcje polityczne podkreślają, że rozporządzenie w sprawie praworządności powinno wejść w życie już na początku nowego roku i być stosowane niezależnie od ustaleń Rady Europejskiej z 10 i 11 grudnia. Zabierałem głos w tej debacie i podkreślałem, że Służby prawne Rady mimo tego, że zwracały uwagę iż tekst rozporządzenia dotyczący tzw. praworządności jest sprzeczny z Traktatami, jednak nie zapobiegły jego przyjęciu przez prezydencję niemiecką i największe frakcje w PE (...) Musimy mieć świadomość, że konkluzje Rady, które wiążą mechanizm praworządności z wiązaniem przyszłych wydatków budżetowych z interesami finansowymi UE, nie satysfakcjonują największych grup politycznych w PE, chciałyby one ich powiązania z jakimikolwiek zastrzeżeniami dotyczącymi praworządności. O szerokie traktowanie tego rozporządzenia upominają się także europosłowie Platformy i Lewicy, upatrując w takim podejściu możliwości powrotu opozycji do władzy w Polsce" [2].

Jak widać czas na "chowanie się po kątach" przeciwników weta nadszedł nieprawdopodobnie szybko. Wystarczyło kilka dni, aby europarlamentarzyści "z wiodących frakcji" uznali, że te wynegocjowane dodatkowe konkluzje/wytyczne do rozporządzenia o warunkowości nie mają żadnego prawnego umocowania a mają jedynie charakter deklaracji politycznej i będą robić - przy wsparciu naszej totalnej opozycji - wszystko, aby je podważyć i żeby rozporządzenie było realizowane w pierwotnej i niekorzystnej dla Polski formie. Ta wczorajsza debata w PE potwierdza bowiem to, że osiągnięty 10 i 11 grudnia kompromis jest tak naprawdę w oczach lewackich elit unijnych nic nie wartym "świstkiem papieru" i będzie pomijany zgodnie z wolą Niemców a samo pierwotne rozporządzenie o warunkowości przyznawania środków unijnych od jakiejś niesprecyzowanej praworządności stanie się niebawem obowiązującym prawem. I to nowe prawo razem z obowiązującym w traktatach art. 7 będzie elementem nacisku i ingerencji elit unijnych w wewnętrzne sprawy państw członkowskich, czyli tak naprawdę w tej chwili będzie stosowane wobec Polski i Węgier. 

A tyle było mówione o tym, że ten mechanizm jest niezgodny z traktatami unijnymi i wstępnie za błąd uważano, że w ogóle można nad tym dyskutować. Niestety droga do dyskusji została otwarta już w lipcu kiedy to Polska pod naciskiem prezydencji niemieckiej zgodziła się na dwuznaczne zapisy, które umożliwiły prace nad przyjętym 5 listopada rozporządzeniem. Teraz Polska po raz drugi uległa i zgodziła się na wynegocjowane konkluzje/wytyczne do pozatraktatowego rozporządzenia, które jak widać nie będą miały w przyszłości - czego można przecież było się spodziewać - żadnego prawnego i realnego znaczenia. 

Nam pozostaje jedynie zaskarżenie rozporządzenia do TSUE, ale po nim nie można się spodziewać, iż wyda orzeczenie zgodnie z wolą Polski czy Węgier. Będzie odwrotnie i sądzę, że za dwa lata a może i wcześniej już ostatecznie nowe prawo będzie funkcjonowało odbierając nam resztki suwerenności. 

Być może nakreślony obraz jest zbyt pesymistyczny. Być może jednak osiągnięty kompromis był jedynym - biorąc pod uwagę siłę Polski i Węgier - jaki można było wynegocjować i że zrobiliśmy naprawdę wszystko dla Polski, co było możliwe w obecnych uwarunkowaniach. Być może mimo wszystko ustalenia konkluzji/wytycznych będą w jakiejś formie realizowane w praktyce. Taka nadzieja pozostaje, choć jest naprawdę nikła a drzwi do budowy scentralizowanego Jednego Federacyjnego Państwa Europa (swoistej IV Rzeszy) zdaje się, że zostały już otwarte na oścież.  Obym się mylił. 

P.S. 
Moim zdaniem trzeba było przeciągnąć negocjacje do końca roku, czyli do czasu zakończenia prezydencji niemieckiej a wtedy być może za nowej prezydencji możliwe byłoby uzyskanie lepszych dla naszego kraju efektów negocjacji. Albo jednak zawetować to wszystko i wtedy obowiązywałoby prowizorium budżetowe oparte na obecnej perspektywie finansowej. 

[1] https://www.rp.pl/Dyplomacja/2...
[2] https://naszeblogi.pl/57580-w-...
[3] Tekst stanowi kontynuację postu: https://krzysztofjaw.blogspot....

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... 
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw) 
http://krzysztofjaw.blogspot.com/ 
kjahog@gmail.com
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika tricolour

15-12-2020 [12:51] - tricolour | Link:

Ale najtęższe forumowe mózgi, prawdziwi Janusze polityki, twierdziły że jest bardzo dobrze. Że nie ma weta i to baaardzo dobrze.

To chyba dobrze, nie?

😛

PS. Gdyby było weto, to też byłoby dobrze...

Obrazek użytkownika ruisdael

15-12-2020 [13:58] - ruisdael | Link:

Tyle się najeździłem do Warszawy (kawał drogi) na demonstracje smoleńskie- bo jak przejmiemy władzę to... a skończyło się na 500+ ..

Obrazek użytkownika maxilampus

15-12-2020 [18:51] - maxilampus | Link:

Ja nawet raz przyjechalem z Lyon..Na pogrzeb jego matki z Maiami..aby dac wsparcie psychiczne temu zdradzieckiemu skurw...owi..po smierci jego matki..
Trzeba bylo czytac uwaznie pamietniki Jadwigi Kaczynskiej ktora wydala krotko przed smiercia..a w niej prawde o tych "dwoch co ukradli ksiezyc "a teraz Polska Suwerennosc..
Zdradzony przez niego jak kanalie Bolka  usadowil na tronie ,doskonale wiedzac ,ze to dupek umoczony we wspolprace z SB ,zdradzony powtornie osobiscie przez tego masona co nam w Polsce wybudowal i zainstalowal Sanacje 2.0

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

15-12-2020 [14:19] - NASZ_HENRY | Link:

Jest źle ale nie beznadziejnie ☺
 

Obrazek użytkownika Marek1taki

15-12-2020 [18:44] - Marek1taki | Link:

Po to wymyślono veto aby nie zdawać się na "dobrą wolę" szulerów w ciemnym zaułku. Jest jak dupa od...
Nie ma innego wyjścia jak aresztować Morawieckiego i jego pomagierów za działanie na szkodę państwa a umowę unijną wypowiedzieć w związku z łajdackimi działaniami marksistów unijnych. Przewidywalnymi oczywiście z góry w związku z brakiem praworządności w UE od początku a za to z kolejnymi zaostrzeniami.

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

15-12-2020 [18:53] - rolnik z mazur | Link:

@ autor,

To nie ma najmniejszego znaczrnia czy jest veto czy go nie ma. Podpisalismy cyrograf juz w Lizbonie i teraz te wszystkie nieprzemyslane ruchy to wierzganie ryby nabitej na oscien.

Malo tego zgodzilismy sie na zyrowanie w ciemno niby wspólnego  dlugu, wprowadzenie nowych podatkow w tym katastralnego wiec o co chodzi ? 
Teraz już nawet Polexit nie wchodzi w rachubę.
Europa dazy do federacji pod przewodnictwem Niemiec.
Zwyciestwo Bidene przyspueszy te proces.

Tak się msci polityka bezalternatywna i egzotyczny sojusz z Trumpem. 
Co z fortem Trump?

Wot zagwozdka. 
Niestety nie mozemy zmiebic naszego polozenia ns mapie. Pzdr

Obrazek użytkownika maxilampus

15-12-2020 [18:57] - maxilampus | Link:

Ale jak prze te wszystkie lata mowilismy im i jemu o tym i co jest grane to bylismy " sowieckie onuce" i anty-polskie dupki..

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

15-12-2020 [19:34] - rolnik z mazur | Link:

@ maxi...

No właśnie.! Pzdr

Obrazek użytkownika Ptr

15-12-2020 [23:29] - Ptr | Link:

Gdybyscie nie otwierali ust mielibyście poparcie na poziomie 15%. Sam tego chciałem. Ale jak niektórzy wychwalali dykt. białoruskiego, prosili o fort Kśi, prosili o głos na Trza, głosowali tak jak totalni , walczyli z maseczkami. Patrioci wśród was niemądrzy, a agenci zbyt przejrzyści. I woda sodowa. PO to upadek natychmiastowy, a PiS odroczony, jak odroczony to może być anulowany. Aż się chce wyjść z kina. 

Obrazek użytkownika Marek1taki

15-12-2020 [19:59] - Marek1taki | Link:

Teraz to dla Polexitu nie ma ani alternatywy, ani czasu na zwłokę. To trzeba ogłosić do końca roku. Jeśli nie to zbiórka podpisów bez proszenia się o referendum za wystąpieniem z powodu braku praworządności, totalitaryzmu marksistowskiego i permanentnymi oszustwami w majestacie prawa unijnego. Okaże się czy Konfederacja to opozycja Polska i prawdziwa czy pseudo- i malowana. Nie zajechali Morawieckiego w lipcu ani w grudniu. Siedzą na dupie i guzik robią. Gdzie wnioski do prokuratury o aresztowanie łebka co robi z nas durniów.

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

15-12-2020 [20:12] - rolnik z mazur | Link:

@ Marek 1, 
podpisuje się obiema rękami. Kto ma niby to zrobić?
Z tej calej Konfederacji to tylko Braun coś probuje robic ale to i tak glos na puszczy
 
Bez radykalnych zmian nic się bedzie dzialo. 

Jestesmy w czarnej d.... Niektórzy się całkiem komfortowo w niej urzadzili. Pzdr

Obrazek użytkownika marsie

15-12-2020 [23:16] - marsie | Link:

„Ja nawet raz przyjechalem z Lyon..Na pogrzeb jego matki z Maiami..aby dac wsparcie psychiczne temu zdradzieckiemu skurw...owi..po smierci jego matki.. ”
Widzę, że już wchodzicie na poziom „lempart-suchanow” - gratuluję! A reszcie to nie przeszkadza?

Obrazek użytkownika mmisiek

16-12-2020 [01:45] - mmisiek | Link:

Można zauważyć, że za PiSu pozycja Polski pogarsza się SKOKOWO.
Tak było przy okazji "negocjacji" Traktatu Lesbońskiego i to samo jest teraz z "praworządnością".
W zasadzie to podobny charakter miało też ustanawianie precedensów - pozatraktatowej ingerencji UE w organizację naszego wymiaru sprawiedliwości czy prawie oficjalnego pisania naszych ustaw przez obce służby.
Jakoś tak się dziwnie składa, że coś takiego zawsze wypada za rządów "patriotów" z PiSu i zawsze powtarza się ten sam schemat - najpierw "nie oddamy ani guzika", potem udawanie twardych negocjacji, a na koniec PiS oddaje wszystkie guziki razem z płaszczem.
Doktryna Komorowskiego "zakopania Polski po sam czubek głowy" jest realizowana z żelazną konsekwencją, reszta to cyrk dla ludu.
 

Obrazek użytkownika maxilampus

16-12-2020 [10:56] - maxilampus | Link:

Siedzę na twardym krześle
W największym świata teatrze
Patrzę i oczom nie wierzę
Nie wierzę, ale patrzę
Przede mną mroczna scena
Nade mną wielka kurtyna
A przedstawienie zaraz się zacznie
Codziennie się zaczyna

Tragiczni komedianci
Od tylu lat ci sami
Niepowtarzalne stworzą kreacje
Zamieniając się znowu rolami

Ten, który dziś gra króla
Do wczoraj nosił halabardę
A jutro będzie tylko błaznem
Prawa tej sceny są twarde

Premiera za premierą
Pomysłów nie zabraknie
Publiczność zna ich wszystkie sztuczki
A jednak cudów łaknie
Po każdej plajcie antrakt
A po nim znów premiera
I jeszcze większa plajta
A teatr nie umiera

Siedzę na twardym krześle
w największym świata teatrze
Patrzę i oczom nie wierzę
Nie wierzę, ale patrzę

A obok mnie w milczącym tłumie
w cieniu tej wielkiej sceny
Artyści cisi i prawdziwi
Artyści niespełnieni
Nie zagram w tym teatrze
Nie przyjmę żadnej roli.
A serce, a co z sercem
A niech tam sobie boli

I każdy nowy sezon
Niech będzie jak pokuta
Stąd przecież wyjść nie można
Więc siedzę jak przykuta

Do tego właśnie miejsca
W największym świata teatrze.
Patrzę i oczom nie wierzę
Nie wierzę, ale patrzę
Pode mną s***na ziemia
Nade mną nieba kurtyna
Więc czekam aż Reżyser Niebieski
Ogłosi wielki finał.

Nie wierzę, ale patrzę

Obrazek użytkownika Jabe

16-12-2020 [13:55] - Jabe | Link:

Od dawna pytam, czy jest w PiS-ie cokolwiek prawdziwego.

Obrazek użytkownika maxilampus

16-12-2020 [11:03] - maxilampus | Link:

I jak ci teraz Krzysztof ?
Uprawiales tutaj agitke przez tyle lat..Nam rowniez nie brakuje patriotyzmu i troski o Polske..
Ty i tobie podobni pogardzali nami i sworzyli mur niecheci i nienawisci tylko dlatego ,ze mielismy odwage mowic jak jest..Ty wybrales Kult waszego guru na rzecz Prawdy..a ponoc jestes Katolikiem..Ja tez nim jestem..i nie widze jakiejs wspolnej stycznej z toba..
Tak sie konczy wielbienie Bozkow i oddawanie im czci..
Idz ratuj swoja dusza..bo jestes balochwalcem Klamstwa..