Każdy powód byłby tak samo dobry w intelektualnie i mentalnie zrujnowanym środowisku młodych ludzi, pełniących rolę mięsa armatniego w wojnie przeciw nim samym, przeciw ich przyszłości, bezpieczeństwu, ich rodzinom, ich zdrowiu i życiu. To nie jest spontaniczny protest, lecz bardzo dobrze zorganizowana akcja, i nie o aborcję tutaj chodzi, lecz o EUTANAZJĘ. O epidemię o takiej skali, żeby nastąpiła gigantyczna katastrofa - służby zdrowia, produkcji, handlu, budżetu, zarządzania, policji, armii - wszystkiego. Żeby na fali wzmagającej się śmiertelności, pod ciężarem tysięcy ciał ofiar pandemii załamało się państwo polskie – nie na jakiś czas. Na zawsze.
W tej chwili największym zagrożeniem dla ich planów jest szczepionka. Mają jednak ostatnią szansę – rozpętanie takiej psychozy, żeby pomimo dostępności i skuteczności szczepień zaraza w Polsce nie znikła, żeby karmiona milionami spanikowanych antyszczepionkowców wciąż przybierała na sile – aż do ostatecznej katastrofy. Nie jest przypadkiem, że armia trolli, od tygodni prześcigająca się we wklejaniu tekścików ubolewających nad bezczynnością i zaniedbaniami rządu w walce z pandemią, nagle zawyła na wszystkich portalach, że rząd ma zamiar wymordować Polaków przy pomocy „zabójczych szczepionek”. Skądś to znamy, autorzy pewnie ci sami, opłacani przez te same „przyjazne” kraje, fundacje i filantropów, którzy natychmiast uruchomili rzekę pieniędzy, zwietrzywszy szansę na spektakularny sukces - zlikwidowanie państwa przez COVID- 19. Rękami „przyszłości narodu”, pod światłym kierownictwem płatnych najemników, jawnej sowiecko - niemieckiej agentury udającej opozycję i szubrawców, miesiącami bredzących o plandemii, nawołujących do ignorowania zasad bezpieczeństwa i do protestów przeciw „ograniczaniu wolności”.
… Wychodzą na ulice polskich miast przekonani, że to świetna zabawa, impreza, okazja do wyżycia się, zarobienia na tym i owym, ale czy na pewno nie zdają sobie sprawy, czym się wymienią, co zaniosą do domów, akademików, miejsc pracy? Co rozsieją w autobusach, tramwajach, gdzie celowo zdejmują maseczki, czym się podzielą w sklepach? Nie ma takich cudów. Nawet najgłupsi z nich wiedzą co robią. Infekują ludzi – ilu się tylko da, zwłaszcza starszych, bo ktoś im wmówił, że to „pisiory”, a te „muszą (przepraszam, cytat!) zdechnąć, żeby wreszcie było normalnie”. Mają w nosie los własnych rodzin. Dziadek kojarzy im się ze spadkiem do odziedziczenia, matka z wyrzutem sumienia, ojciec z kasą, jeśli ją ma. Skrajną głupotą jest zabieganie o nich, oczekiwanie, że komuś uwierzą, bo oni w nic nie wierzą. Deklamują hasełka, definicje i wulgaryzmy równie bezdusznie, jak częstują śmiercią. Działają wyłącznie na rozkaz, na polecenie… „Krzycz!” „”pluj!” „bij!” „spółkuj!” „abortuj!” „kopiuj – wklej!” I WYBIERZ JEDNĄ Z CZTERECH ODPOWIEDZI! Okaleczone pokolenie, pozbawione wyobraźni, wiedzy, miłości, odpowiedzialności i wiary w cokolwiek.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 8068
Niestety ignorancja jest przerażająca
==============
Jak już po PISie powstanie rząd fachowców i Wy - tu zwracam się do antycovidowej czołówki na NB - wizjonerzy, specjaliści i zawodowcy weźmiecie teki, albo pójdziecie w budżetowe dyrektory, powinniście w pierwszy rzędzie właśnie wyplenić ignorancję. I nie bójcie się stanąć na pierwszej linii frontu. Może macie już jakieś plany i moje pisanie jest psu na budę, ale uważam, że nie powinniście odpuścić i nie dać się pominąć w obsadzie ministerstw, a szczególnie nauki i zdrowia. Gdyby jednak nie dało się przeskoczyć protegowanych Pana Brauna, to walczcie o rektoraty. Rektor nie minister, ale o ile ministrem może być byle partyjniak, to już rektorem tylko humanista i człowiek wielkiego umysłu.
"Zaszczepiony na wieki nie dostanie teki!", "Kto szczepi siebie i dzieci, z roboty wyleci!"
Niestety masz rację. Ignorancja i zdrada porazajaca. Nie trzymaj w napieciu - zgłoś się na ochotnika. Nikt ci nie broni. Pzdr
Szczepionka nowej generacji
"To zupełna nowość, to jest zupełnie inny typ szczepionek. Do tej pory stosowano osłabionego wirusa, który nie wywoływał choroby, ale najwyżej objawy i w ten sposób nasz organizm uczył się go zwalczać. Tu mamy do czynienia z RNA (kwas rybonukleinowy – wielkocząsteczkowy związek chemiczny z grupy kwasów nukleinowych - przyp. red).
"Podajemy organizmowi czystą informację, a ten uczy się produkować białka. Podstawowa zaleta, to o wiele łatwiejsza produkcja. Natomiast wadą jest właśnie fakt, że to absolutna nowość i dlatego dopuszczenie do obrotu może się opóźnić" - tłumaczy wirusolog.
Zgodnie z tą informacją nasz organizm musi nauczyć się walczyć z podanym w szczepionce wirusem.Zatem jak np. organizm osób z chorobami autoimmunologicznymi (inaczej autoagresywnymi) podejmie tę walkę z nowym świństwem skoro wiemy ,że choroby autoagresywne są wynikiem atakowania przez układ odpornościowy własnych tkanek .Jestem żywym przykładem z chorobą Hashimoto ...mój układ odpornościowy "zwariował" i zaatakował tarczycę. Czy wobec tego nie mogę mieć wątpliwości co do tego jak zareaguje mój układ immunologiczny na fragment koronawirusa łańcuch RNA??? Na szczęście jestem pod opieką znakomitego endokrynologa (notabene wykładowcy Uniwersytetu Medycznego),który stale monitoruje przeciwciała tarczycowe Anty-TPO i Anty-TG w moim organizmie. Zapewne wiele osób z chorobami autoimmunologicznymi ma podobne wątpliwości .Proszę uprzejmie poczytać o wzmiankowanych chorobach wobec ,których nawet współczesna medycyna i jej nowoczesne technologi jest bezradna. Proszę również o nie bezrefleksyjne traktowanie takich osób jako antyszczepionkowców. Nawiasem mówiąc dwie osoby w Wlk. Brytanii po szczepionce doznały wstrząsu anafilaktycznego (który jest zagrożeniem życia).
no właśnie. Pzdr
https://pl.wikipedia.org…
to, że mamy uzasadnione watpliowści co do szczepionki antycovidowej, nie oznacza, że jestesmy "antyszczepionkowcami" na litość. Szczepionka przeciw gruźlicy została wprowadzona w 1921r, a nie po wojnie. Szczepionkę zaczęto wytwarzać dopiero po 13 latach, gdyż tyle czasu zajęło uczonym opracowanie prątków o osłabionych właściwościach chorobotwórczych. Opracowana została przez Alberta Cametta, który wynalazł równiez surowicę przeciw dżumie. Autorem szczepionki na wściekliznę jest Francuz, prof. Ludwik Pasteur - 1885r. W 1923 r. Duńczyk Thorwald Madsen przedstawił wyniki swoich prac nad szczepionką przeciwko krztuścowi, masowe szczepienia rozpoczeto w USA w latach 40ych, w Europie w latach 60ych. Pierwsze wzmianki o wynalezieniu szczepionki przeciwko tężcowi i błonicy pojawiły się w 1890 r.- Emil Behring i Shibasaburo Kitasato pierwszy raz wypróbowali swoja surowicę, która okazała sie niezastapiona w okopach I Wojny, ratując zycie milionom żołnierzy. Hilary Koprowski w 1950 r. jako pierwszy podał małemu dziecku skuteczną szczepionkę przeciwko chorobie Heinego- Medina masowe szczepienia rozpoczęły sie w Polsce w 1958r, kiedy to rocznie zapadało na tęchorobe ok. 6000 dzieci. Szczepionka na ospe to wiek XVIII, Edward Jenner opracował pierwszą na świecie szczepionkę. W 1796 roku Jenner przeprowadził eksperyment, polegający na zaszczepieniu ośmioletniego chłopca wirusem ospy krowiej. Jak widać świat nie czekał do XXI wieku i wynalezienia smartfonów, co dla niektórych stanowi początek ludzkiej cywilizacji. I faktycznie tak, jak radzi Rolnik należy zacząć od rozróznienia chorób zakaźnych wywoływanych przez bakterie i wirusowych.