Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Czy będzie wojna między Izraelem a Iranem?
Wysłane przez elig w 05-12-2020 [20:52]
To pytanie stało się szczególnie aktualne po śmierci w zamachu Mohsena Fakhrizadeha, szefa irańskiego programu nuklearnego {TUTAJ}. Zdarzyło się to pod koniec listopada 2020. W portalu Defence24 {TUTAJ} ukazał się artykuł Jacka Raubo "Cel - irański program atomowy. Czas - tu i teraz [KOMENTARZ]" [28 listopada 2020, 16:30]. Czytamy w nim:
"Irański naukowiec, zabity pod Teheranem, to niejako przysłowiowy wierzchołek góry lodowej, którą jest obecna, toczona ze szczególną aktywnością w tym roku, już kolejna odsłona tajnej wojny wokół irańskiego programu atomowego. W dodatku znacznie przyspieszona, w sposób naturalny wraz z nieuchronną zmianą na stanowisku prezydenta Stanów Zjednoczonych. (...) Szczególnie, że nie należy postrzegać Fakhrizdeha jedynie w kategoriach cywilnego segmentu badań nad technologią jądrową oraz jej militarnym wykorzystaniem. Był on bowiem jednocześnie profesorem na Uniwersytecie Imama Husseina w Teheranie, ale też oficerem elitarnego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. Stanowił więc, niejako idealny cel dla działań wywiadów państw dążących do osłabienia postępów lub opóźnienia ich w czasie, jeśli chodzi o zbrojenia atomowe w Iranie. Naturalnie, pierwsze hipotezy mówią o eliminacji Fakhrizdeha przez izraelską jednostkę Kidon (Bagnet) w ramach szerszej struktury tamtejszej agencji wywiadowczej Mossad. (...)
Ekipa D. Trumpa oraz ewidentnie również strona izraelska rozumie, że okienko możliwości w zakresie tego rodzaju ataków może się zamknąć wraz ze zmianą władzy w Stanach Zjednoczonych. Świadczyć może o tym, chociażby stanowisko jakie przyjął wpływowy dyrektor CIA (2013-17) w okresie rządów prezydenta Baracka Obamy i wiceprezydenta Joe Bidena (obecnego prezydenta elekta). John Brennan na swoim Twitterze nie krył oburzenia atakiem na dra Fakhrizdeha, pisząc, że jest to przestępstwo i przejaw międzynarodowego terroryzmu, sponsorowanego przez państwo. (...) Co więcej, również Saudyjczycy muszą zdawać sobie sprawę, że pojawienie się prezydenta Joe Bidena może oznaczać powrót do łagodniejszej polityki względem Iranu. Tak czy inaczej, do 20 stycznia 2021 r. musimy mierzyć się z podwyższonym napięciem wokół Iranu. Wszyscy w regionie zdają sobie z tego sprawę i pytaniem otwartym pozostaje czy Teheran rzeczywiście powstrzyma się przed działaniem odwetowym, czy jednak presja społeczno-polityczna będzie zbyt silna. Joe Biden już teraz niewątpliwie mierzy się z pierwszym kryzysem, na który de facto nie ma żadnego wpływu. Co więcej, jego kształtującą administrację testuje się ze strony państw Bliskiego Wschodu, ale też ze strony wewnętrznych interesów amerykańskiej polityki.".
Rzeczywiście, wszystko wskazuje na to, że Demokraci nie będą już tak proizraelscy jak Trump. Szykuje się powrót do czasów Obamy. Izrael zostanie więc sam na sam z Iranem, którego panicznie się boi. Czy zaryzykuje wojnę bez wsparcia USA?. Na to pytanie stara się odpowiedzieć dr Wojciech Szewko w swej rozmowie opublikowanej w telewizji W Realu {TUTAJ} i dochodzi do wniosku, że tak raczej sie nie stanie. Izrael na ogół atakuje przeciwników, którzy nie są w stanie poważnie mu zagrozić, a w szczególności zadać ciężkich strat w ludziach. Dr Szewko formułuje też dość przewrotną tezę, że dobrze by było, gdyby zarówno Iran, jak i Arabia Saudyjska uzyskały pewien dostęp do broni atomowej. Mogłoby to uspokoić konflikty na Bliskim Wschodzie, bo groxba przekształcenia ich w wojnę nuklearna skutecznie hamowała by emocje. Tak stało się w przypadku Indii i Pakistanu.
Ja ze swojej strony mogę przypomnieć o inwazji Izraela na Liban w 1982 roku. Izraelczycy wycofali się stamtąd, gdy Hezbollah zaczął im zadawać poważne straty w ludziach. Na zakończenie pragnę zachęcić wszystkich do śledzenia konta dr Wojciech Szewki na Twitterze {TUTAJ}. Można się z niego wiele dowiedzieć o Bliskim Wschodzie.
Komentarze
05-12-2020 [22:18] - Marek1taki | Link: Nie. Iran stoi z bronią u
Nie. Iran stoi z bronią u nogi a nie powinien. Powinien przyłączyć się do walki z terroryzmem.
06-12-2020 [05:54] - mmisiek | Link: Trumpowi ta proizraelskość
Trumpowi ta proizraelskość wiele nie pomogła, ale mnie dużo bardziej niepokoi jak w tym wszystkim może wyglądać kwestia Polski. Bo skoro Izrael tak "panicznie się boi" to elementarny rozsądek nakazuje aby zawczasu przygotować sobie jakieś wyjście awaryjne...
06-12-2020 [09:45] - Zygmunt Korus | Link: Dobrze kombinujesz...
Dobrze kombinujesz... Koncepcja Polin może tracić na znaczeniu w przypadku uspokojenia Iranu, nie zadrażniania Persów... W takim rozumieniu mocno prożydowski Trump był/jeszcze jest (może nawet na odchodnym zbombardować Iran...) ewidentnie antypolski. Formacje wojskowe USA w naszym kraju w gruncie rzeczy mogą być po to, by przypilnować ewakuacyjnych interesów zagrożonego Izraela... Dodam jeszcze, że powszechny lockdown cywilny zwiększa wielokrotnie potencjał militarny jakiejkolwiek formacji zbrojnej, w tym obcej.
06-12-2020 [08:51] - NASZ_HENRY | Link: Prof. Fakhrizdeha to irański
Prof. Fakhrizdeha to irański odpowiednik prof. Kaliskiego.
Profesorowie będący generałami giną w czasie pokoju ☺
06-12-2020 [11:49] - Zygmunt Korus | Link: Droga Elig, pozwolisz à
Droga Elig, pozwolisz à propos...
Paweł Kowalski, Co myślisz o Iranie?
Podtytuł:
W gościnie u zwykłych ludzi.
Zajawka:
Co myślisz o Iranie? obala mity i stereotypy. To pełna magii podróż do świata Orientu: smaków, zapachów i dźwięków.
To poszukiwanie prawdy o zwykłych ludziach i ich codziennym życiu w granicach Islamskiej Republiki Iranu.
To odkrywanie skarbów perskiej kultury – irańskich miast, meczetów i bazarów; tradycji – wspólnych spotkań przy daktylach i herbacie z cynamonem; a także zwyczajów – ślubnych, rodzinnych i wielu innych.
Wciągająca i błyskotliwa opowieść, która otwiera czytelnikom bramy do bogactwa irańskiej różnorodności, ale przede wszystkim do irańskich domów, serc i dusz.
Paweł KOWALSKI – miłośnik podróżowania, pasjonat kultur i grup etnicznych krajów Azji. Adorator górskich wędrówek. Zapaleniec fotografii i chwytania życia w kadry. Debiutujący autor na rynku książki, choć pisanie o podróżach nie jest mu obce (m.in. publikacje w magazynach górskich). Odbył dwie roczne podróże do Azji. Docierając wyłącznie drogą lądową z Poznania do Singapuru, przemierzając legendarny Jedwabny Szlak i zagłębiając się w codzienność zwykłych ludzi spotkanych w drodze, poznał wiele krajów tego kontynentu. Podczas trzech miesięcy spędzonych w Iranie odwiedził ponad pięćdziesiąt miejscowych domów i rodzin.
Oprawa miękka
Wydanie: pierwsze
ISBN: 978-83-764-9192-9
EAN: 9788376491929
Liczba stron: 512 (400 fotografii)
Format: 165x235mm
Świetne pióro, do tego 400 ilustracji - zdjęcia Autora!
Pod moją redakcją dla Wydawnictwa KOS - polecam utalentowanego debiutanta!
Do nabycia: https://allegro.pl/oferta/ksia...