HISTORIA, GŁUPKU! Jak uczynić Polaka mądrym przed szkodą?...

Nie rozumiem zupełnie, jak można nie lubić historii... Prawdziwe opowieści o naszych klęskach i zwycięstwach jawiły mi się – jeszcze z czasów szkolnych – jak sensacyjny film kostiumowy! Pochłaniałem zasoby szkolnej biblioteki konsekwentnie, półka za półką, zaliczając kolejne opasłe tomiska dzieł Karola Bunscha, Józefa Ignacego Kraszewskiego czy Henryka Sienkiewicza…
Uzależniłem się od książek historycznych do tego stopnia, że nie mogłem się od nich oderwać i kończyłem je wielokrotnie po nocach, ślęcząc pod kołdrą z latarką w dłoni…

Dlaczego historia jest dla mnie, Polaka, z wykształcenia inżyniera, z wyboru twórcy, muzyka, felietonisty – nadal NAJWAŻNIEJSZYM PRZEDMIOTEM W SZKOLE? Nie matematyka, polski, geografia czy języki obce – a HISTORIA właśnie?
To proste: bo opowiada PRAWDĘ o naszej przeszłości!!!

Ludzie nie zmieniają się aż tak bardzo; doskonalą się jedynie (mówiąc żargonem wojskowych) – „środki rażenia siły żywej przeciwnika”…
Dlatego znając przeszłość możemy przewidzieć dość dokładnie to, co spotka nas w nieodległej przyszłości. I – wyciągając właściwe wnioski – ustrzec się błędów naszych przodków…

Ta wiedza jest dziś bezcenna, na wagę przetrwania narodu. I dlatego fałszowanie historii weszło już do kanonu współczesnych wojen hybrydowych prowadzonych przeciw naszemu państwu. Nasz domniemany „antysemityzm” czy „polskie obozy koncentracyjne” - to nie przypadek, tylko celowe, planowe, wrogie działanie...

Większość nauczycieli historii ma ogromne problemy z zaszczepieniem uczniom pasji do swego przedmiotu. Tego akurat nie rozumiem: ilość sensacyjnych wątków przewijających się w przeszłości: te wszystkie bitwy, klęski, zwycięstwa, zdrady, czyny heroiczne, fortele, powstawanie i upadki imperiów, wielkie odkrycia i wielkie idee ubarwione całym wachlarzem ludzkich uczuć– od miłości po nienawiść – powinny przyciągać młodzież nieporównywalnie bardziej od przygód Harry Pottera…

Bo historia Polski to nie nudne wkuwanie dat, tylko nauka myślenia i analizowania procesów zachodzących w naszym kraju i jego najbliższym otoczeniu… Wszystko już u nas kiedyś było: od prób jednoczenia Europy (Królestwo Obojga Narodów), przez ratowanie cywilizacji łacińskiej (Wiktoria Wiedeńska, Bitwa Warszawska), przez udane eksperymenty multi-kulti (Polska Jagiellonów i Wazów), po totalną zdradę opozycji („potop” szwedzki, Targowica), demoralizację/rozpasanie (czasy saskie), prowadzące do likwidacji Rzeczypospolitej - „za długi” króla Stasia...

Wychodząc naprzeciw potrzebom edukacyjnym potrzebom przygotowałem cykl skondensowanych, dowcipnych, wierszowanych biografii książąt i królów polskich, zawierających najważniejsze informacje o naszych władcach. I krótką puentę – podsumowanie rządów każdego z nich. Już pobieżna lektura ww. wykazuje czarno na białym, że najważniejsze cechy charakteru monarchy: jego mądrość bądź głupota, odwaga lub tchórzostwo, wrodzona sprawiedliwość czy okrucieństwo itp. – przekładały się bezpośrednio na okres świetności albo upadku Rzeczypospolitej! Prawdziwy dramat zaczął się wtedy, gdy to obcy zaczęli wybierać nam władców...

PS Mam nadzieję, że zrealizowany w ramach programu „Kultury w sieci” (MKiDN) projekt rozrywkowo-edukacyjny „HISTORIA WE FRASZKACH – OD MIESZKA PO STASZKA” przyda się nie tylko uczniom. Każdy z nas, dorosłych zapamiętał „coś tam, coś tam” z biografii Mieszka I, Kazimierza Wielkiego, Jagiełły Sobieskiego... Ale już taki Władysław I Herman, Wacław II czy Michał Korybut Wiśniowiecki nie kojarzą się nam raczej z niczym istotnym… A przecież każdy z naszych władców (i ten wybitny, i ten fatalny) zostawił po sobie jakąś naukę, która może być dziś dla nas bezcenna…

(…) Podpowiedz mi, Historio, przywołaj z przeszłości,
Bohaterów służących Ojczyźnie z miłością,
Mężów prawych i mądrych (pokaż też tych próżnych).
Naucz nas wszystkich myśleć. Póki nie za późno…

Zapraszam zatem wszystkich w podróż w przeszłość! Na naukę nigdy nie jest za późno… Zwłaszcza w „lekkiej, łatwej i przyjemnej” formule audio-video-booka! A poniżej – cztery obowiązkowe „lekcje” do zaliczenia:

I. „Historia we fraszkach – od Mieszka po Staszka”
Dynastia Piastów cz.1
https://www.youtube.com/watch?v=yKJBdUviL1A

II. „Historia we fraszkach – od Mieszka po Staszka”
Dynastia Piastów cz.2
https://www.youtube.com/watch?v=ClRpbkJYQrI

III. „Historia we fraszkach – od Mieszka po Staszka”
Dynastia Jagiellonów.
https://www.youtube.com/watch?v=SdvQi18N_NU

IV. „Historia we fraszkach – od Mieszka po Staszka”
Królowie elekcyjni.
https://www.youtube.com/watch?v=mBMmpExxvTk

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika sake3

18-10-2020 [14:52] - sake3 | Link:

No cóż,nie wydaje mi się aby na sytuację w Polsce w ostatnich dniach najlepszym lekarstwem była historia. 

Obrazek użytkownika Lech Makowiecki

18-10-2020 [16:46] - Lech Makowiecki | Link:

Sake3. To nie jest lekarstwo. Historia - to jest absolutna praca u podstaw, zaniedbana/zakłamana wielce (zwłaszcza, jeśli chodzi o historię najnowszą). Dlaczego dzieci w szkołach od wielu już pokoleń zaczynają naukę o przeszłości od Babilonu, Egiptu, starożytnej Grecji i Rzymu, zdążą jeszcze liznąć trochę Średniowiecza, a na ostatnie sto lat historii najnowszej jakoś już nie starcza czasu... A potem młodzież jest skłonna przepraszać cały świat za "polskie obozy koncentracyjne", za "bandytów z lasu" (czyli Żołnierzy Wyklętych) i polski "antysemityzm" wyssany z mlekiem matki... Na bohaterów "Solidarności"  kreuje się prowokatorów, donosicieli i TW... Bez zrozumienia historii prawdziwej nie mamy żadnej przyszłości w tym zakłamanym świecie...

Obrazek użytkownika Pani Anna

18-10-2020 [17:29] - Pani Anna | Link:

"Dlaczego dzieci w szkołach od wielu już pokoleń zaczynają naukę o przeszłości od Babilonu, Egiptu, starożytnej Grecji i Rzymu, zdążą jeszcze liznąć trochę Średniowiecza, a na ostatnie sto lat historii najnowszej jakoś już nie starcza czasu..." Dziwi mnie pańskie podejście i nie wiem, czy Pan tak naprawde coś z historii zrozumiał. Nauka tego przedmiotu powinna obejmować dzieje ludzkości właśnie od zarania, gdyż w przeciwnym razie niektórym może się zdawać, a raczej już się zdaje, że historia zaczęła się od wynalezienia smartfonów, a przedtem ludzie dosłownie łazili po drzewach. Jak inaczej ludzie maja zrozumieć czym jest tak naprawde cywilizacja łacińska, która opiera się przecież na osiągnięciach starożytnej Grecji (pojmowanie demokracji), Rzymu (prawo), etyce chrześcijańskiej? Żeby nauka tego przedmiotu miała sens i budziła prawdziwe zainteresowanie uczniów powinna odbywac się wedłu pewnego kanonu, ciągu przyczynowo skutkowego, opartego o logiczne myślenie i tłumaczącego pewne mechanizmy niezmienne od czasów Babilonu, w przeciwnym razie jest to tylko sucha nauka faktów, które nikogo nie interesują, bo nikt nie dostrzega ich powtarzalności... Dla młodego człowieka już zdarzenie sprzed miesiąca jest zamierzchłą, nic nie znaczacą historią, a co dopiero sprzed 1000 lat. Jeżeli chodzi o fakty z historii najnowszej, to w szkole gdzie przynajmniej kiedyś obowiązywał spójny program nauczania jest wiele możliwości ich przekazania, wytłumaczenia oraz pogłębienia - od literatury, po naukę o świecie wspólczesnym, czy tam WOS (jak zwał tak zwał).

Obrazek użytkownika Lech Makowiecki

18-10-2020 [17:57] - Lech Makowiecki | Link:

Pani Anno, źle mnie Pani zrozumiała. Nie mam nic przeciw starożytności. Wręcz przeciwnie - jestem wielkim fanem mitologii greckiej. Chciałbym jednak, żeby starczało czasu na historię najnowszą, która ma ogromny, często decydujący wpływ na nasz dzień dzisiejszy... Niestety - wciąż traktowana jest po macoszemu...

Obrazek użytkownika Pani Anna

18-10-2020 [18:33] - Pani Anna | Link:

Historia wspólczesna tak naprawdę została dotąd jedynie spisana (bo nie można poprzestac jedynie na faktach), nie została jednak właściwie zinterpretowana. Wiele faktów jest ukrywanych lub niewłaściwie opisanych, przeinaczanych. Widocznie to jeszcze nie czas. Odkrywanie i opisywanie dziejów od Rewolucji Francuskiej, czyli ustawicznych prób obalenia starego i narzucenia siłą nowego porządku świata  to wciąż jest domena albo niszowych blogerów, albo bardzo, ale to bardzo odważnych historyków, którzy często ryzykuja w ten sposób karierę, a nawet wykluczenie (Jacques Bainville). Dlatego wiele by tutaj zależało od klasy i powołania nauczycieli historii, ale o tym szkoda nawet gadać. Trudno sie więc dziwić uczniom, bo kto jak kto, ale dzieci i młodzież potrafią wyczuć wciskaną ciemnotę. To, co zostaje im w głowach to zupełnie inna sprawa. Niech więc chociaż poznają mitologie grecka i historię wojen punickich - dobre i to.

Obrazek użytkownika Trotelreiner

18-10-2020 [16:10] - Trotelreiner (niezweryfikowany) | Link:

Jaka historia,czyja historia,przez kogo pisana???
Jedno wydarzenie jest opisywane przez historyków zupełnie inaczej...Od Wespazjana...poprzez Swetoniusza,Kokcejanusa i Herodota...
W nowszych czasach...historię pisza zwycięzcy...ci od Stalina,Hitlera [do dziś] i ....no własnie.

Obrazek użytkownika Lech Makowiecki

18-10-2020 [16:53] - Lech Makowiecki | Link:

Trotelreiner. No właśnie - czyja historia? I przez kogo pisana? Ta napisana już przez Stalina, Hitlera, czy "górali" (z Góry Synaj) jakoś nie wzbudza mego zaufania... Kraje Unii Europejskiej wypierają ze swej pamięci wstydliwe epizody z historii najnowszej... Naszym kosztem...

Obrazek użytkownika sake3

18-10-2020 [18:36] - sake3 | Link:

Panie Autorze!W dzisiejszych szkołach wszystkiego jest po trochu.Liźnie się trochę matematyki,liźnie głównie z opracowań lektur język polski,trochę historii czy geografii.Ma Pan jakiś kontakt z mlodzieżą,żeby sądzić,że naprawdę tylko historia jest piętą Achillesową nauczania?

Obrazek użytkownika Lech Makowiecki

18-10-2020 [19:29] - Lech Makowiecki | Link:

Sake3. Mam kontakt. Zapraszany jestem do szkół na prelekcje, koncerty, spotkania z młodzieżą. Mam wnuki w wieku szkolnym. Byłem nauczycielem przez 3 lata - zaraz po studiach. Tamte czasy a obecne - to niebo i ziemia... Siada poziom nauczania, maleją wymogi. Ze wszystkich przedmiotów. Szkoła już ani nie edukuje, ani nie wychowuje...

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

18-10-2020 [20:27] - wielkopolskizdzichu | Link:

"Uzależniłem się od książek historycznych do tego stopnia, że nie mogłem się od nich oderwać i kończyłem je wielokrotnie po nocach, ślęcząc pod kołdrą z latarką w dłoni"

Trudno się tego domyśleć ,czytając Pańskie wypowiedzi pełne  raczej propagandowej sieczki niż przekazu wiedzy.