No cóż, gorączka wyborcza już ustąpiła. Wszyscy czekają jeszcze na 3 sierpnia, kiedy to Sąd Najwyższy ma potwierdzić ważność wyborów prezydenckich. Jak na razie - wszystko wskazuje na to, iż tak się stanie. Duża część Polaków wyjechała na wakacje. Zaczął się tzw. sezon ogórkowy. Media stanęły przed problemem - o czym by tu pisać? Rolę przysłowiowego "węża morskiego" zaczęły odgrywać: konwencja stambulska i sprawa podziału województwa mazowieckiego. Jeśli chodzi o tę pierwsza, to premier Morawiecki skierował ja do Trybunału Konstytucyjnego {TUTAJ}, a pani Lichocka stwierdziła. że wypowiadanie tej konwencji może być nieopłacalne {TUTAJ}. Sprawa podziału Mazowsza jakoś chwilowo ucichła.
W sukurs przyszli aktywiści LGBT wieszając na figurze Chrystusa przed kościołem św. Krzyża oraz na innych pomnikach swe tęczowe flagi. Tak, jkak sie tego spodziewali - wywołali powszechne oburzenie, ale nic więcej. Na placu boju pozostała już tylko pandemia. Od kilku dni usiłuje się nas nią przestraszyć. Dziś na przykład poinformowano, że w Polsce zmarło 15 osób, a zakażenie wirusem wykryto u 615 {TUTAJ}. Jak jednak napisał Grzegorz Lindenberg {TUTAJ}:
"Otóż wszystkie w zasadzie testy wykrywające wirusa w niektórych przypadkach dają wyniki nieprawdziwe: u osób, które go mają nie wykryją wirusa (to się nazywa fałszywy negatyw, czyli rzekomi zdrowi) a u osób, które są zdrowe, wykryją wirusa (fałszywy pozytyw, czyli rzekomi chorzy). W testach stosowanych w Niemczech, o których pisze autor, ci rzekomo chorzy zostaną wykryci przez 1,4% testów (i podobny procent naprawdę chorych zostanie uznany za zdrowych).
Jaki jest procent takich fałszywych pozytywów i negatywów w testach stosowanych w Polsce? Nie wiem, nie jest to chyba podane do wiadomości publicznej, ale przyjmijmy, że mamy testy takie jak niemieckie, czyli dające fałszywą informację o chorobie w 1,4% przypadków, czyli mniej więcej jeden test na 70 przynosi fałszywy pozytyw.
Dziennie robi się teraz w Polsce ponad 20 tysięcy testów wykrywających chorych. 1,4% z 20 tysięcy to jest 280 przypadków. Tyle osób być może jest fałszywie zdiagnozowanych jako chore (pewnie wykrywanych jako bezobjawowe). W skrajnej sytuacji może zdarzyć się tak, że gdyby nawet wszystkie badane osoby byłyby zdrowe, to i tak codziennie wykrywalibyśmy prawie 300 chorych! A w miarę jak epidemia wygasa, dla pewności, że wszystkich chorych odnajdziemy i robiąc coraz więcej testów będziemy wykrywać coraz więcej (rzekomo) chorych… Epidemia może się nigdy nie skończyć, chociaż już dawno nie będzie osób z prawdziwym koronawirusem.".
W ciągu ostatniej doby wykonano 23 tys. testów. Wynika stąd, że prawdopodobnie połowa z owych rzekomo chorych wcale wirusa nie miała. Ludzie zaczęli się już śmiać z owych "zakażeń bezobjawowych".
W tym stanie rzeczy postanowiłam rozpocząć urlop od blogowania. Około 3 sierpnia napiszę jeszcze jedną notkę podsumowująca cały ten maraton wyborczy od jesieni 2018 do lipca 2020. Następne teksty stworzę dopiero na początku września [chyba, że zdarzy się coś niezwykłego]. Życzę wszystkim miłego lata!!!
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5304
To zakrywa nos i usta ☺
Szumowski przerywa urlop i jutro wraca (na wódkę?). Mamy największy dzienny wzrost zachorowań od początku pandemii. Jutro ogłoszą najwyższy miesięczny, bo arytmetyka raczej nie ulegnie polityce. Najwięcej zachorowań w tym miejscach, gdzie było najmniej więc jest sprawiedliwość. Wirus jest w odwrocie, jak powiedział premier.
Nasza szkołą planuje pracę zdalną od września.
Sezon ogórkowy? Raczej pochówkowy się szykuje.
PS. Aha, jasne: nie było rozkazu myśleć w tym kierunku. Ale będzie...
I cale sfrustrowane przegranymi wyborami trollowisko, co trują o braku epidemii i nawołują do lekcewazenia obostrzen.
Nie trzeba bylo dlugo czekać. Juz jeden zadowolony się wyłonił.
Wódka nazywa się Smirnoff.
Wiesz, jakie to zabawne jak tak się uwijasz w ukropie, jak mucha, by tylko pokryć wszystkie niekorzystne partii wypowiedzi?
Najbardziej zabawne jest, gdy obrażasz p. Annę, bo za mało gorliwie modli się do telewizora.
😛
Nie, Kolego, uważam się za pierwszy sort. Drugi sort to ten, co przez całe życie nawet prawa jazdy nie ogarnął itp.
A wzmianka o wódce wzięła się stąd, że wirus był w odwrocie - jak zostało oficjalnie ustalone i oznajmione - więc jaki może być powód przerwania urlopu? Wyłącznie huczna impreza, nie ma wszak innej możliwości.
Prawda?
No chyba, że jest inna możliwość, ale to oznaczałoby, że zostaliśmy okłamani.
To kto jest sort numer dwa?
To czego się uwijasz tutaj tricolour, ktoś ci każe?
Przy p. Annie wyglądasz jakbyś ledwo podstawówkę ukończyła, taki poziom języka i skomplikowania myśli więc raczej nie pisz o cudzych idiotyzmach. Generalnie nawet nie zauważasz jak łatwo zrobiłaś z siebie marionetkę w rękach tych, którym zależy byś ubliżała innym. Nawet nie dostrzegasz, że wyznawana przez Ciebie miłość bliźniego, jako najważniejsze przykazanie Boskie, przegrała z linią partyjną.
Jesteś w stanie to w ogóle zrozumieć?
Jak to co się zaczyna dziać. Wielka Brytania zamówiła 90 mln szczepionek na COVID19 https://www.wp.pl/?s=htt…. po podpisaniu umowy z koncernami Pfeizer i BioNTech. Trzeba teraz przygotować grunt.
powiedziała co wiedziała, trollica.
a nie ludzi Gazety Wyborczej.??
Czy Polacy sa odporni na wirusa, może!! generalnie tak, ale nikt nie wie kto ? jest odporny.
To taka gra w ruletkę, dlatego należy chronić wszystkich, a nie rozprzestrzeniac, że wirusa nie ma.
A kto laduje polakow na mine? Jak zwykle opozycja i ludzie z nią związani, którym osłabienie Polski i rządu, bodajże kosztem zdrowia Polaków, bardzo pasuje.