Dlaczego ludzie, których uważam za idiotów, nazywają mnie ..

Powtórzę tutaj tytuł, bo portal zezwala tylko na telegraficzną zwięzłość.

Dlaczego ludzie, których uważam za idiotów, nazywają mnie wiejskim ciemniakiem.

................................

Żeby było jasne – nie tylko uważam ich za idiotów, ale także za nadętych bufonów, bez krztyny skromności i samokrytycyzmu, samozwańczych mędrców z kanapy, z wylewającą się z nich nienawiścią i pogardą do wszystkich spoza ich kółka różańcowego na obsmarkanych warszawskich i krakowskich kanapach. Na gdańskich oczywiście też.
I niestety, wielu z nich bezgranicznie głupich.
 
 
 
No więc tak, ponieważ głosowałem na Andrzeja Dudę, z czego jestem dumny i mam wewnętrzne niepodważalne przekonanie, że uczyniłem słusznie i dobrze dla siebie, rodziny i kraju, zostałem przez moich politycznych przeciwników zaliczony do wiejskiej, niewykształconej ciemnoty.
 
A jest całkiem odwrotnie.
 
To ci, co z taką pogardą mówią o normalnych Polakach są parweniuszami, ludźmi z domów z wychodkami za stodołą, albo spod Uralu, albo wychowanych w służbowych mieszkaniach rodziców ze służb.
Wstydzą się bardzo swojego pochodzenia... ojca milicjanta, babci, która nigdy się nie nauczyła polskiego, i tych nazwisk, które ich pan im nadał – Poniedziałek, Wtorek, Środa... Styczeń, Luty, Marzec.
Wstydzą się tak potężnie i tak chcą to wymazać z rodzinnej pamięci, że aż nienawidzą tej paskudnej Polski i tych okropnych polskich patriotów.
 
Tu stworzymy nowy ruch – 10 milionów już mamy
 
Trzaskowski przyjechał do Gdyni, by osobiście podziękować mieszkańcom.
Mieszkańcom? Wolne żarty! Większość tych, co to miasto tworzyli – to był ich pomysł i dzieło, leży w lasach Piaśnicy, gdzie ojciec pół wieku temu mówił mi, żebym tam grzybów nie zbierał, bo to miejsce uświęcone krwią pomordowanych Gdynian. Wtedy nawet w Gdyni niewiele ludzi wiedziało o tym, czym jest Piaśnica.
Po wojnie tamtych Gdynian pozostała garstka. Ze względu na port, szumnie nazywany oknem na świat – jedną z niewielu pilnie strzeżonych bram Żelaznej Kurtyny, miasto zostało wzięte we władzę komunistycznych służb specjalnych, które do dzisiaj tu świetnie prosperują,
Puste po wojnie miasto potrzebowało dużo ludzi do pracy, by odżyć i działać normalnie. Szczególnie wykwalifikowanych i fachowców różnych zawodów.
Lecz jak to zwykle bywa, przybyli ci przyzwoici, lecz również szumowiny.
 
Po roku 1990 kariery zaczęli robić tu ludzie z przedziwnego tygla, gdzie wymieszali się członkowie Solidarności zorientowani na własne kariery i komunistyczni aparatczycy.
 
Jeden zetemesowiec dostał port we władanie, a drugi został pierwszym bogatym deweloperem budującym na najatrakcyjniejszych lokalizacjach, które zapewniali koledzy z Solidarności, ulokowani we władzach miasta.
A te nowe dzielnice, które obrastały Gdynię, zasiedlali spopularyzowane w Warszawie "słoiki", zwabione ze swoich miasteczek i wiosek możliwością zrobienia szybkich pieniędzy w tworzących się korporacjach, pośrednictwach, prywatyzowanych stoczniach i innych tradycyjnych morskich firmach również sprzedanych za bezcen dzięki Balcerowiczowi i "Gdynianinowi" Lewandowskiemu. To dzisiaj "Dum(r)ni Gdynianie".
 
A ta wyprzedaż skarbów młodziutkiego miasta była taka, że jak pod koniec lat osiemdziesiątych pracowałem za granicą, to mój macierzysty, potężny armator PLO – Polskie Linie Oceaniczne, posiadały ponad 170 świetnych, przeróżnych statków, dziesiątki tysięcy kontenerów, kilkadziesiąt nieruchomości, magazynów, warsztatów i zatrudniały też parę dziesiątków tysięcy ludzi, w tym 10 tysięcy marynarzy na całym świecie. Autentyczny światowy potentat.Gdy wróciłem na dłużej do kraju już w 1991, to z PLO pozostały ruiny - parę nie najlepszych statków, kilkuset pracowników, większość marynarzy rozpuszczonych, by pracowali dla innych państw.
 
Potem poszła w ruinę stocznia, kiedyś najnowocześniejsza na Bałtyku, bo Niemcy musieliby zamknąć swoje po-DDRowskie Wismary i Rostocki, a nasz zawodowy lokaj usłużnie wszystkie nasze stocznie zlikwidował.
Zniszczono rybacki DALMOR. Pozbyto się paru zakładów rybnych.
 
Paradoksalnie ludzie się bogacili. Jak to możliwe? Oczywiście bogaciło się niewielu. Znany mi osobiście deweloper, onegdaj lider komunistycznej młodzieżówki, już w roku 2000-sięcznym brał na rękę miesięcznie 100 000 złotych. Ci, co błyskawicznie rozsprzedawali nasze statki, wspomnianego PLO tanim banderom, za byle jakie pośrednictwo dostawali pod stołem od 50 do 100 tysięcy dolarów. Przypomnę, że na początku lat 90-tych, przeliczając na dzisiejsze relacje to 2 do 4 milionów złotych.
Nasze, wszystkich Polaków Gdyńskie Zakłady Rybne, nagle magiczną sztuczką, z mistrzów, kierowników, czy partyjnych działaczy zyskała właścicieli! Grosza w ten poważny majątek nie włożyli.
Przekręt, korupcja i kradzież znamionowała pierwsze dziesięciolecie po transformacji. W Gdyni to było ewidentne i chyba tylko Warszawa przebijała ten chory, gangsterski układ.
A żeby było jeszcze weselej, to w całym Trójmieście z Gdynią na czele, ciągle nadzór miały służby (podobno taki rozkaz generałowi Pożodze wydał sam generał Kiszczak z kontrasygnatą Jaruzelskiego).
A wespół – wzespół ze służbami w Gdyni rodziło się polskie gangsterstwo, tworzono zręby krajowych mafii, a młode leszcze z Pruszkowa i Wołomina, tak, jak dzisiaj pan Trzaskowski, przyjeżdżały tutaj po naukę i wsparcie.
 
Czy cokolwiek z tego złego, z tej patologii, zniknęło, lub tylko zmalało w Gdyni pod rządami dwóch prominentnych działaczy Solidarności, prezydentów miasta, śp. pani Cegielskiej i doktora Szczurka?
W tym temacie należy pytać Gdynian, a nie słoików, którzy się tu pasą.
 
Tak właśnie należy odczytywać to wystąpienie przegranego Trzaskowskiego na Skwerku Kościuszki.
Prezydent Gdyni, dr Szczurek nie pojawił się. Lecz prezydent Sopotu, z zarzutami, Karnowski, który w Trzaskowskim widzi ostatnią deskę ratunku przed prokuraturą i sądem był jak najbardziej. Także prezydent Gdańska, pani Dulkiewicz, dla mnie pacynka europejsko – niemieckiego lewactwa również.
 
To na takiej bazie Trzaskowski i jego mocodawcy spod znaku Berlina, Brukseli i Sorosa mają zbudować remake Sierpnia 1980 – Sierpień 2020.
Z Trzaskowskim jako Wałęsą, poseł Pomaską jako Anną Walentynowicz. A Borys Budka będzie chyba grał Gieremka.
Wspomniane gdyńskie, oraz gdańskie słoiki wystąpią w roli stoczniowców, robotników, tramwajarzy i studentów pamiętnego zrywu Solidarności.
Dziesięć milionów już jest...
A my jesteśmy ciemna masa, wiejski motłoch, niewykształcone durnie. Dlatego nie mamy prawa głosu.
 
Kim ONI właściwie są?
 
Tysiące słów już napisano w internecie o uzurpatorach, samozwańczych elitach, salonach i kanapach ludzi z wykształceniem cieniutkim, których mimo tego tytułuje się profesorem; o "naukowcach akademickich" z socjalistycznym rodowodem deprawujących studentów i całe pokolenia; o sędziach, którzy ciężką pracą dorobili się pałaców i o artystach, którzy po każdej wygranej walą swym głupim łbem o ścianę, albo jak sami mówią (i to podobno kobieta – wzorzec kultury i elegancji), "czują się, jakby ktoś im nasrał na głowę (w domyśle ciemna, narodowa masa). Ci artyści stadnie ogłaszają iż emigrują – w takiej Polsce nie da się żyć – jednakże nigdy nigdzie nie wyjeżdżają. Tyle zachowują trzeźwości, że mają świadomość, iż poza krajem są niczym.
 
Zamiast rozwijać temat i pastwić się nad "moimi" tytułowymi idiotami in gremio, przypomnę tylko dwa fakty w odpowiedzi, kim są ci wspaniali fanatycy Trzaskowskiego.
 
Na początku epidemii COVID18, lekarz z zawodu, były minister zdrowia, a obecnie wojewoda mazowiecki, dr Konstanty Radziwiłł (noblesse oblige) zwrócił się z alarmującym wezwaniem do warszawskich lekarzy, których w tamtejszej Izbie Lekarskiej jest zarejestrowanych 21 tysięcy, o pomoc w opanowaniu epidemii, bo siły zaangażowane są niewystarczające.
Na apel wojewody, szpitali, klinik, hospicjów i ośrodków pomocy społecznej odpowiedziało czterech lekarzy.
Tak proszę państwa – 4 – słownie CZTERECH Z 21 tysięcy!
Reszta powypisywała sobie zwolnienia, wyjechała na urlop, albo inaczej pokazała gest Kozakiewicza lub środkowy palec.
Nie panu Radziwiłłowi, nie, nie – pokazali to nam – wszystkim Polakom w niebezpieczeństwie.
Proszę troszkę się nad tym zastanowić i przemyśleć – oto ci, którzy zbudują Nową Solidarność i chcą decydować o naszym losie – burych, durnych wieśniaków.
Dzisiaj fanatyk PO, kiedy go jeszcze rozum nie odpuścił, Ludwik Dorn, wygłosił trafną rymowankę – "Pokaż lekarzu, co masz w garażu". (Ciekaw jestem na ile aut ma garaż marszałek Grodzki?)
 
To jest wydarzenie z tego roku. Pamiętacie państwo co działo się również na wiosnę w zeszłym roku?
Tak jak obecnie pokazała nam i się określiła grupa zawodowa 21 000 warszawskich lekarzy, tak rok temu inna bardzo ważna grupa zawodowa – nauczyciele – a dokładnie w roku szkolnym 2018/2019 Polsce pracowało 702 293 nauczycieli, pod przywództwem komunistycznego watażki, zaplanowała sobie strajkując, że nie odbędą się matury, nie odbędą się testy uczniów decydujące o przyjęciu do szkół średnich. Tak po prostu, całe dwa roczniki – 18-latki i 14-latki stracą rok, a państwo aż dwa roczniki dojrzałych obywateli w przyszłości.
Jak nazwać taką "obywatelską" postawę? Idiotyzmem, jak ja w tytule? Sądzę, że to stanowczo za łagodnie.
Rodzice uczniów, dla tych niedouczonych, nieodpowiedzialnych i emocjonalnie roztrzęsionych pracowników oświaty nie są partnerami do dyskusji. Wszyscy Polacy biadolą nad nędzą edukacji. Poziom szkół jest zatrważający. Praca pedagogiczna i wychowawcza praktycznie nie istnieje. A biedni rodzice godzinami ślęczą z dzieckiem nad podręcznikem, aby wytłumaczyć to, czego pani nie umiała zrobić. Albo jej się nie chciało.
 
To też opoka Rafała Trzaskowskiego. Zestresowana pseudo elita, która wyciąga rękę po kolejny tysiąc pensji, nie dając nic w zamian.
Choć to już dawno było, ale w tym środowisku peerelowska maksyma - "czy się stoi, czy się leży, trzy tysiące się należy" jest stosowana nieustannie.
 
To także dla tych ludzi i co gorsza ich wychowanków, a potem zakręconych przez bezwartościowych i nieuczciwych profesorów, studentów, MY jesteśmy niewykształconym, prymitywnym ciemnogrodem.
 
Bo – nie lubimy chodzić w rurkach, nie farbujemy włosów, nie mamy kolczyka w uchu, nigdy nie wąchaliśmy koki, nie lubimy stosunków analnych. Szczególnie my, mężczyźni. Pogardzamy Polańskim, śmieszą nas przebierańcy w psich maskach, na czworakach i na smyczy jakiegoś gołodupca. Nie damy palić kościołów i wara od naszych dzieci.
 
I nie bawią nas kabareciarze TVN, denerwują bzuro-pisarze Gazety W. Intuicyjnie wyczuwany fałsz, kłamstwo i obłudę.
Nasz świat, poza tymi 10 milionami ukształtowanymi wyłącznie systemem zniewolenia po 1939 roku, opiera się na wartościach, zasadach ponad tysiącletniej cywilizacji i kultury.
Tamci tego nie pojmują i nie wiedzą, co to jest. Czy to profesor, czy komediant. I tego nie akceptują, bo się tego boją. Bo co to za zwyczaj, że jak się ukradnie, to trzeba koniecznie iść do więzienia.
 
Walka z idiotami jest i ciężka i łatwa. Jak to z fanatykami i faryzeuszami. Nie można takiego przekonać i nigdy zaufać.
 
I oświadczam, że jeżeli taki jeden, twarzą w twarz mnie zaatakuje, to dam w mordę.
A ważę 100 kilo i sporty walki ćwiczyłem.
 
 
.

.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

19-07-2020 [16:50] - NASZ_HENRY | Link:

Jakby nie patrzeć, wieśniacy WSIokom dokopali ☺
 

Obrazek użytkownika jazgdyni

19-07-2020 [18:31] - jazgdyni | Link:

Nigdy nie miałem poważania do WSI. To brutalni i prymitywni troglodyci. Zabić, zmasakrować kogoś to potrafią. Ale jak nawet ujawniony szpieg Marian Zacharski mówi o swoim prowadzącym, a po transformacji telewizyjnym celebrycie pozującym na kingmaker'a (to on wymyślił PO, publicznie stwierdził), generale, byłym szefie UOP, Gromosławie Czempińskim, że to kretyn, to dokopać wsiokom to żadna sztuka. Śmiałem się jak na mnie zbierali na mnie kompramaty, jakbym był osobą publiczną, czy kimś takim, w ramach rutynowego gromadzenia materiałów zgodnie z metodą na wsjakij słuczaj.
Przeżyliśmy komunę bez poważnych strat, jak w Budapeszcie, czy Pradze, więc to my, wieśniacy, potomkowie kosynierów, damy radę Tuskom i Trzaskowskim. A Nitras niech się tylko nawinie. Nawet z tymi dwoma karkami, co go chronią.

Obrazek użytkownika jazgdyni

19-07-2020 [17:07] - jazgdyni | Link:

Czeka nas Gorący Sierpień 2020.
Sąd Najwyższy z dużym prawdopodobieństwem uzna wybory za ważne, a skargi i protesty za nie mające dostatecznego wpływu na wynik wyborów.
Wtedy totalni zakwestionują Izbę SN, która oceniała wybory. Tak czy inaczej w końcu stwierdzą, że była to Izba niekonstytucyjna i nadal podważają wynik wyborów. Możliwe, że zaangażowany zostanie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Równolegle będzie presja ze strony komisarz Very Jourovej, z której twarzy fałsz, obłuda i hipokryzja bije po oczach.
W międzyczasie Różowa Gwardia - hunbejwini teraz Trzaskowskiego będą wywoływać rozruchy uliczne, prowokacje, zastraszanie mieszkańców i akcje hejterski i fejknewsy. Może też zaczną wywoływać strajki, a możliwym jest protest nauczycieli i nierozpoczęcie zajęć szkolnych 1 września.

To tylko fragment moich przewidywań i wiele będzie zależało od reakcji władz państwa.

Niestety, słuszna jest stara wojenna prawda - śmiertelnego wroga nie wystarczy tylko pokonać - jego trzeba zniszczyć.

Obrazek użytkownika tricolour

19-07-2020 [17:55] - tricolour | Link:

@Jazgdyni

Tak mi się offtopicowo przypomniało:" Jesteś po prostu nieszczęśliwy. I myślisz, i szukasz, kto jest za to winny. Bo oczywiście, nie ty". To w kontekście tej Twojej długiej wypowiedzi.

Bo skoro można unieważnić dwudziestoletnie małżeństwo z trójką dzieci, błogosławione przez papieża, do tego unieważnić drugie, by zaraz po ich unieważnieniu wziąć razem ślub kościelny wobec najwyższego aparatu partyjnego, wypraszając z kościoła wiernych, którzy stanowili zbyt liche tło dla politcelebry, to poddanie pod wątpliwość wyborów jest tylko naturalną konsekwencją pogardy dla prawdy. Jest potrzeba, znajdzie się narzędzie.

I wiesz co? Gdyby tak postąpił Trzaskowski, to by mnie mniej bolało. A że boli bardziej, to i skóra grubsza sama się robi wiec jeszcze bardziej będzie pod górę... do upadku.

Obrazek użytkownika jazgdyni

19-07-2020 [18:29] - jazgdyni | Link:

@Tri

Co mi tu kościół wciskasz? Po jaki brzdęk taka manipulacja?

Do Kurskiego mam taki sam stosunek jak do obecnego kościoła z prymasem Polakiem i papieżem socjalistą. Prawdziwy kościół umarł z naszym świętym. A Benedykt już nie miał tej mocy i go odsunęli. Gdyby na czele stanął arcybiskup, profesor Marek Jędraszewski, to znowu będzie mój uczciwy i przyzwoity polski kościół.

Skąd Ci się to wzięło, że jestem nieszczęśliwy? W takich sierpniowych momentach mam podniesiony poziom adrenaliny, co przyznam się, lubię. I mam poczucie triumfu po wygranej bitwie.
Ale światowa wojna trwa i długo trwać będzie

Obrazek użytkownika tricolour

19-07-2020 [22:28] - tricolour | Link:

@Jazgdyni

To nie manipulacja. Myślałem, że piszesz wątek w korelacji z dzisiejszą Ewangelią, bo do łba mi nie przyszło, że to przypadkowa zbieżność.

No to się odniosłem szerzej, zresztą lubię szerzej więc wcale mnie nie dziwi kolejna katedra w płomieniach jako kontynuacja rewolucji francuskiej i obraża islamu.

Obrazek użytkownika SilentiumUniversi

20-07-2020 [05:51] - SilentiumUniversi | Link:

No i masz, o ile rozumiem, atakujesz już Kościół z zewnątrz? A ja myślałem, że wierzysz w Boga, a nie w ostatnio dość pogubionych ale bardzo reklamowanych niektórych księży.

Obrazek użytkownika Pers

19-07-2020 [19:00] - Pers | Link:

"A ważę 100 kilo i sporty walki ćwiczylem"
To ok. 1/3 zawodnika sumo.
Strach się bać...

Obrazek użytkownika jazgdyni

19-07-2020 [19:52] - jazgdyni | Link:

Myślałem o sumo, ale zacząłem się odchudzać. Ale nadal mnie fascynuje. 15 sekund wysiłku i po wszystkim.

Obrazek użytkownika Marek1taki

19-07-2020 [19:09] - Marek1taki | Link:

100kg to mimo wzrostu sporo. Proszę uważać z emocjami chociaż co z serca to z oczu.

Obrazek użytkownika jazgdyni

19-07-2020 [19:56] - jazgdyni | Link:

Schodzę w dół. Docelowo pod koniec roku ma być 92 kg.
Choć niedawno przeczytałem raport amerykańskiej geriatrii, która zaleca by na starość mieć lekką nadwagę, pal licho cholesterol. Statyny i fibraty pomagają w połamaniu się. A to na starość nie jest dobre.

Obrazek użytkownika Marek1taki

19-07-2020 [22:01] - Marek1taki | Link:

Też jestem tego zdania. Cholesterolem nie mamy się już co przejmować. Miażdżycę tworzymy systematycznie latami. Statyny to pułapka.

Obrazek użytkownika SilentiumUniversi

20-07-2020 [05:30] - SilentiumUniversi | Link:

Zniszczenia kości to drobiazg w porównaniu ze zniszczeniami w wątrobie.

Obrazek użytkownika krzysztofjaw

19-07-2020 [19:47] - krzysztofjaw | Link:

Widzę, że jesteś dziś emocjonalny, ale się nie dziwię. Mnie też szlag trafia, że idioci wypowiadają się o nas, ale pocieszam się tym, że oni są po prostu idiotami a idiota nie wie, że jest idiotą. Stąd u mnie raczej występuje pobłażanie i pogarda. Z tym, że tacy "idioci" mogą być niebezpieczni, niestety. A u nas jest niedostatek miejsc, gdzie można by poddać tych wariatów terapii i leczeniu. 
A teraz tak zupełnie na poważnie. Elity zostały w czasie wojny i po wojnie wyeliminowane. Dziś jest ich tylko garstka, ale trzeźwo myślących Polaków - patriotów jest na szczęście jeszcze więcej, więc cieszmy się, że stanowimy większość. Małą bo małą, ale jednak. 
Pozdrawiam serdecznie

Obrazek użytkownika jazgdyni

19-07-2020 [20:01] - jazgdyni | Link:

Wiesz, mam problem i zastanawiam się, ilu z nich to autentyczni idioci, a ilu gra idiotów, bo spindoktorzy tak im kazali.

Tak, czytałem o elitach i sam już dobre 10 lat temu o konieczności odbudowy autorytetów pisałem. Dzisiaj parę takich niekwestionowanych autorytetów mam. Ale poniżej dziesięciu. Musiałbym policzyć.

Serdeczności

Obrazek użytkownika nonparel

19-07-2020 [19:57] - nonparel | Link:

Witam

Nie za bardzo mi się Pana wpis podoba.
Ja na L4 byłem ostatnio jakieś 5 lat temu. Po poważnym wypadku nieświadomie zwiedziłem najbliższy OIOM. Potem dowiedziałem się, że w ogóle nie dawali mi żadnych szans tylko że moja Pani (też poszkodowana) uparła się, ze coś trzeba jednak ze mną zrobić. Piszę to dlatego, żeby Pan wiedział dając mi w mordę, że mnie jest cholernie ciężko utrupić. Po szpitalu zostałem skierowany na długotrwałą rehabilitację. Doczołgałem się do swojego znajomego, którego uważam za guru od rehabilitacji. Rozeznał sytuację, powiedział mi co mam kupić i co robić. Byłem nieco przerażony.
- A co będzie jak przegnę?
- Staraj się polubić ból i zmęczenie. A jak ci się film urwie, to znaczy, że przegiąłeś.
Po 3 tygodniach byłem w pracy.
Ostatni raz byłem na urlopie w marcu zeszłego roku. Planowałem wyjechać ponownie marcu br ale cóż...
W szpitalu nie było zakażeń COVID u pacjentów - mimo, że mamy oddział covidowców (niby ten sam szpital ale odrębny budynek pilnowany jak Fort Knox). Wiem, że zawsze coś może się posypać ale na razie jest dobrze.
Gdyby zadzwonił do mnie ktoś, kogo znam i do kogo mam zaufanie i powiedział: nie dajemy sobie rady, może byś tak nam pomógł - nie zastanawiałbym się ani sekundy. Ale gdyby pan Radziwiłł obligatoryjnie skierował mnie do innej pracy myślę, że rzuciłbym robotę w ogóle - w moim wieku już nie muszę pracować. Dlaczego? Bo poznałem pana Radziwiłła. I jestem przekonany, że praca ta byłaby bezsensowna i źle zorganizowana. A ja nie będę zapchajdziurą.

nonparel
 

Obrazek użytkownika jazgdyni

19-07-2020 [21:46] - jazgdyni | Link:

Drogi Panie Doktorze

Proszę tak ochoczo nie podstawiać "mordy" by w nią strzelić. Pozwoli Pan, że sam dobieram cele.
Czy mógłby mi Pan przybliżyć Pańskie osobiste doświadczenia z dr. Radziwiłłem? Czy może opiera się na opinii środowiskowej, oczywiście nie skażonej emocjami i polityką.
To tak na wstępie.
Muszę tu oświadczyć, że od urodzenia obracam się w środuwisku medycznym. I z przykrością obserwuję nieustannie pogłębiającą się degrengoladę pracowników służby zdrowia. Od MZ do studenta na stażu, czy jak teraz się nazywają. Degrengoladę w sensie dosłownym, czyli upadek wartości moralnych, ale także zawodowym - zatrzymanie edukacji i rozwoju po uzyskaniu stałej pracy. Zdradzę, że dopiero dziesiąty kandydat na lekarza rodzinnego mnie usatysfakcjonował. Nie myślał i nie działał tylko szablonowo, zgodnie z procedurą. potrafił słuchać, miał odpowiedni poziom empatii i nie obrażał się, jeżeli pacjent ze swojej strony, jak to się mówi, "mądrzył się" trochę, czego ego przeciętnych lekarzy nienawidzi..

Pozwoli Pan, że pozostanę przy swojej obserwacji - tak ważne i będące w sferze zaufania publicznego środowiska, jak wymiar sprawiedliwości, akademicy, służba zdrowia i edukacja są w bardzo opłakanym stanie. Zgadzam się, że tu istnieje błąd systemowy, a poza tym niestety działa nepotyzm, kształcenie wsobne i selekcja negatywna.
A tego nie jestem w stanie pojąć, bo uczciwy, wybitny lekarz, jeżeli osiągnie odpowiedni poziom autorytetu (a znam takich paru), swobodnie jest w stanie zarobić 70 tyś. na rękę miesięcznie. Dlaczego młódź lekarska nie garnie się do podążania ta drogą? Brak ambicji? czy może inaczej, bez takiego wysiłku można zarobić więcej? Może system kopertowy?

Dwóch młodych rezydentów na ortopedii po narkozie do mojej żony: - Złożyliśmy pani rękę, ale coś krzywo wyszło i chyba trzeba będzie powtórnie łamać.
Dowcipni co?

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika nonparel

19-07-2020 [23:33] - nonparel | Link:

Moje osobiste doświadczenia z dr Radziwiłłem? Byłem jednym czy drugim spotkaniu z (wtedy jeszcze) ministrem Radziwiłlem i wyrobiłem sobie następujący pogląd: on wyrósł z lekarza rodzinnego. I na pewno byłby bardzo dobry w reformowaniu lecznictwa pierwszego kontaktu (już kiedyś pisałem, że uważam to za bardzo istotne). Natomiast nie w pełni jest w stanie pojąć, że praca w wąskiej specjalizacji wymaga ustawicznego kształcenia się w tej właśnie dziedzinie jak również wieloletniego doświadczenia - bo inaczej będzie tak jak z tymi młodymi rezydentami na ortopedii.

nonparel

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

19-07-2020 [22:44] - Imć Waszeć | Link:

Praca komunistyczna musi być bezsensowna i źle zorganizowana, bo to jest taka ideologia bez sensu. Praca ma być kulą u nogi, żeby delikwent dobrze sobie wpoił w mózg zasadę "czy się stoi, czy się leży, pięć tysiaków się należy". Wtedy staje się cennym proletariatem. Złym psem na "kapitalistów" i roszczeniowym pyskaczem. Często słyszę jak młodzi dziś narzekają na warunki pracy w Polsce, na głupich szefów i bezsensowne wymagania. Słyszą, że za drzwiami są setki takich jak oni, nie przymierzając cały kolektyw, że będą przesypywać piasek pod wiatr i pod górę, gdy takie jest widzimisie szefa. Szefowie ci nie spadli z nieba, nie judymowali się z Sorbony, ale wyuczył ich właśnie taki niegdysiejszy kolektyw. Wytresował do "zarządzania" ludem pracy. Zresztą to się zaczyna już od samych podstaw, od obrzędu podejmowaniu pracy w Polsce, czyli powiedzmy od warunków zatrudnienia, gdzie na szmacie nie można jeździć bez matury, a na kasie siedzieć bez studiów, zaś do komisji skrutacyjnej najlepiej pokazać jakiś doktorat (chowu wieprza). Tu tkwi właściwie owa ideologia i taka cicha presja na zjazd poziomu wykształcenia poniżej warstwy mułu na dnie. Zresztą jak się zobaczy taką wyszminkowaną c*pę w urzędzie, która "zna swoją wartość" i "pojęła obowiązujące zasady" bycia funkcjonariuszem (czemu nie po staremu funkiem?), to się czasem w człowieku zagotuje i tylko głupi tego nie zauważy. A więc wracając do młodych, tłumaczę im wtedy łopatologicznie te "zasady", ale oni dalej nie rozumieją. Nie rozumieją, bo nie żyli nigdy w PRL-u, w świetlanym cudownym komunizmie, gdzie aby przetrwać, trzeba było zachowywać się "jak wszyscy". Trzeba było równać do całej grupy. Tam właśnie praca była zorganizowana na zasadzie pospolitych ruszeń, zrywów ideowych, gdzie byle przydupas gminnego sekretarza - w wolnych chwilach nauczyciel - wyznaczał zadania oraz cele na odcinku czynów społecznych dla klas 6-8 szkół podstawowych, np. przy żniwach lub przy sadzeniu lasu. Kwintesencja złej organizacji i bezsensownego bicia głową w mur. Hydrodynamika bałaganu. Nie powiem, niektórzy z tego wynieśli jakąś lekcję, ale w tym celu musieli zostać do tej lekcji przygotowani przez rodzinny dom. Rodzice lub częściej dziadkowie musieli nauczyć ich użytecznej pracy. Inni nauczyli się tam typowego komunistycznego GWna, czyli jak zakombinować, gdy się da to ukraść, obijać się gdy nie patrzą i udawać mocno zajętego, nawet podpierając łopatę. A po pracy koniecznie wódeczka i meczyk, bo odpoczynek wysoce intelektualny urobionemu po łokcie robotnikowi należy się jak psu zupa.

Obrazek użytkownika jazgdyni

20-07-2020 [08:26] - jazgdyni | Link:

@Imć

Potworne spustoszenie uczyniła komuna w mentalności ludzi. I to nie tylko komuna, bo zaczął Hitler.
Symbolem powolnej degrengolady ludności w czasie okupacji, by dobrze zrozumieć - nie fakt zaradności i przedsiębiorczości rodaków w opresji, tylko to, że wszyscy ochoczo nucili - "Teraz jest wojna, kto handluje, ten żyje... "
A potem wystarczyło tylko zmienić logo okupanta i dalej kontynuować procedery.

Z moich obserwacji zauważyłem, co ciekawe, że tak zwana klasa robotnicza nie była tak mocno zdeprawowana. Natomiast nadzór, zarząd, dyrekcja, to pełna nieskrępowana korupcja i przekręty. Wtedy sprawy po prostu się załatwiało.
Kiedy objąłem funkcję w pewnym Instytucie w dzisiejszym Uniwersytecie Morskim (po cholerę taka napompowana bzdura? Technikum wystarczy. Tylko, że wtedy nie ma profesorów i nie można się doktoryzować) to panowała pełna prywata i interesiki. Technicy i laboranci na sprzęcie i wyposażeniu uczelni naprawiali samochody, czy łodzie. Panowie asystenci i ich przełożeni pilnie się uczyli na szkoleniach opłacanych przez WSM, by robić prace "naukowe" prowadzące do wymarzonych doktoratów.
Na krajowym sympozjum, jak jakaś świnia, bo byłem młody i głupi, podważyłem metodę badawczą ważnych ludzi, gromadzenia danych statkowych urządzeń w normalnej eksploatacji. Zakwestionowałem w sensie naukowej pragmatyki, rzetelność spisywanych pomiarów przez statkowych starszych mechaników, za co dostawali dodatkowe pieniądze z WSM. Uparłem się, że tylko zautomatyzowany, bezobsługowy pomiar, z następnym użyciem komputera (rok 1974!) może wytworzyć wiarygodne dane w ramach teorii niezawodności.
A, że głupi i niedoświadczony młokos, to nie miałem pojęcia, że pracownicy instytutu mają porozumienie z tymi mechanikami i razem tłuką forsę. Tak zostałem znienawidzonym kretynem, bo na dodatek przyznano grant na mój projekt.

Taka kombinatorska mentalność pełna hipokryzji i eufemizmów w "wyższych sferach" gdzie nigdy, nie daj Boże, nie mówi się "właśnie ukradłem" tylko powszechnie akceptowane "właśnie sobie załatwiłem" ma się dobrze i dzisiaj. Wyznawcy Tuska i Trzaskowskiego już inaczej żyć nie potrafią.

Niedaleko mnie, gość stawia nowy dom. Zaciekawiłem się, bo codziennie przejeżdżało parę gruszek betonu. Wyguglałem sobie, że owszem, można postawić całą, betonową chatę, lecz jest to droższe i dosyć upierdliwe w prywatnych małych inwestycjach. I któregoś dnia ciężarówka z betonem zaklinowala się na skrzyżowaniu. Ani wte, ani wewte. Pomogłem kierowcy, a jak podziękował spytałem, co to za bunkier stawiają. Wtedy mnie uświadomił, że to nie żaden bunkier, tylko willa, a gość ma dojście do wielkiej inwestycji rządowej obok, gdzie beton ma praktycznie za grosz.
Tak to ciągle jest Imci. Niestety.
I jeszcze raz powiem, że w Gdyni najlepszym pracodawcą jest Urząd Miasta Gdyni ze średnią płacą 7 tyś.zł. A milion na boku też można dorobić.

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

19-07-2020 [22:04] - wielkopolskizdzichu | Link:

"Powtórzę tutaj tytuł, cut........cut sporty walki ćwiczyłem."
Panie Bloger. 
Zalecam pisanie na trzeźwo.

Obrazek użytkownika jazgdyni

20-07-2020 [04:56] - jazgdyni | Link:

Niech pan przestanie przerzucać swoje przyzwyczajenia i grzech na innych.
Świat i ludzie mogą być nie tacy jak pan i pańskie otoczenie.

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

20-07-2020 [12:56] - wielkopolskizdzichu | Link:

Moje otoczenie to od parunastu do parudziesięciu młodych ludzi płci obojga oraz trenerzy i  instruktorzy żeglarstwa, płetwonurkowania, windsurfingu, narciarstwa  itp sportów.
Pańskie jak widać po wpisach, to wku...ni na całokształt frustraci, od walenia innych po twarzach.
Czyli typowy elektorat pisowski.

Obrazek użytkownika EsaurGappa

19-07-2020 [23:05] - EsaurGappa | Link:

Tak,tak chwasty rosną wokół nas.Ta fala ślepej nienawiści po wyborach to nic innego jak rozżarzone węgle na głowach pogan,sami świadectwo o sobie dają.Całe rzesze nowoczesnych imbecyli wmawia nam że nasze życie jest nudne,słabe i zakłamane bo oparte na jakimś oszukaństwie,że jesteśmy słabym ogniwem ewolucji,nawet nie zdają sobie sprawy że my też mamy świadomość swojej niedoskonałości tyle że my mamy wiarę w Boga a co oni mają w obronie swoich diabelskich ideałów?
Co do samoobrony wobec agresywnych pół ludzi zgadzam się w 100% że to nie jest czas na nadstawianie drugiego policzka w starciu z realny zagrożeniem jakim stała się ich genetyczna uwarunkowana podłość i agresja.Pozdrawiam 

Obrazek użytkownika sake3

20-07-2020 [06:21] - sake3 | Link:

A cóżby te samozwańcze elyty żarły i chlały gdyby nie my pracujący na tę bandę nierobów i pasożytów?

Obrazek użytkownika angela

20-07-2020 [07:27] - angela | Link:

To tylko ciąg na kasę i lewacka   rozpierducha.
Dla nich pojęcie  Polska,  nie istnieje, bo to jest "ten kraj" albo " dziki kraj".
Przeniesli tylko nawyki z kolchozu sowieckiego na niemiecki, nawykli do czołgania i bata  jak pies do łańcucha.
Bezmyślni i ulegli, już bez pana niezdolni żyć.  
Działają  w powiazaniu z intetesami naszych odwiecznych zaborców,  i na szkode Polski.
Jest to ewidentna zdrada polskich interesow.
Teraz  wylewa się to prostactwo i chamstwo, z tych posowieckich "inteligentow",  kiedy awansowano i doktoryzowano miernoty, bo byli po linii partii.
Okupanci wynoszą na piedestal, i nadają stanowiska idiotom, bo łatwo nimi rządzić, a za ochlap gotowi zrobić wszystko, klamac, kręcić,  zdradzić, nawet zabić, bo do tego zostali wybrani.
Komuniści zwalczali wiarę,  zdejmowano krzyże w urzędach, szkołach, a wieszano wizerunki pierwszego sekretarza partii i premierów.  Siebie porobili  bogami .
Tepiono wszelkie objawy wiary,  a ich zony chrzciły  dzieci i posyłały do pierwszej komunii na wsiach, u dziadków, żeby nie stracić stanowiska. Zatracono w dzieciach podstawy moralności,  jak miłośc i prawda. 
Takie wychowanie " procentuje", teraz juz synowie i wnukowie dawnej 'nomenklatury',  nadal uwikłani i ' wychodowani", sieją zamęt w Polsce.
Mają gigantyczne poparcie sil zewnętrznych wrogich Polsce,  i ogromne pieniadze, na obezwladnienie  Polski  ich  rękami.
Bezprawie i zamęt w Polsce są im na rękę,   a mając pełne gęby demokracji,  próbują podważyć demokratyczne wybory.
POgarda dla wyboru Polaków,  skoro fucha manipulacji kandydatami sie nie udała. 

Bronmy Polski. przed nimi. !!! Tak nam dopomóż Bóg!!!!!!!
 

Obrazek użytkownika Trotelreiner

20-07-2020 [14:11] - Trotelreiner (niezweryfikowany) | Link:

Buona sera...

13.24.45 N
103.52.00 E

Ciao

Obrazek użytkownika u2

21-07-2020 [17:01] - u2 | Link:

"Pokaż lekarzu, co masz w garażu". (Ciekaw jestem na ile aut ma garaż marszałek Grodzki?)

https://www.senat.gov.pl/sklad...

"samochód Jaguar XF, rocznik produkcji 2014"