Trójmiasto zwane również Małą Sycylią, w tym Gdańsk nazywany republiką devoloperów, za sprawą filmu „ Nic się nie stało” S. Latkowskiego dostał jeszcze jedną nazwę. Sopot i lokal dla niepoznaki nazwany „Zatoką Sztuki” stał się gniazdem pedofilii zwłaszcza w stosunku do nastoletnich dziewczynek.
Przy bierności prezydenta Karnowskiego, Straży Miejskiej, Policji, Zatoka Sztuki przyciągała jak miód pszczoły, różnego rodzaju alfonsów, którzy deprawowali 13,14,15, letnie dziewczynki.
Na wydzielonej części zwanej rufą była Sodoma i Gomora. Jeżeli sędzia SN Moraczewski, w podsłuchanej rozmowie mówił do kolegi z SN , że pojechał do Tajlandii, gdzie dla zdrowotności przerżnął/przepiłował 13 letnią dziewczynkę, to nie można wykluczyć, że piłowanie/rżnięcie dziewczynek dla zdrowotności odbywało się na rufie.
Skoro sędzia SN był/jest pedofilem, to można założyć, że do jak to nazwał prezydent Karnowski „kurwidołka”, „zlatywali” się, różnego rodzaju zboczeńcy, a upijając i deprawując de facto dzieci czuli się bezkarni,
Być może dlatego, że jak mówią na mieście, sceny pedofilii różnych ważnych osób były filmowane i to było polisą dla dzierżawcy Zatoki Sztuki.
Gdy w 2019 r. sprawa wyszła na jaw, różnego rodzaju aktorzy i celebryci, wystąpili w obronie „ Zatoki Sztuki” tak jak to robili w obronie dziczków, karpi, korników, itd. okazało się jaką osłonę medialną ma ten zły człowiek.
Podobnie jak z „Zatoką sztuki” w Trójmieście działo się z Amber Gold, gdzie nikt nic nie wiedział, a prokuratura i inne organy państwa po prostu nie działały.
Jeżeli do tego dodamy mafię notarialną, która tak sporządzała umowy, że de facto podpisując taką umowę właściciel mieszkania de facto je tracił. Takich umów było kilkaset.
Czyli kolejny przykład, że w Trójmieście „nic się nie stało”. Chyba coś w tym jest, że jak mówił Latkowski, należałoby to wszystko zbombardować i zacząć wszystko od nowa.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 14983
Lecz Mała S. to betonowa struktura i jeżeli ktoś myśli, że wystarczy parę niedużych ładunków wybuchowych, a potem tego zamknąć, tamtego przeprowadzić, to oczyści się gdański gnój, to jest w błędzie.
Proszę sobie pojeździć po 3mieście, popatrzeć na auta, jakie tu spotka, wstąpić do jednej, drugiej galerii i oszacować, jak się tu niektórym wiedzie. Mieszkanie na Świętojańskiej w Gdyni wystawione na sprzedaż za 7 milionów, Pan wiceprezes bardzo ważnej firmy i przypadkowo niestety radny PIS (co w 3mieście nic nie znaczy - barwy drużyny to tylko dekoracja - liczy się tylko zdolność rozmnażania majątku), Przemek M., wg. zasady "Jak kraść to miliony, jak pukać to tylko księżniczki", z funduszy europejskich "łyknął" sobie 60 milionów.
Z hukiem zatrzymany i na parę dni aresztowany jeden z bossów mafii farmaceutycznej kochał tylko włoskie auta - Ferrari, Maserati, Lamborghini - żeby odróżnić go od jego podwładnych wziął im w leasing tylko Porsche. Oczywiście z przeprosinami wypuszczono go za kaucją. Tak tu jest fajnie, że nawet Wojewódzki zdecydował się tutaj też pomieszkać.
Aha, tutaj także urzęduje wraz ze swoim entourage "pokojowy noblista", który bez kozery poleca. co ma się stać z prezydentem Polski, gdy ten mianował niewłaściwą osobę na I Prezesa SN. Stwierdził - "skurwysyn musi być rozliczony" (w oryginale wulgarne określenie wykropkowane, ale przecież myslał bez kropek). Taka moc w 3mieście.
To jest 3miasto - sielsko i anielsko. Tu możesz być od pucybuta do milionera. Tu po ulicach w pełnym rynsztunku - kamizelce, automatem i granatami u pasa przechadza się wesołek Miami. A panienka, która za dużo usłyszała i zobaczyła znika na zawsze w trakcie przyplażowego spacerku. A jak taki obecnie najważniejszy z polsko - germańskiego rodu Olechów wiązany był z Amber Gold, a jednocześnie słynne są jego prywatne, wg. prezydenta Sopotu, "kurwidołki" to nawet Latkowski bał się wspomnieć.
Już około pamiętnego roku 1989 junta robiąca cyrk z okrągłymi meblami oddała pod jurysdykcję, choć właściwie panowanie, 3miasto niejakiemu generałowi Pożodze (onegdaj członek KC PZPR i m.in. szef Służby Wywiadu i Kontrwywiadu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych (Departament I i II MSW) ). Za trzy lata zasłużonemu bojownikowi stuknie 100-tka. Postawią potem pewnie pomnik. Bo dzielnie się sprawił i wychował rzeszę wiejskich (ze wsi) Sycylijczyków.
Andrzej - gdybyśmy tradycyjnie usiedli sobie przy kawce, wszystko to pozbierali do kupy i potem starali się opublikować, to niestety, nie mając dziwnych powiązań Latkowskiego, dzisiaj wąchalibyśmy kwiatki od dołu.
Wenn ich das seh, werd' ich echt sauer
Polackenlümmel schreien White Power
Oh, wie ich dieses Scheissvolk hasse
Seit wann gehören Polacken zur arischen Rasse?
Co bardziej razi: folksdojcz, czy Polackenlümmel ?
Co bardziej razi: głupota bezdenna polegająca na niewiedzy historycznej kiedy istnieli owi "folksdojcze", czy raczej zaślepienie chorą nienawiścią,żeby kogoś obrzucać tym właśnie określeniem? A poza tym, to ja nie znam twojego ojczystego języka, którym się tutaj popisujesz.
https://www.fakt.pl/wyda…
To jedno a drugie, że liter prawa przybyło dzięki POPiSowi. Jak mają rodzice egzekwować obowiązki rodzicielskie skoro w razie awantury, o strzeleniu w tyłek nie mówiąc, małolat "ma prawa". Teraz ojca z matką policja wykwateruje, a sutener zrobi im w domu burdel w majestacie prawa. Policja jeszcze będzie go pilnować z urzędu. Brawo!!!
Możliwe, że Szanowny doktor nie wie, że to również człowiek karny i zdyscyplinowany. Wielu było takich kanclerzy, marszałków i majordomusów którzy, jak królowie się zmieniali, świetnie i lojalnie służyli następnemu. Bo byli po prostu inteligentni.
https://www.fakt.pl/wyda…
Szumowski podpisał coś tam... coś tam... ale pandemia amnezji.
"Nie wiem. Nie pamiętam" Tak to szło?
Inwestorzy chętnie je kupowali, bo reklamowano jej jako papiery firmy „związanej ze znanym kardiologiem – prof. Szumowskim”...Minister ma sie z czego tlumaczyc..Moze to skonczyc sie to dla niego "kiciem".. Kolejna pomylka Nadwislanskiego Machaviellego..
Wspolnicy Necoru sp. z o.o. :
Łukasz Szumowski,
Paweł Derejko – kardiolog, wspólnik Kardiosystemu
Daniel O., który objął również funkcję prezesa spółki.
Dodam tylko, że odpowiedni i zmanipulowany dobór faktów i dokumentów, to również ordynarny fejk.
Całe szczęście, że coraz więcej Polaków nie daje się już nabierać na tanie szkopskie sztuczki, bądź co bądź, od stuleci wrogów Polski i Polaków (następni do eksterminacji po żydach ).
Lecz jak widać, niektórym zapiekłym lemingom, mózgowe wrota do rozumu otworzyć się nie chcą.
Ps. A wie Doktor, że Morawiecki ma w kieszeni token wart 100 milionów USD?
Nawiasem mówiąc puściłem testowo komentarz i jak w Trujce - za to niemerytoryczne połajanki w tym czasie owszem.
Nigdy, chcąc uczciwie być obiektywnym, nie wyraziłbym publicznie opinii, nie w formie felietonu oczywiscie, który jest zazwyczaj pewną przesadą publicystyczną, bez dogłębnego rozpatrzenia sprawy ze wszystkich stron. Także starałbym się nie być małostkowym, a już na pewno nie prezentowałbym zawiści i postawy Schadenfreude, człowieka, który nie lubi bogatych, bo się nie dorobiłem, a wszyscy w Polsce w 98% jesteśmy biedni.
To, że "pierwszy milion trzeba ukraść" to gorzka, ironiczna refleksja nt. pierwszych fortun w Polsce i działalności Balcerowicza i teorii idioty Sachsa. To oczywiście działa i istnieje w krajach gangsterskich. Znam paru zachodnich milionerów, co się dorobili dzieki swoim talentom i pracowitości. A u nas też milioner Krzysztof Penderecki ukradł coś? Albo mój znajomy od dzieciństwa, rolnik i farmer z Chwaszczyna, gdy po transformacji okazało się, że metr kwadratowy jego malowniczych nieużytków osiągnął w maksimum 100 USD, ukradł swój pierwszy milion? Jednakże mogę od razu wymienic 10 innych, którzy rzeczywiście ukradli ten milion. I to nie jeden.
Problem Szumowskiego to jednak nie dotacje. To fałszywa pandemia teraz przykrywana z premedytacją ujawnieniem drobnych milionów "u brata i żony" gdy chodzi o wielomiliardowe straty gospodarcze i niepoliczalne zdrowotne.
https://independenttrade…
Drugi filmik pokazuje synchronizację propagandy w mediach.
Porównanie liczby zgonów w Polsce wg GUS na grypę z koronawirusem jest już tylko dopełnieniem, że to tylko pandemia oszustwa.
Przyznam się, że ja mały żuczek, mimo pewnego przygotowania analitycznego, nie jestem uczciwie w stanie ocenlić układ (tu>> zjawisko nieliniowe dynamicznie>> pandemia) będący ciągle w tzw. stanie nieustalonym. Dodatkowo mamy do czynienia ze zjawiskiem kompletnie nowym, gdzie nie mamy wiedzy i doświadczenia i dopiero obserwujemy i się uczymy. Identycznie było niedawno z ebolą.
Dodatkowym kłopotem jest to, że nie ustalono jednolitego standardu oceny i statystyk. Więc Polski lekarz może powiedzieć z całym przekonaniem np. niemieckiemu - ja o zupie, ty o dupie.
I na koniec - wiele państw nie jest uczciwych w publikowaniu danych. Czy my też kłamiemy? Raczej nie. Bo zawsze znajdzie się antypisior, który po cichu dostarczy oszustwo za 20 tyś. TVN24. Ale manipulować możemy.