W całej dyskusji o pedofilii często zapominamy o dzieciach, które przeżyły takie doświadczenia. Ich psychika zostaje zniszczona na całe życie. Po takich przeżyciach już nigdy nie będą normalne psychicznie. I to jest największe barbarzyństwo pedofilii - pedofile chcąc zaspokoić jakieś chore żądze nie myślą o swoich ofiarach stając się tym samym potworami zasługującymi na najwyższy możliwy wyrok.
Pedofilów identyfikujemy przede wszystkim poprzez konkretne osoby mające takie skłonności, ale moim subiektywnym zdaniem winniśmy zwracać szczególniejszą uwagę na aspekt psychicznych skutków tejże u dzieci, też w życiu dorosłym. Należą do nich najczęściej [1]:
* zaburzenia emocjonalne i zaburzenia obrazu własnej osoby (depresja, zachowania
autodestrukcyjne a nawet samobójstwa);
• zaburzenia somatyczne i dysocjacyjne (lęk i napięcie, koszmary nocne, zaburzenia snu
i odżywiania: anoreksja, bulimia, różne postaci dysocjacji);
• zaburzenia samooceny (poczucie izolacji i alienacji, skrajnie niska samoocena);
• zaburzenia interpersonalne (trudności w kontaktach z ludźmi, spadek zaufania wobec ludzi,
poczucie zdrady, lęk wobec partnerów seksualnych, chorobliwa zazdrość o partnerów połączona z całkowitym od nich uzależnieniem: również zgoda na przemoc domową byleby zachować związek, podatność na ponowne wykorzystanie);
• zaburzenia w funkcjonowaniu społecznym (uzależnienie od alkoholu i narkotyków,
prostytucja);
• zaburzenia seksualne (lęki wobec seksualności, poczucie winy, brak satysfakcji, obniżenie pragnienia seksualnego, zaniżona ocena siebie jako partnera seksualnego, zaburzenia orgazmu, kompulsywne unikanie lub kompulsywne poszukiwanie kontaktów seksualnych, zaburzenia identyfikacji seksualnej w postaci homoseksualizmu lub innych zaburzeń w tym obszarze).
Na opis każdego z tych zaburzeń można by poświęcić odrębną pracę doktorską, ale sądzę, że czytelnicy mogą sobie wyobrazić realnie te skutki i do czego mogą prowadzić. Wyjaśniają też wiele zachowań dzieci i dorosłych, które przeżyły w dzieciństwie takich doświadczeń.
Ale... powyższe skutki są w części niemal identyczne jak w przypadku seksualizacji dzieci, nawet w wieku przedszkolnym czy też ich adopcji przez pary homoseksualne lub też przez osoby reprezentujące jakieś 50 pozostałych płci w ramach LGBTQ+. To czyste odmiany pedofilii pod względem wpływu ich na psychikę dziecka, z tym, że trudniejsze do wyplenienia, bo znajdują coraz powszechniejszą aprobatę lewacko-liberalnych elit, które dziś na świecie uzyskują przewagę nad wartościami tradycyjnymi, konserwatywnymi, chrześcijańskimi, naturalnymi.
Oczywiście sprawczo pedofilia dotyczy w równym stopniu heteroseksualistów, homoseksualistów czy biseksualistów, którzy zazwyczaj odczuwają pociąg seksualny do konkretnej płci dziecka. "Skutkuje to właśnie podziałem pedofilów na homoseksualnych (pociąga ich ta sama płeć), heteroseksualnych (pociąga ich płeć przeciwna) i biseksualnych (pociągają ich obie płcie). Wśród pedofilów odsetek homoseksualnych pedofilów waha się od 9 do 40%, czyli jest około 4–20 razy większy niż odsetek dorosłych mężczyzn, których pociągają inni dorośli mężczyźni, w męskiej populacji. Nie oznacza to, że homoseksualni mężczyźni są bardziej skłonni do wykorzystywania seksualnego dzieci, tylko że większy odsetek pedofilów jest homoseksualny w swojej orientacji względem płci dziecka. Pedofile heteroseksualni preferują dziewczynki między 8 a 10 rokiem życia, a homoseksualni preferują chłopców między 10 a 13 rokiem życia występuje też np. u par heteroseksualnych, ale homoseksualiści" [2].
Wśród wspomnianych elit lewacko-demoliberalnych często słyszy się, że pedofilia jest po prostu zwykłą preferencją seksualną, która nie powinna podlegać jakiejkolwiek karze. Mało tego! Powołują się nieraz na wyznawaną religię, bowiem np. islam daje możliwość wielożeństwa i propaguje pedofilię, bo Mahomet sam poślubił sześciolatkę a skonsumował ją seksualnie w wieku 9 lat. Podobnie jest w Judaizmie, gdzie żydowska dziewczynka jest uznawana za dorosłą w wieku 12 lat! Za dorosłą, czyli kobietę zdolną do poślubienia mężczyzny! Takich przyzwoleń nie ma natomiast w żadnym przypadku religia chrześcijańska, w tym katolicka, gdzie wielożeństwo, zdrada seksualna i etyczna, homoseksualizm, pedofilia, sodomia i gomora, gwałt, transseksualizm, gender, aborcja, czy eutanazja są grzechami śmiertelnymi i każdy wierzący musi sobie z tego zdawać sprawę.
Reasumując. Nie tylko pedofilia pod względem skutków wywieranych na psychice dziecka jest siłą sprawczą tychże skutków. I chociaż stanowi najważniejszą przyczynę spustoszenia psychicznego dzieci, to istnieją też i inne przyczyny, które implikują to psychiczne spustoszenie. Mogą to być w równym stopniu inne anaturalne działania wpływające na seksualizm u dzieci i należeć do nich mogą np. seksualizacja dzieci, wychowywanie ich bez jasnej identyfikacji płciowej, adopcja dzieci przez pary homoseksualne (czy też inne w ramach zboczeń LGBTQ+).
[1] https://fdds.pl/wp-conte…, s.7-8
[2] https://pl.wikipedia.org…
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blog…;
[email protected]
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3731
a dla dopełnienia całości Kurski pisze na TT o "pojedynku na filmy (Sekielski vs Latkowski)". Usunął już tego TT. I o to chodzi, o piki ogladalności.
Nie wiem, czy Pani jest naprawdę aż taka naiwna, żeby wierzyć, że ani policja ani prokuratura nie wiedza o tym i to od wielu lat? Wykrywanie i ściganie przestepstw właśnie do tych instytucji należy, a nie do telewizji. Bo gwalt, stręczycielstwo, czy seks z nieletnimi to są przestepstwa zdefiniowane w k.k. i to nie od wczoraj, czy może się mylę?Telewizja może sobie zrobić najwyżej dokument o tym, w jaki sposób przestępstwa są ścigane i karane, a nie, że w ogóle istnieją. Bo w przeciwnym razie po co w ogóle istnieje policja i prokuratura?
ani dziennikarstwo, ani tym bardziej śledcze już nie istnieje, powinna pani o tym wiedzieć. A jeśli nawet, to dziennikarz nie zastapi ani policji ani prokuratora. To, co "dziennikarz" wytropi, czy usłyszy, to przeciętny dzielnicowy ma w małym palcu. Również w zamierzchłych czasach dziennikarze także starali się przede wszystkim docierać do akt policyjnych i rozmawiac ze śledczymi, aby uwiarygodnic materiał. No i chyba Latkowskiego trudno nazwać "śledczym". Akurat w sam raz do TV Kurskiego, zamiast dobranocki. Więc proszę mnie nie rozśmieszać.
znam te sprawę i nie zaprzeczam, że miało to miejsce. Po tym niestety można poznać wagę sprawy dotknietej przez prawdziwego dziennikarza. który przypłacił ja życiem. Latkowskiemu włos z głowy ani z żadnej innej części ciała nie spadnie, nie skończy w Wisle z betonowymi butami. Te sprawy, które on poruszył policja (milicja) zna od mniej wiecej 35lat. Teraz powołaja może jakąś nastepna śmieszna komisję i na tym się skończy.
jeżeli ma Pani parę sekund z życia do stracenia, to tyle akurat potrzeba żeby się przekonać, że o tej nowej sprawie i jeszcze paru innych nazwiskach, których nie wymienił Latkowski pisano wielokrotnie, robił to sam Latkowski, ale i „Gazeta Wyborcza” - to się nazywa "rozbrajanie miny", a nie odpalanie bomby. Swoim filmem Latkowski nie powiedział nic nowego, ani nikomu nie zaszkodził. Taka tam paplanina. Latkowski to taki "Masa" dziennikarstwa. Robił film dla TVP za czasów prezesa Brauna z PO i obciążał Ziobro za śmierć Blidy. Teraz Ziobro będzie powoływał specjalny zespół, bo Latkowski wykonał „robotę” dla drugiej strony. W ten sposób pedofilia zamiast poważnej zbrodni stała się politycznym cepem dla obywu stron. A naród się podnieca "odważnym dziennikarstwem śledczym" za dobrej żmiany... I o to chodzi.
Tak jak Pani pisze rola "odważnego dziennikarstwa śledczego" to prowadzenie zainteresowań opinii publicznej, czyli "na mamę Madzi". Sprawiedliwość może będzie efektem ubocznym.
Mmisiek, kłamstwem sam widzisz, daleko nie zajedziecie, i cały czas będziecie spuszczać głowy , jak biały nos i prosiak przyłapani na manipulacjach.
Monisia, ' stokrotka ', też na pewno nie zaprosi reżysera Latkowskiego na 'rozmowę.'
A tacy demokratyczni, obroncy konstytucji, zabek, i kornikow, a o dzieciach nikt sie nie zająknął, slawni 'dziennikarze' od sofy, celebryci. Dzieci, to można niszczyć na całe życie.
Ilez trzeba miec w sobie egoizmu, podłości i zezwierzecenia, zeby zycia ludzkiego używać do zaspokojenia swoich chorych skłonności.
Dzieci, jako uzywki dla zboczencow.
I wszyscy, ktorzy stoją w obronie tego bagna, swiadcza, o sobie.
Tak działa instytucja powołana do ścigania przestępców.
W przypadku przestępców, wplywowych celebrytów, to naprawdę, tylko pod presją opinii publicznej można zatrzymać proceder.
Pedofile, zboczency seksualni istnieją i działają w różnych zawodach, sądy bywają na ich uslugach, i drwą sobie z prawa.
Ujawniać i kompromitowac drani. Rejestry pedofili powinny byc jawne, a nie wchodzi nauczyciel zboczeniec, i nikt nie wie, kto ma dostęp do dzieci.