Czy te coroczne absurdy będą zniesione w 2021 roku?

  Dziś [29.03.2020] obudziliśmy się w czasie letnim.  Poprzedniej nocy przesunęliśmy zegarki z drugiej nad ranem na trzecią nad ranem.  ZA rok powinniśmy to uczynić po raz ostatni.  Czy jednak tak się stanie?  Od dawna panowało przekonanie, że te zmiany czasu to absurd.  Nie przynosiły one żadnych oszczędności energii i dezorganizowały życie, generując koszty oraz szkodząc zdrowiu ludzi.  Wreszcie w 2018 roku, po otrzymaniu ankiety wypełnionej przez 4,6 mln osób [ponad dwie trzecie z nich było za rezygnacją ze zmian czasu {TUTAJ}], KE zgodziła się na rezygnację ze zmian czasu.  W marcu 2019 r. PE przegłosował to.  Według niego ostatnia zmiana z czasu zimowego na letni ma nastąpić w marcu 2021.

  Jednak już w październiku 2019 w portalu Gazetaprawna.pl {TUTAJ} można było przeczytać, że:

  "Komisja, która przez lata była dość obojętna na apele w tej sprawie, po tych wynikach postanowiła zrobić z tego jeden ze swoich kluczowych projektów politycznych. Spełniona obietnica tuż przed wyborami do Parlamentu Europejskiego miała pokazać obywatelom, że UE jest skuteczna i potrafi szybko podejmować decyzje oczekiwane przez obywateli.
Unijne stolice (w tym Warszawa) nie podzieliły jednak tego entuzjazmu. Ostatecznie projekt został zamrożony, mimo że miał on wsparcie Parlamentu Europejskiego. Obecnie projekt jest rozpatrywany na poziomie grup roboczych. (...)  W Radzie UE tylko garstka stolic jest za rezygnacją ze zmiany czasu, zdecydowana większość nie popiera tego pomysłu.".

  Wszystko wskazuje na to, iż ten stan trwa do dziś.  Wczoraj Mateusz Domański napisał w portalu Wp.pl {TUTAJ}:

  "Podczas prowadzenia negocjacji przez przywódców krajów europejskich pojawiły się komplikacje. Uznali oni, że swobodny wybór przy ustaleniu obowiązującego czasu może wywołać dodatkowy chaos i dlatego zamrożono projekt. W związku z tym do zmiany czasu nadal będzie dochodzić co pół roku. Choć początkowo może to stwarzać problemy, to jednak szybko się przyzwyczajamy do przesunięcia zegarków o 60 minut.".

    Na tym przykładzie widać, jak nieudolna UE lekceważy zdanie większości Europejczyków.  W Polsce jest tak samo.  Ankieta w portalu Eska.pl {TUTAJ} pokazuje, iż 68% respondentów jest przeciwnych zmianom czasu.  Polacy pragnęliby pozostać przy czasie letnim.