Co po pandemii?

Andrzej Owsiński
 
Co po pandemii
 
Jeszcze nie ukazało się nam nawet światełko w tunelu pandemii, a już wielu martwi się skutkami ekonomicznymi po jej wygaśnięciu.
Tak jak pisałem poprzednio nie wiemy nie tylko kiedy z niej wyjdziemy, ale nawet w jakim stanie.
Przeżyłem II wojnę światową i ręczę że nikt nie był w stanie na jej początku przewidzieć kiedy będzie jej koniec i jaki będzie miał charakter.
Gdyby w 1939 roku ktoś opublikował perspektywy jej rozwoju to zostałby poczytany za wariata. Podobnie było z początkiem I wojny światowej, a w czasie panowania „hiszpanki” ludzie nie zdawali sobie sprawy z rozmiarów klęski.
I po tych wszystkich nieszczęściach ludzkość w szybkim tempie odbudowała swoje życie, właściwie po to żeby za chwilę wpaść w nowe klęski.
Tak to się toczy życie ludzkości.
Nie wiemy jak i kiedy wyjdziemy z pandemii koronawirusa, miejmy nadzieję że nie sprawdzi się najczarniejszy scenariusz, ale nawet umiarkowany przyniesie klęski cywilizacyjne spośród których straty ekonomiczne nie będą najgorsze.
Pewna prognozą niedobrych rozwiązań jest dla mnie stanowisko chińskie i amerykańskie. Chińczykom się nie dziwię gdyż komuniści mają zasadę „pójścia w zaparte”, ale pan Pompeo to już gorsza sprawa, można od niego wymagać dostosowania do powagi chwili.
Wymaga to całkowitego zrezygnowania ze strony polityków z wtrącania się zagadnienia pandemicznej zarazy i oddania ich w ręce służby zdrowia.
Zarówno poszukiwanie przyczyn jak i skutecznych środków zaradczych powinny czynić wyspecjalizowane służby upoważnione do daleko posuniętej możliwości interwencji.
Pisałem niedawno o takim zagrożeniu i spotkałem się ze zdaniem że jest to bez sensu.
 
Notujemy niezadowolenie pani Leyen z polskich zabiegów o ochronę Polski. Brakuje nam “europejskiej solidarności”, czyli mamy otworzyć drzwi dla takiego poziomu zachorowań jaki jest we Włoszech czy w innych krajach zachodniej Europy, które zlekceważyły pierwsze wypadki choroby i ponoszą tego konsekwencje.
Ciekawe, ale pani Leyen nie zauważyła braku solidarności w przypadkach oczywistej dyskryminacji Polski i innych krajów środkowej Europy w polityce rolnej czy innych dziedzin gospodarki.
Ci ludzie, zapatrzeni w swoje własne sprawy i ambicje nie chcą dostrzegać że ich wartość jest zerowa w zestawieniu z grozą dalszego rozwoju pandemii.
 
Już dziś powstały skutki których usunięcie nie będzie łatwe, ale jeżeli ma trwać to dłużej, może nawet rok, to już będą skutki nieodwracalne, zarówno w sposobie życia, jak i w układzie stosunków międzynarodowych.
Na podstawie objawów stosunków amerykańsko chińskich pandemia stała się, celowo czy nie, elementem walki o władanie światem, a to już grozi nieobliczalnymi konsekwencjami. Przede wszystkim należy liczyć się z determinacją Chin, które wykazały znaczną przewagę organizacyjną.
Przypomina mi to zestawienie postawy społeczeństwa niemieckiego i zachodnio europejskiego przed wybuchem drugiej wojny światowej. Różnica była kolosalna, dokonajmy teraz podobnego porównania Chin z Europą.
Jakie będą tego skutki zależy od stanowiska Stanów Zjednoczonych, jedynego państwa którego Chińczycy mogą na serio się obawiać /jeszcze!/.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek1taki

18-03-2020 [15:07] - Marek1taki | Link:

Walka o władzę nad światem trwa. Epidemia koronawirusa jest jej zarzewiem. USA i Chiny się rzeczywiście ścierają. Nie między nimi a nimi i nami jest prowadzona ta wojna. To jest wojna NWO z całą ludzkością. Wojna epidemią wirusa, a teraz epidemią interwencjonizmu gospodarczego są wstępem. Celem jest wyhodowanie nowego człowieka. Myślę, że dopiero następne epidemie i szczepienia pozwolą wyselekcjonować pokolenie, które utraci więź z przeszłością, a "otwarta zostanie przed nimi przyszłość". Jak w czarnym śnie science-fiction.

Obrazek użytkownika maxilampus

18-03-2020 [18:56] - maxilampus | Link:

.."zarówno w sposobie życia, jak i w układzie stosunków międzynarodowych."..
Polska sie uczy szybko wykorzystania Kryzysu dla wlasnych interesow.. ..Ta 60 km "kolejka" w Germani na granicy z Polska nie jest przypadkiem :-))
Juz widac nerwowe reakcje niektorych i telefony sie rozdzwonily.jak nigdy..
.Pewnie czegos chca..My tez chcemy..i granice sa w naszych rekach..
Pyskaci "Baltowie" i cala "wschodnia reszta " ze swoja niechecia i alergia do Polski..przypomniala sobie ,ze trzeba przejechac przez Polske aby uczestniczyc w realizowniu swoich "europejskich ambicji" :-))  Wlasnie Polska im o tym przypomniala ,Jestem pewny ,ze Polacy na Litwie beda wkrotce jednak uzywac Polskie nazwiska i uczeszczac do Polskich szkol..
Tak samo Germania..:-)) jest zmuszona przejechac przez Polske do skladania holdow lennych ze swoich produktow  Putinowi..hmmm wyglada na to ,ze ta "epidemia" bedzie BARDZO korzystna dla Polski jesli sie ja umiejetnie wykorzysta..mozna osiagnac niezle koncesje Polityczne :-))

Obrazek użytkownika paparazzi

18-03-2020 [22:46] - paparazzi | Link:

Witam Kolego, ta alergia do Polski to na nasza wiarę. W porównaniu z innymi nacjami jesteśmy w królestwie . I to wiedza ci co chcą wiedzieć. I te przepowiednie.... Konkludując Polska jest silna w przetrwaniu.

Obrazek użytkownika sake3

18-03-2020 [19:40] - sake3 | Link:

Jaka więc w świetle słów autora o roli pandemii we władaniu światem jest pozycja UE?Jakie znaczenie ma Europa która nie potrafi sobie z problemem pandemii radzić? Czy UE ocknie się i zrozumie ,że przybierając kierunek odwrotny od zamierzonego pierwotnie przy jej powstawaniu nie da rady udźwignąć narastających problemów i kolejnych pandemii czy katastrof?.Unią rządzi ideologia narzucona,mówiąca wiele o prawach człowieka,ale tego człowieka nie szanująca,gledząca o tolerancji ale tylko wobec niektórych i o demokracji której tak naprawdę w UE nie ma. Unia jest pełna problemów których nawet nie próbuje dostrzec a cóż dopiero rozwiązywać z jednym wyjątkiem- rzekomego braku praworządnosci w Polsce.Czy pandemia da tym decydentom cokolwiek do myślenia ,wątpię. 

Obrazek użytkownika Zunrin

18-03-2020 [21:28] - Zunrin | Link:

Ciekawie będzie się działo na forum EU. Podniesione głosy po co nam twór, który nie reaguje na krytyczną sytuację będą kneblowane zapowiedzianą pomocą z Brukseli. Tylko że już widać, że jest zbyt mała w stosunku do potrzeb, a dodatkowe napięcia będą związane z postawą poszczególnych krajów. Pani Leyen np. Włochy mogą na każdym kroku wytykać przejęcie ich maseczek przez Niemcy. Pomocowy plan Macrona wpompowania góry kasy we francuską gospodarkę i jednoczesne zwiększenie i tak potężnego deficytu Francji przy dalszym jego ignorowaniu przez UE może zirytować kraje strofowane za mniejszy deficyt.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

19-03-2020 [10:18] - NASZ_HENRY | Link:

Stawiam dolary przeciwko orzechom, że w Polsce epidemia potrwa do 10 maja ☺