Między polityką a światem realnym

Świat polityki, mediów, celebrytów jest całkowicie oderwany od życia realnego, od życia zwykłych ludzi. Tak jest na całym świecie, nie tylko w Polsce.

Polityka to współcześnie "działalność polegająca na przezwyciężaniu sprzeczności interesów i uzgadnianiu zachowań współzależnych grup społecznych i wewnątrz nich za pomocą perswazji, manipulacji, przymusu i przemocy, kontestacji, negocjacji i kompromisów, służąca kształtowaniu i ochronie ładu społecznego korzystnego dla tych grup stosownie do siły ich ekonomicznej pozycji i politycznych wpływów. Realia dziejów ludzkości i współczesności dowodzą, że polityki korzystnej dla wszystkich po równo zazwyczaj nie ma (...) Za podstawę nowożytnych definicji polityki uchodzą teorie Maksa Webera, twierdzącego, że polityka to dążenie do udziału we władzy lub do wywierania wpływu na podział władzy, czy to między państwami, czy też w obrębie państwa, między grupami ludzi, jakie to państwo tworzą. I uściślającego wcześniejsze definicje konstatacją, iż istotną właściwością polityki jest "odwoływanie się do przemocy", bo w sferze stosunków politycznych "groźba przemocy i, ewentualnie, jej zastosowanie jest jednak swoistym środkiem, a zawsze ultima ratio, gdy inne środki zawiodą". Definicja ta jest o tyle uniwersalna, że akcentuje dwa wymiary polityki: wewnętrzny (wewnątrzpaństwowy) i zewnętrzny (międzypaństwowy). Ze względu na upływ czasu od powstania tej definicji (1. połowa XX wieku), dziś należałoby ją uzupełnić o stosunki państw narodowych z organizacjami międzynarodowymi oraz o stosunki między tymi organizacjami i w ich obrębie (zwłaszcza w kontekście Unii Europejskiej).  W amerykańskiej literaturze współcześnie popularne jest definiowanie polityki jako sztuki bycia wybieranym (zdobywania władzy). Inne definicje zakładają, iż "Polityka" to stosunek między tym, co rząd próbuje robić, a tym, co się naprawdę dzieje. Andrzej Jabłoński w Leksykonie politologii pod redakcją Andrzeja Antoszewskiego i Ryszarda Herbuta [wyd. V, Wrocław 1999] ukazuje pięć ujęć polityki:
- że jest to orientacja formalnoprawna, czyli polityka to działalność instytucji państwowych (aparatu państwowego),
- podejście behawioralne, czyli dowolny układ stosunków społecznych, w których występuje wyraźna obecność kontroli, wpływu, władzy lub autorytetu (za: R.A. Dahl, Modern Political Analysis, Prentice Hall 1991),
- orientacja funkcjonalna rozumiana jako funkcja systemu społecznego zapewniająca jego rozwój poprzez rozwiązywanie konfliktów,
-  podejście racjonalne, podejmowanie decyzji w ramach procesu sprawowania władzy i gry o władzę, w którym biorą udział rozmaite podmioty,
- stanowisko postbehawioralne przez które polityka rozumiana jest jako służba dążąca do zmniejszenia, czy też usuwania ograniczeń w zaspokajaniu potrzeb ludzi [1]".
Podaję tak szerokie pojęcia polityki nieprzypadkowo, bowiem okazuje się, iż z tego bełkotu wyłania się polityka jako sztuka uzyskiwania władzy i właśnie chyba to jest sednem polityki. Każda partia dąży bowiem do przejęcia władzy i robi wszystko aby ją zdobyć lub utrzymać. Wszystkie działania polityków dążą do tego celu i winniśmy sobie zdawać z tego sprawę.

Naturalną więc jest sytuacja, że wobec władzy jednych powstaje opozycja do nich, ale ile to ma wspólnego z nami, zwykłymi ludźmi? Tylko tyle, że politycy starają się nam udowodnić, że akurat dana frakcja polityczna jest najlepsza i będzie dobrze rządzić dla ogółu, przy czym - też zgodnie z jedną z powyższych definicji - to jest tylko umiejętność zdobywania sobie wyborców (w krajach tzw. demokratycznych) po to, aby właśnie tą władzę pozyskać lub utrzymać.

Tak pojmowana polityka jest więc czymś, czego zwykły człowiek nie rozumie i musi nauczyć się, że każde działanie władzy i opozycji jest tylko drogą do tejże władzy. Z tego punktu wiedzenia możemy sobie łatwo wytłumaczyć, że określone wybory ludzi zależą tak naprawdę od umiejętności polityków zbliżenia się do zwykłych ludzi, do elektoratu i największe szanse mają ci, co tą sztukę opanowali. Abstrakcyjna bowiem polityka staje się wówczas dla ludzi czymś realnym i doświadczalnym.

Ale demokracja ma to do siebie, że wybory odbywają się raz na 4 czy 5 lat i jest to największa jej wada, bowiem tak naprawdę przez całe cztery lata trwa ciągła kampania wyborcza a jakakolwiek długookresowa polityka jest bezcelowa, bo może zostać zmieniona, gdy kto inny dojdzie do władzy. Politycy więc działają krótkookresowo "od wyborów do wyborów". Takie "płytkie" działanie nie pozwala przyjmować długookresowych celów, które nie przynoszą w krótkim odstępie czasu określonych skutków, które miałaby przekonać wyborców. Przede wszystkim dlatego jestem monarchistą, gdzie władza ma długookresowy wymiar i można spokojnie realizować cele strategiczne wobec państwa i jego obywateli.

Zresztą "władza ludu" jest niemożliwa do realizacji, bowiem okazuje się, iż przeciętny wyborca nie jest przygotowany do dokonywania świadomych wyborów i opiera się na emocjach a te są "najgorszym doradcą" jakichkolwiek decyzji. Dlatego też jestem za tym, aby ograniczyć prawa wyborcze do ludzi powyżej 25 roku życia, bo jest to jakiś kwantyfikator dojrzałości, przynajmniej społecznej oraz doświadczenia życiowego. Posłem można by zostać po 35 roku życia a senatorem po 45 roku życia, podobnie jak i prezydentem. Kryterium wieku wydaje się jedynym, który w jakiś sposób sprawiłby, że władzę otrzymywaliby luzie już doświadczeni, z jakimś dorobkiem życiowym a nie tylko politycy o zawodzie polityka, ludzie oderwani od rzeczywistości realnej.

Niestety w obecnej demokracji zachodniej występuje całkowicie inna tendencja a mianowicie próbuje się za wszelką cenę obniżyć wiek prawa wyborczego do ludzi, którzy np. skończyli 16 lat. Jest to koncepcja zupełnie nie do obrony, bowiem jak człowiek posiadający 16 lat jest zdolny dokonywać merytorycznych decyzji wyborczych? No jak to jest możliwe?

Wracając jednak do świata realnego. To nasz świat, świat codziennych decyzji o swoim i swoich najbliższych istnieniu i funkcjonowaniu. To codzienne sprawy: praca, dom, zakupy, przyjaciele, rodzina, tradycja, wiara, miłość i tym żyjemy, tu na dole a nie żyjemy polityką.

No chyba, że mamy do czynienia naprawdę z władzą dążącą  do naszego dobra, która ustala prawa dobre dla nas wszystkich. I chyba to winno być wyznacznikiem naszych wyborów, bo nasz rodzinny kraj składa się właśnie ze zwykłych ludzi, z gospodarstw domowych, małych ojczyzn. I o tym należy dyskutować politycznie i merytorycznie a nie na fundamencie emocjonalnym. Tyle tylko, że gdy brakuje merytorycznych argumentów politycy próbują dzielić społeczeństwo kreując sztuczne emocjonalne problemy. Nie mówi się wtedy o podatkach, konkretnych ustawach i prawach, które mają przemożny wpływ na nasze życie realne. Bo choć celem polityki jest władza to już dojście do niej może być różne: albo zgodne z interesem narodowym albo też zupełnie się z nim mijające.

W takim ujęciu winniśmy wybierać takich polityków, którzy spełniają swoje obietnice wyborcze, bo to jest najważniejsze dla nas wyborców. W długoletnich demokracjach niemal wszystkie partie polityczne miały swoje momenty rządzenia i mogły się wykazać skutecznością i merytorycznością oraz udowodnieniem, że za werbalnymi deklaracjami stoją realnie podejmowane działania. 

Polska ma stosunkowo krótki okres panowania demokracji, ale i u nas do tej pory wszystkie liczące się partie miały szanse wykazać się jakością rządzenia. Proponuję zatem ostudzenie emocji i - jak zaproponował jeden z moich komentatorów - wzięcie kartki i przedzielenie jej na pół i spisanie dokonań i spełnionych obietnic wyborczych dwóch największych ugrupowań w Polsce. Napisać szczerze i porównać a wtedy okaże się, która partia i który jej przedstawiciel powinien w Polsce rządzić i być prezydentem. Powinni zrobić tak przede wszystkim ci, którzy raczej nie biorą udziału w wyborach uważając, że wszystko im jedno kto rządzi, bo każdy jest "złodziejem". Otóż tak nie jest, bo jeżeli nawet każdej formacji zależy na władzy, to już nie każda formacja jest zdolna skutecznie i uczciwe rządzić i nie każda władza może być traktowana jako służba dążąca do zmniejszenia, czy też usuwania ograniczeń w zaspokajaniu potrzeb ludzi a tak chciałbym widzieć politykę.

[1] https://pl.wikipedia.org/wiki/...

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek1taki

21-02-2020 [08:29] - Marek1taki | Link:

"Politycy więc działają krótkookresowo "od wyborów do wyborów". Takie "płytkie" działanie nie pozwala przyjmować długookresowych celów, które nie przynoszą w krótkim odstępie czasu określonych skutków, które miałaby przekonać wyborców."
Jak chodzi o realizację celów rewolucyjnych to Kasparowy i Korcznoje, a jak propolskich to na dwa kroki nie przewidzą.

Obrazek użytkownika mmisiek

21-02-2020 [18:49] - mmisiek | Link:

Nie mamy wglądu za kulisy, ale teoretycznie może być i tak, że te cele rewolucyjne są wytyczane i zlecane z zewnątrz, a propolskie już wymyślane "we własnym zakresie". A że moce intelektualne są jakie są, to wtedy efekt byłby właśnie taki jak widać.

Obrazek użytkownika Marek1taki

21-02-2020 [22:11] - Marek1taki | Link:

Nie mam ich za głupków tylko za masonów różnych rytów. Stąd porozumienia ponad podziałami i walki frakcyjne, i znowu się pięknie różnią.
Właśnie się dowiaduję, że w Kom (irańska Częstochowa) udało się pobić wyniki z Wuhan - podobno pomór straszny - akurat dzisiaj mieli wybory, a akurat kandydat na przywódcę "reżimu" sprzątnięty.
Z naszego poletka: oglądam serial Archiwista bo tam odbywa się lokowanie produktów (jak to w serialach) i dzisiaj oprócz wątków pobocznych było lokowanie pseudonimu Bury. Powtórzono ten pseudonim serialowego bandyty dwadzieściakilka razy co jest niewspółmierne z poprzednimi odcinkami, a akurat morze się kojarzyć z Hajnówką. Zbieżność nazwiska scenarzysty wiodącego Rettinger z Retingerem raczej przypadkowa, ale Burego z Hajnówką niekoniecznie https://www.radio.bialystok.pl...
Brama Smoleńska zbyt ważna.

Obrazek użytkownika maxilampus

23-02-2020 [17:50] - maxilampus | Link:

Mimo tych wszystkich "ideologicznych roznic" i kolorow partyjnych..jest miedzy innymi jeden WSPOLNY ELEMENT  o zasadniczym ciezarze ..
Jest to CZAS..
By zmiany na twale zakorzenily sie w Panstwie i Spoleczenstwie ,niezbednie potrzebny jest wlasnie Czas..
I nam tym polega ta gra polityczna,ktorej celem jest "gra na czas i Polskie "czary-mary"..CZAS potrzebny do tego aby zmiany kulturowe,mentalnosciowe, i nowy sposob wartosciowania mialy czas zakorzenic sie Gleboko i na Trwale  w Polsce i wsrod Polakow..
Stad te rozne "partie"..rozne "programy" rozne obietnice wyborcze..
...Przede mną mroczna scena
Nade mną wielka kurtyna
A przedstawienie zaraz się zacznie
Codziennie się zaczyna
Tragiczni komedianci
Od tylu lat ci sami
Niepowtarzalne stworzą kreacje
Zamieniając się znowu rolami
Ten, który dziś gra króla
Do wczoraj nosił halabardę
A jutro będzie tylko błaznem
Prawa tej sceny są twarde
Premiera za premierą
Pomysłów nie zabraknie
Publiczność zna ich wszystkie sztuczki
A jednak cudów łaknie
Po każdej plajcie antrakt
A po nim znów premiera
I jeszcze większa plajta
A teatr nie umiera
Udalo sie im ukrasc Polakom i Polsce co najmniej 35lat..Roznice w Polskim spoleczenstwie az nadto widoczne..
 

Obrazek użytkownika maxilampus

21-02-2020 [11:03] - maxilampus | Link:

Gepert to wyspiewala :

Siedzę na twardym krześle
W największym świata teatrze
Patrzę i oczom nie wierzę
Nie wierzę, ale patrzę

Przede mną mroczna scena
Nade mną wielka kurtyna
A przedstawienie zaraz się zacznie
Codziennie się zaczyna

Tragiczni komedianci
Od tylu lat ci sami
Niepowtarzalne stworzą kreacje
Zamieniając się znowu rolami

Ten, który dziś gra króla
Do wczoraj nosił halabardę
A jutro będzie tylko błaznem
Prawa tej sceny są twarde

Premiera za premierą
Pomysłów nie zabraknie
Publiczność zna ich wszystkie sztuczki
A jednak cudów łaknie

Po każdej plajcie antrakt
A po nim znów premiera
I jeszcze większa plajta
A teatr nie umiera

Siedzę na twardym krześle
w największym świata teatrze
Patrzę i oczom nie wierzę
Nie wierzę, ale patrzę

A obok mnie w milczącym tłumie
w cieniu tej wielkiej sceny
Artyści cisi i prawdziwi
Artyści niespełnieni

Nie zagram w tym teatrze
Nie przyjmę żadnej roli.
A serce, a co z sercem
A niech tam sobie boli

I każdy nowy sezon
Niech będzie jak pokuta
Stąd przecież wyjść nie można
Więc siedzę jak przykuta

Do tego właśnie miejsca
W największym świata teatrze.
Patrzę i oczom nie wierzę
Nie wierzę, ale patrzę
Pode mną smutna ziemia
Nade mną nieba kurtyna
Więc czekam aż Reżyser Niebieski
Ogłosi wielki finał.

Nie wierzę, ale patrzę
..."Nie zagram w tym teatrze
Nie przyjmę żadnej roli.
A serce, a co z sercem
A niech tam sobie boli"....

Obrazek użytkownika maxilampus

21-02-2020 [12:57] - maxilampus | Link:

Poczytajcie troche  o sobie .
."W Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach twardo wezwała Kościół w Polsce, by zdecydowanie opowiedział się przeciwko aborcji. Co więcej: pod adresem hierarchów padły z jej ust gorzkie słowa. Oskarżyła ich o przyzwalanie na ten proceder. W jej opinii Kościół w naszym kraju daje przyzwolenie na aborcję nie tylko wymownym milczeniem w sprawie projektów antyaborcyjnych, które od lat gniją w sejmowych korytarzach, rzucone w kąt przez obłudnych polityków, ale też udzielaniem Komunii świętej zwolennikom tzw. kompromisu aborcyjnego.
 
„Kompromis to zapraszanie zła do dialogu” – to bodaj główne przesłanie Abby Johnson podczas jej obecności w Polsce. Słowa Amerykanki cofnęły nas kilkadziesiąt lat wstecz. Prostota z jaką opowiadała o sprawach, które przez lata tak bardzo sobie pokomplikowaliśmy, wręcz ujmowała. Abby zachowywała się tak, jak gdyby przyjechała z zupełnie innego świata, jak gdyby wcale nie mieszkała na co dzień w kraju, w którym morduje się w świetle prawa także kilkumiesięczne, zdolne do życia poza organizmem matki, dzieci. – To wy mówicie, że wokół aborcji potrzebny jest kompromis? Przecież to niepoważne! – zdawała się podkreślać na każdym kroku. Wylała kubeł zimnej wody na głowę katolickiemu ludowi w Polsce, który pozwolił sobie wmówić – niestety nierzadko przy milczącej aprobacie Kościoła – że istnieje coś takiego jak „kompromis aborcyjny”, a zmiana obecnej ustawy to prawackie szaleństwo, ciemnogród albo co najmniej szkodliwe zburzenie społecznego status quo."..

 

Obrazek użytkownika maxilampus

21-02-2020 [15:07] - maxilampus | Link:

Przypuszczam, że Abby zmusiła wielu wierzących do głębokiej refleksji przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi. Nie pozostawiła bowiem wątpliwości: katolik nie może głosować na polityków opowiadających się za kompromisem aborcyjnym. Każdy wierzący w Chrystusa powinien zagłosować na tego kandydata, który zdecydowanie opowiada się przeciwko aborcji i jest gotowy podjąć konkretne kroki prawne, by tego okrutnego procederu zakazać.
 
Wszyscy, którzy w ostatnich dniach wsłuchiwali się w głos dzielnej Amerykanki zapewne rozmawiali o tym z bliskimi, stawiając im podobny dylemat. Kontrrewolucja w Polsce nie udaje się między innymi dlatego, że konserwatywnie zorientowana część społeczeństwa od pięciu lat pozostaje uśpiona rządami „prawicowej partii”. Może najwyższy czas powiedzieć wreszcie „sprawdzam”, uderzyć pięścią w stół i zmusić budyniowatych kandydatów na prezydenta, by jasno powiedzieli, czy są gotowi po wyborach zakazać aborcji. Bez wyjątków. Swego czasu skuteczna presja środowisk pro-life złamała nawet kilku posłów lewicującej Platformy Obywatelskiej, którzy wyłamali się z dyscypliny partyjnej i zagłosowali za procedowaniem ustawy o zakazie aborcji eugenicznej. Dlaczego zatem nie przycisnąć do ściany wszystkich kandydatów na prezydenta, którzy samych siebie nazywają katolikami? Niech powiedzą nam, czy są za aborcją, czy przeciw.
 
W jednym z najbardziej poruszających przemówień w Polsce Abby Johnson niemal wykrzyczała, że każdego dnia mordowane są w Polsce niewinne dzieci. – To dzieje się teraz i tutaj! – zawołała. Co robimy, by położyć temu kres? Najwyższy czas przełamać europejską praktykę postępowców, którzy metodą salami, plasterek po plasterku, dokonują rewolucji w poszczególnych krajach Europy, zmieniając kolejne przepisy prawne na coraz bardziej radykalne. Pora pokazać światu, że Polska potrafi pójść pod prąd i zakazać okrutnego procederu aborcji. No cóż, dzisiejszy świat naprawdę potrzebuje świadków. Dlaczego Polska nie może być jednym z nich?

 

Obrazek użytkownika mmisiek

21-02-2020 [18:58] - mmisiek | Link:

"Kontrrewolucja w Polsce nie udaje się między innymi dlatego, że konserwatywnie zorientowana część społeczeństwa od pięciu lat pozostaje uśpiona rządami „prawicowej partii”.

To z grubsza przypomina scenariusz wcześniej z sukcesem przećwiczony w Hiszpanii gdzie tzw. "prawica" po dojściu do władzy też "nic nie mogła" i "nic nie potrafiła". Wygląda na to, jakby obecnie był on realizowany u nas.

Obrazek użytkownika maxilampus

21-02-2020 [22:07] - maxilampus | Link:

Wszystko sie zmienilo po pamietnym telefonie z Berlina..Furher Merkel postawila dudaska do pionu i przypomniala po co tutaj jest no i ..
Pamietasz 2005 i genialne ,taktyczne posuniecie Kaczynskiego po ktorym PIS wyautowal sietego  na 8 lat..
PIS nie dokonal wlasciwej analizy co sie stalo.do dzisiaj..i popelnia te same bledy.tak byl pewny swojej wygranej jak w ostatnich wyborach..tym razem sliznelo mu sie..nastepnym moze nie miec takiego szczescia..obnecny bobasek padnie..jak slysze wkolo co ludzie mowia..a tak jak ja byli jego elektoratem..
Temat ten byl obszernie i dokladnie analizowany na blogu Surmacza w jego ostatnim poscie..wiec nie ma potrzeby powtarzania go tutaj..Pzdr..
 

Obrazek użytkownika Jabe

21-02-2020 [22:28] - Jabe | Link:

U nas to wygląda tak, że „prawicowe” tuby propagandowe czepiają się (często oczywistych) dewiacji, przez co publika sądzi, że rządzący też są im przeciwni i zamierzają przeciwdziałać. Tymczasem faktycznie nic się nie dzieje, lub wręcz „postępowi” władza sprzyja. Rozemocjowanemu ciemnemu ludowi to jednak wystarcza. Baranki prowadzone na rzeź.

Obrazek użytkownika maxilampus

22-02-2020 [20:20] - maxilampus | Link:

 w tym jest wlasnie metoda zarzadzania masami..tworzenie chaosu pojeciowego i tematycznego..a nastepnie kierowanie calej spolecznej uwagi i energi na analize tych absurdow..inne wazne sprawy ,niekoniecznie korzystne dla Polakow  przechodza cicho i niezauwazone ..Zwroc uwage kto to robi i na b.wysoki poziom profesjonalizmu .. czy stac ciamciokow na to ? mam watpliwosci..to potwierdza teze ,ze sa tylko konduktorem w przekazie docelowym ..

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

21-02-2020 [20:27] - wielkopolskizdzichu | Link:

"Może najwyższy czas powiedzieć wreszcie „sprawdzam”, uderzyć pięścią w stół i zmusić budyniowatych kandydatów na prezydenta, by jasno powiedzieli, czy są gotowi po wyborach zakazać aborcji. Bez wyjątków."

Pan Komentator osobiście będzie prowadzić obozy dla kobiet zapłodnionych, by czasem jakiejś, do głowy nie przyszło udać się za granicę w celu zabicia swego dziecka nienarodzonego. 

BTW
Gabinety aborcyjne dookoła Polski tęsknią za wprowadzeniem w Polsce  marzeń maxilampusa.

Obrazek użytkownika maxilampus

21-02-2020 [21:24] - maxilampus | Link:

A coz innego komuch zdzisek mogl wymyslic ? :-))
Komuch zdzisek nie rozumie co to jest porzadek prawny..bo nie uczyli tego na zebraniach egzekutywy..PZPR i zdzisek sekretarz byl Prawem..
Uswiadomie cie zdzisek..Mowimy o Aborcji i ustawie o zakazie jej przeprowadzania w Polsce i poza Polska  i penalizacji za lamanie tego Prawa....Jak taka ustawa bedzie to dolaczone do niej konsekwencje lamania takiego prawa postawia osoby ktore tego dokonuja ( morduja) w sytuacji bycia Przestepca..nawet jak beda dokonywac tego poza Polska ..
Oczywiscie tepe komuchy jak ty nie moga tego wiedziec bowiem cale wasze zycie polegalo i polega na obchodzeniu Prawa i obowiazujacych norm prawnych..Caly wasz byly i przemieniony na kapitalistow aparat to jedna wielka kryminalna organizacjia...100 % kryminalistow..
To ,ze ciapciaki nie dobraly sie wam do dup wcale nie znaczy ,ze to nie nastapi..miejcie cierliwosc..wszystko we wlasciwym czasie :-))..pamietasz ? .."a na drzewach zamiast lisci ..." ? dospiewaj sobie reszte czerwony palancie..

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

21-02-2020 [21:41] - wielkopolskizdzichu | Link:

To widzę że na każdym przejściu granicznym powstanie gabinet ginekologiczny sprawdzający czy obywatelka opuszcza ojczyznę w stanie błogosławionym i czy w takowym wraca.
Ciekawe jak prawo wybrnie z sytuacji gdy obywatela RP zapłodniona będzie poza granicami kraju i tamże  efekty zapłodnienia usunie, a do kraju ojczystego powrócić zapragnie.

Obrazek użytkownika maxilampus

21-02-2020 [21:48] - maxilampus | Link:

czesc2..
Wiedza zdziska dotyczaca aborcji zatrzymala sie i ogranicza do epoki drucianych wieszakow..Komuch zdzisek nie slyszal o srodkach farmakologicznych "day after pill" i innych ktore sa ogolnie dostepne w aptekach..70% aborcji to srodki farmakologiczne..Po ustawie ich nie bedzie..a zlapanym na ich dystrybucji i posiadaniu beda traktowani tak samo jak za posiadanie amfy..
Komuch zdzisek nie ma pojecia o skutecznosci  tzw. prewencji..zlapie sie pare takich lamiacych prawo ( bardzo latwo to zrobic poza Polska) aresztuje przy powrocie do Polski..udowodni w najlepszym szpitalu ,ze dokonano wlasnie zabojsta dziecka..wsadzo sie je dla przykladu na 5 lat do "paki" naglosni odpowiednio sprawe..Ustalenie wspolnikow  w Czechach,Slowacji czy gdziekolwiek oraz wydanie rowniez dla nich Europejskiego Nakazu aresztowania zmusi wielu do myslenia..sa rowniez inne mozliwosci..wiele z nich :-))
ale aby o tych czy innych mozliwosciach pomyslec trzeba nie byc komuchem zdziskiem..ktorego mysli zyciowe polegaja na tym jak zlamac i ominac Prawo i jak zakombinowac..Mentalnosc Ormowskiego cinkciarza spod Pewexu...:-))

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

21-02-2020 [22:05] - wielkopolskizdzichu | Link:

Ciekawa postać ten maxilampus.
Wynika z lektury jego wypowiedzi że temat ścigania i karania kobiet za zabijanie własnych dzieci nienarodzonych spędza mu sen z powiek. 
Maxilampusie, bezsenność jest jedną z przyczyn rojenie niedorzecznych pomysłów. 
Tak się składa, że w takiej Irlandii zamordystyczne prawo skierowane w stosunku do kobiet które chciały mordować swoje nienarodzone dzieci, nie zmniejszało ilości dokonanych mordów na nienarodzonych dzieciach, ale zwiększało migrację ku uciesze Brytyjczyków,  czerpiących zyski z pracy tychże kobiet.
Drugą tragedią  pustoszącą Irlandię po "głodzie ziemniaczanym" było idiotyczne prawo napędzające kasę zakonom w Irlandii i gabinetom aborcyjnych w UK.

Obrazek użytkownika maxilampus

22-02-2020 [13:38] - maxilampus | Link:

"zdzisek"..Ja tu mowie o aborcji i jej przeciwdzialaniu A.D 2020 a ty pieprzysz o " glodzie ziemniaczanym" ..19 wieku w Irlandi....
Komuchy od zawsze mialy tylko jedno w glowie.." ziomnioki" i pochodne z nich produkty..Widze ,ze nic sie nie zmienilo..

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

22-02-2020 [18:34] - wielkopolskizdzichu | Link:

1.Tobie się wydaje że piszesz o przeciwdziałaniu abor... ups, zabijaniu dzieci nienarodzonych. Ty wyłącznie walisz wściekle w klawiaturę, lecząc swe kompleksy.
2. Głód w Irlandii i idiotyczne prawo skierowane przeciw kobietom przyczyniły się do emigracji i tym samym osłabieniu siły społeczeństwa, Twoje szalone pomysły, gdyby je zrealizować, odniosłyby podobny skutek.
 

Obrazek użytkownika maxilampus

22-02-2020 [20:09] - maxilampus | Link:

zdzisek..przejdz chociaz na Zytniowke albo Whisky ..po tej nalewce z ziemniakow, ,ktora chlejesz od 70 lat z zarodkow mozgu pozostaly same lupiny..a z nich nie wycisniesz racjonalnej mysli..Rozumiem ,ze sie starasz i doceniam twoj wysilek zrozumienia czekogolwiek co sie wokol dzieje..ale twoj stan jest beznadziejny..przejdz na GW..tam mozesz chwilowo odzyskac swoje bladzace tutaj zmysly..Tylko GW moze cie przywrocic poczucie rzeczywistosci..tutaj tracisz czas..z tym "Irlandzkim glodem ziemniaczanym" ..Ludzie na NB jak juz pija to jest to Whisky..is wszystko staje sie jasne..;-))

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

23-02-2020 [00:02] - wielkopolskizdzichu | Link:

Czyli już nic o spędzaniu płodów ludzkich z macic, przeskoczyłeś na temat alkoholowy.
Wielce rozczarowany jestem, oczekiwałem kolejnych recept na bolączkę aborcyjną gnębiącą Ciebie. 
Nie masz nic w zanadrzu?

Obrazek użytkownika maxilampus

24-02-2020 [00:10] - maxilampus | Link:

mam..smyczek i fujarke....