Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Naćpani gersdorfiną

Obserwator, 21.01.2020
"Gersdorfina" (za: "Wickipedia") - sztuczny hormon władzy z grupy ocipiatów, skutkujący wzmożonym wydzielaniem się dopaminy i endorfiny a w efekcie końcowym stanami euforycznymi, przejawiającymi się np. uroszczeniem przynależności do towarzystwa, gdzie są "ludzie jak bogowie". Zażywany wziewnie przez zadzieranie nosa na korytarzach władzy, gdzie opary występują licznie w części podsufitowej. Niestety, wydaje się że w sytuacji odcięcia od źródła, organizm osoby uzależnionej zaczyna wytwarzać go sobie sam. 
   Rokowania są nie najlepsze, gdyż terapia przede wszystkim wymaga zmiany środowiska, co niekiedy związane jest z koniecznością amputacji stołka przy samych plecach. W ramach terapii dawniej polewano zimną wodą albo zapędzano do roboty na świeżym powietrzu (zwykle w towarzystwie), obecnie jednak wskazane jest raczej odcięcie od mediów i stopniowo dawkowany kontakt z rzeczywistością. W przypadkach długotrwałej ekspozycji, na etapie początkowym odwyku zaleca się taki kontakt co najwyżej dwa razy dziennie i jednorazowo nie dłużej niż przez godzinę, oczywiście pod kontrolą doświadczonego terapeuty, gdyż nadmierna dawka rzeczywistości z racji odmienności od wyobrażeń, może skutkować popadnięciem w depresję, a nawet nasuwać myśli samobójcze (patrz: "Szalony Stefan").



"Nadzwyczajni" postanowili skorzystać z okazji, jaką w najbliższy czwartek stworzy na planie ogólnoświatowym oraz polskim podwórku zamieszanie związane z wystąpieniem Putina w Jerozolimie, zaś w naszym grajdołku "walka" w Sejmie o odrzucenie senackiego odrzucenia nowelizacji ustawy o SN (UWAGA, wniosek będzie zawierał podwójne przeczenie, pewnie znowu się jakiś poseł pomyli), aby uwalić już na zawsze Izbę Dyscyplinarną SN oraz poddać skutecznej tresurze sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, dążąc do wywołania podziału na "swoich" i "nie swoich".

Sprawa znana od bodaj piątku, ale coś cicho o konsekwencjach związanych ze stwierdzeniem niebyłości wniosków nowej KRS o nominacje sędziowskie sędziów obydwu tych Izb. Abstrahując od wywalenia w powietrze orzeczeń dyscyplinarnych, znacznie ciekawsza jest możliwość unieważnienia (uznania za niebyłe) orzeczenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w przedmiocie ważności wyborów, ponieważ (w zależności od tego kto będzie orzekał) skutkować to może ich UNIEWAŻNIENIEM (!!!), no a w takiej sytuacji to już wszystko może się zdarzyć. 

"Gersforfina" buzuje w żyłach aż huczy, teatr swój widzą ogromny, tylko ciekawe czy serca wytrzymają, bo to w takiej na przykład Rosji bardzo częsta przyczyna zgonów jest - piszą często, że "przyczyną śmierci było ustanie pracy serca", aczkolwiek już dyskretnie milczą o przyczynach tego ustania, choć to przecież różnie może być...

Wczoraj p. SSN Kamil Zaradkiewicz, "in periculum mortem" z racji "periculum in mora" (bo z każdą godziną czwartek coraz bliżej) oraz w sytuacji całkowitego osamotnienia w obliczu represji ze strony bandy "nadzwyczajnych", użył jedynego, dostępnego mu narzędzia, aby przed represją choć próbować się obronić (aczkolwiek równie dobrze można stwierdzić, że wystrzelił z konceptem stwarzającym pozory obrony, aby powstrzymać innych przed skuteczniejszym działaniem).
Narzędziem tym jest instytucja "zabezpieczenia", przy pomocy której dąży do zatrzymania możliwości działania "nadzwyczajnych" w najbliższy czwartek (też o tym głośno było, więc już nie będę wyjaśniał szczegółowo o co chodzi).

Niestety, narzędzie jest ułomne, bo do momentu uprawomocnienia się postanowienia o zabezpieczeniu, służy oczywiście zażalenie wstrzymujące jego wykonanie, a ponieważ, zgodnie z art. 741 kpc § 2, "...Zażalenie rozpoznaje sąd, który wydał zaskarżone postanowienie, w składzie trzech sędziów...", zaś p. SSN Kamil Zaradkiewicz jest pracownikiem Izby Cywilnej SN, no to właściwa jest ta właśnie Izba, tyle że w składzie trzyosobowym, a już jej Prezes, W.Cz. p. SSN PT etc. Dariusz Zawistowski, na pewno wie co robić aby skład był niezawisły, niezależny i w ogóle (ostatecznie nominację na sędziego uzyskał w połowie kwietnia 1987 roku), więc o wynik rozpoznania zażalenia "nadzwyczajni" raczej nie muszą się lękać.

Reasumując, WSZYSCY sędziowie w III RP (bez względu na to jak działają) doprowadzili już do takiej sytuacji, gdzie W OGÓLE niemożliwe staje się rozpoznanie poprawności ich działania w ramach gąszczu prawnego, składającego się z przepisów prawa, Konstytucji, interpretacji, orzeczeń z utrwaloną linią orzecznictwa, wyrokami TSUE i prawem Unii.

Albo do głosu dojdzie Suweren (czyli Naród) i wreszcie zrobi z tym porządek, albo "nadzwyczajni" doprowadzą do tego, że ktoś z Ojczyzną Suwerena będzie chciał zrobić porządek.

I chyba w tę drugą stronę sprawy idą...  

 

 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2153
Jabe

Jabe

21.01.2020 12:01

Suweren jest niechętny przejęciu sądów.
Obserwator_3

Obserwator

22.01.2020 11:25

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Suweren jest niechętny

Suweren to może byłby i chętny, ale jego reprezentanci rzeczywiście jakoś nie bardzo... Choć jak sobie wreszcie uświadomią, że w ten czwartek jest możliwe ostateczne zakończenie kwestii reformy sądownictwa i to po myśli "nadzwyczajnych", to się może wreszcie ruszą, choć to już w zasadzie po herbacie.
Dowcip wycinany Polakom przez "nadzwyczajnych" polega na tym, że we czwartek jeszcze nie wejdzie w życie nowelizacja Ustawy o SN, która takie zabawy trochę utrudni, ale jak wejdzie w życie, to odkręcenie tego "szpasa" po prostu uniemozliwi.
W zasadzie są możliwe dwa sposoby przeciwdziałania:
a) ktoś potrząśnie towarzystwem parlamentarnym i głosowanie nad nowelizacją zrobią we środę, tak żeby Prezydent zdążył podpisać i nowelizację opublikować przed północą, a wtedy czwartkowe spotkanie "nadzwyczajnych" traci sens (problematyczne z przyczyn prawnych, no i Prezydent leci do Davos);
b) wspólne zadziałanie do środy Izb Kontroli Publicznej i Skarg Nadzwyczajnych oraz Dyscyplinarnej, robiące z "nadzwyczajnymi" porządek metodą "a rebour", ze wskazaniem na tę samą podstawę co Zaradkiewicz.
Pierwsze wymaga aktywności Sejmu i Prezydenta, drugie przynajmniej współpracy ze strony Prezydenta.
Jabe

Jabe

21.01.2020 14:12

Dodane przez Obserwator_3 w odpowiedzi na Suweren to może byłby i

Miałem na myśli rzeczywistego suwerena reprezentowanego przez ambasadorów. W państwie teoretycznym tubylcy mają dużo do powiedzenia tylko teoretycznie.
No i nikt się nie ruszy. O tym zadecydowano już cztery lata temu. Gdyby wówczas nasza światła władza (ta nowa) zniżyła się do poziomu śmiertelników i zakurzyła sobie trzewiki 11 listopada, byłoby nowe otwarcie. A tak, całuj psa w nos.
Obserwator
Nazwa bloga:
z beczki Diogenesa XXI w.
Zawód:
wolny
Miasto:
wędrowiec

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 239
Liczba wyświetleń: 882,732
Liczba komentarzy: 2,234

Ostatnie wpisy blogera

  • W odpowiedzi dla mjk1 na wpis: "Czy lukę popytową można uzupełnić dodrukiem pieniędzy?"
  • Sztuczna samotność ostatniego obrońcy demokracji
  • Boże Ciało

Moje ostatnie komentarze

  • @mjk1Dyskusja nie ma sensu, Pan nie czyta ze zrozumieniem tego co napisałem, tylko konfabuluje Pan na temat moich rzekomych intencji, w dodatku zarzucając mi, że nie napisałem jakie zadałem pytanie…
  • Proszę o cytat, gdzie napisałem, że zapytałem SI "czy lukę popytową można uzupełnić dodrukiem pieniądza" i cytat z miejsca w którym wmawiam czytelnikom, że SI oceniała Pańską koncepcję, albo…
  • @mjk1Bynajmniej nie było moim celem sprawdzanie Twoich koncepcji w OpenAi, tylko mojej, a cała treść dyskusji jest zamieszczona - mój pierwszy prompt miał brzmienie: "...Problemem ekonomii…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Czy Prezydent Duda odpowie na wezwanie Premiera Orbana?
  • p. Gadowski ma przerąbane...
  • Czy naprawdę zostały nam dwa tygodnie, czyli bunt rozłamowy

Ostatnio komentowane

  • mjk1, Szanowny Obserwatorze. Jeżeli  pańska notka nie był na temat mojego wpisu, to po co i w jakim celu Pan o nim wspomniał, zarówno w tytule, jak i w samym tekście? Do czego to Panu było potrzebne?…
  • Obserwator, @mjk1Dyskusja nie ma sensu, Pan nie czyta ze zrozumieniem tego co napisałem, tylko konfabuluje Pan na temat moich rzekomych intencji, w dodatku zarzucając mi, że nie napisałem jakie zadałem pytanie…
  • mjk1, Szanowny Obserwatorze. Oczywiście, że nigdzie nie napisał Pan wprost, że lukę popytową można uzupełnić dodrukiem pieniądza. Zatytułował Pan jednak swój wpis dokładnie tak: W odpowiedzi dla mjk1 na…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności