Ironezja gdańskich egzekwii (rocznica)

***
Miech czasu rozdmuchuje koks
nim w krwistą czerwień stal rozjarzy
kowala wszechwidzące – oko -
-- czuwa - bo wie co się wydarzy.
 
Świat w karnawale na przedpieklu
tam nie ochroni anioł stróż
lud rozumowi bluźni – jak to lud
- syczy już w hartownej wodzie nóż.
 
Styczniowy wieczór – chłód przenika
światła do nieb to stos zdradziecki
chcą mędrcy - trzeba męczennika
- może być nawet świecki…
 
„You want it darker” – w tryby Cohen
- trwa dance macabre przy dur - akordach
z radia i tivi – spływają kiry
- nie naród to a w orgii horda.
 
Ateusz wspiera się o krzyż
i roni łzy kanalia – apostata
z instrumentarium tylko brak
- topora – pieńka jak i kata.
 
Szlachetną stal żar zwolna liże
(dalej od winy być do kary)
- kowal wykuwać  zaczął dłuto
O! Transport  marmuru z Carrary.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika skipol

05-01-2020 [13:42] - skipol | Link:

Konstytutka
coś fajnego...to do wczeszniejszej notki