Co jest ważniejsze dla Warszawy: psy czy dzieci?

Pisałem ostatnio notkę, w której porównywałem kwoty wydawane przez władze Warszawy na 1 psa/kota w schronisku na Paluchu z minimum socjalnym i minimalną emeryturą. Wyszło na psa/kota władze Warszawy wydają więcej niż minimum socjalne dla człowieka i niż najniższa emerytura. Ale jakoś to, przynajmniej część Czytelników niespecjalnie ruszyło. Może wyliczenia nie takie, a może cóż tam emeryt żyjący na najniżej emeryturze, albo człowiek żyjący na socjalu. Niedawno jednak premier Morawiecki z wielką mocą powiedział, że najważniejsze są dzieci. Wcześniej mówił to samo premier Miller i to dosłownie. 
Sprawdźmy więc ile Warszawa wydaje na dzieci a ile na psy/koty.

Najpierw wyliczenia z poprzedniej notki, ile Warszawa wydaje na psa/kota:
Budżet schroniska na ten rok to  9 876 000 zł, liczba psów i kotów ogółem w październiku br. w tym schronisku to 653 sztuki. Wychodzi więc, że utrzymanie 1 zwierzęcia w ciągu miesiąca to 1260 zł.

A teraz wyliczenia - w podobny sposób ile Warszawa wydaje na ucznia:
w roku 2019 budżet oświatowy W-wy wyniósł rekordowe 4 mld 421 mln przy liczbie 433 968 uczniów przeliczeniowych. Wynika z tego, że na jednego ucznia miesięcznie miasto stołeczne wydaje 836 zł. 
Co to jest uczeń przeliczeniowy? Nie wiem. Jeśli jednak dodamy uczniów z placówek prowadzonych przez miasto i nie prowadzonych przez miasto to wyjdzie liczba 323 847 i kwota 1 138 zł
I budżet losowo wybranej szkoły: Szkoła Podstawowa nr 25 im. KEN, 430 dzieci, 19 oddziałów, 43 nauczycieli, wydatki ogółem na 2019r.: 4 855 428 zł.  Wychodzi 941 zł/ucznia/miesiąc. Jak sądzę brutto. I tutaj widać kto jest ważniejszy dla władz Warszawy: pies czy uczeń.

Ale to tylko liczby. Jakieś tam cyferki, statystyki, a statystyka wiadomo, kłamie. Jestem głęboko przekonany, że zapytany przez dziennikarza prezydent Rafał Trzaskowski z właściwą sobie mocą i elegancją odpowiedziałby, że dla niego uczeń jest zdecydowanie ważniejszy od psa czy kota. Bo dzieci są najważniejsze.

file:///C:/Users/admin/Downloads/sp25.pdf
https://edukacja.warszawa.pl/e... 
https://niezalezna.pl/299114-s...
https://www.napaluchu.waw.pl/d...

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika tricolour

29-11-2019 [08:07] - tricolour | Link:

@Autor

A w sumie o co chodzi? 
Bo mozna odnieść wrażenie, że wcale nie chodzi o koty, dzieci, czy emerytów tylko, ze to Trzaskowski.

A jak tam, Panie, na Podkarpaciu? Lepiej?

Obrazek użytkownika foros

29-11-2019 [22:17] - foros | Link:

Po prostu zwykła konstatacja, ale o wadze młota. Bo co jest warta cywilizacja, która na psa i kota wydaje wiekszą sumę niż na kształcenie dziecka/ucznia? Dla mnie jest to jakiś rodzaj samobójczego debilizmu, zdziczenia, dehumanizacji.
A jak jest na Podkarpaciu? Powinno się sprawdzić, intuicja podpowiada mi jednak, że gdyby tamtejsi ludzie dowiedzieli się, że ich wójt czy burmistrz na ich terenie więcej wydaje na psa czy kota niż na kształcenie ucznia no to miałby się z pyszna. I to nie tylko on ale cała jego rodzina.

Obrazek użytkownika xena2012

29-11-2019 [10:37] - xena2012 | Link:

A może by tak przesledzić choc to trudne koszty utrzymania nie tylko ucznia i pieska,ale i inne pod względem zasadności ich ponoszenia.Ręczę,że w Warszawie takich zbednych kosztów znajdzie się daleko wiecej niż tylko to schronisko bedące tak solą w oku pana forosa.Tymczasem tylko ono znalazlo sie na cenzurowanym.Może by ciąć koszty lepiej zaprzestac co rusz organizowanych parad równości,dowożenia na te spędy opłacanych ,,manifestantów-przebierańców''zapewniając im posilki,opiekę policji,skasować tramwaj róznorodności ,a zająć się serio transportem szynowym.Ratusz zatrudniajacy taka liczbę urzedników co własciwie robi?Za co bierze pieniądze np.pani Diduszko tam pracujaca,Zwolnić pasozytów i pieniaczy i znajdą się brakujace kwoty.

Obrazek użytkownika foros

29-11-2019 [22:26] - foros | Link:

myślę, że w W-wie pieniądze dojone są rzekami i to bezkarnie, przykładem choćby Czajka, czy ostatnia awaria rury pod Wisłą. Jednak to, że urzędnicy kradną/biorą łapówki, nie jest specjalnym zaskoczeniem, zwłaszcza po komunie i na terenie zaboru rosyjskiego. Taka kultura bycia w autorytaryzmach. Nie mniej to, że w stolicy PL ważniejsze jest zwierzę niż uczeń, to przyznam, zaskoczyło mnie, choć może nie powinno. Bardziej to, że, mam nadzieję, część ludzi uznaje to za normalne.

Obrazek użytkownika Pani Anna

29-11-2019 [10:45] - Pani Anna | Link:

A tak w ogóle, panie foros w domu wszyscy zdrowi?

Obrazek użytkownika foros

29-11-2019 [22:33] - foros | Link:

chyba nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy lamentują nad biednymi dziećmi, które stracą tydzień czy miesiąc szkoły,  ale mają głęboko w d..., że miesiącami, latami, na kształcenie tych samych dzieci wydaje się mniej niż na psa czy kota. Sorry, to poza moim zakresem percepcji.
Ciekaw jestem, czy tacy ludzie mieliby odwagę stanąć przed takim dzieckiem, popatrzeć mu w oczy i powiedzieć: dziecko jesteś mniej ważne od psa czy kota, dlatego na zwierzęta damy po 1200 na głowę, a aby ciebie wykształcić 900 zł.

Obrazek użytkownika xena2012

30-11-2019 [11:04] - xena2012 | Link:

A poza moim zakresem percepcji pozostaje fakt,że uczniom funduje sie strajk i zwiazane z tym straty(w tym materialne) dla zaspokojenia ambicji pana Broniarza.Ile kosztowały strajki nauczycielskie ,poszukiwanie zastępców,opieki nad dziećmi,wyczyny pana krówki i chórków pań nauczycielek? 

Obrazek użytkownika foros

30-11-2019 [12:43] - foros | Link:

Kulą w płot, akurat na tym strajku państwo/samorządy zyskały dziesiątki jeśli nie setki milionów zł.
Słyszałem o sytuacji, gdzie wójt i dyrektor szkoły (koledzy) najpierw namówili nauczycielki do strajku a potem z niewypłaconych pensji dali sobie solidne nagrody.

A czy strajk był w celu zaspokojenia ambicji Broniarza? Jeśli ktoś tak myśli to już nic nie da się poradzić. Wystarczy jednak porównać masowość z podobnym ogłoszonym przez ZNP strajkiem przeciw reformie bodaj rok czy dwa wcześniej.