Polityczny emeryt Donald Tusk. Jaka szkoda ...

Przyszłość Tuska widzę, mówiąc rysunkowym dowcipem Andrzeja Mleczko, "Czarnecko”. O tym właśnie jest wywiad, jakiego niedawno udzieliłem „Gazecie Polskiej Codziennie”. Rozmowę przeprowadził red. Jan Przemylski. Zapraszam do lektury.

W listopadzie Donald Tusk zostanie wybrany na przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej. To zwykle jest polityczna emerytura. Tak było w wielu przypadkach i sądzę, że to się nie zmieni. Wątpię, żeby Donald Tusk chciał startować w wyborach prezydenckich i mierzyć się z prezydentem Andrzejem Dudą – powiedział „Codziennej” europoseł RYSZARD CZARNECKI w rozmowie z JANEM PRZEMYŁSKIM. 

Uważa pan, że po kolejnych z rzędu przegranych wyborach Grzegorz Schetyna nadal pozostanie liderem Platformy Obywatelskiej? 

 - To członkowie PO zadecydują, kim będzie ich przywódca. Nie uważam, żeby politycy obozu rządzącego, mieli się wtrącać w personalia partii opozycyjnej, to byłyby standardy typowe dla niektórych krajów Azji lub Afryki. O Grzegorzu Schetynie nie można powiedzieć, że jest politykiem osiągającym dobre wyniki wyborcze, ale za to jest bardzo sprawny, jeśli chodzi o rozgrywki wewnątrzpartyjne. W związku z tym nie jest przesądzone, że odda przywództwo w Platformie Obywatelskiej. Ci, którzy go już dziś dymisjonują, być może robią to przedwcześnie. 

Borys Budka i Sławomir Nitras to osoby, które nieoficjalnie wskazuje się jako potencjalnych następców Grzegorza Schetyny. Uważa pan, że to dobre kandydatury? 

 - Doświadczenie uczy, że wybory wewnątrzpartyjne wygrywa się poprzez poparcie delegatów, a nie ogłoszenie tego w mediach. Czas pokaże, jakiego przewodniczącego wybiorą sobie politycy Platformy Obywatelskiej. 

Spekuluje się również o powrocie Donalda Tuska do polskiej polityki. Uważa pan, że były premier wystartuje w wyborach prezydenckich? 

- W listopadzie Donald Tusk zostanie wybrany na przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej. To zwykle jest polityczna emerytura. Tak było w wielu przypadkach i sądzę, że to się nie zmieni. Wątpię, żeby Donald Tusk chciał startować w wyborach i mierzyć się z prezydentem Andrzejem Dudą. Pewne jest natomiast to, że cały czas będzie chciał mieć wpływ na Platformę Obywatelską. Pytanie tylko, czy Grzegorz Schetyna mu na to pozwoli. 
 
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika xena2012

31-10-2019 [11:57] - xena2012 | Link:

Tylko taki pierwszy naiwny jak Czarnecki zapowiada buńczucznie polityczną emeryturę Tuska.Powinien się ugryźć język zamiast zapraszać do ,,lektury'' swoich wywiadów i przedwczesnych a potem nietrafionych prognoz.Tusk to postać nikczemna,ale niestety cwana i na żadną emeryture sie nie wybiera.na razie sonduje tylko powrót do polityki w Polsce,w czym go wspiera aktywnie Siemioniak i Schetyna.Jeśli w Brukseli wydrepcze jakąś intratną posadę to z pewnością ją obejmie.Daje się zauważyć,że politycy w UE piastują swoje stanowiska niemal dożywotnio,przepychani na inne fotele bez wzgledu na to jak sa skompromitowani,zbędni czy niekompetentni.