Koagulant bytów pozornych rwie się do władzy

Podobno w ciągu pięciuset lat ludzkość straci zęby, włosy i całą resztę atawistycznych reliktów. Zważywszy, że metoda zapładniania in vitro jest wciąż udoskonalana, aż strach pomyśleć czego jeszcze darwinowska ewolucja pozbawi człowieka XXV wieku. W każdym razie futurolodzy mogą na ten temat fantazjować do woli pozując na Nostradamusów.
Gorzej z prognozami krótkoterminowymi. Na przykład trudno przewidzieć jaki będzie polityczny krajobraz po jesiennej bitwie wyborczej. A rozstrzygnięcie nastąpi wkrótce i nieuchronnie. Co nie przeszkadza już teraz komentatorom szpanować chciejstwem, że użyję Wańkowiczowskiego spolszczenia terminu wishful thinking. Oni oczywiście poprzedzając swe wywody bezpiecznikiem: moim zdaniem, próbują zaklinać rzeczywistość. Podobnie czynią w przypadku strajku nauczycieli. Jedni Twierdzą, że odium za przeciągający się protest spadnie na rząd, drudzy, że na ZNP. Różnica zdań wynika, jakże by inaczej, z sympatii partyjnych. Lecz tak czy owak ucierpią uczniowie i ich rodzice(w wersji progresywnej opiekunowie). Coś czuję, że totalni głosząc hasło wielkiego wyboru zafundowali dzieciom i młodzieży wielkie wakacje.
Co będzie, pokaże czas, jak w starej piosence. W jednym wszak przypadku nie trzeba ani futurologa, ani tym bardziej jasnowidza, by przewidzieć los mediów publicznych po ewentualnym, odpukać, zwycięstwie Platformy. O tak zwanych koalicjantach szkoda gadać, zwłaszcza, że za grosz nie mają wdzięczności dla swych prawdziwych dobroczyńców. Przecież Grzegorz Schetyna zgarnął te wszystkie byty pozorne, które PO obchodzą tyle co zeszłoroczny śnieg, wyłącznie z obawy przed zjednoczoną prawicą. I wcześniej czy później dokona ich anihilacji. A PiS wystąpił w tej grze w roli naganki.
Odrobinę rozbuduję tę dygresję, bo nie mogę sobie odmówić kilku refleksji po konwencji Koalicji Obywatelskiej. Zbiorowym czarnym charakterem tego konwektyklu, piętnowanym w każdym przemówieniu, było jak zwykle Prawo i Sprawiedliwość. Niestety, ku rozczarowaniu symetrystów, samolubne Pisiory na swej konwencji nie raczyły nawet zauważyć istnienia opozycyjnego koagulantu. Ale ja, mając ku własnej uciesze Wielki Wybór, raczyłem wydobyć zeń kilka smaczków.
Najpierw oczarował mnie przewodniczący Czarzasty krasząc co raz swe przemówienie powiedzonkiem tępego komucha Stanisława Jasińskiego(świetna rola Wirgiliusza Grynia) z serialu “Dom”: “Mówi wam to coś?”. Wszystko, panie Włodzimierzu. I już, już zaczynałem się rozczulać wypracowaniem młodej damy pełnym ekologicznego bełkociku, gdy zmroziła mnie jej zapowiedź protestów przeciw przekopowi Mierzei wiślanej, bo usłyszałem szept z Kremla: “Spasiba, krasawica”. Zabrakło mi natomiast głosu ognistej trybunki(trybuny?) lewactwa Barbary Nowackiej. I tyle lat lansu poszło w gwizdek. A Kazimierza Marcinkiewicza uznawanego do niedawna za filar postępu w ogóle chyba wygumkowano z grona obrońców demokracji. Na szczęście Miller i Cimoszewicz godnie wypełnili tę lukę.
No to teraz już powieszczę na temat losu mediów publicznych jeśli koagulant wygra wybory. Dobrze poinformowani powiadają, że grupa operacyjna planuje ich likwidację chcąc uniknąć wysokich odszkodowań dla pisowskich dziennikarzy wylewanych na bruk. I w miejsce tuby propagandowej reżymu powstaną niezależne, samorządne, obiektywne, media obywatelskie. Tylko co tu wieszczyć? W eterze zapanuje po prostu sznyt TVN 24. I wreszcie nowy prezes albo prezesa(to mianownik rodzaju żeńskiego) będą mogli zameldować w Brukseli: porządek panuje na Woronicza. Może zresztą zmienią tak fatalnie kojarzący się adres?
Tu przypomnę, że ze względu na siedzibę Gestapo Aleja Szucha długo po wojnie nie wracała do swej nazwy. Teraz zaś MSW bez zmiany siedziby mieści się przy Batorego a nie przy Rakowieckiej, bo gmach stoi na rogu. Z boku parceli TVP przebiega ulica Samochodowa. Oczyma wyobraźni widzę także jakąś dyspozyturę wszechogarniającej eter misji TVN w takich zacnych lokalizacjach jak Topiel, Bagno czy Szmulki.
 
Sekator
 
PS.

- Myślisz, że w razie nieszczęścia nazwa Nowogrodzka też zniknie z mapy Warszawy? – pyta mój komputer.
- Zaczęliby od Srebrnej - dorzucam jeszcze szczyptę czarnego humoru.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jabe

10-04-2019 [10:32] - Jabe | Link:

Likwidacja rządowych mediów jest jak najbardziej wskazana. Niestety im także się przyda fundowana z kieszeni podatnika tuba propagandowa.