Pink Panther i Rammstein, czyli krótki kurs historii Niemiec

   Wielkim przebojem stał się teledysk niemieckiego zespołu Rammstein "Deutschland" {TUTAJ}.  Pierwszego kwietnia 2019 znana blogerka Pink Panther napisała notkę "Rammstein i Deutschland czyli historia Niemiec w wersji heavy metal". {TUTAJ}.  Nie jest to tekst primaaprilisowy i zdecydowanie wart on jest przeczytania.  Autorka pisze m.in.:

  "Moje pierwsze wrażenie po obejrzeniu wideoklipu z utworem „Deutschland” zespołu Rammstein , który narobił tyle hałasu w mediach, polityce i w przedsiębiorstwie Holocaust jest takie, że myśl, iż Niemcy wyłgały się z II WW tanim kosztem i żyją sobie bez kary i bez miary – jest błędem.
Jeśli coś takiego jak zespół Rammstein ryje Niemcom berety przez 20 lat i jeszcze na tym zarabia miliony (ponad 12 milionów płyt) , to znaczy, że Niemcy są pod kuratelą. 
Bluźnierstwo antykatolickie (antychrześcijańskie), które ściga się o pierwszeństwo z przemocą i nienawiścią oraz perwersyjnym seksem w takim natężeniu, że „nasz tutejszy” Nergal wydaje się poczciwym kmiotkiem, to znak , że ktoś Niemcom niczego nie wybaczył . 
Trucizna aplikowana przez Rammstein i podobne zespoły, których w Niemczech jest bardzo dużo, mogła spowodować śmierć duchową i bezradność całego pokolenia Niemców. I chyba spowodowała. (...)
  Aż tu nagle pojawia się z nieoczekiwanej strony - najkrótsza lekcja historii Niemiec (9 min 22 sekundy) podana w niesłychanie atrakcyjny sposób i „na bogato” jeśli chodzi o scenografię , kostiumy i poziom muzyczny.
Ta piosenka pokazuje, że ktoś docenia fakt, iż Niemcy są koneserami muzyki, jak również cenią sobie wysoki poziom intelektualny sztuki i byle chłam nie będzie miał tam brania. I zastawił pułapkę na ludzi pysznych. 
Tego nie da się zamieść pod dywan, bo wczoraj film miał 18 mln klików na youtubie a dzisiaj rano już 19 milionów . Po kilku dniach od premiery.".

  Pink Panther zauważa słusznie, że:

  "Bo o takie okoliczności przyrody w tym pełnym symboli filmie chodzi. W tle szubienicy na cztery osoby i industrialnych budowli wyłania się zarys rakiety kosmicznej w czarno-białą kostkę.
Co nie dziwi, bo tak była pomalowana rakieta V2 (Verweltung -2 czyli „Odwet -2”) . 
Rakieta V2 , o której Polacy wiedzą wiele, bo sami ją dopadli na poligonie Blizna i przekazali Aliantom, była pierwszą w historii ludzkości rakietą, która przekroczyła tzw. linię Kármána czyli umowną linię pomiędzy atmosferą Ziemi a przestrzenią kosmiczną na wysokości 100 km. Skonstruował to cudo Sturmbannführer SS Werher von Braun, którego w 1945 r. Amerykanie w ramach operacji Paperclip wywieźli grzecznie do USA wraz z papierami i częścią zespołu. 
A drugą częścią tego twórczego niemieckiego zespołu zadowolili się Sowieci , którym się trafił Helmut Gröttrup „prawa ręka von Brauna”. „Część sowiecka niemieckiego zespołu rakietowego” pracowała początkowo w tzw. Instytucie Rabe w Nordhausen czyli tuż obok obozu Dora a właściwie Mittelbau Dora niedaleko Buchenwaldu. Następnie wraz z pokaźną grupą 7000 niemieckich naukowców od przemysłu zbrojeniowego i ciężkiego została wywieziona do specjalnego ośrodka w Podlipkach , gdzie Gröttrup przyuczał „radzieckiego ojca kosmonautyki” Siergieja Korolowa do budowy rakiet balistycznych i kosmicznych.".

  Mało kto chce dziś pamiętać o tym, że źródło wszelkich kosmicznych sukcesów znajdowało się w hitlerowskich Niemczech.  Pink Panther omawia minuta po minucie obrazy z teledysku, opisując ich znaczenie.  Pod koniec zastanawia się:

  "Ale że "nasi gorący patrioci" w roku wyborczym nie korzystają z okazji, żeby przywrócić trochę prawdy historycznej powołując się na samych Niemców? Być może mają problem decyzyjny, bo „środowiska żydowskie się oburzyły” na videoklip „Deutschland”. W przypadku takich „kolizji informacji” prawda historyczna musi ustąpić miejsca „racji stanu”?".

  Hmmmm....  Nie jestem pewna, czy my potrzebujemy brutalnej antyniemieckiej propagandy, do której namawia nas Pink Panther.  Wydaje mi się, iż omawiany teledysk potrzebny jest przede wszystkim samym Niemcom, którzy, jak widać wyraźnie nie mogą się wciąż uporać z demonami przeszłości.  W każdym razie tekst Pink Panther należy przeczytać, a teledysk "Deutschland" - obejrzeć i posłuchać.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Ptr

04-04-2019 [20:22] - Ptr | Link:

Zacząłem oglądać "Deutschland" i wydawało mi się zrazu ,że to jakiś kicz - czarni rycerze w złotych zbrojach. Ale szybko okazało sie ,że jest to specyficzny język specyficznego spektaklu z drugim i trzecim dnem. Już sam początek jest zagadkowy, bo zaczyna się w 16 roku AD , a nie w 9 AD , czyli wtedy, gdy Rzymianie udali się w ekspedycji przeciw Germanom w  6-7 lat po wycięciu w pień ich trzech legionów w Lesie Teutoburskim. Tam to pierwszy raz pojawia się mityczna boginka towarzysząca Niemcom przez całą historię wraz z czerwonymi laserami świecącymi niby z nieba. 
Zwróciłem uwagę , że w scenie egzekucji , gdy odwraca się ma przysłonięte prawe oko, a gdy patrzy na egzekucję na przysłonięte lewe. Rakieta V2 jest w tle egzekucji. Poszczególni skazańcy symbolizują różne grupy lub narody.
Gdy są wypowiadne slowa Du, Ich, Wir, Ihr sa pokazywane konkretne obrazy. 
Ważne mogą być słowa konkluzji : Deutschland , Meine Liebe kann Ich dir nicht geben. 
Ale tekst i wymowa wydaje się być Heglowsko dwuznaczna.

Nic mi nie było wiadomo o istnienu zespołu. Ale wydaje się , że jest to prowokatorski wobec amerykanów kabaret rockowy z dobrą muzyką, dobrze zagraną i niezłymi efektami. Prowokujący, bo w klipie Amerika sugerują , że program Apollo był ściemą. 
Także jeżeli ktoś chce zobaczyć hajlowanie ( zakamuflowane) może odtworzyć sobie drugą część klipu Links-2-3-4 w wersji koncertowej. ( Miotacze ognia zamontowane na gitarach ). 
Przesłaniem artystycznym zespołu wydaje się być rozdrapywanie moralnych dylematów, pokazywanie zła.  "Bóg wie , że nie chcę być aniołem."
Ale jestem kimś w rodzaju aniola upadłego. 
Przekaz tej muzyki jak każdego rocka , wchodzi w ludzi przez emocje, a te są wtłaczane do młodych głów głośnym dźwiękiem. Przypuszcam ,że mało który młody odbiorca jest w stanie coś sensownego powiedzieć o tym co oznacza takie przesłanie, ale "kupuje " emocje podane w taki spektakularny sposób. 
 

Obrazek użytkownika jazgdyni

04-04-2019 [22:00] - jazgdyni | Link:

Różowa Pantera jak zwykle popisując się wiedzą historyczną o duperelach, co cechuje wyznawców Brauna i Coryllusa, potwierdziła, że niewiele zrozumiała z niezwykle ważnego dzieła Rammsteinów, których, jak widać niespecjalnie lubi. Pewnie wychowana na Modern Talking.
Rammstein tworząc "Deutschland" daje dużo optymizmu i nadziei. Są trzeźwi i uczciwi, a nie butni i aroganccy. Widzą, jakie Niemcy były i jakie są.
To utwór, a przede wszystkim wideo, tak ważne, że wymaga osobnego, ad vocem wpisu, do pochlipywań Pantery
I co istotne - pokazano, że imperialne Niemcy właśnie upadają. A czarna królowa jest tego symbolem.
 
Pozdrawiam

 

Obrazek użytkownika anakonda

05-04-2019 [06:48] - anakonda | Link:

@ jazgdyni

" I co istotne - pokazano, że imperialne Niemcy właśnie upadają. A czarna królowa jest tego symbolem."
----------------------------------------------------------
Lewactwu w Niemczech po prezentacji utworu wyszla piana na usta, a fala krytyki do dzis nie ucichla.
Dokladnie tak jest, upadek za przyczyna multi-kulti ( czarna Germania), ktore tak bardzo propaguje niemieckie lewactwo,

 

Obrazek użytkownika Ptr

05-04-2019 [00:27] - Ptr | Link:

Muszę chyba dodać ,że klip "Deutschland" nie jest w stanie przedstawić ogromu niemieckich zbrodni, o ile im o to chodziło. I nie chodzi mi o wybielanie innych, ani bieżący kontekst euro-opinii publicznej.
Niezależnie od "Deutschland" ,a po przesłuchaniu "Engel" sądzę , że to jeszcze jeden problem dla cywilizacji europejskiej, a raczej chrześcijańskiej.
Oni wyrażają ideę : Wir ueber Gott. To jeszcze jeden zespół zaklinaczy z fujarkami , którzy hipnotyzują publikę , aby zapomniała o swoim przeznaczeniu - zbawieniu. Doczesność ponad Bogiem. Jesteśmy tu razem , to Bóg jest samotny i ... przygotował nam samotność w niebie. 
Nic dziwnego , że neomarksizm się rozszerza. Co jest jego celem ? Aby odciągnąć ludzkość od królestwa niebieskiego, gdziekolwiek ono byłoby, a ono zaczyna się na Ziemi między ludźmi. I trwa dalej i dalej. A to wszystko , co ma się NIE zbawić zostaje tutaj. Historia bez zbawienia bedzie umierać, tracić znaczenie. Zostana puste mury, księgi, groby. Celem człowieka nie jest pozostać tu jako proch po historii. 

 

 

Obrazek użytkownika jazgdyni

05-04-2019 [09:51] - jazgdyni | Link:

Chrześcijaństwo w Niemczech nie upada. Mamy taki obraz poprzez lewackie, niemieckie media. I częściowo lewackie władze. Niewielka grupa (parę procent), niestety poparta miliardami zidiociałych spekulantów, ma otwarty dostęp do wszelkich tub propagandowych i sprawia wrażenie powszechnej opinii.
Od katolickiej Bawarii po protestanckie landy północne, wiara chrześcijańska ciągle jest dość silna. Ale potężna walka z antychrystem toczy się na całego. Komunizm pozostawił otwarte rany.
To nie tylko Rammstein pokazuje wielowarstwowe treści i wieszczy zagładę. Proszę sobie wyszukać na HBO niemieckie seriale, które przedstawiają to samo w wersji nieskondensowanej.

Obrazek użytkownika Ptr

05-04-2019 [10:23] - Ptr | Link:

Chrześcijaństwo w Niemczech nie upada - cieszy mnie to. ( Nawet postawienie pytań filozoficznych w rocku ma w sobie coś pozytywnego ). A jednak odbieranie dzieci i aborcja i egoizm gospodarczy świadczy o upadku. Nie chcę powiedzieć ,że jesteśmy lepsi lub ktoś inny jest lepszy od Niemiec. Trzeba pamiętać ,że ostatni mogą stać się pierwszymi. To znaczy ci najbardziej potępiani przez świadomość błędu mogą się zbawić. 
Pesymistycznie jednak uważam ,że zbawienie będzie udziałem mniejszości. Na to wygląda.   

Obrazek użytkownika Ptr

05-04-2019 [11:51] - Ptr | Link:

cd/ Czyli "Deutschland" to chyba odruch obronny ( wymiotny )  niemieckiego poczucia patriotyzmu przed całkowitą jednostronnością powojennej oficjalnej narracji w Niemczech i pokazanie , że Niemcy zawsze miały pecha i były prześladowane przez jakieś czarne fatum. 
 

Obrazek użytkownika anakonda

05-04-2019 [12:08] - anakonda | Link:

@ jazgdyni

" Chrześcijaństwo w Niemczech nie upada."
---------------------------------------------------------------------------
Niestety NIE ma Pan racji, jest gorzej niz zle.
Kosciol niemiecki, niezaleznie od tego czy mamy na mysli katolicki
czy protestancki, pozbyl sie atrybutow chrzescijanskich w momencie
kiedy jego najwyzsi przedstawiciele odlozyli swoje krzyze biskupie
idac w odwiedziny do meczetu w Jerozolimie.

http://www.spiegel.de/politik/...