YouTube, Facebook i Google jako narzędzia cenzury

  Często korzystam z Google'a i zauważyłam ostatnio, że jeśli wpisuję w wyszukiwarkę jakiś temat, to jako pierwsze pojawiają się adresy stron, takich jak TVN, GW, Newsweek.pl, oraz innych mediów Antypisu.  Dopiero na dalszych miejscach jest TVP, czy prawicowe pisma.  Jak się okazuje - to nie jest wcale przypadek.

  W ostatnim numerze tygodnika "Do Rzeczy" [nr 12/2019] na stronach 80-81 ukazał się artykuł Łukasza Zboralskiego "Informacje pod kontrolą".  Czytamy w nim m.in.:

  "Giganci postanowili zacząć kontrolować to, co może dotrzeć do użytkowników.
 Cenzura użytkowników.
Serwis YouTube wydał wojnę użytkownikom, którzy zamieszczają w serwisie materiały podważające medyczny sens szczepień ochronnych (...)  Gigant decyduje, kto może głosić swoje poglądy, a kto nie.  Do pewnego momentu - jak w przypadku antyszczepionkowców - może to pewną część użytkowników cieszyć.  Co jednak wówczas, gdy ludzie z internetowego koncernu wybiorą inne treści - ich zdaniem nieprawdziwe i nieodpowiednie i zaczną obcinać ich zasięgi?
  Z takimi przypadkami mamy już do czynienia od czasu do czasu na terenie należącym do innego giganta.  Facebook sam wybiera, które treści np. "wzywają do nienawiści" czy "propagują faszyzm".  Cenzorzy giganta kasują posty, blokują użytkowników.  Wystarczy do tego choćby zorganizowany atak trolli, (...)

  Internetowi giganci przejmują już także władzę nad informacjami przekazywanymi ludziom przez media (...)  Najlepszym dowodem tego, co może się stać, był test, który pod koniec 2017 roku przeprowadził Facebook (...) Firma CrowdTangle monitorująca media społecznościowe pokazała wówczas, że eksperyment Zuckerberga, jak szybko i jak mocno można ograniczyć odbiorców mediów.  Wydawcom na Słowacji zasięgi czytelnictwa spadły o dwie trzecie.  Reakcje - czyli komentarze, polubienie cz udostępnienia treści spadły czterokrotnie.  Podobny efekt zaobserwowano w innych krajach objętych testem Facebooka.
  Media same w tę pułapkę się wpakowały.  Na fali popularności Facebooka wszystkie liczące się firmy otwierały swoje fanpage'e (...) W efekcie jednak media zbudowały sobie kanał odbiorców, którym zarządza ktoś inny.  I to jest niebezpieczne.(...)

  Część koncernów medialnych widzi w tym zagrożenie.  I zaczyna głośno o tym mówić.  Australijskie News Corp Ruperta Murdocha wydało własnie oficjalne oświadczenie, w którym stwierdziło, że Google"nadużywa swej dominującej pozycji ze szkodą dla konsumentów, reklamodawców i wydawców", i wezwało organy nadzoru rynku do ograniczenie monopolistycznej pozycji giganta.".

  Tyle [w bardzo dużym skrócie] Łukasz Zboralski.  Problem jest bardzo poważny.  O ile konstytucyjne zapisy mogą chronić przez cenzura narzucaną przez państwo, to trudno zapobiec wprowadzaniu jej przez internetowych gigantów.  Nie ma przepisów prawnych nakazujących coś wyszukiwarce Google, Facebookowi, czy YouTube.  Robią, co chcą.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Zunrin

20-03-2019 [23:28] - Zunrin | Link:

FB z YT na potęgę blokują alternatywne źródła informacji. Ogólnie swego rodzaju krucjata trwa od jakiegoś czasu. Oprócz wspomnianych gigantów wśród cenzorów są Twitter, Reddit czy Tumblr. Ciekawym przypadkiem jest też duża aktywność cenzorska wokół nagrania z incydentu w Nowej Zelandii oraz związanego z nim manifestu.

Obrazek użytkownika hr.Levak-Levatzky

21-03-2019 [01:25] - hr.Levak-Levatzky | Link:

Należy poważnie się obawiać nie tylko nowej cenzury, ale przede wszystkim jawnej nieprzychylności, by nie rzec: wrogości  okazywanej PiS-owi i jego dobrej zmianie przez takie koncerny-giganty jak Google,FB,YT,etc..!

Obrazek użytkownika Kazimierz Koziorowski

22-03-2019 [17:30] - Kazimierz Kozio... | Link:

przeciez uzytkownicy tej globalnej machiny biora w niej udzial dobrowolnie. czy wlaczajac sie w odbior GW, TVN itp - tez maja prawo utyskiwac jak to bardzo sa pokrzywdzeni? g czytasz/sluchasz/ogladasz - g wiesz! ale to wszysto pikus, peanut. wlaczajac sie w te wynalazki stajesz sie trybikiem w ukladaniu wyrafinowanych list proskrypcyjnych, ktore napewno zostana wykorzystane a kiedys okaze sie ze madry goj po szkodzie