Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Dalszy ciąg zanikania blogosfery
Wysłane przez elig w 05-03-2019 [20:05]
Prawie rok temu, w kwietniu 2018, napisałam notkę "Zanikanie blogosfery" {TUTAJ}. Omówiłam w niej likwidację platform blogowych przez Interia.pl, Onet.pl oraz Wp.pl. Stwierdziłam:
" W ostatnich latach pisanie blogów przegrywa z innymi rodzajami działalności w mediach społecznościowych, takich jak Facebook i Twitter. W efekcie wielkie platformy internetowe zamykają swe serwisy blogowe. (...) Wskutek upadku wspomnianych wyżej serwisów setki tysięcy blogerów zostało na lodzie. Wolne dziennikarstwo obywatelskie wyraźnie komuś przeszkadza.".
Bloger UPARTY dodał komentarz, w którym stwierdził m.in:
"PiS mógł dojść do władzy między innymi dla tego, że ludzie zaczęli wymieniać między sobą myśli i idee poza zawodowymi mediami. Mimo dużych spadków w czytelnictwie nie sądzę by te platformy blogowe były już deficytowe. Raczej chodzi o to by nie było platformy, która pozwalała by jednych krytykować a drugich chwalić, czyli by nie można było dyskutować.
W tym kierunku idą tez zmiany na Facebooku. (...) I teraz ktoś postanowił zbadać pod kątem obecności tych zakazanych substancji ogólnie dostępne suplementy diety. Okazało się, że wielu z nich te środki dopingujące występują.
Jakakolwiek próba opisania tego w oficjalnych mediach jest bardzo utrudniona, bo firmy farmaceutyczne są jednym z głównych reklamodawców i nie życzą sobie by o ich produktach źle pisać. Można było do tej pory pisać o tym na forach internetowych ale już na Facebooku będzie to już trudniejsze. Znikają również i platformy blogowe, czyli jeszcze jeden kanał komunikacji.
I myślę, że to jest główny powód tych ruchów.".
W dniu 27 lutego 2019 dowiedzieliśmy się z portalu Wirtualnemedia.pl {TUTAJ}, że "Agora zamyka Blox.pl, powodem malejąca popularność serwisu". Owa malejąca popularność polega jakoby na tym, iż:
"Według badania Gemius/PBI w grudniu ub.r. Blox.pl miał 2,06 mln realnych użytkowników (co dawało 7,33 proc. zasięgu w polskim internecie) i 6,35 mln odsłon, wobec 2,67 mln użytkowników, 9,68 proc. zasięgu i 8,81 mln odsłon rok wcześniej.
Tymczasem w grudniu 2015 roku serwis zanotował 3,03 mln użytkowników, 12,41 proc. zasięgu i 18,3 mln odsłon, a w grudniu 2012 roku - 3,9 mln użytkowników, 20,14 proc. zasięgu i 34,6 mln odsłon (według badania Meganapel Gemius/PBI, w którym zasięg zliczano tylko na komputerach).".
Nie wydaje mi się, by dwa miliony realnych użytkowników - to było mało. Agora zdecydowała się jednak wystawić ich wszystkich do wiatru. Zaprotestował przeciw temu Wojciech Orliński [patrz {TUTAJ}]:
"Odniosę się jeszcze do wypowiedzi „Aż tu wygrał PiS, zabrał Agorze/GW ogłoszenia rządowe, oszczędności szuka się wszędzie…”, bo mnie od tego cholera bierze. Te ogłoszenia to były fistaszki w ogólnym budżecie. Wkurza mnie, kiedy nasi świetlani szefowie zasłaniają się złym pisem. To nie PiS podsunął im genialny pomysł uruchomienia serwisów gazeta.pl i wyborcza.pl, konkurujących o tego samego zdezorientowanego czytelnika, który ich nie odróżnia. To nie PiS wymyślił nieudany tabloid „Nowy Dzień”, w którym poszło z dymem jakieś dwieście baniek (tak by się teraz przydały!). To nie PiS przepłacił za zakup serwisu trader.com. To nie PiS zainwestował w maszyny drukarskie, z którymi teraz nie wiadomo co zrobić. I tak dalej.".
To nasi wspaniali znakomicie wynagradzani menadżerowie, którzy na pożegnanie dostali kolosalne odprawy.".
Zachwyceni są za to inni zawodowi dziennikarze, którzy cieszą się, że znika ich konkurencja. W ostatnim "PlusMinus" z 2 lutego 2019 red Michał Szułdrzyński napisał:
"We wtorek media informowały o decyzji wielkiego polskiego portalu, który postanowił zamknąć jeden z najważniejszych w kraju serwisów blogowych. Blogerzy mają jeszcze parę miesięcy, by zachować albo przenieść gdzieś swoje archiwalne wpisy, później zostaną skasowane. Podobnie było rok temu, kiedy zamknięto drugą popularną w Polsce stronę z blogami obsługiwaną przez inny duży portal.
W ten sposób powoli do przeszłości przechodzi idea blogowania, ale też coś więcej – popularne kilkanaście lat temu przekonanie, że dziennikarstwo profesjonalne zostanie zastąpione przez dziennikarstwo obywatelskie, a aktywiści będą właśnie na blogach publikować wyniki swych śledztw demaskujących nieprawidłowości na zapleczu władzy. W zapomnienie poszło również inne marzenie związane z blogami – wszak to one miały doprowadzić do prawdziwej debaty." [zajawka - {TUTAJ]].
Swój tekst Szułdrzyński zatytułował "Epitafium dla blogerów". Trudno o lepszy przykład "schadenfreude".
Komentarze
05-03-2019 [20:41] - angela | Link: Nie dziwię się, dopóki będą
Nie dziwię się, dopóki będą blogerzy zadaniowi, typu Pan Pasierbiewicz, i inni patroni dobrej zmiany, i jazda bez trzymanki na jednej partii, czepianie się ewidentnych glupot, to upadek NB jest bardzo bliski.
05-03-2019 [20:52] - Teofila77 | Link: Można by rzec filozoficznie,
Można by rzec filozoficznie, że przyroda nie lubi próżni, ktoś dostrzeże pojawiającą się niszę i uruchomi super platformę blogową, by przygarnąć błąkających się blogerów. Ale to byłoby zbyt proste, bo już ktoś taki by się znalazł. A nie widać. I warto zapytać, dlaczego? Jednym z powodów rzeczywiście może być obawa pewnych środowisk opiniotwórczych, że blogerzy, wchodząc w buty dziennikarzy, obiorą im chleb. Stąd teraz ich radość z odzyskanych pajd. Ale drugim, moim zdaniem ważniejszym jest to, że blogerzy rozdrobnieni (bo myślę, że wiekszość z nich pójdzie "na swoje" i po prostu załoźy blog we własnej domenie), staną się słabsi w docieraniu ze swoimi tekstami do szerokiego kręgu odbiorców, bo znaczną część swojej energii będą musieli poświęcać na przecieranie szlaków, by w ogóle ktoś się o nich dowiedział. I tu jest pytanie, komu na tym rozdrobnieniu blogosfery najbardziej zależy, czyli cui bono?
05-03-2019 [22:59] - cyborg59 (niezweryfikowany) | Link: Czas na Internet II .
Czas na Internet II . Działania na terenie Internetu I są wyraźnie profesjonalne. Diagnoza bardzo celna.
05-03-2019 [21:41] - Marek1taki | Link: Walka z dopingiem ma wiele
Walka z dopingiem ma wiele wspólnego z walką przeciw wolności słowa. W obu wypadkach chodzi, aby struga płynęła regulowanym korytem.
W pierwszym z powodu oczywistego braku praw patentowych do najnowszych środków dopingujących.
W drugim z powodu równie oczywistego braku praw patentowych do kalumni.
U zarania jest brak monopolu na talenty i argumenty.
06-03-2019 [00:31] - Pani Anna | Link: Ani mnie to nie dziwi, ani
Ani mnie to nie dziwi, ani specjalnie nie będę płakać. Przetrwają najlepsi, tacy, którzy rzeczywiście mają coś prawdziwego do powiedzenia i potrafią to przekazać. Tylko w ten sposób może powstać coś naprawdę wartościowego. Utrzymywanie sztucznie jakiejś platformy, żeby blogerzy pokroju Pasierbiewicza, Swisspoli, forosa mieli pole do popisu mija się z celem. Polemizowanie z bredniami, którzy ci i im podobni wypisują nic nie wnosi, równie dobrze można sobie wejść na onet.pl. wp.pl, czy inne takie.
06-03-2019 [13:36] - Jaworowski | Link: Pani Anna>>żeby blogerzy
Pani Anna>>żeby blogerzy pokroju Pasierbiewicza, Swisspoli, forosa mieli pole do popisu mija się z celem. Polemizowanie z bredniami, którzy ci i im podobni wypisują nic nie wnosi, równie dobrze można sobie wejść na onet.pl. wp.pl, czy inne takie.<<
Wiem, że to dla nas strata czasu polemizowanie z bredniami tych panów, ale gdy nie damy im odporu, to społeczeństwo łyknie ich narrację i będzie jak było. PIS przestanie rządzić, nie przeprowadzi refom, wróci Ryży i nie wyjdziemy z tego czerwono-brunatnego bagna. Ryży wepchnie nas w kleszcze Szwaba i Ruska na następne kilka wieków i będzie po ptokach. Tego chcecie?
06-03-2019 [14:13] - Pani Anna | Link: Rozumiem Pana, sama również
Rozumiem Pana, sama również nie mogę się oprzeć, żeby czasem nie skomentować, przynajmniej tych najgłupszych i najbardziej kuriozalnych postów.
Tyle tylko, że po co dla takich utrzymywać platformę pod nazwą "wolność słowa"? Na takim onecie przynajmniej znikną w masie podobnych durniów, a ja dla siebie (o ile jestem w masochistycznym nastroju i tam w ogóle zajrzę) to znajdę przynajmniej horoskop dzienny i porady dla ogrodników ?
06-03-2019 [08:02] - marsie | Link: Nic dodać, nic podzielić.
Nic dodać, nic podzielić. Pozdrówka.
06-03-2019 [08:03] - Trotelreiner (niezweryfikowany) | Link: Kiedyś W.Łysiak napisał
Kiedyś W.Łysiak napisał felieton na temat portali,blogów,blogerów etc.
Była to wspaniała analiza....socjologiczna,psychologiczna i polityczna....tego zjawiska.
Gdzieś pewnie w necie to sie błąka...ale kilka lat juz upłynęło...pewnie KOMUŚ to przeszkadzało...i zniknęło(?)
06-03-2019 [10:42] - Teofila77 | Link: Po pierwszym zdaniu miała
Po pierwszym zdaniu miała nadzieję, że podeślesz mi link do tego tekstu, a tu masz babo placek - zniknęło (?)
06-03-2019 [14:29] - Trotelreiner (niezweryfikowany) | Link: Szukam tego....chyba to było
Szukam tego....chyba to było w "UwarzamRze"...ale nic se nie dam uciąć :-))
Przetrzepałem wszystkie media...i "nima" jak powiada Rostowski...w "Uważam że" pisze Łysiak i RAZ...ale sie poharatali i udają że się nie znają...
Na 70% "UważamRze"....ale to jeszcze za dinozaurów było....