To oczywiste, że premier Morawiecki wolał spotkać się z Polakami na Mazowszu niż w Jerozolimie z przedstawicielami rządu, którego p.o. szef MSZ mówi, że Polacy „antysemityzm wyssali z mlekiem matki”. Reakcja polskiego rządu musiała być natychmiastowa i stanowcza – i taka jest. Na przyszłość politycy, obojętne z jakiego kraju, muszą wiedzieć, że nie opłaca się zbijać kapitału politycznego na antypolonizmie i fałszowaniu polskiej historii. Israel Katz zachował się nie tylko niemoralnie, ale też nieracjonalnie. Dziś, gdy wiele krajów Europy Zachodniej uznało lub zamierza uznać status państwowy Autonomii Palestyńskiej, w interesie Państwa Izrael, otoczonego morzem krajów arabskich, jest pozyskiwanie sojuszników. Izrael eksportuje do Polski uzbrojenie i wiele innych towarów i powinien pamiętać, że stawianie na szali dobrych relacji gospodarczych z nami nie jest dla niego opłacalne. Nie obchodzi nas, czy ta wypowiedź, czy inna, są elementem kampanii wyborczej. W obopólnym interesie leży, aby relacje naszych krajów były dobre. Na Bliskim Wschodzie kategoria interesu powinna być dobrze rozumiana. A z konfliktu na linii Warszawa–Tel Awiw mogą się cieszyć nasi wrogowie i ich wrogowie.
*tekst ukazał się w "Gazecie Polskiej Codziennie" (19.02.2019)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2770
Ta wrogość jest - moim zdaniem - antysemicka w rzeczywistości, bo używa semitów jako narzędzia. Nie liczyła się z ofiarami wśród społeczeństwa żydowskiego w Polsce, by obecnie jeszcze po śmierci eksploatować je finansowo. Tak samo zrobi z mieszkańcami Izraela.
Nasz problem to skuteczna dywersja w Wyszehrad, która jest jednym z sukcesów z konferencji "bliskowschodniej" w Warszawie. A ajatollahowie przestrzegali. Trzeba było słuchać co mówią o Izraelu i USA, bo to prawda.
Jeżeli spośród wrogów wybiera się któregoś do zawarcia koalicji przeciw pozostałym to ze świadomością jego intencji. O tych intencjach pisał od kilkunastu lat Pan redaktor Stanisław Michalkiewicz.
Polska ma mieć jak najgorszą opinię na świecie, gdy Izrael będzie przenoszony z obecnej lokalizacji do Polin.
Wtedy nikt Polsce nie pomoże.
Nie wstyd Panu uczestniczyć w tym szambie Salon24 ?
Już same trolle i chamy tam zostały..
A tak przy okazji, jaka była ta nasza stanowcza reakcja, bo przeoczyłem?
W wielu przypadkach mówi się o wstydzie, skandalu itp. Tak samo jak do Sejmu 1992 kontrolowanego przez agenturę mówić , że powinno się być przyzwoitym, o honorze i najjaśniejszej. Słowa nie zastąpią działań. Trzeba prowadzić działania realne. Nie koniecznie propagandowe. Uderzające w podstawy narracji przeciwnika bezpośrednio, a nie tylko na nieistotnych obszarach internetu. Ale takich działań nie prowadzicie.
Uzgodnienie polityki z USA i zbliżenie z Trumpem było naturalnym ruchem, ale od czasu 447 widać , że ruch dalej będzie ryzykiem zawiedzenia elektoratu patriotycznego.