Czy romantyzm może ocalić Polskę? Kochajcie Mickiewicza!

W roku jubileuszu Niepodległej przypadła 220 rocznica urodzin Adama Mickiewicza. Ta data przemknęła w Polsce zupełnie niezauważenie; 24 grudnia Wigilia tak absorbuje naszą uwagę, że kolejna okrągła rocznica urodzin Wieszcza przemyka niezauważenie! A przecież bez Jego „Pana Tadeusza” i całego tego romantycznego nurtu, który ocalił w nas polskość, tradycję i wiarę – nie byłoby wolnej Rzeczypospolitej! Aż dziw, że nie ogłoszono roku Mickiewicza – a przynajmniej nie zorganizowano cyklu spektakularnych imprez i przedsięwzięć promujących Jego pamięć. Do tej pory nie powstał przecież żaden film fabularny oparty na jego krwistej, przebogatej, momentami sensacyjnej biografii.

Od lat walczę o przypomnienie twórczości Wieszcza, która jest bardziej ponadczasowa niż mogłoby się wydawać. Nagrałem płytę z kilkunastoma piosenkami do Jego wierszy we współczesnych zupełnie rytmach. I podpowiadam, proszę, nalegam na Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Instytut Adama Mickiewicza, Polską Fundację Narodową, Narodowe Centrum Kultury itp. instytucje: WPROWADŹCIE PONOWNIE POEZJĘ WIESZCZA POD STRZECHY! Naprawdę warto…

A poniżej przypominam mój artykuł z 2006r.

Co prawda niektóre tematy już się zdezaktualizowały (miejsce Adama Małysza zajął Kamil Stoch, zniknęły samochody Daewoo, nikt już nie pamięta reklamy TAK, TAK telefonii komórkowej, zdezaktualizował się komunikator Gadu-Gadu etc etc). Ale największy polski poeta pozostał nadal geniuszem słowa i opoką polskości… KOCHAJCIE MICKIEWICZA!

ZNASZ „LEE” – TEN KRÓJ?...
 
     To nieprawda, że Mickiewicz „wielkim poetą był”... Adam Mickiewicz poetą wielkim jest!
 
         Tylko czy w dobie komputerów, hamburgerów, globalizmu, satanizmu, podboju kosmosu, politycznego bigosu, reality show i wielkiego „joł” uduchowiony i nadwrażliwy marzyciel z zaściankowego Nowogródka może jeszcze wzbudzać zachwyt swym poetycki przesłaniem? Rymowanki wyszły już z mody, króluje wszechwładnie biały wiersz, a szlachetna niegdyś sztuka operowania trzynastozgłoskowcem okrzyknięta została przez współczesnych guru mianem „obciachowej”... Młode pokolenie, biegłe w skrótowych komunikatach typu SMS i Gadu-Gadu uznaje poezję Mistrza Adama za NADZWYCZAJ TRUDNĄ I  HERMETYCZNĄ(?!)... 
   
         Nasz rezydent Parnasu, w dziełach którego zaczytywały się niegdyś z wypiekami na twarzach nie tylko salony, ale i pospólstwo  – jawi się wyedukowanym dziś licealistom, studentom, magistrom czy inżynierom kimś zbyt elitarnym! Nawet absolwenci polonistyki przyznają, że czytali Go na skróty, przedkładając ściągane z internetu streszczenia nad zgłębianie opisów litewskiej przyrody...
 
         Czy rzeczywiście twórca uznawany (przez aklamację) za największego polskiego poetę nie przystaje już zupełnie do „matrixowej” rzeczywistości, a słowo „romantyzm” należy wykreślić ze współczesnego słownika? 
       A może jednak warto by poszukać w biografii i dziełach Wieszcza znamion ponadczasowości? I postawić sobie hipotetyczne pytanie: czy (lub raczej jak) Adam Mickiewicz radziłby sobie w dzisiejszym „wyścigu szczurów”?  I może nawet pokusić się o odnalezienie w jego twórczości odnośników do współczesnych trendów pop-kultury...  
         Pierwsze odkrycie zaskoczy w pierwszym rzędzie „ziomali” z blokowisk; otóż nie ulega wątpliwości, że MICKIEWICZ  BYŁ  PREKURSOREM  HIP-HOPU! Istnieje całe mnóstwo relacji naocznych świadków, opisujących publiczne prezentacje improwizowanych naprędce, wierszowanych toastów i dedykacji, które Mistrz adresował do najbliższych mu przyjaciół. Adam wygłaszał je zwykle przy akompaniamencie gitary, fletu, lub fortepianu. Dodatkowe utrudnienie (a może ułatwienie?) stanowiły zwykle znaczne ilości wina (okres młodości), lub piwa (wiek dojrzały poety), przyswajane chętnie w procesie tworzenia... Do legendy przeszedł „pojedynek gigantów” – kultowy sparring na słowa pomiędzy Mickiewiczem a Słowackim w Paryżu w 1832r.
 
       Warto nadmienić, że do tych występów angażowani byli muzycy  z najwyższej półki; w tym konkretnym przypadku swych bitów użyczał poetom sam Fryderyk Chopin! (dla niewtajemniczonych: to ten sam, co „sprzedał” twarz  podupadającym ostatnio nagrodom muzycznym „Fryderyka” i popularnemu trunkowi rozweselającemu „Chopin”).
 
          A teraz postawmy pytanie zasadnicze: jak nazywa się rymowana  melodeklamacja na podkładzie muzyki? Ano –  Hip-Hopem właśnie! Co ciekawe –  źródła historyczne podają, że choć sam Mickiewicz był wielkim wielbicielem muzyki, to nie miał za grosz talentu ani do gry, ani do śpiewu. Spełniał więc w 100% obowiązujące dziś standardy! (Sorry, Liroy, nie byłeś pierwszy w tym kraju...).
   
          Kolejnym, związanym nierozerwalnie z naszymi czasami wykwitem subkultury młodzieżowej jest bazgranie sprayem po ścianach; jeśli jednak wgłębić się w materiały źródłowe, to okazuje się, że nasz MICKIEWICZ BYŁ TAKŻE „GRAFFICIARZEM”!
 
          Kroniki podają, że już w 1825r., w drodze do Odessy wschodząca naówczas gwiazda polskiej poezji romantycznej gasiła swe pragnienie w źródełku przy kapliczce. W chwilę później na ścianie tego miejsca religijnego kultu pojawił się wykonany węglem, pięknie wykaligrafowany  napis: „Byłem. Wodę piłem. Woda dobra... Adam Mickiewicz”. Czujecie bluesa? Na ścianie kapliczki! Ale czad...
 
       Drugie, udokumentowane „romantyczne graffitti”, jakie wyszło spod ręki naszego Wieszcza, pojawiło się  na  altance w majątku p. Zaleskich w Pustowarówce.  Była to już znacznie bardziej rozbudowana forma literacka, zaczynająca się od słów: „Jeżeliś prawy Polak, masz czyste sumienie...”  Niestety – dla potomnych ocalała tylko pierwsza linijka tego malunku (ówczesne „spray’e” miały ograniczoną trwałość)... Ale już po tych 13 sylabach można się zorientować, że treści głoszone wówczas przez młodych buntowników znacznie odbiegały od współczesnych przesłań typu HWDP...  Pomijam już fakt, że o na wykonanie swego graffitti Adam otrzymał przyzwolenie gospodarzy obiektu...
 
         Ciekawe, jak radziłby sobie Największy Polski Poeta, gdyby dane mu było stanąć w szranki ze współczesnymi tuzami show-businessu? No cóż, obecne media są znacznie łaskawsze dla ulubieńców tłumu; jako człowiek niezwykle popularny byłby więc Adam skazany na sukces, z wszelkimi tego konsekwencjami (bankiety, salony, paparazzi, Wiktory, Nagrody Nobla etc.).  ZNANY SONGWRITER MICKIEWICZ odbierał by w ZAIKSIE honoraria przewyższające łączne zarobki Olewicza, Dutkiewicza, Mogielnickiego i Cygana... Wątpiących odesłać można do wysłuchania mickiewiczowskich hitów w wykonaniu Marka Grechuty („Niepewność”), Czesława Niemena („Dobranoc”), czy aktorów Gliwickiego Teatru Muzycznego (musical „Mickiewicz”).  
 
      A gdyby tak jeszcze Wieszcz wystąpił w „Tańcu z Gwiazdami”, prognozować by można ogólnonarodowe szaleństwo na jego punkcie!
 
          Ech, i pomyśleć, że autor najpopularniejszych w XIX w. „Pieśni” (popełnionych wspólnie z niejakim Moniuszką) nie mógł znaleźć sponsora na wystawienie opery! I to opery pisanej do muzyki kultowego już wtedy Chopina!   
 
       Jeszcze lepiej radziłby sobie ADAM  MICKIEWICZ  W  TOPOWYCH  AGENCJACH  REKLAMOWYCH  JAKO  COPYWRITER. Samymi cytatami z „Pana Tadeusza” wypromować by można większość produktów spożywczych występujących dziś w sprzedaży! Z każdej stronicy narodowej epopei wyzierają smakowite opisy biesiad, a przy tej okazji zarówno win, jak i mocniejszych trunków, napojów wszelakich, serów, wędlin, tortów, ciast, lodów, zup, bigosów, potraw mięsnych, rybnych i wegetariańskich (grzyby!) etc. etc.
 
        „Gdańska Wódka” zachwalana jest otwartym tekstem zarówno w „Pani Twardowskiej” i „Panu Tadeuszu”!   Przepyszny opis parzenia kawy z Soplicowie jest już sam w sobie perełką reklamy! Potentaci farmaceutyczni korzystali by zapewne z apteczki Wojszczanki, a producent znanego napoju energetyzującego (tego z czerwonym bykiem) zrezygnowałby z usług skaczącego raz lepiej, raz gorzej innego Mistrza Adama (Małysza) na rzecz dziarskiego zawołania z „Ody”: „Młodości! Dodaj mi skrzydła!”...  A lokomotywą promocji kosmetyków i mody została by niewątpliwie ciotka Telimena...
 
        Ileż to radości dać by mogło szukanie ukrytych, reklamowych przekazów, np.  „Znasz LEE – ten krój?”, czy „Pan TaDAEWOOsz”... Dwaj odziani na niebiesko, podstarzali szlachcice gadali by całymi godzinami przez swe komórki, powtarzając do znudzenia: „TAK, TAK, mój Gerwazy... TAK, TAK mój Protazy...”. Wystarczy?...
 
       Oczywiście – żyjący hipotetycznie w XXIw. Adam Mickiewicz – nie uchroniłby się (jak większość znanych twórców) przed kradzieżą wartości intelektualnych. Czy byłby tym zaskoczony? Raczej nie... Jego „Sonety” ukazały się wszak w wydaniu pirackim we Lwowie w 1827r.! Druk opracowano bardzo starannie, dołączając do niego (w promocji?) nuty utworu „Do Niemna” z muzyką Karola Lipińskiego... Tańsza i jakościowo lepsza edycja nielegalnego wydania doprowadziła Poetę do wściekłości (nie mówiąc już o znacznym uszczupleniu spodziewanych wpływów autorskich)...

                    Czy przeniesiony żywcem z XIX wieku do naszej rzeczywistości Adam Mickiewicz przeżyłby szok cywilizacyjny? Z pewnością nie tak duży, jak by się można było spodziewać! Spisywana przez niego  od 1829r. futurologiczna wizja świata („Historii Przyszłości”)  zaczynała się w 2000r. i opisywała  dwa najbliższe nam wieki... Z informacji i przekazów, które przetrwały do naszych czasów wynika, że Autor przewidywał niebywały rozkwit techniki... A więc  balony, latające w powietrzu „jak żurawie lub gęsi”, mogące docierać na inne planety... Również gęstą sieć kolei żelaznych, po których pędzić będą „domy i sklepy zbudowane z żelaza”... Także olbrzymie okręty do rozwożenia towarów w różne części świata... Przekazywanie informacji do najdalszych zakątków naszego globu możliwe być miało dzięki „Archimedesowym zwierciadłom”, odbijającym w mgnieniu oka świetlne sygnały (światłowód?)... Potężne teleskopy zapewnić miały podglądanie życia na odległych gwiazdach, a specjalne „akustyczne przyrządy” sprawić, że  „siedząc spokojnie przy kominku w hotelach, można słuchać dawanych w mieście koncertów lub wykładów lekcji publicznych”... I tylko wizja przykrytych ogromnymi dachami, ogrzewanych i sztucznie oświetlonych miast trzeciego tysiąclecia, zamieszkiwanych przez nie znających widoku słońca i uroków wiejskiego życia ludzi-kanibali była nad wyraz przygnębiająca...   

     Zważywszy,  że telefon wymyślono dopiero w 1875r, fonograf – dwa lata później, a Juliusz Verne, najsłynniejszy XIX-wieczny pisarz science-fiction wydał swoją pierwszą powieść dopiero w 1863r – zaiste – porażający w swej przenikliwości profetyzm ...

Mistrz Adam zaimponować mógł swoją dedukcją nawet Kazimierze Szczuce;  sygnalizował bowiem wielokrotnie nadchodzącą erę emancypację kobiet...
 
      I jak tu nie nazywać Adama Mickiewicza Wieszczem? Wszak to on przewidział i szczegółowo opisał zjawisko międzynarodowego terroryzmu (zainteresowanych odsyłam do lektury „Konrada Wallenroda”), powstanie Unii Europejskiej („Pielgrzym Polski”), narodziny komunizmu (polecam „Skład Zasad”) i nowoczesnego Public Relations („Kiedy szlesz bilet bogatym” – toż to jeden pyszny wykład marketingu!)...
 
      Sympatię współczesnych zjednać mu powinna jeszcze jedna przypadłość charakteru: Wielki Poeta nie cierpiał (zresztą z wzajemnością) pseudo-literackiej, stołecznej elity – mówiąc językiem współczesnym: „warszawki” , o czym świadczą jego liczne listy i polemiki. Nie przepadał też za politykami, określając ich ogólnie: „... cisi, ciemni, mali ludzie...” („Gęby za lud krzyczące” – tego wiersza nie pokochają nigdy żadni rządzący!).
 
                                                    Deja Vu?
 
            Ale to jest już temat na zupełnie inny artykuł...
 
                                                                             Lech Makowiecki
PS A poniżej - kilka mickiewiczowskich linków:

BIESIADA Z WIESZCZEM
https://www.youtube.com/watch?v=l0sfpPDYZII

I
INWOKACJA (koncert)
https://www.youtube.com/watch?v=f8cnW27cm18

POLAŁY SIĘ ŁZY
https://www.youtube.com/watch?v=eTxagIAAUz8

GĘBY ZA LUD KRZYCZĄCE
https://www.youtube.com/watch?v=XVgez4RkQbo

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

25-12-2018 [13:47] - wielkopolskizdzichu | Link:

Na co Polakom czytanie Pana Tadeusza skoro mają słuchać Ojca Tadeusza.  

Obrazek użytkownika angela

26-12-2018 [10:53] - angela | Link:

Jeżeli by Adam Mickiewicz był POlitycznie poprawny,  to przewiduję sukcesy, jakie Pan opisuje,  w przeciwnym wypadku, nie wiem czy by coś z Jego dziel przedarlo się do opinii publicznej. 
Dlatego mamy szczescie, ze zyl w tamtych czasach.
Niestety obecnie króluje inny Adam M., na pewno nie Mickiewicz, i z nazwiska i z patriotyzmu i z "dziel", różnica wielkości  galaktyki.
 

Obrazek użytkownika Lech Makowiecki

26-12-2018 [12:02] - Lech Makowiecki | Link:

Angela. Doszedłem do wniosku, że aby docenić Wolność i Ojczyznę - trzeba najpierw utracić i jedno, i drugie. To smutne, ale chyba prawdziwe - wielki rozkwit patriotyzmu (również twórczego) miał miejsce w XIX wieku...  Teraz rządzi pieniądz i to on kształtuje zachowania i idee. Tyle poświęcenia naszych przodków, krwi przelanej, ofiar, wyrzeczeń, nadziei, marzeń  - i gdy już mogłoby wszystko wrócić do normalności - głupawka, ruja i porubstwo. Żal.

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

26-12-2018 [14:09] - wielkopolskizdzichu | Link:

Tęsknica za pięknymi czasami kiedy to Pan Piosenkarz cierpiał za miliony, wysadzał pociagi, umierał w kazamatach. 
I komu to przeszkadzało tak fajnie było, podniosle i patriotycznie, nie o co teraz jakieś tantiemy, koncerty z nagłośnieniem, chodzenie po swych własnych schodach, samochód, wnuki, ech pogniło by się w okopie .....oddało za Ojczyznę drogą życie.
Zwłaszcza, że Pan Piosenkarz to znany specjalista w tej ostatniej dziedzinie.

Obrazek użytkownika angela

26-12-2018 [17:08] - angela | Link:

A za kogo by Zdzicho umarł, i czy umarł. 
Bo w Polsce wywalczonej przez miliony, którzy stracili zycie na przestrzeni dziejów,   spokojnie sobie  żyje.

Dlaczego Zdzichu nie przytoczy postaci  Księdza, Maksymiliana Kolbe, który oddał życie za innego,obcego sobie człowieka. 
A czy Zdzichu sluchal utworów autora notki, lub czytał jego wiersze?
Ojciec dyrektor Tadeusz, żyje w czasach,  kiedy  niezlomnosc  wyraża w swoich działaniach i dziełach z tym związanych. Kiedy mówienie prawdy jest niezwykłym bohaterstwem. Dlaczego przeszkadza Zdzichowi, oto jest pytanie.
 

Obrazek użytkownika Lech Makowiecki

26-12-2018 [21:14] - Lech Makowiecki | Link:

Angelo! Nie karmimy trolli... :))) Pozdrawiam!

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

27-12-2018 [04:04] - wielkopolskizdzichu | Link:

"A za kogo by Zdzicho umarł, i czy umarł. "
Ponieważ za nikogo nie umarłem ani za nikogo umierać nie zamierzam, jest oczywistym to, że do umierania za cokolwiek nie będę namawiać. Nie będę też na roztaczaniu walorów śmierci za cokolwiek zarabiać ani zdobywać laurów.

Obrazek użytkownika angela

27-12-2018 [07:44] - angela | Link:

No to Zdzicho, jak nie zamierzasz narazac sie dla Polski, to nie wycieraj sobie buźki przyzwoitymi ludźmi, jak ojciec T.Rydzyk, bo bez jego tv i radia , Polska obecnie zupełnie inaczej by wyglądała, i do tej pory nie wiadomo, czy by to była Polska,  czy przybudowka Niemiec; pod zarządem ryzego i jego szajki. 

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

27-12-2018 [16:27] - wielkopolskizdzichu | Link:

Tej angela a ile razy umierałaś za Polskę? Bo z żarliwości jaka bije z Twoich komentów wynika, że umieranie za Ojczyznę jest Twoją ulubioną czynnością.

BTW
Nie wycieram sobie buzi szmatami.

Obrazek użytkownika angela

27-12-2018 [19:28] - angela | Link:

Zdzichu,  ja wiem że wolisz ruskie onuce, bolsze waniaja,  dlatego pewnie masz taki skrzywiony  ogląd rzeczywistości.
Ja nie pisze ze umieram, ja nie pluje na ludzi, co dla dobra Polski narażają swoje życie, i zawsze będę takich ludzi bronić, przed potwarza ze strony ignorantów i szkodników.  

Obrazek użytkownika xena2012

27-12-2018 [22:06] - xena2012 | Link:

Umieranie za Ojczyznę nie jest niczyją ulubiona czynnością,ale też nie jest powodem do tak wielkiej pogardy jaką Pan okazuje. Tę pogardę przesmiewczą i obrzydliwą nie tyle pokazał Pan  pani Angeli czy panu Makowieckiemu ale młodym poetom doby Romantyzmu a także tym poetom którzy walczyli i umierali młodo w Powstaniu Warszawskim i II WŚ.Oni pomimo młodego wieku byli patriotami,a ich wiersze i pieśni o Ojczyźnie jakże dojrzałe.Pana zapewne te nazwiska jak Krahelska,Baczyński ,Gajcy smieszą,a to byli wspaniali ludzie.Moja babcia studiująca przed wojną w Warszawie doskonale znała Krahelską i gdyby żyła nigdy by nie odezwała się tak jak Pan.

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

28-12-2018 [06:41] - wielkopolskizdzichu | Link:

Powoływanie sę na babcine znajomości jako dowód na coś lub przeciw czemukolwiek to dno kompletne. Jeśli chodzi o poetów, których już między nami nie ma.....niech Pani czyta ich dzieła, ale proszę nie owijać się przy okazji ich flakami, dla potrzeb własnych. 

Obrazek użytkownika xena2012

28-12-2018 [10:18] - xena2012 | Link:

Oto komentarz ,,współczesnego ''człowieka .Każdy inny i inaczej myślący to dno kompletne.Nawet nie spytał Pan jaką Krahelska była koleżanką,jakie były jej zapatrywania jak wtedy młodzież akademicka widziała Polskę i swoje powinności wobec Ojczyzny. Takich studentek było zreszta wiecej.Wojna przerwała ich studia ,młodość a wielu życie,po to by Pan dzisiaj mógł pisać z pogardą o owijaniu się flakami. 

Obrazek użytkownika Pani Anna

28-12-2018 [13:57] - Pani Anna | Link:

Pani Xeno. Ja mam już takie "spaczenie", że czytam dosłownie wszystko, również komentarze do wpisów (notabene jest to niejednokrotnie lektura ciekawsza od samej treści bloga), dlatego ja akurat przeczytałam treść Pani dyskusji z niejakim wielkopolskim zdzichem i dla mnie jest istotne to, co Pani napisała na temat przedwojennych poetów i kwestii poświęcenia za Ojczyznę. Ale ten osobnik nie jest wart nawet jednego kliknięcia w klawiaturę, bo im więcej argumentów Pani przytacza, to tym więcej pojawia się sformułowań typu
"owijanie się ich flakami", które po prostu ranią oczy i duszę każdego przyzwoitego człowieka. Z jednej strony warto się przekonać, jak wielkie prostactwo tkwi w tego rodzaju "ludziach", ale z drugiej strony, czy gra jest warta świeczki?

Obrazek użytkownika angela

28-12-2018 [18:14] - angela | Link:

Nie dziwię się, tam zawsze wygrywał wsiok  " hrabia" Komorowski, "prezydent gdzieś poleci" , więc nie ma się czemu dziwić. 
Dla dziczy ruskiej,  życie Polakow nie przedstawia żadnej wartości.
Co kilkadziesiąt lat, wybijają kwiat polskiej inteligencji, mózgi Polski, bo prostakami łatwo jest rządzić. 
Zdzichu jest tego przykładem. 

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

28-12-2018 [18:53] - wielkopolskizdzichu | Link:

Konkluzja. Angela, z inteligencją i kwiatem niewiele ma wspólnego.

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

28-12-2018 [14:32] - wielkopolskizdzichu | Link:

"Pan dzisiaj mógł pisać z pogardą o owijaniu się flakami. "
Dokładnej rzecz ujmując, piszę z pogardą o karłach, którzy budują swoją pozycję na  grobach olbrzymów.

Obrazek użytkownika xena2012

28-12-2018 [20:35] - xena2012 | Link:

Nie umniejszam olbrzymów ,staram sie o nich pamietać i mówić.Czy to źle? Lepiej ich przemilczeć? Dlatego wg Pana jestem karłem budującym na ich grobach swoją pozycję? Jaką pozycję? Pan wystawił tu tylko świadectwo  sobie jako człowieka pełnego nienawiści i pogardy i z elementarnym brakiem kultury. 

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

28-12-2018 [21:06] - wielkopolskizdzichu | Link:

Ty mniej mów xeno, Ty więcej czytaj. 

Obrazek użytkownika angela

28-12-2018 [21:19] - angela | Link:

Zdzichu jest po prostu wrogo nastawiony do polskości. Szydzi z walczacych i ginących za ojczyzne, bo go z nią nic nie wiąże. A  ponieważ Kościół i księża sa ostoją patriotyzmu i polskości,  a szczególnie dyrektor radia i tv  wprowadza niezle zamieszanie w ich szeregach, ukazujac wszystko, co nie na reke wewnetrznym okupantom, lub pozytecznym  idiotom., to wlasnie jego sie szczegolnie nienawidzi.
Wyszydzic, obrzydzic, osmieszyc.
Nic wam z tego!!!! 
Dziwi tylko, czego Zdzichu i jemu  podobni w tym kraju, tak się męczą. 
Jest wolny, paszportów kaczysci  nie zabierają,  dlatego, nic nie stoi  na przeszkodzie wyjechać do przyjaciół,  choćby do takich Czech,  tam sutanny nie uswiadczysz.

Obrazek użytkownika Lech Makowiecki

28-12-2018 [21:38] - Lech Makowiecki | Link:

Pani Xeno 2012! Pani Angelo! Na początku tej dyskusji prosiłem, żeby "nie karmić trolla". Niestety - dyskurs popłynął zgodnie z planem "Wielkopolskiego Zdzicha", osobnika podłego i bez honoru, który może zaistnieć tylko wtedy, gdy ktoś nieopatrznie zwróci na niego  uwagę. Proszę mi wierzyć - to tchórzliwy, anonimowy gość - zadaniowany wyłącznie do jątrzenia na forum. Gdyby pod własnym nazwiskiem, twarzą w twarz -  powiedział mi, co o mnie myśli - miałbym przynajmniej do  niego jakiś minimalny szacunek - za odwagę cywilną... Niestety - facet nie ma zdolności honorowych. Ja występuję pod własnym imieniem i nazwiskiem - on jest bezimienną kreaturą "no name". Pomińmy go zatem milczeniem - bo tylko na to zasługuje. Swoją drogą odwaga w sieci staniała... Pozdrawiam serdecznie!

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

28-12-2018 [21:50] - wielkopolskizdzichu | Link:

Ponieważ nie traktuję NB jako miejsca do reklamowania usług i produktów, z których żyję nie widzę potrzeby występowania pod swym nazwiskiem.
BTW
Będzie miał Pan mniej czasu na blogerowe pogaduszki jak zwróci się do Sławomira z prośbą o support jego koncertów. Nie będziesz się Pan musiał wówczas podpierać Mickiewiczem.

Obrazek użytkownika Pani Anna

28-12-2018 [23:11] - Pani Anna | Link:

Ponieważ nie traktuję NB jako miejsca do reklamowania usług i produktów, z których żyję nie widzę potrzeby występowania pod swym nazwiskiem.
Świetnie to rozumiemy, pewnie gary, które same gotują wciskane emerytom... Bądź kołdry, które leczą. 

Obrazek użytkownika angela

29-12-2018 [08:57] - angela | Link:

Przy sprzedaży garów i kolder trzeba  się też  nieźle napracować, ale stare ķomuchy pomimo obniżek, mają jeszcze dobre emerytury i nie muszą robić nic, a jeszcze kolega podsunie co raz jakiś odczyt, czy referat, dlatego tak bronią  starego układu.

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

29-12-2018 [09:03] - wielkopolskizdzichu | Link:

Wciskanie emerytom kitów w celu pozyskania od nich pieniędzy to specjalność Ojca Tadeusza, nie moja. Nie oferuję też świętych obrazków oraz odpustów, które mają zapewnić wieczne życie po prawicy Pana naszego.  

Obrazek użytkownika Pani Anna

29-12-2018 [13:01] - Pani Anna | Link:

Do wielkoposkiego czegoś tam - "Ponieważ nie traktuję NB jako miejsca do reklamowania usług i produktów, z których żyję nie widzę potrzeby występowania pod swym nazwiskiem."
"Wciskanie emerytom kitów w celu pozyskania od nich pieniędzy to specjalność Ojca Tadeusza, nie moja"  -
Proszę jak trafiłam, w sam punkt! Margines błędu to jakieś 5%, więc poza garami dla emerytów na kredyt lub kołdrami obstawiam sprzedaż "polisolokat", sadząc po elokwencji... Takiego agenta rozpoznam nawet przez klwiaturę.

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

29-12-2018 [13:42] - wielkopolskizdzichu | Link:

 "sprzedaż polisolokat", sadząc po elokwencji."
Pudło. Zajmuję się sportem, turystyką kwalifikowaną i edukacją....dzieci i młodzieży, dorosłych też.

Obrazek użytkownika Lech Makowiecki

29-12-2018 [10:08] - Lech Makowiecki | Link:

Pani Anno. Tu chodzi o anonimowość łachudrów, a nie ludzi przyzwoitych, którzy za głoszenie swych poglądów mogą być np. prześladowani. Wbrew pozorom Wielkopolski Zdzichu nie działa "pro publico bono", nie reprezentuje swych szczerych poglądów, tylko walczy w interesie pewnej opcji politycznej, tzw. totalnej opozycji, szkodzącej Polsce i Polakom. Dlatego przeszkadza mu wielce, że przypominam polską historię, naszych bohaterów czy promuję Mickiewicza - w felietonach, na blogach, koncertach, w sieci. Dlatego nie odpisuję mu wprost, tylko proszę Was o olewanie trolla. To Zły Człowiek jest, nie warto z nim polemizować ... On realizuje narzucony z góry plan i nie jest partnerem do racjonalnej dyskusji... Karawana jedzie dalej. :)))

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

29-12-2018 [10:29] - wielkopolskizdzichu | Link:

"przypominam polską historię, naszych bohaterów czy promuję Mickiewicza"
Głównie zajmujesz się Pan przypominaniem i promowaniem siebie samego co nie jest niczym złym, zwłaszcza gdy TVP zajmuje się głównie misją klepiskową.
Aczkolwiek zadęcie jakie towarzyszy Pańskiej autopromocji porównywalne jest z telewizyjną klepiskowatością.  

Obrazek użytkownika xena2012

29-12-2018 [12:35] - xena2012 | Link:

To że w sieci ,miedzy innymi na NB uaktywniają sie trolle nie nowina.Polskość ich bardzo uwiera a pojęcie patriotyzmu doprowadza do białej goraczki.Tyle że brak wszelkiej polemiki prowadzi do zaniechania tematu a ci co go podejmują są osmieszani,zawstydzani,bądź zakrzyczani często po chamsku i niewybrednie.Po prostu patriotyzm wg takiego Zdzicha trzeba po prostu przemilczeć by w następnym pokoleniu nikt już o nim nie bedzie pamietał.Rzecz w tym,że to nie tylko anonimowi trolle ale i blogerzy występuja w roli ,,ośmieszaczy''. Pan powinien do Zdzicha skierować pytanie co się w Pańskiej twóczości nie podoba i co w ogóle mu się podoba,oraz jakich poetów ceni ,czyta i czy w przestrzebni publicznej mogą egzystować tylko twórcy na miarę jego upodobań..

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

29-12-2018 [13:07] - wielkopolskizdzichu | Link:

Nie nazywaj xeno swą niezdrową fascynację śmiercią, patriotyzmem. 
 

Obrazek użytkownika xena2012

29-12-2018 [15:25] - xena2012 | Link:

Ja nie fascynuje się śmiercią tylko dojrzałością tych młodych ludzi przejetych Polską przez lata zaborów,w czasach wojen ,powstań i ich miłością do Ojczyzny tak widoczną w utworach i pieśniach.

Obrazek użytkownika Lech Makowiecki

29-12-2018 [13:07] - Lech Makowiecki | Link:

Xena212. Zdzichowi nie chodzi o polemikę. Trolla nie da się przekonać. Oczywiści mógłbym go obrażać różnymi wulgarnymi epitetami - i właśnie o to mu chodzi. Znaczyłoby to, że wyprowadził mnie z równowagi i sprowadził do swojego poziomu. Śp. Tomasz "Seawolf" Mierzwiński - najlepszy prawicowy bloger (ten od "pancernej brzozy" i "seryjnego samobójcy") cieszył się bardzo, gdy po celnym jego wpisie trolle zaczynały ujadanie. Znaczyło to, że "zabolało". Dlatego jazgot trolli jest dowodem na to, że piszemy coś istotnego, co szkodzi "totalsom". Ale to nie powód, żeby wchodzić z nimi w polemikę... Pozdrawiam!

Obrazek użytkownika xena2012

29-12-2018 [15:35] - xena2012 | Link:

A kto Panu każe przekonywać trolli albo wdawać się w polemikę? To niewykonalne bo trolle nie posiadają żadnej wiedzy w żadnej dziedzinie a ich zadaniem jest tylko dokopywanie komentatorom i wskazanym osobom.

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

02-01-2019 [06:54] - wielkopolskizdzichu | Link:

Mam przykrą wiadomość dla Pana Piosnkarza i jego blogerskiego fraucymerku. Wsłuchując się słowa Kurskiego, szefa agitbiura,  dojść można do wniosku że wykładnią polskości jest  wspólne kiwanie się na dworze, ewentualnie przed telewizorem w rytm umpc umpc umpcacaca Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina.
Ponownie wyszło na to, żem nie Polak, bom nawet od 30.12 do 01.01 skrzynki z migającymi obrazkami nie uruchomił.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

02-01-2019 [09:45] - Imć Waszeć | Link:

Ja też nie zajrzałem, z tym, że ja nie widzę większej różnicy pomiędzy owym "umc umc", a tym do czego Pan się ślinił na własnym weselu. Ostatecznie jest jeszcze Don Wasyl, który jest już podobno kulturą wysokiego lotu, akceptowaną przez postkomunistyczne elity. Don Wasyl to przecież nie obrzydliwie "czysty Polak", tylko kosmopolityczny, prawda?

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

02-01-2019 [12:40] - wielkopolskizdzichu | Link:

Nie wiem kto to jest Don Wasyl, ale się pewnie od Pana dowiem. Natomiast do czego się ślinię , jak rozumiem co mi się podoba, to sprawa nie mająca nic współnego z kwantyfikatorem narodowościowym. To tak jakby przytupywanie na imprezie, w rytm flamenco czyniło ze mnie Hiszpana, a odstawiany całkiem nieźle moonwalk wybielonego Afroamerykanina.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

02-01-2019 [15:45] - Imć Waszeć | Link:

Po prostu musi Pan przyznać, że zatrzymał się w rozwoju i już nie kojarzy ani muzyki ani tańca ;)
Don Wasyl jest kimś takim jak ambasador: https://pl.wikipedia.org/wiki/...

"Pochodzi z królewskiej rodziny Cyganów wielkomiejskich z dynastii Baro Szero (Wielka Głowa). Urodził się w Łodzi w parku na Arturówku, gdyż miasto to znalazło się akurat na drodze cygańskiego taboru. Jego ojciec Jan wychował się w Łodzi, matka pochodziła z Warszawy. Przez jakiś czas mieszkał w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie wychowywał się u boku słynnej cygańskiej poetki Papuszy. Potem przeprowadził się do Włocławka, a obecnie mieszka na stałe w Ciechocinku na Kujawach. Na scenie występuje od 12 roku życia. Od 1984 śpiewa z własnymi zespołami. W 1987 założył zespół artystyczny Don Wasyl i Roma, który zmienił później nazwę na Don Vasyl i Cygańskie Gwiazdy. Jest organizatorem i pomysłodawcą Międzynarodowego Festiwalu Piosenki i Kultury Romów odbywającego się nieprzerwanie od 1997. Jego wiersze ukazały się w dwóch zbiorach poezji Kujawy piórem malowane (1995) oraz Twórcy regionu 2 (1996). Sam jest autorem tomiku wierszy Pasażerowie niebieskiego taboru (1998). W 2005 uhonorowany odznaką Zasłużony Działacz Kultury."

Mam nadzieję, że nie jest Pan sromotnym rasistą, który nie trawi Cyganów. A co do "moonwalków", to trzeba mieć talent do tego i wcale nie jest to automatyczne "jak piłowanie". Proszę: https://www.youtube.com/watch?...