O polityce ... w kolejce po lody

W Gdyni jest kawiarnia z lodami. Kultowa kawiarnia, nazywa się Mariola. A że kultowa to zawsze jest tam dużo ludzi. Toteż stałem w kolejce. To było wkrótce po tym, jak Lech Wałęsa ‘wystosował’ list do Micka Jaggera. Przypomnę. Mick Jagger przyjechał w lecie na koncert do Warszawy. A Lech Wałęsa napisał do niego list z prośbą o pomoc (w walce o wolność). Lech Wałęsa, który chlubi się tym, że sam obalił komunę. Oczywiście sam nie obalił. Ale zrobił w tej sprawie wiele. Tego mu nie można odebrać, niezależnie od wszystkich uwarunkowań. A teraz prosi o pomoc muzykanta. Który tyle wie o Polsce, ile w niej dostanie tantiemy za swoje koncerty (dobre zresztą). Niezbyt mądre to było ze strony Lecha Wałęsy pisać ten list. Niegdyś idola wielu Polaków, również mojego wtedy.
Staliśmy więc w kolejce po lody. A właściwie to już byliśmy przy ladzie. Ja czekałem na lody ‘afrykańskie’, bo takie zwykle zamawiam. Rozmowa toczyła się o Wincentym Witosie. Mówiłem o tym, że miał cztery klasy szkoły podstawowej a był kilkakrotnie premierem. I o tym, że również i dzięki niemu wygraliśmy wojnę w 1920r. Gdy sowieckie wojska wkraczały w granice Polski, został premierem. I wydał odezwę do włościan. Dzięki tej odezwie polscy chłopi masowo szli do polskiej armii. I obronili naszą niepodległość. Mało o tym się mówi. Ale tak było. Bez zaangażowania chłopów, najbardziej licznej wtedy warstwy społecznej, nie wygralibyśmy tamtej wojny. I nie byłoby cudu nad Wisłą. Niezależnie od tego, jak doskonały był manewr J. Piłsudskiego z kontratakiem znad Wieprza.
Intencja mojego wywodu nie była jednak zupełnie niewinna. I nie dotyczyła historii tylko. Na przykładzie Witosa chciałem pokazać, że pomiędzy wykształceniem a mądrością nie ma związku przyczynowo skutkowego. Prosty człowiek, bez wykształcenia może być mądry. I odwrotnie, człowiek wykształcony może być głupi. A może być też i tak, że jest i niewykształcony, i głupi. Wywód był aluzją do listu naszej ‘ikony narodowej’ (jak się wyraził mój rozmówca) do Micka Jaggera.
Gdy aluzja dotarła do świadomości mojego rozmówcy, z jego strony poleciały mocne słowa. PiS i Kaczyński niszczą Polskę. I chyba coś jeszcze o wzroście. Niezbyt pozytywnego. Tuż przed nami stała pani w średnim wieku. Ona też się włączyła do rozmowy. Oświadczyła, że jest psychologiem i że Kaczyński jest chory. Nie zapamiętałem jednak o jakiej chorobie mówiła ale chyba obsesję miała na myśli. I że jest jej żal Kaczyńskiego. Ale ten żal nie był szczery.
To co piszę jest jakieś takie płaskie i anemiczne. Ale tam, wtedy latały błyskawice. Ja też nie byłem dłużny. Jestem zdeklarowanym zwolennikiem PiS-u. Toteż wcześniejsze słowa o niszczeniu Polski mocno podniosły mi poziom adrenaliny. I spontanicznie wyrzuciłem z siebie, w kierunku pani w średnim wieku. Że jest marnym psychologiem, jeżeli wypowiada się o człowieku, którego nie zna i którego nie zbadała. Generalnie miałem rację, ale grzeczne to z mojej strony, w stosunku do niej nie było.
Na szczęście lody były już gotowe. I burza jak szybko przyszła tak szybko się rozeszła. Wzięliśmy lody i się rozstaliśmy. Przed pójściem do stolika, przeprosiłem dyskutantkę za swoje zbyt emocjonalne wypowiedzi. Pani w średnim wieku była jednak wyraźnie urażona i moje przeprosiny potraktowała z dystansem.
A potem pomyślałem, czy warto jest tak kłócić się o politykę? I wygląda na to, że ten epizod zapadł mi w pamięci. Bo to już było kilka miesięcy temu. I nadal ta myśl gdzieś tam się błąka. Czy polityczne emocje usprawiedliwiają bezpodstawne oskarżenia, które rzucił mój rozmwca? I wyrażanie krzywdzących opinii (diagnozy właściwie) przez panią psycholog o ludziach, których nigdy fizycznie nie spotkała? No i (moje) walenie prosto z mostu, obcej osobie i kobiecie do tego, że brak jej kwalifikacji zawodowych?
Rozmowa o polityce w kolejce po lody i tyle emocji. A przecież Arystoteles pisał, że polityka to roztropne dbanie o dobro wspólne. Jak to jest więc z tą polityką?
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika paparazzi

12-10-2018 [22:34] - paparazzi | Link:

"że sam obalił komunę. Oczywiście sam nie obalił. Ale zrobił w tej sprawie wiele." Tu się nie zgodzę z panem , sam nie ale razem z Danuśką. Czy pan naprawdę w to wierzy? Przecież to było ukartowane na długo przed Bolkiem Totolotkiem. Nawet sam Don Pedro Kiszczak zastanawiał się czy Bolek podoła  bo trochę mało inteligentny. C'mon.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

12-10-2018 [23:36] - Imć Waszeć | Link:

Co ciekawsze na Węgrzech nie było prawie antykomuny, a i tak komunę "obalili" i dostali znacznie więcej władzy niż w Polsce.

Obrazek użytkownika Tadeusz Hatalski

13-10-2018 [10:06] - Tadeusz Hatalski | Link:

Zgadza się. Nasza 'antykomuna' przekombinowała.

Obrazek użytkownika Tadeusz Hatalski

13-10-2018 [10:05] - Tadeusz Hatalski | Link:

Lataliśmy po ulicach i krzyczeliśmy Lechu, Lechu, tego się nie da wymazać. I niezależnie od tego jak i co było wcześniej ukartowane, to nie było ukartowane. I w tym miedzy innymi była zasługa Lecha Wałęsy. Że jego osoba mobilizowała ludzi przeciwko komunie. Niezależnie od wszystkich innych uwarunkowań. Tego nie ukartowali.

Obrazek użytkownika Kazimierz Koziorowski

13-10-2018 [04:26] - Kazimierz Kozio... | Link:

Brawo! Niepotrzebnie sie Pan kryguje. Tylko otwarte, np. publiczne i emocjonale wystapienie w obronie wiary jest wiarygodne. "Dobre maniery" nalezy zachowywac w dyskusjach akademickich a nie na wojnie. "Ekspiacja" niniejszym sie dokonala.  Taktyka uszy po sobie a myslec swoje doprowadzila do tego ze marginalna mniejszosc dewiantow dyktuje dzis jak powinien wygladac dyskurs publiczny, co wypada mowic w mediach, jakie prawa ustanawiac zeby bylo politycznie poprawnie, jak nalezy redefinowac pojecia ktore wczesniej nie wymagaly zmanipulowania zeby byly powszechnie rozumiane.

Odnosnie Cudu nad Wisla to albo wierzymy w cuda albo w potege Witosa i wloscianstwa. Nie mozna odmawiac tymze znaczacego udzialu w pogromie kacapow, ale ten sukces ma wielu wspoludzialowcow. A uwzgledniajac fakt poteznej koalicji antypolskiej na zachodzie i np. w czechoslowacji, ktora usilowala zniweczyc polski wysilek w obronie wlasnej a w konsekwencji w obronie zachodniej cywilizacji, to hipoteza cudu jest najbardziej uprawniona.

Odnosnie kultowej kawiarni w Gdyni. Naprawde kultowe to sa Delicje wraz ze swoimi filiami. Spieszmy sie je odwiedzac zanim znikna. To jest prawdziwy skansen poznej gierkowszczyzny, zarowno jezeli chodzi o estetyke, arogancje personelu, etc. 

Obrazek użytkownika Tadeusz Hatalski

13-10-2018 [09:59] - Tadeusz Hatalski | Link:

Co pana ugryzło?

Obrazek użytkownika Kazimierz Koziorowski

15-10-2018 [06:21] - Kazimierz Kozio... | Link:

czy nie rozwaza pan mozliwosci ze moje gratulacje mogly byc szczere? zdaje sie przyjal pan pozycje osaczonej zwierzyny a wtedy perspektywa ogladu swiata sie do rzeczywistoscie slabawo

Obrazek użytkownika Tadeusz Hatalski

15-10-2018 [07:02] - Tadeusz Hatalski | Link:

Nie 'krygowałem' się pisząc o tamtej dyskusji. Mój dyskomfort po niej był autentyczny. Dlatego pański wpis odebrałem jako ironię. A gratulacje? Nie ma za co, bo uważam, że w dyskusji politycznej emocje trzeba trzymać na wodzy. Niemniej dziękuję.

Obrazek użytkownika xena2012

13-10-2018 [08:09] - xena2012 | Link:

Czy warto tak kłócić się o politykę? Przy lodach rzaczywiście nie warto bo sie roztopią.

Obrazek użytkownika Tadeusz Hatalski

13-10-2018 [10:07] - Tadeusz Hatalski | Link:

To było w kolejce po lody :)
 

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

13-10-2018 [13:12] - rolnik z mazur | Link:

Kto by się  tam Arystotelesem przejmował ! Lech sam nie obalił komuny tylko z rodziną. Piłsudski złożył dymisję na ręce Witosa - gdy sowieci zbliżali sie do Warszawy - to prawda. I szybko czmychnął na łono kochanki. Gdy sie karta odwracała widziano go w Mińsku Mazowieckim. To nie Piłsudski ten manewr wymyślil tylko gen. Rozwadowski. Piłsudski był ignorantem wojskowym i " dzielnym inaczej "  na dodatek.  To dopiero późniejsza hagiografia sanacyjna wyniosła Piłsudskiego na wodza i twórcę " cudu nad Wisłą ". Lodziarnię Mariola  wspominam z sentymentem jeszcze ze studiów w Gdyni na Czołgistów. Pzdr

Obrazek użytkownika Tadeusz Hatalski

13-10-2018 [13:28] - Tadeusz Hatalski | Link:

Za komuny była Człogistów, teraz jest Aleja Piłsudskiego, ale kawiarnia jest trochę dalej, na rogu Prusa i Ejsmonda. A kto wymyślił manewr? Może i Rozwadowski ale Piłsudski wykonał. Wszystko inne to wyssane z endecyjnego (?) palca bajki.

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

13-10-2018 [16:46] - rolnik z mazur | Link:

Ay, ay, sir !. Niestety nie wszystkie dokumenty spłonęły. Tak samo jak Wałesa z rodziną rozwalili komunę tak samo Piłsudski z paroma kolegami przynieśli Polsce wolnośc. Jakieś legendy naród musi mieć i w coś trzeba wierzyć. Czołgistów to Aleja Piłsudskiego - super. Pzdr