Inny niepokojący dokument o przyszłej migracji do Polski

Wydaje się, że rząd polski już się pogodził z tym, że w najbliższych dziesięcioleciach Polska przekształci się w takie multikulti jak na Zachodzie. Przez przypadek dotarłem do innego dokumentu (poza planem Morawieckiego TUTAJ) stworzonego w styczniu 2017r. przez Biuro Analiz i Dokumentacji Senatu RP. Zapraszam do rzeczowej dyskusji, bo mowa jest o dokumentach a nie o paplaninie dla ciemnego ludu typu „Nie przyjmujemy kwot uchodźców narzuconych przez Unię”. Rzeczywistość medialna, a to co się dzieje naprawdę w tym drażliwym temacie, to są dwie odrębne rzeczy.

Czego dotyczy ów dokument? (Nie będę zanudzał wypisałem tu tylko konkrety.)

Dokument opisuje organizacje pozarządowe, które zajmują się pomocą dla uchodźców i migrantów. Dokument nie jest zwykłą analizą stanu faktycznego odnośnie migracji i organizacji pomagających imigrantów, a zawiera też pewne stwierdzenia, oceny działań władz RP, zalecenia propagandowe i przewidywania odnośnie tego jak zmieni się w Polsce struktura społeczna.

Już na początku jest całkiem ciekawie, ale prawdziwa treść zaczyna się w połowie mojego tekstu:

"Państwo polskie ma obowiązek opieki nad uchodźcami – wynika to z ustawodawstwa unijnego oraz podpisanych przez nasz kraj umów międzynarodowych. Jednak praktyka pokazuje, że opieka ta nie jest wystarczająca. Środki wyasygnowane przez państwo polskie na pomoc uchodźcom wystarczają na zaspokojenie jedynie podstawowych potrzeb bytowych i bardzo skromną pomoc integracyjną, podczas gdy potrzeby są znacznie większe. Tu pojawia się pole działalności dla organizacji pozarządowych działających na rzecz uchodźców i migrantów. Wyspecjalizowane organizacje, działające blisko odbiorców pomocy i dobrze znające ich potrzeby, działają o wiele bardziej efektywnie niż struktury państwowe. Państwo zleca im więc wykonywanie niektórych zadań związanych z pomocą dla uchodźców i migrantów."

A skąd te organizacje mają pieniądze? Np. z neobolszewickiej Unii Europejskiej lub od samorządów, co też znajdziemy w dokumencie. Nie odchodźcie od monitorów, bo w tym dokumencie też jest zawarte zalecenie, że potrzeba nam proimigranckiej propagandy.

Po wstępie mamy spis różnego rodzaju organizacji prouchodźczych (w tym jawnej neobolszewii) i zakres ich działania.

Dla przykładu Fundacja Kalejdoskop Kultur jest jednym z uczestników projektu „Wrocław Wita Uchodźców – budowa oddolnej koalicji na Dolnym Śląsku”. Ma on za zadanie udzielanie wsparcia dla imigrantów i uchodźców. Oprócz działań szkoleniowych i przygotowania niezbędnych informatorów w ramach projektu prowadzone są też badania diagnozujące problemy związane z przyjęciem uchodźców w regionie, a rezultaty omawiane są podczas spotkań Grupy Dialogu Społecznego ds. Uchodźców i Migrantów, stanowiącej platformę porozumienia i współpracy władz miasta Wrocławia i organizacji pozarządowych. Projekt ten realizowany jest w partnerstwie ze Stowarzyszeniem Edukacji Krytycznej, Fundacją na Rzecz Studiów Europejskich i (UWAGA!) Muzułmańskim Centrum Kulturalno-Oświatowym.

Fundacja MultiOcalenie, w partnerstwie z Fundacją Wolna Syria i Fundacją Re-Spotkania, zrealizowała projekt „Salam!”, którego zadaniem było przygotowanie polskich instytucji państwowych do przyjęcia grup uchodźczych z Bliskiego Wschodu relokowanych i przesiedlanych do Polski. Projekt realizowany był do 30 kwietnia 2016 r. i obejmował następujące działania: przeprowadzenie wyjazdowych warsztatów „Oswoić Bliski Wschód i islam” dla administracji państwowej i służb mundurowych, przeprowadzenie stacjonarnych warsztatów „Oswoić Bliski Wschód” w komendach Policji i oddziałach Straży Granicznej.

Fundacja Centrum Edukacji Obywatelskiej
Uczestnicy (nauczyciele) realizowanego przez CEO projektu „Rozmawiajmy o uchodźcach” biorą udział w czteromodułowym kursie internetowym oraz w szkoleniu stacjonarnym prowadzonym przez ekspertów wraz nauczycielami z doświadczeniem w pracy z uchodźcami i ich dziećmi. Dzięki udziałowi w projekcie uczestnicy: pogłębią wiedzę dotyczącą tematyki uchodźczej oraz zdobędą podstawowe informacje na temat globalnych migracji (m.in. odnośnie sytuacji w Syrii, innych krajach Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej oraz Wschodniej) (w praktyce pewnie pokazywanie ckliwych obrazków, po których będziemy chcieli przyjmować Arabów) w kontekście funkcjonowania współczesnego zglobalizowanego świata i ogólnoświatowych współzależności, otrzymają narzędzia edukacyjne do wykorzystania w czasie rozmów z młodzieżą na tematy nawiązujące do obecnej sytuacji migracyjnej na świecie.

Jak widać działalność tych organizacji ma na celu przemeblowanie myślenia pracowników polskich instytucji przez oświatę, aż po służby oraz ma na celu stworzyć odpowiedni klimat dla uchodźców, a państwo polskie doskonale sobie zdaje sprawę z tego, co one robią.

Teraz szybciutko przechodzę do samorządów. Opisane jest m. in. miasto Gdańsk i współpracujące z nim Centrum Wsparcia Imigrantów i Imigrantek, które swoje cele określa  następująco: udzielanie szeroko rozumianego wsparcia imigrantom, budowanie społeczności przyjmująco-migranckiej (propaganda – przyp. red.) , platformy spotkań, integracji i współpracy.

19 września 2016r. w Urzędzie Miejskim (w Gdańsku) powołano do życia Radę Imigrantów, w skład której weszło 12 obcokrajowców mieszkających w Gdańsku (sami się wyrywają do powoływania takich rad. - przyp. red.). I tutaj mamy taki komentarz analizatorów z Senatu: „Działania podjęte przez samorząd Gdańska są postrzegane jako wzorcowy w skali kraju przykład kompleksowego i systemowego podejścia do polityki integracyjnej oraz współpracy samorządu z organizacjami pozarządowymi w kwestii uchodźców i migrantów.”

Prawda, że fajnie w tym Gdańsku? I Biuro Analiz Dobrej Zmiany się cieszy.

I najlepsze z tego dokumentu na koniec.
„Zdaniem wielu specjalistów od spraw migracji w przyszłości liczba imigrantów do Polski będzie się zwiększać i należy już dziś przygotowywać się na wyzwania z tym związane. W sytuacji, gdy polskie społeczeństwo starzeje się, a przyrost naturalny jest bardzo niski, imigracja jest – jak uważa część ekonomistów – jednym z rozwiązań dających perspektywę złagodzenia skutków kryzysu demograficznego.”

Cytat z dokumentu odnośnie proimigranckiej propagandy
"Jeśli celem jest, aby do naszego kraju przybywali kreatywni, aktywni cudzoziemcy, trzeba stworzyć im odpowiednie warunki do rozwoju i dobrego życia. Potrzebne są do tego działania wspierające integrację cudzoziemców, stanowiące część szeroko zakrojonej krajowej strategii aktywnego zwalczania wszelkich przejawów rasizmu, promowania równości oraz przygotowania instytucji publicznych i całego społeczeństwa do tego, aby mogły one dobrze funkcjonować w warunkach zwiększającej się różnorodności mieszkańców Polski. Służyć temu mogą odpowiednie kampanie informacyjne w mediach ogólnokrajowych i lokalnych, pomagające rozwiewać mity i promować w społeczności przyjmującej wsparcie dla przybyszów. Powinny one przekazywać Polakom wiedzę o sytuacji uchodźców, ich pochodzeniu, sprzyjać lepszemu zrozumieniu ich potrzeb i oczekiwań. Robią to już dziś organizacje pozarządowe, działając jako pośrednik między dwiema społecznościami – migrującą i przyjmującą, prowadząc do lepszego poznania się i wzajemnej akceptacji odmienności.”

Cały dokument TUTAJ.

I żeby było jasne. Nie mam nic do ludzi spoza granic Polski, o ile będą umieli się u nas asymilować (czyli duże osiedla muzułmańskie raczej nie, bo widać jak to funkcjonuje na Zachodzie) i o ile nie wpłyną znacząco na strukturę społeczną w Polsce. 5 procent obcokrajowców w Polsce to moim zdaniem dużo. Przy większej liczbie będą chcieli swojej reprezentacji w rządach i samorządach, a także będą próbować wprowadzać swoją kulturę i prawo w naszym kraju.

Najpierw zadbajmy o siebie, stwórzmy Polkom i Polakom takie warunki, żeby chcieli mieć dzieci, żeby dziecko nie było luksusem. 500 plus już jest, wchodzi Mieszkanie Plus. I to nawet dobrze. Moim zdaniem czas na obniżkę podatków i składek. Bo jeżeli Kowalski zamiast 5, 6 tys., przynosi do domu 3 tys., to ja się wcale nie dziwię jego kobiecie, że nie chce mieć z nim dzieci. A niestety jesteśmy okradani (80 procent dochodów Kowalskiego trafia do państwa). Może już starczy tego socjalu, który ściąga do Europy tylko nierobów, czas by ludzie, którzy ciężko pracują też było stać na dzieci.

A jak już chcemy wydawać pieniądze na propagandę…To wydawajmy je mądrze. Rząd wydaje miliony na różnego rodzaju kampanie. A widział ktoś kampanie rządowe na rzecz rodzin wielodzietnych? Nawet seriale TVP promują rozwody i posiadanie maks jednego, czy dwóch dzieci. Obawiam się, że PiS uznał, że łatwiej będzie nasprowadzać imigrantów niż zwiększyć dzietność wśród Polaków.

Przekazujecie te informacje dalej, dyskutujmy się, spierajmy, ale nie zamilczajmy tematu tak jak to robią media "niepokorne",  które mają dziś takie tematy:
„Stachowiak-Różecka z piosenką o Wrocławiu. Napisała muzykę oraz tekst i sama zaśpiewała!” - czyli róbmy toporną propagandę aby PiS wygrał a potem się zobaczy.

Z kolei Wpolityce zajmuje się naparzanką PiS-sądy- KE. Tylko co z tego, że PiS wygra tę naparzankę jak zamierza nam zafundować takie multikulti jak PO?