Mundial to Święto Piłki nożnej. Co cztery lata najlepsze AKTUALNIE drużyny stają do walki o zwycięstwo. Nie liczą się DAWNE zasługi i nikt nie pasjonuje się zdobyciem np. ósmego miejsca (co dopiero 20-tego lub 30-tego). Pewnie, że żal patrzeć, jak przemija sława np. takiej Argentyny (było nie było aktualnego wicemistrza świata!) - co dopiero mniej utytułowanych kopaczy; pewnie, że przykro patrzeć, że takich gigantów jak Włosi w ogóle nie ma na tym turnieju (wyeliminowanych przez żałosnych aktualnie Szwedów), nie ma też aktualnych zdobywców trzeciego miejsca - Holendrów i nikt po nich nie zapłacze: liczy się tu i teraz.
Liczą się najlepsi dziś i to chcemy oglądać, prawdziwi kibice tego najpopularniejszego sportu. Nie zaczadzeni kibolstwem "swoich"; nie oszukiwani przez miernych analityków w mediach, że "nasi" są najważniejsi - kiedy przecież nie są...
Mundial ogląda się dla maestrii, talentu i poświęcenia obecnie najlepszych na świecie; mamy teraz na to prawdziwą szansę, nie zmąconą żadnym szowinizmem, chciejstwem czy innymi spekulacjami dalekimi od istoty tego sportu: bo istotą piłki nożnej jest piękno gry, dramatyczne sytuacje, wysoka technika, doskonała taktyka i to wszystko, czego nie zagwarantują słabsze drużyny; one już odpadły - czas na ucztę piłkarską.
Ta dopiero nadchodzi.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2356
Moja drużyna będzie Chorwacja.A twoja?
chciałbym, żeby Brazylia wygrała z Niemcami (skoro nie udało się z nimi Argentynie poprzednio - to było takie okrutne: najlepszy piłkarz świata strzela z lewej strony pola karnego obok słupka, a rezerwowy Goetze, z tego samego miejsca do bramki...) i odkupiła tę straszną porażkę sprzed czterech lat.