"Wicie rozumicie..." czyli sprawy polskie…

Polsce i Polakom nie jest łatwo żyć na ziemi uważanej za niemiecko-rosyjską wycieraczkę. Mówi się, że silne państwo to takie, które ma słabszych sąsiadów, a już samo zestawienie potencjałów naszych sąsiadów może przyprawić o ból głowy. Mimo, że jesteśmy bitnym, średniej wielkości narodem, nie raz doznaliśmy upokorzeń i krzywd od naszych wielkich sąsiadów.

Dzięki tym doświadczeniom kochamy Polskę, kochamy wolność i źródła z których czerpaliśmy i czerpiemy siły, aby przetrwać ciężkie historyczne chwile. To wiara w Boga i wyprowadzone z niej zasady, pragnienia i nadzieje zagrzewały nas i przodków naszych w często beznadziejnej walce o wolność, niepodległość, prawdę i sprawiedliwość. Stąd też krynice kultury i literatury narodowej będące swoistym Olimpem naszych bohaterów i okazanych przez nich cnót.

Kościół katolicki mimo swoich biskupów renegatów (tak w historii, jak i dzisiaj) i imperialnych interesów Watykanu (jedna z najlepiej zachowanych pamiątek po Rzymskim Imperium), dla nas Polaków stał się czynnikiem sprzyjającym przechowywania ducha nadziei i wiary w wyższy porządek zapowiadający nagrodę za wierność wyznawanym ideałom. Tę rolę spełniał w Polsce tym lepiej, że dzięki temu egzotycznemu polskiemu “sojuszowi” z odległym Watykanem utrudniał pod zaborami rozkład polskości i zapobiegał asymilacji z przecież ortodoksyjną Rosją, czy protestanckimi Niemcami.

Ten sam KK był instrumentalny w tworzeniu się niekorzystnych  zjawisk w świadomości i kulturze polskich sfer rządzących (szlachty) wskutek czego moralnym było wykorzystywanie owoców pracy polskiego chłopa, ale nie było moralnym zajmowanie się handlem i pieniędzmi. Stąd sprowadzanie, przygarnianie Żydów aby rozkwitali w I RP w lukratywnej  roli pośrednika. Dziś te pozytywne wartości, które były drogie naszym przodkom i dalej są drogie nam jeszcze nie odpłynęły w wartkich nurtach globalistycznych prądów unijnej rzeki, w której już pławi się część polskich polityków i niestety część kleru.
Na naszych oczach na świecie dochodzi do przewartościowań. Globaliści poszli zbyt szybko i zbyt daleko w realizacji swoich celów zdobycia władzy i kontroli nad całym światem. Na szczęście zbyt wiele połknęli i nie są w stanie przełknąć, co daje nam szansę na przegrupowanie i zorganizowanie sił. Stary świat konserwatywnych idei, świat religii, świat rodziny powoli otrząsa się jak ze złego snu i usiłuje wrócić do swoich źródeł, aby zdobyć siłę do oporu przeciwko zagładzie.

Globaliści w imię równości, tolerancji i multi kulti bezwzględnie dokonują holokaustu (w wersji light, podgrzewania żaby) wartości, które przez tysiąclecia ukształtowały klasyczny model Rodziny, Narodu, Własności i Moralności. Walka z chrześcijańską cywilizacją toczy się na wiele sposobów i na wielu frontach. Kontrolując mechanizmy rynkowe, kredyt, mainstream media i szkolnictwo globaliści determinują i tworzą przekaz głównie w kierunku nowego pokolenia. Zrozumiałym jest, że walka idzie o przyszłość, dlatego na celowniku jest młode pokolenie.

Po drugiej stronie frontu są idee i państwa narodowe osaczone i niszczone przez globalistów, czego najlepszym przykładem jest krytyczna sytuacja w Szwecji, Francji, czy Wielkiej Brytanii. Jak na dłoni widać, że aby zwiększyć szansę na proces niszczenia cywilizacji chrześcijańskiej historycy z think tanków doradzili sięgnięcie po starą sprawdzoną niszczycielską broń: masową migrację. Od tej broni zginął starożytny Rzym, inne cywilizacje i od tej broni ginie Europa. Wystarczy zdestabilizować kilka państw na Bliskim Wschodzie  i dać nieszczęsnym ludziom nadzieję na lepsze i łatwiejsze życie, a cała ta migracyjna machina zostanie wprawiona w ruch. Dziś dochodzi do tego diabelska narracja medialna tworząca atmosferę współczucia dla faktycznych i rzekomych ofiar wojen. Taka polityka sprzyja przygotowaniu terenu do przyszłej wojny cywilnej w Europie.

Taką politykę dziś uprawiają oderwani od swoich narodowych korzeni i  tożsamości liderzy Europy, bezczelnie i zbrodniczo niszcząc przyszłość swoich wyborców i podatników, którzy zapłacą za te zwariowane, utopijne projekty. Jeśli plan wymieszania ras, kultur i religii by się powiódł, obywatele znaleźliby się w takim zagrożeniu, że byliby skłonni oddać swoje wolności w imię ostrych prerogatyw dla rządu, byleby wreszcie zaprowadził porządek i zapewnił jakieś bezpieczeństwo.

Przejdźmy teraz do sytuacji w jakiej znajduje się Polska. Mimo wyjazdu za chlebem najbardziej przedsiębiorczych jednostek wzrost polskiego PKB w 2018 r. zapowiada się na 4,5% (według agencji S&P Global Ratings). Polską przedsiębiorczość i innowacyjność nie może nawet powstrzymać przerost skrzepów socjalistycznej biurokracji i brak wolności gospodarczej hamowanej ociekającymi licznymi obciążeniami i regulacjami rządowymi. Polska jest dalej tanim rynkiem pracy, a rząd zamiast stymulować stopniowy wzrost płac (zatrzymanie młodych w Kraju), ogłasza sprowadzenie taniej siły roboczej z terenów Azji. Gdzie tu logika, gdzie tu patriotyzm i dbałość o, w pierwszym rzędzie, sprowadzenie Polaków wywiezionych przez Sowietów do rozmaitych azjatyckich republik (Syberia, Kazachstan, etc.)? Czy polskie elity nie mają już sumienia? Dobrze mieć więcej kasy, ale wypadałoby mieć choć trochę klasy...

Z drugiej strony ten sam rząd znajduje uznanie za swój patriotyczny kurs i różnorodnie ocenianą pomoc warstwom najuboższym. W tym ostatnim krytycy zachęcają rząd w Warszawie do skupienia się na wyzwoleniu polskiej gospodarki z pokutującego socjalizmu na wzór reformy Wilczka (Ustawa z dnia 23 grudnia 1988 r.).  Jednak rząd broni socjalizmu i rozrośniętych kompetencji biurokracji z uporem wartym lepszej sprawy. Młodzi Polacy w tej sytuacji nie mogą łatwo zakładać biznesów w swoim kraju przeżartym biurokracją i wyjeżdżają pomnażać dobrobyt innych krajów, w których nie tylko wyższa jest kwota wolna od podatków, ale i bezboleśnie i szybko można założyć i prowadzić biznes. Czyżby rząd polski tegoż z jakichś bliżej nieznanych przyczyn nie potrafił zrozumieć?

Padają zarzuty, że rząd nie jest zainteresowany uwolnieniu energii polskiej przedsiębiorczości, woli utrzymywać wysokie podatki na swoich obywateli i wyborców, aby następnie hojną ręką rozdzielać pomoc aktualnym i potencjalnym wyborcom, tak aby dłużej utrzymać się przy władzy.
Patriotyzm naturalnie jest potrzebny i chwała za to rządowi, ale jak mawiał prezydent Bill Clinton “It's the economy, stupid”. Czyż polska nie byłaby bardziej stabilnym krajem w wymiarze politycznym i gospodarczym, gdyby jej siła płynęła z licznych polskich podmiotów gospodarczych? Dlaczego rząd stymuluje przysłowiową drugą nogę, wielki międzynarodowy biznes na terenie Polski? Przecież takim rynkiem łatwiej będzie zachwiać, zaszantażować go i zniszczyć.

W poprzednich tekstach pisałem o istniejącym i wzmagającym się konflikcie polsko-żydowskim i o niemrawej reakcji rządu na ciągłe ataki Żydów na dobre imię Polaków i Polski. Ten sam rząd, który zbiera wśród Polaków uznanie na kurs patriotyczny w przywracaniu dotąd niszczonej polskiej tożsamości w wielu dziedzinach życia i stacza boje z globalistami z Unii Europejskiej, zupełnie traci siły i czasem nawet twarz w obliczu bezpodstawnych roszczeniowych żydowskich żądań i szantaży.

Polscy oficjele jeżdżą ostatnio ciągle do Izraela jakby zapomnieli, stracili orientację gdzie mieszkają ich wyborcy. Zachowanie to przypomina ciągłe wyjazdy Bibi Netanyahu do Moskwy, przynajmniej wiadomo co on chce tam załatwić, ale Polacy wiszący u klamki w Tel Avivie?  Kilka dni temu z takiej wyprawy powrócił osławiony min. wicepremier Gowin i swojej wypowiedzi wyznał, że polska poprawka do ustawy o IPN nie podoba się “naszym” partnerom. Któż może być tym partnerem min. Gowina, chyba nie burmistrz Biedroń?

Dziś atak idzie na Polskę z ziejących agresją i pogardą ośrodków żydowskiej diaspory w USA, jak już oficjalnie i z Izraela z najwyższych półek  izraelskiego życia politycznego. Co gorsze, dzięki wypracowanej przez dekady potędze swoich wpływów na proces polityczny i siłę medialną w USA żydowska diaspora sprawnie, ale i brutalnie używa siły i zasobów amerykańskiego mocarstwa do nacisków i paraliżowania swoich desygnowanych ofiar.

Linia rozumowania polskiego rządu sprowadza się do uprawiania ciszy i nie przeciwdziałania szkalującej dobre imię Polski  żydowskiej ofensywie. Wyjątkiem była postawa premiera Morawieckiego i jego wypowiedź w Niemczech, po której wybuchła nienawiść.  Jeśli polski rząd podejmuje jakieś inicjatywy to jest to wychodzeniem z darami w kierunku atakujących. Macie tu 100 mln zł. na odnowę waszych cmentarzy, tu wydrzemy naszym podatnikom następne miliony na budowę następnych muzeów, które później będziemy utrzymywać i z których możecie na nas dowolnie pluć na naszej ziemi.

Zamiast dawać pieniądze polskiego podatnika na Polin, na książki i filmy bezczelnie szkalujące Polaków i manipulujące historię, rząd polski powinien wzmóc finansowanie polskiej argumentacji w tym konflikcie. Wznowić pozycje kronik gett (np. Ringelbluma) i wydawać po angielsku i polsku te źródła jak i pozycje (np. dr Ewy Kurek, prof. Marka Jana Chodakiewicza) mówiące prawdę o tamtych strasznych wydarzeniach z okresu niemieckiej i sowieckiej okupacji. Zagadkowym wydaje się też sytuacja, w której polski rząd w grze obronnej z Żydami nie wykorzystuje swoich kart pomijając potencjalne możliwości przecież bardzo patriotycznej Polonii. Ciekawe, którzy to doradcy i PR-owcy doradzają wyzbycia się atutu ok. 10 mln Polonii w USA. Dlaczego Izrael bardzo blisko współpracuje ze swoimi ziomkami w organizowaniu nacisków na rząd USA tam gdzie pomaga to sprawie żydowskiej, a rząd polski zupełnie “nie ma serca” do stworzenia i bliskiej koordynacji potencjalnych sił Polonii. Zagadka dla ciekawych…

Żydzi boją się prawdziwej historii jak diabeł święconej wody. Kiedy Polska jęczała pod sowiecką okupacją oni stworzyli i rozpowszechnili wersję naszej historii w której są liczne zatajenia i przekłamania. teraz wyrażają święte oburzenie, że Polacy nie chcą przyjąć ich wersji historii. W literaturze historycznej na zachodzie obowiązuje mit zakończenia II wojny światowej wraz z pokonaniem Hitlera. Taki był koniec wojny dla wielu nacji, w tym dla Żydów, ale dla Polaków niestety wojna się nie zakończyła. Polscy patrioci dalej cierpieli swoją gehennę tracąc najwierniejszych swoich synów, przecież sowieccy okupanci uwięzili nawet wspaniałego polskiego Prymasa Tysiąclecia! Każdy podejrzany o myślenie o Niepodległości, bądź nawet o prawdziwej historii (np. Katyń) kończył jako wróg sowieckiego systemu i mógł zapomnieć o “normalnym” życiu i karierze. Dla historiografii sowieckiej II wojna światowa zaczęła się dopiero 22 czerwca 1941 r. (Plan Barbarossa), cichaczem zapomnieli o zdradzieckim ataku na Polskę z września 1939 r. (wspólnie z Hitlerem), czy ataku na Finlandię rok później...

Jedno jest pewne, jeżeli dzisiejszy rząd będzie dalej uprawiał politykę nadstawiania drugiego policzka i przemilczenia, to będzie to przedłużeniem nieskutecznej, niebezpiecznej i zgubnej kontynuacji polityki PRL-u w tym zakresie. Doda to tylko animuszu atakującym i potwierdzi definicję obłąkanego powtarzania stosowania metod, które przecież nie pracują. Będzie to również dalszy sygnał dla roszczeniowców: “róbta co chceta!”

Jeśli prawdą jest jak mawiają w tych dniach czołowi polscy politycy, że Polska jest ojczyzną dwóch narodów, to z niesmakiem trzeba zauważyć, że jeden z nich jest oskarżany o zbrodnię ludobójstwa i strzelania do bezbronnych cywilów...

I jeszcze jedno, jeśli zgadzamy się co do siły żydowskiego lobby w Ameryce i wysokiego stopnia penetracji przez nią amerykańskich instytucji państwowych, to na jakiej zasadzie wątpimy w podobne wpływy i penetrację polskiego aparatu państwowego i penetracji polskich elit?

Jacek k. Matysiak
2018/06/11, Kalifornia
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Kazimierz Jagoda

11-06-2018 [14:52] - Kazimierz Jagoda | Link:

Kunktatorstwo, hipokryzja i koniunkturalizm to cechy charakteryzujące dobrych służących, a nie elity niepodległego państwa. Gołym okiem widać, że PiS zmienia się szybko w drugie PO i zawzięcie umacnia III RP pod dyktando zagranicy. Dzisiaj w zasadzie Polacy powinni potrafić już ocenić partie polityczne wyklute z układów magdalenkowych. Mamy kontynuację marksistowskiej propagandy sukcesu, i mamy też pełną cenzurę na tematy trudne i niewygodne dla rządzących jak i dla tzw opozycji. Za rządów PO+PSL zło było jawne, za fasadą "dobrej zmiany" jest ukryte czyniąc spustoszenie w głowach Polaków. Czy takie sytuacje mogą być zagrożeniem utraty naszej wolności i suwerenności? Czy potrafimy, czy stać nas na takie pytanie odpowiedzieć?

Obrazek użytkownika Teutonick

11-06-2018 [16:26] - Teutonick | Link:

Polska ojczyzną dwóch narodów? Ktoś to naprawdę powiedział?!

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

11-06-2018 [17:29] - Imć Waszeć | Link:

Owszem, choć przygotowania do desantu trwały dość długo.
Ojczyzna dwóch narodów – polski film dokumentalny z 1992 w reżyserii Aliny Czerniakowskiej. Film przedstawia twórczość dr Dory Kacnelson, piszącej o losach Polaków we Lwowie, w Wilnie, byłych powstańców warszawskich i sybiraków. Film został nagrodzony w kategorii filmu dokumentalnego na Polonijnym Festiwalu Multimedialnym "Polskie ojczyzny" w Częstochowie w 2013 (I nagroda).

Inny jej znany film to "Pachołki Rosji".
Oparty na unikalnych materiałach archiwalnych i dokumentach film pod wymownym tytułem „Pachołki Rosji” autorstwa dokumentalistki, Aliny Czerniakowskiej. W niemal godzinnym filmie historycy – prof. Andrzej Paczkowski, prof. Andrzej Nowak, dr Leszek Żebrowski, dr Piotr Gontarczyk oraz dr Sławomir Cenckiewicz, analizują genezę i kolejne przeobrażenia, a także konsekwencje działań i władzy „czerwonych” w Polsce. Zobaczymy w filmie historię tych, którzy nieprzerwanie rządzili Polską po 1945 roku. Skąd wzięli się na szczytach władzy komunistycznej? Co robili w czasie okupacji? Jakimi metodami indoktrynowano społeczeństwo, by ukryć prawdę i wypromować własną, „czerwoną” wersję historii? I jaką cenę do dziś za to płacimy? – na te pytania starają się odpowiedzieć historycy występujący w tym wstrząsającym dokumencie. Niezwykły „spacer” po alejkach cmentarza wojskowego na warszawskich Powązkach pozwala nakreślić obraz Polski, którą karmiono nas przez dziesięciolecia, na którym wychowano pokolenia Polaków. Marchlewski, Bierut, Moczar, Gomułka, Gwardia i Armia Ludowa, KPP, tajne służby – UB i SB, a także ORMO – to cały przemysł kontroli, kłamstwa i zniewolenia. Autorka filmu szuka prawdy o wpływie komunistów na Polskę aż po postaci generałów Kiszczaka i Jaruzelskiego, a w efekcie Okrągły Stół. Analizuje kilkadziesiąt lat historii Polski topionej w propagandzie i nadal jej poddawanej, aż do dziś.

Aaaaa tymczasem.... Gowin, szykujący się do roli premiera-prezesa zjednoczonej "prawicy", a nawet prezydenta Polin, namaszczany przez Sanhedryn, wykrztusił z siebie sławetne zdanie. Oto fragment przemówienia Gowina po podobnej przyczajce Dudy z okazji wybuchu typowego polskiego antysemityzmu w Marcu 1968, który zmusił do wyjazdu nieszczęsnego Baumana, Michnika, Brystygierową i szereg innych pospolitych... wiemy czego:
"Polska jest ojczyzną dwóch narodów, jest ojczyzną narodu polskiego i jest ojczyzną narodu żydowskiego. Nikt, nigdy tej prawdy z polskiej historii nie wymaże"
http://www.stefczyk.info/wiado...
 

Obrazek użytkownika xena2012

11-06-2018 [18:06] - xena2012 | Link:

No cóż ,w świetle tej wypowiedzi najwierniejszego z wiernych przyjaciela Izraela należy powoli zapoznawac się z losem i martylologią Palestyńczyków,aby później nie być zaskoczonym.

Obrazek użytkownika Teutonick

11-06-2018 [21:48] - Teutonick | Link:

Impreza do cna żałosna, w wykonaniu zresztą wszystkich mówców. Kac po czymś takim winien każdego z nich męczyć do dzisiaj. Co do Go-Win'a ZP nie przejmie, za cienki jest. Niemniej jednak może w PiS-ie wynaleźć godnych siebie "partnerów" i tego bym się bardziej obawiał.
Nie bardzo rozumiem jednak, co mają znane mi wcześniej "Pachołki Rosji" do "ojczyzny dwóch narodów"

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

11-06-2018 [22:58] - Imć Waszeć | Link:

No jak to co? ;)))
Najwyraźniej niektórym już nie pasują w polskiej historii Litwini (oryginalni z Rzeczypospolitej Obojga Narodów) i chce ich sprytnie podmienić najwierniejszymi w dziejach pachołkami Rosji.

Obrazek użytkownika Zygmunt Korus

11-06-2018 [20:32] - Zygmunt Korus | Link:

Konkluzja? Trzeba za wszelką cenę wzmacniać Ruch Narodoway i na niego twardo stawiać. Do skutku.

Obrazek użytkownika xena2012

11-06-2018 [21:11] - xena2012 | Link:

Na kogo w tym zmarginalizowanym i niewidocznym  Ruchu Narodowym Pan chce stawiać?

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

12-06-2018 [11:21] - Imć Waszeć | Link:

Proponuję stawiać w ciemno, bo inaczej znów natniemy się na jakiegoś odpicowanego w kancik i pozłacanego śpiocha z WSI. Jak spraw w Polsce nie jest w stanie załatwić logika i racjonalność, to trzeba zdać się na prawa statystyki i rachunku prawdopodobieństwa.

Obrazek użytkownika Edek

12-06-2018 [11:49] - Edek | Link:

A TERAZ PIS MA SWOJEGO ANTYKOMORA: My tu gadu gadu, a PiS robi powtórkę z Antykomora:

http://www.bibula.com/?p=102093

" Szanowni Państwo,
informuję, że dzisiaj 8.06.2018 r., ok. godz 6:15 zjawili się u mnie, w miejscu zamieszkania w Łodzi, funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Łodzi wręczając mi Postanowienie o zażądaniu wydania rzeczy i przeszukaniu, podpisane przez prokuratora rejonowego Warszawa- Praga Północ, Macieja Młynarczyka, prowadzącego postępowanie o syg. PR 4 Ds.624.2018 o czyny z art. 256 par.1 kk i art.257 i na podstawie art.93 par.3 kpk. art 217 kpk, art.219 par.1 i 2 kpk oraz art.220 par 1 kpk.
Zażądali wydania użytkowanych przeze mnie aparatow telefonicznych, tabletów i komputerów- w celu sporządzenia kopii binarnych lub odczytu danych, niezbędnych( ich zdaniem- PZ) do ustalenia, kto w dniach 24 stycznia 2018r., 2 marca 2018 r. i 1 maja 2018 opublikował w serwisie internetowym pod adresem URL wiernipolsce1.wordpress.com teksty pod tytułem ” Musimy walczyć z syjonizmem, a nie z faszyzmem i nacjonalizmem”, ”Syjonisci strwożeni nacjonalizmem i faszyzmem”, ”Rządzą nami syjonistyczni bandyci bez skrupułów” i ” Minął 1 Maja…”- wraz z towarzyszacymi im grafikami.
Zarekwirowano przy tej okazji także sprzęt elektroniczny należący do mojej córki pomimo, że informowałem o tym, że stanowi jej własność łacznie z danymi. Odmówiłem składania zeznań, czy wyjaśnień do protokołu, gdyź takie prawo mi przysługuje, a szczególnie wobec naruszenia miru domowego, najścia rozbójniczego i przywłaszczenia sobie rzeczy cudzych, nie stanowiących mojej własności, a ponadto faktu, iż w pouczeniu pod Postanowieniem widnieje klauzula o zażaleniu w terminie 7 dni na treść Postanowienia, a zatem i na będące jego skutkim czynności.
W związku z tym, że wszystkie przytoczone w Postanowieniu artykuły na stronie wiernipolsce1.wordpress.com miały podpis ich autora, sugestia, że podstawą zajęcia mienia i przeszukania jest ustalenie kto opublikował materiały mające swego autora, a także wobec konstytucyjnej wolności do głoszenia poglądów – jest kpiną, gdyż taką informację można było zasięgnąć wprost u autora lub administratora serwisu.
Zabór mienia i przeszukiwanie mieszkania prywatnego( zresztą stanowiącego własność mojej córki pod jej nieobecność i bez jej zgody oraz powiadomienia) jest praktyką państwa totalitarnego, bezprawiem i terroryzmem prawniczo- policyjnym wobec działaczy politycznych oraz niezależnych publicystów i dziennikarzy politycznych.
dr Paweł Ziemiński
W dniu 8 czerwca 2018 03:33
zieminskipawel@gmail.com
Administrator portalu
wiernipolsce1.wordpress.com [...]

Obrazek użytkownika Marek1taki

12-06-2018 [23:28] - Marek1taki | Link:

Pełna synteza. Najbardziej syntetycznym komentarzem będzie uwaga, że żaden z akapitów nie znalazłby się w wypowiedziach z żadnej ze stron polityczno-poprawnego sojuszu: rządu, prezydenta, większości parlamentarnej i totalnej agentury.