Groteski w Sejmie ciąg dalszy

  Pięć dni temu napisałam notkę "Niepełnosprawni dobrzy na wszystko" {TUTAJ}.  Zakończyłam ją słowami: "
Jutro protestujących ma odwiedzić Lech Wałęsa.  Znając poziom jego ostatnich wypowiedzi, obawiam się, że to dopiero będzie prawdziwy cyrk.".  Następnego dnia, w poniedziałek, 21.05.2018, Wałęsa faktycznie pojawił się w Sejmie i moja przepowiednia spełniła się co do joty.  Dalszy ciąg tej tragikomedii miał miejsce w czwartek, 24.05, czyli wczoraj.

  Protestujące panie usiłowały wywiesić transparent na zewnątrz budynku, co uniemożliwiła Straż Marszałkowska.  Doszło do przepychanki, po której pani Hartwich twierdziła, iż podrapał ja strażnik.  Relacje wideo pokazały, ze nie była ta prawda.  Podrapała ją koleżanka z protestu {TUTAJ}.  Nie pierwszy raz przyłapano tę panią na kłamstwie.  Twierdziła uprzednio, że jej niepełnosprawny syn Kuba jest bezrobotny, podczas, gdy od ponad roku pracuje w pewnej fundacji.  Aktualnie jest na urlopie.  Gdy podczas awantury ów syn próbował mamę uspokoić, ta zatkała mu usta ręką {TUTAJ}.

  W proteście bierze udział 9 osób, w tym co najwyżej czterech niepełnosprawnych [początkowo protestujących było 16].  Ci ostatni są wyraźnie tłamszeni przez swoje agresywne mamusie i traktowani przez nie jak małpy w ZOO.  Dziś [25.05] zaczął się w Sejmie szczyt parlamentarzystów NATO.  Według relacji RMF24.pl impreza ta została skutecznie odgrodzona od protestujących {TUTAJ}.  Na razie nie było żadnych incydentów.  Wczoraj Grzegorz Łakomski napisał w Wp.pl {TUTAJ} "Ujawniamy jak Sejm chce ukryć protest niepełnosprawnych podczas zgromadzenia NATO ".  Wydaje się, iż opisany prze niego plan jest realizowany.

  Jacek Karnowski uważa {TUTAJ}, ze zachowanie protestujących pań nie jest czymś przypadkowym:

  "Cel jest oczywisty: eskalacja, uniemożliwienie jakichkolwiek działań służb porządkowych, zdobycie panowania nad przestrzenią. A przede wszystkim kreacja wrażenia, że władza bije, prześladuje i jest po prostu okrutna.".

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika ogrodnik

26-05-2018 [00:52] - ogrodnik | Link:

Protestują matki z niepełnosprawnymi potomkami. "Ale o-oo co cho-oodzi"  jakby powiedział Aleksander Kwaśniewski. Od co najmniej 3 tygodni,  jest to "protest o 500 żywej gotówki". Tylko. Bo inne żądania zostały spełnione z nawiązką

Obrazek użytkownika angela

26-05-2018 [06:43] - angela | Link:

A niechby wywiesily ten baner, trzeba bylo zdjac go z drugiej strony. Co nie maja w Warszawie  podnosnikow.? Nie tykac toksycznych.
Zrobic przerwe wakacyjna w sejmie wczesniej, i odciac darmowe utrzymanie.
 

Obrazek użytkownika Pani Anna

26-05-2018 [13:17] - Pani Anna | Link:

A oto, co znalazłam na Twitterze, te oto słowa zamieścił niejaki Marcin Ludwik Kruszewski do Iwony Hartwig, po interwencji SM: "następnym razem w jaja dziada!!! Stop przemocy!!! A przede wszystkim w Sejmie RP!!!" .
Moim zdaniem Bareja by tego nie wymyślił, a ten osobnik nawet sprawy sobie nie zdaje z tego, co napisał.
 

Obrazek użytkownika Lektor

27-05-2018 [01:08] - Lektor | Link:

Nic dziwnego,że te protestujące kobiety urodziły niepełnosprawne dzieci. One są nawet głupsze od tych dzieci. Do spełnienia pozostały jeszcze dwa postulaty. Jeden do rządu o 500 żywej gotówki, co jest niemożliwym do zrealizowania bo budżet jest zamknięty na 2018. Drugi do społeczeństwa o niegłosowanie na PIS w wyborach samorządowych. W tym przypadku trzeba odczekać do jesieni, czy wyborcy spełnią ten postulat. Pytanie jest więc takie:  Po co te mamuśki siedzą dalej w sejmie ?!  Może przedłożenie im rachunków do zapłacenia za korzystanie z sejmowych pomieszczeń otworzyłoby im oczy ?!