Premier Morawiecki w gnieździe szerszeni

  Zastanawiam się, laki naprawdę jest cel dwudniowej [12-13.02.2018] wyprawy premiera Mateusza Morawieckiego do Libanu?  Oficjalnie mówi się tylko o problemie uchodźców syryjskich oraz o kontaktach gospodarczych [patrz {TUTAJ} i {TUTAJ}].  Polska jest w konflikcie z Izraelem, a Liban ma opinię najbardziej antyizraelskiego z sąsiadów Izraela.  Granica między Libanem a Izraelem jest silnie ufortyfikowana, znaczną część Libanu kontroluje Hezbollah, popierane przez Iran szyickie ugrupowanie, które dąży do zniszczenia państwa żydowskiego i jakoby posiada w Libanie dwie podziemne fabryki rakiet [mapka {TUTAJ}].  Izrael dokonał w zeszłym roku aż stu nalotów na transporty przez Syrię irańskiej broni dla Hezbollahu.  Iran posiada też w Syrii swoje bazy wojskowe.  Premier Izraela Netanjahu wielokrotnie apelował do Putina o usunięcie sił irańskich z Syrii.  Istnieje teoria, według której wywołana przez Izrael kampania antypolska miała być darem dla Putina przez wizytą Netanjahu w Moskwie.  Nic to jednak nie dało - Rosja nadal popiera Iran.

  Jakby tego było mało, w sobotę 10.02.2018 doszło do gwałtownego wzrostu napięcia miedzy Izraelem, a Iranem.  Izraelski dziennik "The Jeruzalem Post" stwierdził, Iż "rozpoczęła się otwarta wojna z Iranem" [{TUTAJ}. streszczenie w Onecie {TUTAJ}].  Marek Budzisz tak opisał {TUTAJ} sobotnie wydarzenia

  " W sobotę rano w obszar powietrzny Izraela wtargnął dron, który został niemal natychmiast (półtorej minuty po przekroczeniu granicy) zestrzelony. Wojsko poinformowało, że był to dron wystrzelony z obszaru Syrii, a konkretnie z terenów kontrolowanych przez siły irańskie w okolicach Palmiry. I z tego przede wszystkim powodu, lotnictwo Izraela zbombardowało w odpowiedzi, instalacje wojskowe na terytorium Syrii. Tylko, że tym razem, odmiennie niżli wcześniej syryjska obrona przeciwlotnicza otworzyła ogień (kilkanaście, a mówi się nawet o 20 rakietach) i w efekcie zestrzeliła jeden z ośmiu atakujących izraelskich F-16. Samolot spadł już na terytorium Izraela, piloci katapultowali się i przeżyli. To, co się stało ma bardziej psychologiczny wymiar niźli militarny. Izraelskie siły zbrojne straciły pierwszy samolot od 35-lat, a Syryjczycy zapowiedzieli, że podobnych odpowiedzi Tel-Awiw może spodziewać się za każdym razem, kiedy zdecyduje się na atak. Ale to nie koniec historii. Izraelczycy ponownie uderzyli, tym razem, jak oświadczyli w odwecie za zestrzelenie samolotu i zniszczyli 12 celów naziemnych. 8 Kontrolowanych przez wojska syryjskie i cztery przez Iran. Tym razem, jak informuje izraelska prasa, w praktyce zniszczono syryjsko – irańskie siły przeciwlotnicze.".

  Netanjahu telefonował też do Putina {TUTAJ} mówiąc na konferencji prasowej:

  "Od pewnego czasu ostrzegałem przed niebezpieczeństwem umacniania się wojsk irańskich w Syrii. Iran stara się wykorzystać terytorium Syrii, by zaatakować Izrael, ponieważ jego głównym celem jest zniszczenie Izraela.  ran bezczelnie pogwałcił suwerenność Izraela, wysyłając irański dron z terytorium Syrii. To pokazuje, że nasze ostrzeżenia były w stu procentach poprawne. Izrael uważa Iran i jego syryjskich gospodarzy za odpowiedzialnych za dzisiejszą agresję. Będziemy nadal robić wszystko, co konieczne, aby chronić naszą suwerenność i bezpieczeństwo.".  Putinowi zaś powiedział "Powtórzyłem mu, że naszym prawem i obowiązkiem jest obrona przed agresją wymierzoną w nas z terytorium Syrii. Zgodziliśmy się, że koordynacja bezpieczeństwa między naszymi armiami będzie kontynuowana".

  W niedzielę na Bliski Wschód poleciał sekretarz stanu USA, Rex Tillerson.  Nie odwiedził on Izraela, ale wszystkich jego sąsiadów.  Nie jest możliwe, aby opisane wyżej wydarzenia nie miały wpływu na rozmowy premiera Morawieckiego w Libanie.  Szkoda, że nie można się dowiedzieć - jaki.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika jazgdyni

13-02-2018 [19:09] - jazgdyni | Link:

Droga Elig!

Byłaś w Libanie? Znasz ten kraj? Ja tam spędziłem cztery lata. Fakt, dosyć dawno: 1986 - 1989. I miałem to szczęście, że mogłem się po nim swobodnie poruszać. Jednakże, trzymałem się głównie części chrześcijańskiej. Jak w muzułmańskiej strefie Bejrutu jechałem Aleją Snajperów, to leżałem na podłodze za przednimi siedzeniami.

Liban, to jądro nieszczęścia, spowodowane walką islamu z chrześcijaństwem i rozgrywek wielkiego biznesu. Teraz nie pozwalają im wydobywać ropy naftowej, którą mają u wybrzeży. Lata całe, z takimi są sąiadami jak Syria i Izrael, spowodowały, że jest to ruina. Co bardzo smutne, bo to perła Morza Śródziemnego.

Nie pisz byle co, na podstawie tego, co wyczytałaś, tylko pomyśl i postudiuj.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Marek1taki

17-02-2018 [12:30] - Marek1taki | Link:

Liban to był bogaty kraj. Bejrut był centrum finansowym, handlowym i właśnie "perłą Morza Śródziemnego".
I był przykładem pokojowej koegzystencji odmiennych cywilizacji. Walka dotyczyła wpływów politycznych w danym przez geografię położeniu. I nadal dotyczy. Różnice cywizacyjne i religijne są naturalnym nośnikiem konfliktu, ale nie przyczyną pierwotną, jak chce wmówić propaganda.
Cóż tu niezgodnego w relacji Pani Elig? Na pewno nie byle co tylko uzupełnienie luki informacyjnej.
Właśnie takich informacji brakuje w mediach. Informować o wizycie premiera i nie przekazać nic konkretnego to niepoważne. Brakuje 10 min. wiadomości dla tych co chcą się dowiedzieć, a nie posłuchać dobranocki propagandowej. Nawet reżimowy dziennik PRLowski miał więcej szacunku dla widzów. O Bejrucie było zatrzęsienie wiadomości. Bo tam była wojna. A to się działo w pasie ok. 2 km. od gór do morza, w centrum Bejrutu, którego mieszkańcy wyprowadzili się na północ od miasta - i ta prowizorka trwa, mimo odbudowania centrum dzięki ojcu obecnego premiera, który zginął w wybuchu z 10 lat temu. Lej po bombie w studzience kanalizacyjnej był na 2-3 piętra. W polskiej TV byłą cisza. Dziennikarzy to nie interesowało. Trzeba ich wyręczać w podawaniu faktów i wyciąganiu wniosków. Może im nie wolno.
Panią Elig do wiadomości wpuścić na 5 minut i będzie dziennikarstwo.

Obrazek użytkownika marsie

13-02-2018 [22:34] - marsie | Link:

No, "elig", pomyśl i postudiuj, a nie wypisuj tu głupot! Co się dzieje na NB, antypisowcy, i z Gdańska, i z Krakowa,  rządzą? Pozdrawiam Autorkę!