Bracia W Interesach

Pochwaliłem się ostatnio autorstwem politycznych skrótów myślowych (nazw-kluczy), więc żeby nie być gołosłownym: chodzi o stosunki polsko-żydowskie.
To, co dzieje się obecnie na tym polu, wynika z nieporozumienia. Jak wcześniej tu pisałem, Żydzi to inna cywilizacja i z niezrozumienia tego faktu (przez naszych polityków i komentatorów oficjalnych, a  za nimi, jak za panią matką, dziennikarzy dowolnego sortu) ono wynika. Ale skoro sam Naczelnik tego nie widzi…

Do rzeczy: tytułowy skrót ma 700-letnią historię: tyle liczy nasz pierwszy, wspólny interes, dla którego Kazimierz Wielki ściągnął do nas pierwszą, liczącą się falę emigrantów żydowskich, prześladowanych w całej Europie; ściągnął, by zagospodarować przejęte (bo stały odłogiem) ziemie ruskie. Czysty interes i nie wyszliśmy na tym jak Zabłocki na mydle (ani jak książę mazowiecki na Krzyżakach): żyli oni (ci emigranci) w sztetlach, zajmowali się handlem (bo szlachcie nie wolno było), mieli swój sejm – 400 lat (!) było OK.
Że zaborcy „dorzucili” nam swoich Żydów – nie nasza (wspólna!) wina ani zasługa.
Że ci Żydzi woleli ratować swoje dusze z sowietami lub hitlerowcami (z którymi mieli wcześniej wspólny język), a nie walczyć przy naszym boku, skoro nawet swoich nie oszczędzali – trudny wybór i nie bądźmy sędziami, zresztą było, minęło, a jest wspaniały interes do zrobienia i trzeba być głupim, żeby tego nie wykorzystać: jak znowu nie będziemy chcieli oddawać guzika, to się może tak samo skończyć, a po co, kiedy mamy u boku naszych starych Braci w Interesach? Kiedy sami się wpraszają z tym dilem? Kiedy na nowo zakwitnie sztama między naszymi narodami, oparta o setletnią historię?
 
Dil jest taki: grzebiemy od lat w ustawie reprywatyzacyjnej, Bracia w Interesach wyglądają jej jak kania dżdżu; z drugiej strony w trudzie i znoju biedzimy się z niemieckimi odszkodowaniami, co ich dać nam nie chcą, bo nie dość, że są od nas silniejsi, to i tak by ich to przerosło – i jest pat, ale założę się, że przy pomocy Braci…
Przypomnijmy, że ta szykowana ustawa zasadza się na 20 procentach – co stoi na przeszkodzie, żeby nasze żądania niemieckie objąć tym samym procentem? Nic, a potem pójdzie już górki: z biliona (od Niemiec) zrobi się 200 miliardów, z czego odpalimy 20% naszym B.w I. I wszyscy będą zadowoleni! Niemcy też: zaproponujemy im wyjście z honorem.
Oczywiście Bracia muszą też popracować: nad tymi Niemcami.
 
A jak wspólnie popracujemy, to i sztama na nowo rozkwitnie i zastąpi to niemądre ujadanie (z obu stron), bo my jesteśmy z innych cywilizacji przecież i nigdy się nie zrozumiemy, jak będziemy się upierać przy swojej: wyjdźmy Braciom naprzeciw – złapią w lot! I niemożliwe, żeby przesmradzali. Zwłaszcza, że szykujemy się do interesów z Chinami, o czym nawet marzyć nie mogą – ale przy nas może by i coś uszczknęli?
 
Bracia Żydzi: kochajmy się! Dobrze na tym razem wyjdziemy, jeżeli tylko wykażemy się empatią i zrozumieniem!

Niezbędne P.S.
Pojęcie „antysemityzm” w stosunku do B. w I. nie ma podstaw bytu: w przypadkach, gdyby nam je chciano wmawiać należy wyjaśniać, że nasze państwo miało odmienny interes, niż tutejsi Bracia – ta uwaga wyjaśnia, jak należy przedstawiać np. tzw. Marzec’68; w ogólności: tłumaczenie dowolnych stosunków z Braćmi INTERESEM jest jedynie słusznym podejściem, gdyż wychodzi naprzeciw podstawowej cesze formującej ich cywilizację.
Stąd też mówienie o „przyjaźni”, „partnerstwie”, „sąsiedztwie” z Braćmi jest okazywaniem bezradności pojęciowej i, co gorsza, instrumentalnej: nasze instrumenty wspólnotowe są nieprzydatne w stosunkach z nimi, a często pogarszają sytuację, wywołując te właśnie fałszywe oskarżenia o rzekomy antysemityzm; tymczasem co można by zarzucić takiemu uzasadnieniu zwolnienia z pracy w UJ prof. Hartmana i wielu jego Kolegów: dalsze zatrudnienie Pana Profesora (bla, bla) nie leży w interesie Uczelni ??? Nic.
Bo trzeba rozumieć, że Hartman, Lis, Stuhr et consortes nie są złymi ludźmi (ani, broń Boże, głupcami): oni opluwają, gdyż leży to w ich (wspólnotowym) interesie! 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika ogrodnik

13-02-2018 [18:26] - ogrodnik | Link:

"Że zaborcy „dorzucili” nam swoich Żydów – nie nasza (wspólna!) wina ani zasługa."
Norman Davies napisał gdzieś (nie jestem w stanie teraz sprawdzić gdzie), że około roku 1800 więcej niż 3/4 wszystkich Żydów na świecie żyło na terenach Rzeczpospolitej w granicach z 1772 r..Tej I RP której formalnie już nie było. Co oznacza, że to my obdarowaliśmy Żydami zaborców, a nie odwrotnie. Stąd ten antysemicki pogląd, że tzw. Rewolucja Październikowa i komunizm to była zemsta dziejowa na Rosji za rozbiory, których ona była głównym motorem.
To tyle. O reszcie mi się nie chce.
 

Obrazek użytkownika damascen

13-02-2018 [19:29] - damascen | Link:

ogrodnicy byli u nas na wyższym poziomie i rozumieli, co czytają (nawet u Daviesa) - chyba, że ogrodnicy koszerni: tych logika nie dotyczy, a, jak napisałem generalizując tę etnię, interes. Szalom! 

Obrazek użytkownika ogrodnik

13-02-2018 [22:15] - ogrodnik | Link:

No to mi się dostało. Zamurowało mnie całkowicie.