Frasyniuk musi być mocno “umoczony”, gdyż inaczej...

Piotr Szlachtowicz, 12.06.2017

“Frasyniuk musi być mocno “umoczony”, gdyż inaczej nie pojawiłby się na Krakowskim Przemieściu!”

Niechętnie o tym piszę, gdyż uważam, że „gwiazdy” Okrągłego Stołu powinny zostać zapomniane, a w podręcznikach do historii powinno się napisać, że był to teatr odegrany przed polskim społeczeństwem w celu zakamuflowania prawdziwego interesu między tzw. opozycją, a komunistami. Jednym z ważniejszych aktorów tej manipulacji był Władysław Frasyniuk. Jeden z liderów Solidarności, bojownik o demokratyczną Polskę i komunistyczny opozycjonista. Ten który ponoć walczył z komunistami i wygrał. Wszystkie te historie to banialuki, gdyż większość tej „elity”, to byli po prostu tajni współpracownicy bezpieki w czasach PRL. Czy był nim również Frasyniuk? Sądząc po jego ostatnim zachowaniu, podczas kolejnej miesięcznicy smoleńskiej, jest to całkiem możliwe. Więcej na: http://thenowypolskishow…

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 4499

Swoją drogą dziwię się Władziowi. Zamiast siedzieć cicho i spokojnie konsumować to co tam sobie „uciułał” (tak robi inna zalegendowana legenda „S” Zbigniew B.) robi zadymy, mordę wydziera i sam się wystawia… W końcu ktoś dokładnie pogrzebie w archiwum IPN i będzie miał pozamiatane jak Bolek.
Ale może ja za dużo wymagam od szoferaka….?

Jest możliwość, że Frasyniukowi bardzo zależy na tym, żeby było jak wcześniej, bo po prostu nie radzi sobie na prawdziwie wolnym rynku, gdzie trzeba się samemu starać o klienta. Może myśli że poprotestuje, pokrzyczy i po zmianie władzy zamówienia popłyną do niego szeroką strugą.

Widać jak wyszła ta jego opozycyjność, konszachty z Piniorem i *) mil zl składek członków solidarności, rozpłynęły sie gdzieś w transporcie samochodowym ,a znalezione znów gdzieś w szklarni czy jakoś tak.
Ta prawdziwa opozycja komunistyczna jak nawet koledzy z Solidarności z mojego miasta jeden z nich zmuszony do emigracji dostał wyrok 5 lat więzienia od komunistycznego sądy wojskowego w stanie wojennym, drugi internowany ( dziś już nie żyje) z bardzo ciężą osobistą ( tu nie mogę o niej napisać nie jestem do tego upoważniony) historią życia, wielu innych choć nie skazanych ale z czystym kontem i bez oficerów prowadzących. Frasyniuk w internie namawiał kolegów do podpisania LOJALEK widać oficer zadaniowany przez oficera prowadzącego aby mieść haki no jego kolegów z interny.
To element komunistyczny jak jeden z Solidarnościowych kolesi też z mojego nie tylko miasta ale z jednej firmy, gdy wprowadzili komuniści stan wojenny z narodem pisał błagalne listy do sekretarza ( wcześniej był członkiem ZSMP później PZPR) o przebaczenie, ze rzucił legitymację i że przystąpił do Solidarności. Dziś ( przy władzy z PiS z bezwzględną większością i burmistrzem z PiS ) ten jegomość 'solidarnościowiec" jest w radzie nadzorczej miejskiej spółki . takich właśnie mieliśmy opozycjonistów z tym ryzym malarzem kominów włącznie. Oczywiście nie zapominając o pozostałych z wymiocin wybiorczej czy TVNWSI itd., itp.