sen. Libicki - sam przeciw wszystkim

libicki

Już chyba wszyscy wiedzą że dziś sala obrad w Sejmie świeciła pustkami.

   Ale chyba nie wszyscy wiedzą że jednak czuwał tam jako główny okupant senator J.F. Libicki. Jak donoszą znajome wiewiórki, kumple z totalnej opozycji przebili mu opony w wózku żeby nie mógł wyjechać z parlamentu, asystenta zamknęli w WC i oczekiwali żeby BOR wyprowadził go z zza pulpitu. Wtedy byłaby afera że pisowskie państwo znęca się nad niepełnosprawnym. Faszyzm w czystej formie.

  Nie wiem czy to prawda, ale widząc groteskę którą uprawia konsekwentnie opozycja, jest to całkiem prawdopodobne.

..................................

 



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Lektor

07-01-2017 [23:55] - Lektor | Link:

Dokładnie ! Ta łazęga odebrała zasiłki pielęgnacyjne dla niepełnosprawnych za rządów PO i PSL, a teraz ta sama kutwa siedzi w sejmie i zabiera czas sobie i innym. Nie wypada mówić źle o niepełnosprawnym, ale w tym przypadku ta kutwa powinna dostać kopa !

Obrazek użytkownika Terma

08-01-2017 [22:51] - Terma | Link:

Pan senator płakał na Salonie, że go straż marszałkowska na kolejny dyżur nie wpuściła. Straszne, zaiste, siepacze Kaczora odcięli biedaka od sali plenarnej dla posłów. Mógłby go chociaż któryś popchać we właściwą stronę, bo widać biedak pobłądził.