Czy nowa Targowica się ujawniła- były minister rządu PO straszy wejściem obcych wojsk?
Dla tych którzy przeoczyli wywiad byłego ministra z rządu PO, gościa słynnej restauracji „Sowa i Przyjaciele”
Fakt 31/12/2016
„[Bartłomiej Sienkiewicz] Ostrzega, że jeśli rządzący nie będą potrafili się dogadać z opozycją, "nie będzie żadnego państwa polskiego". - Bo w pewnym momencie po prostu przyjdzie ktoś z zewnątrz i zarządzi tym burdelem - nie ma innego wyjścia – wskazuje.
Źródło: http://www.fakt.pl/wydar…
Czytałem ten fragment kilka razy i nie mogłem uwierzyć, że polityk z kraju, członka NATO i UE w XXI wieku jest w stanie wypowiedzieć takie słowa. Czy to jest szantaż polityczny w którym polityk opozycji straszy wejściem obcych wojsk lub rządów jeśli demokratycznie wybrany polski rząd nie będzie realizował polityczno-ekonomicznych żądań opozycjnych partii PO, Nowoczesnej itd? W polskiej historii były już przypadki, że ‘polscy’ politycy WZYWALI OBCE WOJSKA w obronie SWOICH interesów.
Działania obecnych partii opozycjnych PO i Nowoczesnej i ich wypowiedzi pokazują, że historia się powtarza i w walce o wolną i niepodległą Polskę trzeba się zmierzyć z duchowymi spadkobiercami targowiczan.
http://www.polskieradio…
Może się mylę ale z perspektywy ponad 10 lat emigracji wydaje mi się, że polityk który straszy własne społeczeństwo wejściem obcych wojsk w przypadku braku realizacji interesów opozycji powinien zakończyć karierę polityczną.
Jest to bardzo smutne, że takie wypowiedzi we współczesnej Polsce są możliwe.
W 2017 roku życzę wszystkim Wolnej Polski.
Cześć i Chwała Bohaterom!
Wieczna Hańba zdrajcom Polski!
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 12810
Wywiad jest dla Gazowni, Fakt go tylko cytuje. Krytyczna wypowiedź brzmi:
...Ostrzega, że jeśli rządzący nie będą potrafili się dogadać z opozycją, "nie będzie żadnego państwa polskiego". - Bo w pewnym momencie po prostu przyjdzie ktoś z zewnątrz i zarządzi tym burdelem - nie ma innego wyjścia - wskazuje. Sienkiewicz ma nadzieję, że władza nie przekroczy granicy, poza którą porozumienie nie będzie już możliwe.
Co nią jest? - To jest przelanie krwi. To są represje polityczne. To jest autorytaryzm. I jeśli ta linia zostanie przekroczona, to prawdę mówiąc, nie wiem, jaki będzie scenariusz - kończy ponuro były szef MSW...
To typowy narcyz i mówi o sobie.
Rozumiem to tak: jeżeli mnie dotkniecie (np. za spalenie budki), będziecie mieli inwazję "z zewnątrz".
Przecież to groteska. Swoją drogą, dlaczego pan minister jeszcze nie ma za tę budkę postawionych zarzutów?
dlatego, że obecne sądownictwo wydałoby wyrok o pomroczności jasnej... trzeba niestety poczekać...inna sprawa, że ktoś pośle wojsko, żeby go bronić świadczy o tym jak daleko można odlecieć w wyobrażeniach o swojej ważności...
Dlatego, że "Dobra zmiana" wolała wsadzić Zygmunta Miernika, bo to można było zrobić bezkarnie i zarobić punktu u bezpieki i sędziów, Prokuratorom i sędziom skazującym w stanie wojennym nie zmniejszono też emerytur, bardonowe byłyby niezadowolone. Każdy wie to ma prawdziwą władzę. Teraz czekam na kilometrowe listy bezpieczniaków, których ustawa nie obejmie bo się zasłużyli.
Musicie na nas głosować bo nie macie wyboru - Lipiński
Muszę awansować ludzi z resortowych rodzin/układów, bo muszę grać i zachować równowagę, inaczej mnie wykończą - kolejny bohaterski antykomunista z PiS odpowiedzialny za urzędy skarbowe.
Nie możemy ich krytykować bo są atakowani przez Targowicę i jak przegrają przyjdą gorsi - blogerzy NB.
Dwa pytania:
1. Jak konkluzja?
2. Jaka alternatywa
Bo w sumie tekst jest bez sensu, szczegolnie w sprawie Miernika. Nie skorzystal ze swoich uprawnien jak to np. Mariusz Kaminiski to zrobil.
Sugerowanie, ze "dobra zmiana" i aparat sedziowski to "wspolna, przenikajaca sie sprawa wolaca Miernika wsadzac" byloby do usprawiedliwienia u durnia ale nie u ko-autora dzieci resortowych.
Wiec w co gra autor? Z czym ma problem?
Nie chce mi się klikać na Pańskie linki, ale ze słowami, które Pan przytoczył, zgadzam się całkowicie. Faktycznie, jeśli nie będzie konsensusu co do spraw najbardziej podstawowych dla funkcjonowania państwa, to ktoś z zewnątrz się nami zaopiekuje. Tak nas szantażuje obiektywna rzeczywistość.
Ciekawe gdzie Pan byl w latach 2007-2015. Czy pana obiektywna rzeczywistosc szantazowala? Czy mial pan jakis dysonans poznawczy gdy rzad PO glosowal przeciwko rezolucji opozycyjnego PIS-u w sprawie zadania zwrotu wraku tu-154m i czarnych skrzynek? bez odbioru.
Ale po co siegac do dalekiej przeszlosci? 2 razy oni tracili wladze i jak sie to konczylo? Lewy czerwcowy po niewiele ponad pol roku rzadu Olszewskiego, a potem przedwczesne wybory po 2 latach rzadow PiS. No przeciez ja nie wiem, dlaczego nikt nie zwraca na to uwagi. Jest rzecza wiecej niz oczywista ze oni zrobia wszystko co bedzie trzeba zeby po raz kolejny jak najszybciej poprawic bledne wybory Polakow. Nie cofna sie przed niczym.
Za takie gadanie mądry prokurator kazał by go natychmiast aresztować aż do momentu wyjawienia źródła takiej informacji a następnie oskarżyć o spisek przeciwko Państwu Polskiemu. Ostatecznie Anglicy potrafili wsadzać do mamra
różnych gangsterów pod pozorem zagrożenia w ruchu drogowym tylko za fakt, że przez samochodem (pojazdem z innym napędem niż konny) nie biegł człowiek z pochodnią.
Pierwsze do czego zacznijmy: splajtowany polityki PO Sienkiewicz udziela wywiadu plajtującej Gazecie Wyborczej. Wspólnie roztaczają wizję końca demokracji i chcą tą baśnią zainfekować obywateli, by ci zwrócili się przeciwko rządowi. Chętnych jednak nie ma. Grzechu Schetyna bredził coś o tym, że zwiezie milion ludzi. Nie zwiózł 1/20 tego i już nie zwiezie. Podobnie jak Sienkiewicz obrał kurs prosto na śmietnik historii. Prawdopodobnie również ludzie Sienkiewicza są obecnie rugowani ze służb i on próbuje się odgrażać. Śmieszny pajac za którego kadencji nagrano połowę rządu :) Nieudacznik i leszcz.
No i kto tu ma interweniować? Francuzi, którzy tracą panowanie na własnych krajem objętym stanem wyjątkowym? Czy może Niemcy, których służby nie wydalają. A może Rosjanie, którzy okrutnie męczą się w dwóch obwodach na Ukrainie?
Za rok, dwa będzie spokój. Cała łże-elita III RP wyląduje na śmietniku.
Uuu takie gadanie to sie bardzo msci. Posmiac sie z tych gosci mozna, bo jako opozycja sa smieszni, ale nie doceniac ich - to gruby blad. A taka ocena sytuacji, ze oni po dekadach rzadzenia i dysponowania tym panstwem w kilka chwil wyladuja na smietniku to juz zwykla naiwnosc, niedojrzalosc, albo jakis nieprzytomny zupelnie (zapewne posylwestrowy) hurra-optymizm.