Wysoki rangą polski polityk, określony jako T.

Juergen Roth napisał już drugą książkę o Smoleńsku p.t. "Smoleńsk. Spisek, który zmienil świat".  Pierwsza ukazała się w kwietniu 2015.  W obecnej publikacji niemiecki dziennikarz ujawnia pełen raport niemieckiego wywiadu BND o katastrofie smoleńskiej {TUTAJ}.  Tekst jego znajduje się w najnowszym numerze "Gazety Polskiej" [nr 43/2016].  Najbardziej frapujący jego fragment to:

 "Strona 1:
Możliwym wyjaśnieniem przyczyny katastrofy Tu-154 z 10.04.2010 w Smoleńsku jest wysoce prawdopodobny zamach przy użyciu materiałów wybuchowych przeprowadzony przez oddział FSB/Połtawa pod dowództwem generała Jurija Desinova/Moskwa.

Strona 2:
Zostało to potwierdzone przez wysokiej rangi źródło wewnątrz polskiej ambasady w K. [miejscowość zaczerniona], Roberta [nazwisko zaczernione] w czasie sporządzania raportu przez [funkcja zaczerniona] był pułkownikiem polskiego wywiadu wojskowego, czyli zna bardzo dobrze życie wewnętrzne tej służby.
  Zgodnie z opisem Roberta [nazwisko zaczernione] zlecenia zamachu na Tu-154 pochodziło bezpośrednio od T. [nazwisko wysokiej rangi polskiego polityka, nazwisko zaczernione] do Desinova. Nie udało się ustalić gdzie i kiedy do tego doszło. 
   Desinov miał następnie nawiązać kontakt ze stacjonującą w Poławie/Ukraina grupą operacyjną Dmytra Stelanowego. Miało to nastąpić około 1.04.2010. Stelanowy oraz całe jego grupa operacyjna operacyjna, w której skład wchodzi 15 etatowych funkcjonariuszy FSB, posługują się oficjalnie na terenie Ukrainy dokumentami SBU. Pozostają tam jako siły wsparcia dla działań SBU. W rzeczywistości jednak wszyscy są funkcjonariuszami 3. Wydziału FSB, Słuzby Naukowo-Techniczne. Nie udało się wyjaśnić, dlaczego akurat Desinov miał zrealizować to zadanie."{TUTAJ}.

 Informacja ta wywołała szybką reakcję lewicowego portalu Wp.pl . Dzis ukazał się w nim {TUTAJ} artykuł Przemysława Dubińskiego "W Smoleńsku dokonano zamachu na zlecenie polskiego polityka? Robert Cheda: nierealny scenariusz".  Czytamy tam m.in.:

 "W opinii ekspertów, z którymi rozmawiała Wirtualna Polska informacje przedstawiane przez Jürgena Rotha są zupełnie niewiarygodne i doskonale wpisują się w grę rosyjskiego wywiadu. Zwracają również uwagę na fakt, że niemiecki dziennikarz został w przeszłości poddany miażdżącej krytyce w ojczyźnie, a teraz próbuje zaistnieć na rynku wydawniczym w naszym kraju. 
  - Jego informacje na temat sytuacji w Polsce, a w szczególności katastrofy smoleńskiej, są kompletnie niewiarygodne. Powiem więcej, są typowe dla gry wywiadowczej i rewelacji, które puszcza się na zamówienie - komentuje dla WP były funkcjonariusz Urzędu Ochrony Państwa i ekspert z zakresu bezpieczeństwa, Piotr Niemczyk.
  W podobnym tonie wypowiada się również Robert Cheda, były oficer operacyjny i analityk Agencji Wywiadu oraz ekspert Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego. - Rosjanom bardzo zależy na podgrzewaniu nastrojów w Polsce. Oni są mistrzami w tzw. głębokiej grze informacyjnej. Polega ona na dezinformacji przeciwnika poprzez wysyłanie pewnych danych, które znane osoby, takie jak Jurgen Roth uprawdopodabniają.".

 W dalszym ciagu swych wynurzeń Cheda:

 "Zwraca on jednocześnie uwagę, że sugerowanie zlecenia zamachu przez wysokiego rangą polskiego polityka o nazwisku na literę T., może być uderzeniem wymierzonym w Donalda Tuska oraz całą wspólnotę europejską. - Dyskredytowanie przewodniczącego Rady Europejskiej pomogłoby w rozgrywaniu Unii Europejskiej, która podtrzymała ostatnio sankcje wobec Rosji i krytykuje ten kraj za to, co dzieje się w Aleppo.".  Z drugiej strony:

 "- Gdyby państwo polskie oficjalnie domagało się dostępu do tej notatki, to ryzykowałoby ośmieszeniem się na arenie międzynarodowej. Gdyby potwierdziło się, że jest to zwyczajna podróbka, to postawiłoby nas w bardzo złym świetle. Powinna to wziąć na siebie prokuratura, która po cichu, nieoficjalnymi kanałami mogłaby zbadać wiarygodność tych "rewelacji". Niewykluczone, że tak też się stanie - przekonuje Piotr Niemczyk.".

 Z wypowiedzi obu "ekspertów" wyłania się ciekawy obraz.  Cheda twierdzi, że Roth jest zupełnie niewiarygodny, ale sądzi, że tajemniczym T. jest Donald Tusk.  Niemczyk zaś uważa, iż informacje Rotha to typowa dla gry wywiadowczej :wrzutka", lecz jednocześnie namawia prokuraturę, by dyskretnie sprawdziła jej wiarygodność.  Z niejasnych powodów obaj mówia o "głebokiej rosyjskiej grze informacyjnej", choć cały raport pochodzi od niemieckiego wywiadu BND, a został ujawniony przez niemieckiego dziennikarza.  Czyżby Niemczyk i Cheda uważali, ze BND jest tylko przybudówką rosyjskich służb?

 Reakcja polskich władz jest wstrzemięźliwa i w zasadzie zgodna z tym, co proponuje Niemczyk.  Polski wiceminister sprawiedliwości, Michał Wójcik oświadcza {TUTAJ}: „W sprawie katastrofy smoleńskiej poczekajmy na ustalenia prokuratury”.
   

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika jazgdyni

26-10-2016 [18:36] - jazgdyni | Link:

Witaj

Polityk T uwielbia spacery po molo.

http://naszeblogi.pl/64118-czy...

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

26-10-2016 [19:17] - wielkopolskizdzichu | Link:

"choć cały raport pochodzi od niemieckiego wywiadu BND," Czyżby niemieckie pochodzenie raportu było jakąś rekomendacją dla Lepszego Sortu?

Obrazek użytkownika Lektor

26-10-2016 [19:35] - Lektor | Link:

A szczególnie po jednym ze spacerów, był tak radosny, że ze szczęścia przybijał żółwiki z kolegą za dobrze wykonane zadanie.
http://niezalezna.pl/uploads/z...

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

26-10-2016 [20:25] - Imć Waszeć | Link:

Ma pani rację z tymi "ekspertami", bo tylko wybitny "ekspert" może pomylić "polityka o pierwszej literze imienia T., nazwisko zaczernione" z "politykiem o nazwisku na literę T."

Jeżeli rzeczywiście PO zrobiło z takich mało spostrzegawczych ludzi oficerów operacyjnych, to nie dziwmy się, że rozgrywają nas Niemcy, Ruscy i kto tam zechce.

Obrazek użytkownika smieciu

26-10-2016 [20:59] - smieciu | Link:

Dziwnie ten Roth pogrywa. Strasznie grubymi nićmi szyta ta intryga. Jeśli to nie jest próba zrobienia z Tuska kozła ofiarnego to cel tej zabawy jest odwrotny. Tzn. ośmieszenie „smoleńskich spiskowców”.

Bardzo wątpliwe jest że Tusk wydał zlecenie. Był premierem a poza tym jawnie brudne interesy nigdy nie były w jego stylu. Nawet w wybitnie łapówkarskim środowisku KLD starał się zbytnio nie mieszać do przekrętów swoich kumpli z partii bo rozumiał że kiedyś może to mu się przydać. Wydaje się że Tusk po prostu trząsł gaćmi wobec Putina i tylko udawał chojraka.
Kolejna sprawa to że po prostu nikt nie mógł tego zrobić bez zgody najwyższych władz Rosji, które dla nas przynajmniej uosabia Putin. Czyż to nie byłoby groteskowe? W Smoleńsku zamach, Putin nic nie wie ale natychmiast przyłącza się do gry? Czule witając się na miejscu nie mówiąc o wcześniejszych pogaduszkach na molo.
No i najbardziej dziwaczne: Jakiś Desinow dogaduje się z jakimś Dmytrem Stelanowym na 10 dni przed uroczystościami Katyńskimi. I organizują wszystko w kilka dni?
Godne podziwu nie mniej niż rok wcześniejsza przepowiednia o prezydencie, który gdzieś poleci i wszystko się zmieni.
Znaczy się aneks do raportu o WSI trafi tam gdzie trzeba a fotel prezydenta zajmie kto trzeba.

Są pewne oczywiste rzeczy. Zaskakuje ścieżka, którą obrał Juergen Roth.

Obrazek użytkownika twardek

26-10-2016 [21:06] - twardek | Link:

Szybkie wyjaśnienie „Smoleńska” może zależeć – tak by mi się bardzo chciało... – od Trumpa. Wprost lub pośrednie (WikiLeaks) ujawnienie przez Rosjan sprawczej w zamachu roli ponad rządowej, anglo-amerykańskiej grupy nacisku, mogłoby zostać efektywnie wykorzystane w kampanii wyborczej przeciwko Hilary Clinton, która przecież była wówczas sekretarzem stanu USA i co najmniej wiedziała. Taka rewelacja mogłaby sprawić, że preferencje wyborców amerykańskich mogłyby w wystarczającym stopniu ulec zmianie – na korzyść Trumpa, na czym chyba Rosjanom bardzo zależy.
Jeżeli Trump dysponuje niejawnymi badaniami, które dają mu zwycięstwo, to może nie chcieć skorzystać z takiej pomocy Rosjan. W końcu sprawa ma nieporównanie większy format aniżeli zamordowanie gen. Sikorskiego i trudno jest dziś zdać sobie sprawę z prawno-międzynarodowych i politycznych implikacji ujawnienia zamachu

Obrazek użytkownika xena2012

26-10-2016 [21:43] - xena2012 | Link:

rzad nader wstrzemięźliwie odniósł sie do tych rewelacji.Zastanawia to,że ów dziennikarz własnie teraz o tym informuje,co wygląda na prowokację.

Obrazek użytkownika Studentka

27-10-2016 [01:00] - Studentka | Link:

Pierwsza jego książka "Tajne akta S " w Polsce ukazała się w maju 2015, więc nie można mówić, że "informuje właśnie teraz".

Obrazek użytkownika Szamanka

26-10-2016 [22:16] - Szamanka | Link:

Polityk T., to nie tylko Tusk. Turowski był 10 kwietnia 2010 w Rosji, służbowo, od kilku miesięcy i reprezentował Polskę. A dziwnym zrządzeniem..., nie losu, ale służb, był także 13 maja 1981 roku na Placu św. Piotra w Watykanie. Zeznania Ali Agcy i badania zamachu na papieża, św. Jana Pawła II, prowadzą także do Moskwy.

Obrazek użytkownika Janko Walski

27-10-2016 [09:47] - Janko Walski | Link:

"Czyżby Niemczyk i Cheda uważali, ze BND jest tylko przybudówką rosyjskich służb?" Biorąc pod uwagę fakt przyłączenia do NRF 20 mln TW z NRD w tym obecną kanclerz niczego nie da się wykluczyć. Ponieważ nie da się tego zweryfikować zostawmy na boku ten trywialny mechanizm wytworzenia dezinformacji, wszak istnieją inne. Zauważmy, że wpuszczanie w maliny innych wywiadów to jedno z głównych zadań służb kotrwywiadowczych. Sądzę, że ten kanał został wykorzystany w budowaniu dezinformacji dla Rotha.