"Pacyfikacja" Rady Mediów Narodowych?

  W sobotę, 8 października 2016, w portalu Wirtualnemedia.pl ukazał się tekst Łukasza Brzezickiego "Koniec samodzielności Rady Mediów Narodowych? PiS szykuje kolejną nowelizację ustawy medialnej" {TUTAJ}.  Można się było z niego dowiedzieć, że:

 "Jak ustalił portal Wirtualnemedia.pl, przygotowana przez grupę posłów PiS nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji wprowadzi nowe przepisy do art. 27. Dotyczy on sposobu wybierania prezesów i członków zarządu.Nie podjęto decyzji, kiedy projekt trafi do laski marszałkowskiej.
- Tak, potwierdzam, bardzo poważnie rozważamy taki scenariusz. Prace nad projektem tej ustawy nie są jeszcze zakończone, ale są mocno zaawansowane - tłumaczy w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Beata Mazurek, rzecznik prasowa Prawa i Sprawiedliwości. (...)
 PiS chce, aby RMN przeprowadzała konkurs i wybierała najlepszego kandydata na dane stanowisko. Ale to KRRiT będzie ten wybór zatwierdzać. (...) Kolejną nowością jest możliwość bezpośredniej ingerencji KRRiT w wybór dokonany przez członków Rady Mediów Narodowych. Konkretnie: w przypadku odmowy zatwierdzenia zgłaszanej kandydatury to Krajowa Rada „wybiera i powołuje na brakujący wakat członka zarządu lub prezesa”. To oznacza całkowite odebranie samodzielności członkom RMN.".

 No cóż, Łukasz Warzecha skomentował to krótko na Twitterze {TUTAJ}:  "Fajnie, tylko powstaje pytanie, po co w takim razie w ogóle RMN.".  Ano właśnie.  RMN skompromitowała się już na pierwszym swoim posiedzeniu na początku sierpnia 2019, próbując odwołać prezesa TVP, Jacka Kurskiego.  Napisałam wtedy o tym notkę p.t. "Rada Mediów Narodowych, czyli kompromitujący falstart" {TUTAJ}.  Stwierdziłam w niej:

 "Ja widzę tylko jedno wyjście z tej sytuacji.  Trzeba zawiesić działalność RMN  do końca wakacji parlamentarnych, a po nich poprawić ustawę o mediach narodowych oraz wybrać nową Radę spomiędzy osób bardziej odpowiedzialnych za swe czyny niż obecni jej członkowie.".

 Jak widać - nie tylko ja doszłam do takiego wniosku...
 Jacek Kurski został na stanowisku, a RMN ogłosiła konkurs na nowego prezesa TVP.  Do jego finału doszli: Agnieszka Romaszewska-Guzy, Jacek Kurski, Krzysztof Skowroński i red. Czajkowski. Rozstrzygnięcie konkursu ma nastąpić jutro, 12.10.2016. Portal wPolityce.pl przedrukował artykuł z Wirtualnych mediów {TUTAJ}, a w komentarzu do niego Magda@Magda napisała:

 "Niestety, kolejny minus. Moim zdaniem, Rada Mediów Narodowych w praktyce nie dorosła do nazwy, do celu, jaki jej powierzono. Jak wcześniej nie zdołała przedstawić zwartego pomysłu na media narodowe, tak obecnie nie przyłożyła się do przygotowania i poprowadzenia konkursu na prezesa TV wg. obiektywnych, równych dla wszystkich reguł.
  I co teraz zrobicie? Trzech spośród czterech finalistów nigdy wcześniej nie prowadziło tak skomplikowanego, tak wielkiego i tak trudnego przedsięwzięcia (a red. Skowroński, który przecież przeszedł wcześniejsze kwalifikacje, nie zna telewizji w ogóle, gdyż - jak wyznał - nie ma potrzeby posiadania telewizora. Mimo to jemu chcieliście powierzyć miliardy?).
  Kurskiego zaś nie chcecie: mówicie: - jest politykiem (a Wy?), w dodatku przez niecały rok prezesury spadła mu oglądalność.(...)".

 Jest jednak prawdopodobne, że Kurski zostanie.  W ostatnim numerze tygodnika "Do Rzeczy" [41/2016, 10-16.10.2016] "Dwaj panowie g" piszą na wstępie swej rubryki:

"Aborcyjna chryja w Sejmie wywołała nieoczekiwane skutki.  Wysoko postawione wiewiórki twierdzą, że przesądziła o losie Kury, prezesa TVP.  Prezes chce, by Kura pozostał na stanowisku, bo jest tam w trudnych czasach potrzebny ktoś, kto odpowiednio zadba o linię.  I nie, nie chodzi nam o odchudzanie.".

 Jutro przekonamy się, czy redaktorzy Gmyz i Gociek mieli dobry "cynk".

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jabe

11-10-2016 [17:52] - Jabe | Link:

A może by tak państwową telewizję zlikwidować?

Obrazek użytkownika HenrykHenry

11-10-2016 [18:02] - HenrykHenry | Link:

i bardzo dobrze

Obrazek użytkownika tomo1958

12-10-2016 [02:25] - tomo1958 | Link:

Kurski niech się zajmie .. tylko nie telewizją.

Obrazek użytkownika Freiherr

12-10-2016 [13:24] - Freiherr | Link:

Rada Mediów Narodowych to zbyteczny biurokratyczny twór a wybrani doń członkowie to jakiś horror. Dobry szef PR p.Czabański jest kiepskim i niesprawnym politykiem, p.Lichocka stała się z dobrej dziennikarki kłótliwą i nieznośną przekupką. Jedynie p.Kruk próbuje zachowywać się racjonalnie. Panowie Braun i Podrożny to tylko kwiatki do kożucha ale ważni w wewnętrznej rozgrywce Do tego dęty - wzdęty konkurs na prezesa TVP i kandydaci - poza naprawdę kompetentną i konkretną p.Agnieszką Romaszewską-Guzy - których przesłuchania były komedią. Tak przeze mnie lubiany i szanowany p.Skowroński skompromitował się niebywale. Obawiam się, że w PiS nie ma klarownej wizji roli mediów publicznych a wojna polityczna raczej daje argumenty uczynienia z nich "naszych mediów" (co zresztą nie jest złe same w sobie). Kurski niewiele zrobił by zeskrobać komunistyczne złogi z Woronicza. Zniknęły co prawda z ekranów różne kreatury ale w biurach siedzi ich cała masa. Jak jest to widać na ekranie. Nie dziwota, że zawiedzeni widzowie nie garną się do TVP.

Obrazek użytkownika Freiherr

12-10-2016 [14:50] - Freiherr | Link:

Już po ptakach - Kurski się utrzymał. panowie G&G mieli dobrego cynka.