"Kandydat" - film o kampanii prezydenckiej Grzegorza Brauna

  Miałam go okazję zobaczyć przedwczoraj [31.03.2016, godz. 19:00] w Domu Dziennikarza na Foksal 3/5 w Warszawie.  Pokaz zorganizowało Centrum Edukacyjne Powiśle.  Oprócz oglądania filmu miało też być spotkanie z dr Leszkiem Żebrowskim, ale nie doszło ono do skutku z powodu złamania obojczyka przez prelegenta.  Imprezę prowadził Rafał Mossakowski - szef kampanii prezydenckiej Grzegorza Brauna i jedna z osób, która namówiła go do kandydowania.

  Mogliśmy poznać autora "Kandydata" [debiutującego w roli reżysera] rapera Macieja "Ptaku" Ptasznika oraz kilka osób występujących w filmie.  Krótkie [16 min,] nagranie wideo z tego zrobione przez Takt TV można zobaczyc {TUTAJ}.  W sieci dostępne jest też nagranie z poprzedniego pokazu filmu "Kandydat" w Sulejówku, 4 grudnia 2015 {TUTAJ}.  Sprzedawano płytę z filmem w cenie 27 zł oraz książkę Grzegorza Brauna "Rok w kondominium" w cenie 35 zl.  Braun opisał w niej swą kampanię wyborczą.  Ksiażka zawiera m.in. przemówienia wygłoszone podczas kampanii. Sztab wyborczy Brauna [uzyskał 127 tys.głosów] przekształcilsie po wyborach w organizacje "Pobudka".  Jej strona internetowa to  www.pobudka.org  {TUTAJ}.

 Film "Kandydat" jest dość długi, trwa około godziny i dwudziestu minut.  Zaczyna się napisem: "W listopadzie 2015 film został na pewien czas zatrzymany przez prokuraturę jako dowód w sprawie".  Maciej Ptasznik dodał, że on sam też zostal zatrzymany na 30 godzin, gdy chciał wystapić jako raper na Marszu Niepodległości w 2015 r.  Potem były sceny z wieczoru wyborczego Grzegorza Brauna po wyborach prezydenckich w maju 2015.  Dalsze fragmenty obrazu poświęcone były ilustracji hasła wyborczego Brauna "Kościół - Szkoła - Strzelnica" [później doszła jeszcze Mennica].  Przy okazji otrzymaliśmy instruktaż strzelania z kałacha.

 Dużo miejsca poświęcono utarczkom z mediami, m.in. wygranemu przez Brauna procesowi w trybie wyborczym z "Gazetą Wyborczą", która nazwała Brauna "brunatnym faszystą".  Nie tylko "GW" i TVN zwalczały go -"Gazeta Polska" określiła go jako "agenta Kremla" (?).  Dla mnie najciekawsze były fragmenty filmu przypominające okupację siedziby PKW przez Grzegorza Brauna po sfałszowaniu w listopadzie 2014 wyborów samorzadowych.  Jej efektem była dymisja PKW, co dobrze wpłynęło na kolejne wybory.  Podobała mi się też seria migawek ze spotkań wyborczych Brauna w najrozmaitszych miejscach Polski.

 Mam jednak wątpliwości co do przyjetej konwencji, według której o Braunie opowiadają liczne inne osoby [m.in. Holocher, Mossakowski i Żebrowski],a sam Braun nie mówi prawie nic, a jego nieliczne wypowiedzi są krótkie i urwane.  Grzegorz Braun jest świetnym mówcą.  Ten jego potencjał nie został wykorzystany.  Po filmie widać niestety, że został zrobiony przez amatorów.  Mimo to jest interesujący i warto go obejrzeć.

 Ilustruje też powazną chorobę naszego życia publicznego.  Polega ona na tworzeniu zamkniętych grup.  Nie próbują one uczciwie współzawodniczyć i dyskutować ze sobą, ale chcą za wszelką cenę zablokować, znieslawić i zepchnąć na margines rywali.  Jedna taka grupa to tzw. mainstream, czyli m.in "GW" i TVN, druga to "dziennikarze niepokorni", czyli "Gazeta Polska", "Do Rzeczy", "W Sieci"oraz TV Republika.  Mamy też "turboniepokornych", nazwanych tak przez Rafała Ziemkiewicza, czyli "Warszawską Dazetę", "Polskę Niepodległą", Najwyższy Czas!" i właśnie - ugrupowanie Grzegorza Brauna.  Narzucane blokady potrafią być tak mocne, że trzeba aż kampanii prezydenckiej, by je przełamać

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika V for Vendetta

02-04-2016 [21:10] - V for Vendetta | Link:

Pan Grzegorz Braun to stary kumpel Korwina. Nie kupuję tego typa. Sorry. Filmik z Kurwinem i Braunem => https://youtu.be/SZAk3gNNJYk

Obrazek użytkownika Deidara

02-04-2016 [21:51] - Deidara | Link:

Ja bym w tym widział przemyślany ruch. Raz, że głupio jest gadać o sobie samym, a dwa, że Braun chyba wie, iż jest straszna z niego gaduła, więc celowo się samoograniczył, oddając głos innym.
Nie we wszystkim się z nim zgadzam, ale mam szacunek dla jego konsekwencji.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

03-04-2016 [10:37] - NASZ_HENRY | Link:

Złamanie monopolu medialnego pierwszym krokiem do sukcesu wyborczego ;-)

Obrazek użytkownika Janko Walski

03-04-2016 [11:37] - Janko Walski | Link:

""Gazeta Polska" określiła go jako "agenta Kremla" (?)"

Być może takie określenie padło, ale znając publicystykę GP, przypuszczam, że była to figura retoryczna wyrażająca oburzenie stosunkiem pana Grzegorza Brauna do podboju Ukrainy przez Rosję. Wyjęte z kontekstu sugeruje jakoby zarzut GP wobec Reżysera był znacznie poważniejszy, że można go rozumieć dosłownie.

Jeśli potrafi Pani wskazać materiał źródłowy GP to łatwo będzie sprawdzić jak było.